Reklama

Z życia - Strona 414

„Moja żona to straszna bałaganiara. Tak nie da się żyć! Co będzie, gdy na świat przyjdzie dziecko?"
„Moja żona to straszna bałaganiara. Tak nie da się żyć! Co będzie, gdy na świat przyjdzie dziecko?"

„Wszystko zmieniło się, gdy poznałem Dominikę. To złota kobieta, którą kocham nad życie, ale niestety do sprzątania ma dwie lewe ręce. Jej zupełnie nie przeszkadza bałagan. Nawet potrafi zjeść przy brudnym stole. Nie będę już wspominał o bieliźnie, którą zamiast po prostu wrzucić do kosza na pranie, zostawia na podłodze w łazience. Co to za maniery? Tak nie da się żyć!”

Wpadka na weselu przyjaciółki. "Ale wtopa! Nigdy więcej nie użyję samoopalacza!"
Wpadka na weselu przyjaciółki. "Ale wtopa! Nigdy więcej nie użyję samoopalacza!"

„Na wszystkich zdjęciach weselnych, na których stoję obok pary młodej, wyglądam jak pomarańczowe nieszczęście. Tyle kasy wydane na fotografa, a ja zepsułam wszystkie wspólne fotki. Ale wtopa! Już nigdy więcej nie użyję samoopalacza...”

"Teściowa porównuje moje dziecko do innych. Ma chore wymagania"
"Teściowa porównuje moje dziecko do innych. Ma chore wymagania"

"Jestem mamą rocznego synka. To chłopiec, a więc nieco wolniej się rozwija, ale wszystko z nim w porządku. Jeszcze nie chodzi, ale przecież ma na to czas. Teściowa jednak tego nie rozumie. Jej zdaniem on już powinien być bardziej samodzielny. Nieustannie podkreśla, że wnuki jej koleżanek są lepiej rozwinięte". 

"Teściowa dała mi wymówkę. Teraz już nie muszę do niej jeździć. Bosko!"
"Teściowa dała mi wymówkę. Teraz już nie muszę do niej jeździć. Bosko!"

"Zawsze miałam dość chłodne relacje z teściową. To toksyczna osoba, która nieustannie wtrąca się w nasze życie. Wygląda na to, że ona również ma mnie dość, bo napisała do męża wiadomość, która na dobre odmieniła moje życie. Teraz już nie muszę do niej jeździć. Bosko!" 

"Mąż zachował się skandalicznie na naszych wspólnych wakacjach. Nie to przysięgał przed księdzem!"
"Mąż zachował się skandalicznie na naszych wspólnych wakacjach. Nie to przysięgał przed księdzem!"

"To był naprawdę długo wyczekiwany urlop... Ostatni rok był dla nas bardzo ciężki i potrzebowaliśmy porządnego wypoczynku. Dlatego pojechaliśmy do Egiptu na all inclusive – mieliśmy się byczyć nad basenem, jeść pyszne rzeczy, a wieczorami tańczyć w klubach. Rzeczywistość okazała się brutalna i już po trzech dniach dopadła mnie klątwa Faraona. Zamiast latać między basenem a barem, biegałam między łóżkiem a toaletą. Ale od choroby gorszy był mój mąż! Nie spodziewałam się, że w tej sytuacji tak mnie potraktuje!"

"Moja żona woli swojego ojca niż mnie. To on w naszym domu nosi spodnie"
"Moja żona woli swojego ojca niż mnie. To on w naszym domu nosi spodnie"

"W moim domu doszło do bardzo specyficznej sytuacji. Mam na myśli to, że moja żona, zamiast się mnie słuchać, to ona bez żadnego sprzeciwu wykonuje polecenia swojego ojca. Tak naprawdę teraz doszło do takiej sytuacji, że to jej bogaty ojciec rządzi naszym domem".

"Kiedyś byłam obiektem westchnień. Po ciąży z trudem spoglądam w lustro, a latem nie mam ochoty wyłaniać się z domu"
"Kiedyś byłam obiektem westchnień. Po ciąży z trudem spoglądam w lustro, a latem nie mam ochoty wyłaniać się z domu"

„Moje ciało strasznie się zmieniło. Kiedyś traktowałam je z szacunkiem, a dziś niekoniecznie. Wraz z zajściem w ciążę pojawiła się na nim masa rozstępów i okropny cellulit. Temperatury latem dają mi w kość, a ja wstydzę się ubrać sukienkę lub spodenki”.

"Brat ciągle podrzuca mi dziecko. Wiem, że potrzebuje mojej pomocy, ale mam już dość!"
"Brat ciągle podrzuca mi dziecko. Wiem, że potrzebuje mojej pomocy, ale mam już dość!"

"Jestem bardzo związana z Maćkiem. Jest tylko półtora roku ode mnie młodszy, za dzieciaki byliśmy nierozłączni. Dziś nadal trzymamy się razem, mieszkamy niedaleko siebie i możemy liczyć na siebie w każdej sytuacji. Parę lata temu brat bardzo mi pomógł i wtedy obiecałam sobie, że o cokolwiek mnie kiedyś poprosi, zrobię to. Okazało się, że okazja do rewanżu nadeszła szybciej, niż się spodziewałam. Niecałe trzy lata temu Maciek został tatą, a jego życie tak się potoczyło, że od roku jest samodzielnym rodzicem. Ciężko pracuje, żeby utrzymać siebie i córeczkę, więc od początku miał moje pełne wsparcie. Ale mam wrażenie, że ostatnio zaczął tego nadużywać..."