"Składka na drogi zegarek dla wychowawczyni? To dziwne! Ja w pracy prezentów nie dostaje"

"Składka na drogi zegarek dla wychowawczyni? To dziwne! Ja w pracy prezentów nie dostaje"

"Składka na drogi zegarek dla wychowawczyni? To dziwne! Ja w pracy prezentów nie dostaje"

Canva.com

„Rada rodziców zdecydowała się zorganizować zbiórkę na zakup zegarka dla wychowawczyni naszych dzieci. Miło, że ktoś pamięta o Dniu Nauczyciela, ale nie ukrywam oburzyło mnie to. Czy nie jest to nieco dziwne, że wszyscy musimy składać się na drogocenny zegarek wedle widzimisię bogatej przewodniczącej rady? Nie każdy ma tyle pieniędzy!”

Reklama

Publikujemy list naszej Czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu

Szokująca propozycja

Od pewnego czasu zauważyłam, że rodzice coraz częściej organizują zbiórki na różnorodne cele, związane z funkcjonowaniem szkoły naszych dzieci. Jest to godne pochwały, gdyż wspólne działania na rzecz szkolnej społeczności to zawsze dobry pomysł. Jednakże ostatnia propozycja, która pojawiła się w naszym klasowym kręgu, przyprawiła mnie o lekkie zdziwienie...

Przewodnicząca rady rodziców wymyśliła, aby każdy uczeń przyniósł po 100 zł na prezent dla nauczycielki. Chciała kupić jej drogocenny zegarek wysadzany kamieniami. To gruba przesada.

Kobieta w jeandowej kurtce rozwiązuje zadanie w zeszycie Canva.com

W klasie mamy rodziny, które radzą sobie komfortowo i nie mają większych problemów finansowych. Jednak są też i takie, które muszą bardzo uważać na każdy wydatek, by zapewnić swoim dzieciom godne życie. Dlaczego nikt nie myśli o takich osobach? Niektórzy rodzice mogą pozwolić sobie na dodatkowe zajęcia, lekcje czy obozy, podczas gdy inni muszą wybierać te opcje, które są bardziej oszczędne. Czy nie wystarczą kwiaty i czekoladki?

W pracy nie dostaję prezentów

Pracując w różnych branżach, wiem, że nie wszyscy mamy tę przyjemność otrzymywania prezentów od naszych pracodawców czy współpracowników. I nie jest to oczywiście warunek dobrej współpracy. Ale, kiedy takie prezenty są wręczane, mają one raczej charakter symboliczny i służą wyrażeniu uznania za trud włożony w pracę. Co więcej, są one dobrowolne i nieobowiązkowe.

Kobieta w szarym swetrze stoi przy tablicy Canva.com

Wiem, że każdy ma prawo wyrazić swoją wdzięczność na swój sposób, i z pewnością nie chcę nikomu zabraniać wyrażania uznania dla nauczycieli naszych dzieci. Jednak być może warto zastanowić się, czy nie istnieją inne, bardziej subtelne sposoby wyrażania wdzięczności wobec tych, którzy wkładają tyle serca w wychowanie naszych dzieci? To zdecydowanie byłoby bardziej wyrozumiałe dla tych, których nie stać nawet na to, żeby uciułać 5 zł ze swojego domowego budżetu.

Dajcie znać. co o tym myślicie? Dalibyście tyle pieniędzy na prezent dla nauczyciela? Czy tylko ja przesadzam?

Zakłopotana mama Kacpra

Paznokcie na rozpoczęcie roku szkolnego 2023/2024. Jaki manicure dla uczennicy?
Źródło: Instagram.com/elenstudio_nails_and_makeup
Reklama
Reklama