"Przyszła pora na zemstę! Kiedy dowiedziałam się o zdradzie mojego męża, byłam załamana. Nie mogłam uwierzyć, że to spotkało właśnie mnie. Przecież przez lata byliśmy tak zgranym małżeństwem. Postanowiłam jednak ochłonąć. Uznałam, że nie mogę się po prostu z nim rozstać. Muszę obmyślić plan zemsty"
*Publikujemy list od czytelnika
Mąż mnie zdradza
Miłosz to mój ukochany od lat. Poznaliśmy się na studiach i to właśnie wtedy miłość pomiędzy nami rozkwitła. Uważam, że to wspaniały mężczyzna. Zawsze świetnie się między nami układało. Byliśmy nie tylko świetnymi kochankami, ale również przyjaciółmi. Myślałam, że nie mamy między sobą tajemnic. Tym bardziej zrobiło mi się przykro, kiedy odkryłam prawdę na jego temat. Okazało się, że ten drań mnie zdradza! Na początku nie mogłam w to uwierzyć, ale dowody mówiły jasno, jak jest.
Tak naprawdę on się z tym specjalnie nie krył. Może chciał, żebym odkryła prawdę i go zostawiła? Pewnie tak było. Jego niedoczekanie! Teraz obmyślam plan zemsty. Nie mogę go po prostu zostawić. Musi zapłacić za to, co mi zrobił. Poświęciłam mu tyle lat życia - to nie może ujść mu na sucho.
canva.com
Zemsta będzie słodka
Wierzę, że zemsta będzie słodka i przyniesie mi spokój, na który czekam od tak długiego czasu. Plan obmyślam już od kilku miesięcy, a więc wszystko musi się udać. Już szykuję pod to grunt. Zaczęłam rozmawiać z dziećmi na jego temat i zdradzać pewne sprawy, o których nie mieli pojęcia. Wszystko po to, żeby w późniejszym czasie przejęli moją stronę. Zależy mi na tym, ponieważ doskonale wiem o tym, że on je bardzo kocha. A nasze pociechy są już w wieku nastoletnim, więc muszą mieć jasny ogląd sytuacji.
Zrujnuje mu najpierw życie rodzinne, później towarzyskie. Nasi wspólni przyjaciele również muszą zostać ze mną. Chcę, aby ten drań poczuł, czym jest prawdziwa samotność.
Gorzko tego pożałuje
Na sam koniec przyjdzie pora na jego pracę. Od dłuższego czasu zbieram dowody na to, że jest nieudacznikiem i tak naprawdę nie zasługuje na kierownicze stanowisko, które objął w firmie. Mam nadzieję, że uda mi się o tym przekonać jego szefa.
Wyślę do firmy anonimowe maile. Zamierzam też zniszczyć jego wizerunek w oczach podwładnych. Znajdę na to dobry sposób. Dopiero po tym wszystkim, kiedy będzie mnie najbardziej potrzebować, zostawię go. Nie mam żadnych wątpliwości! Niech odczuje ból, jaki ja poczułam, kiedy dowiedziałam się o jego zdradzie.
Złośliwa żona
