"Sąsiadka co chwilę ma nowego fagasa. Daje zły przykład mojej córce. Zgłosiłam to!"

"Sąsiadka co chwilę ma nowego fagasa. Daje zły przykład mojej córce. Zgłosiłam to!"

"Sąsiadka co chwilę ma nowego fagasa. Daje zły przykład mojej córce. Zgłosiłam to!"

canva.com

Zanim to dziewuszysko sprowadziło się do naszego bloku, mieliśmy spokój i wszyscy sąsiedzi się szanowali i byli dla siebie wsparciem, a kiedy ta niby studentka zamieszkała na parterze w naszym bloku, to wszystko się zmieniło. Aż wstyd zaprosić koleżanki i kolegów z klasy mojej córki do mieszkania, bo jeszcze napatoczyłaby się ta paniusia.

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Jaki przykład sąsiadka daje dzieciom?

Wcześniej na parterze mieszkała bardzo elegancka starsza pani, z którą zawsze można było przyjemnie porozmawiać i poradzić się w sprawach kulinarnych, a ona z chęcią opowiadała o swoim życiu i o tym, co przeszła. Gdy zmarła, naprawdę się zasmuciliśmy i całą klatką postanowiliśmy kupić Jadzi piękny wieniec z jej ulubionych róż w kolorze fioletowym.

Przez kilka tygodni mieszkanie stało puste, ale szybko zorientowaliśmy się, że rodzina Jadzi sprzedała je jakiejś młodej dziewczynie, która szybko pokazała swoje prawdziwe oblicze. Tleniona blondynka przede wszystkim nie potrafiła powiedzieć dzień dobry, a wydawać by się mogło, że w momencie gdy wprowadzasz się do jakiejś społeczności, to w dobrym tonie byłoby przestrzegać zasad tego miejsca i przede wszystkim zachowywać się kulturalnie. Ona nie miała czegoś takiego w planach.

wnętrze klatki schodowej w bloku canva.com

Wstyd mieć kogoś takiego w klatce

Zacznijmy od tego, że bardzo głośno puszczała muzykę i nie tylko w ciągu dnia, ale także nocą, w tygodniu, co dla mnie było szczególnie problematyczne, ponieważ mieszkam nad nią i wszystko słyszę. Do tego dochodzi specyficzny zapach kadzidełek, który ulatniał się z jej mieszkania i rozprzestrzeniał się w całej klatce schodowej. Jednak najgorsze w tym wszystkim było to, że sprowadzała do mieszkania co chwilę nowych facetów, a na to już zdecydowanie nie mogliśmy sobie pozwolić jako społeczność, ponieważ w naszej klatce mieszkają dzieci, które dorastają, a taki wzór dla nich nie jest godny naśladowania.

Moja córka regularnie widziała, jak u tej paniusi co chwilę drzwi się otwierają i zamykają i wychodzą coraz to nowsi mężczyźni. Wiktoria nawet kilka razy pytała, o co chodzi, że u pani Marzenki jest taki tłok zawsze w weekend... No co ja mogę na takie coś odpowiedzieć? Powiedziałam, że udziela korepetycji z języka angielskiego i tak też zostawiłam córkę z tą informacją. Sprawę zgłosiłam już do spółdzielni i na pewno zgłoszę to też na policję, ponieważ jest to karygodne, aby tak zachowywać się i nie ponosić za to żadnej odpowiedzialności!

Jola

Małgorzata Tomaszewska pokazuje nam, jak mieszka Boho dodatki i dużo luster! [TYLKO U NAS]
Źródło: instagram.com/malgorzata__tomaszewska
Reklama
Reklama