Reklama

Z życia - Strona 285

"Mam 30 lat i nie mam dzieci. Wszyscy mnie o to wypytują, a ja po prostu kocham wolność"
"Mam 30 lat i nie mam dzieci. Wszyscy mnie o to wypytują, a ja po prostu kocham wolność"

"Wszystkie koleżanki wokół mają już mężów i dzieci. Wprost ociekają szczęściem i cały czas powtarzają, że nie wiem, co tracę, bo przecież jestem samotną singielką. Ha! To oni nie wiedzą, co tracą. Mogę robić, co chcę i kiedy chcę. Nie mam żadnych obowiązków, chodzę na imprezy, podróżuję, wstaję w weekendy o dowolnej godzinie. A oni? Męczą się z pampersami, butelkami i gorączkami. To nie dla mnie". 

Z życia - Strona 285

Wt. 24 października

"Mąż sam nie zrobi sobie nawet herbaty. Będzie siedział spragniony i głodny, aż wrócę z pracy"
"Mąż sam nie zrobi sobie nawet herbaty. Będzie siedział spragniony i głodny, aż wrócę z pracy"

"Mój mąż został skrzywdzony przez swoją mamusię. Nie mogę uwierzyć w to, że jest tak bardzo nieporadny. Ja na początku chciałam o niego zadbać, więc ciągle robiłam dla niego śniadanka i obiadki, podawałam herbatkę, po prostu mu usługiwałam. Widzę, że ma dwie lewe ręce i to musi się skończyć. Pracuje krócej i mniej ode mnie, a nic nie robi wokół siebie". 

Z życia - Strona 285

Wt. 24 października

"Mój chłopak co chwilę daje mi prezenty i zaskakuje drobnostkami. Męczy mnie już ten stan"
"Mój chłopak co chwilę daje mi prezenty i zaskakuje drobnostkami. Męczy mnie już ten stan"

"Gdy poznałam Przemka, to spodobało mi się od razu to, że jest bardzo serdeczny i uczynny, a do tego nie jest sknerą, co w dzisiejszych czasach jest niechlubną cechą wielu mężczyzn. Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek płaciła za kolację, choć niejeden raz wyciągałam portfel, ale ostatnio zaczęło mnie to męczyć".

Z życia - Strona 285

Pon. 23 października

"Jestem jesieniarą i dobrze mi z tym. Mój chłopak nie rozumie, że zamiast imprezy wolę herbatę i seriale"
"Jestem jesieniarą i dobrze mi z tym. Mój chłopak nie rozumie, że zamiast imprezy wolę herbatę i seriale"

"Gdy przychodzi jesień, to najbardziej lubię czas przed TV pod kocem. To taka wyjątkowa pora roku, gdy nie mam ochoty na spotkania towarzyskie i najchętniej bym się ukryła, aż do wiosny. Niestety, mój chłopak kompletnie tego nie rozumie i ciągle robi mi wyrzuty. On non stop chce wychodzić do klubów, na bilard, czy do kina. Kompletnie tego nie rozumie, że lepiej się czuję teraz w domu!"

Z życia - Strona 285

Pon. 23 października

"Oddałam mamę do domu spokojnej starości. Siostry nie chcą mnie znać i mówią, że powinna mnie wydziedziczyć"
"Oddałam mamę do domu spokojnej starości. Siostry nie chcą mnie znać i mówią, że powinna mnie wydziedziczyć"

"Moja mama ma 87 lat i potrzebuję od dawna pomocy drugiej osoby. W codziennych aktywnościach. Nawet tych najdrobniejszych. Ja od 2 lat jestem po rozwodzie i zajmuję się trójką dzieciaków. Nie miałam już dłużej siły zajmować się też mamą... Chociaż była to dla mnie ciężka decyzja, umieściłam ją w domu dla starców. Moje siostry nie chciały się nią zajmować, liczą tylko na spadek po śmierci mamy, ale mają do mnie pretensje, że jestem wyrodną córką..."

Z życia - Strona 285

Pon. 23 października

"Sąsiadka mówi, że w moim wieku już nie czas na randki. Ja jej na to, że życie zaczyna się po 70-tce!"
"Sąsiadka mówi, że w moim wieku już nie czas na randki. Ja jej na to, że życie zaczyna się po 70-tce!"

"Mój mąż odszedł 5 lat temu, choć dobrze ze sobą żyliśmy, to już nawet nie pamiętam, czy kiedykolwiek był między nami jakiś ogień. Ostatnio wnuczka namówiła mnie, żebym zaczęła chodzić na randki. Szybko przypadł mi ten pomysł do gustu. Jestem już po 3 randce i jest cudownie. Mam tylko jedno utrapienie. Moją sąsiadkę. Codziennie wprasza się do mnie na kawę tylko po to, żeby wybić i randkowanie z głowy. Mówi, że w moim wieku już nie wypada spotykać się z mężczyznami. Denerwują mnie te jej wizyty, zwłaszcza że właśnie dopiero teraz czuję, że żyję. Jak mam to jej wścibianie nosa ukrócić?”

Z życia - Strona 285

Pon. 23 października

"Moja teściowa woli spotykać się z młodszymi facetami, aniżeli bawić wnuki. Zwariowała na stare lata?"
"Moja teściowa woli spotykać się z młodszymi facetami, aniżeli bawić wnuki. Zwariowała na stare lata?"

"Moja teściowa to już starsza kobieta, ale z klasą. Lubi dobrze zjeść w drogiej restauracji, co roku wyjeżdża do sanatorium i do spa ze swoimi starszymi przyjaciółkami. Nigdy mi to nie przeszkadzało, ale od niedawna przestała do nas przyjeżdżać, bo poznała nowe towarzystwo. Rzecz w tym, że nie pomaga mi już przy dzieciach, a ja jestem wykończona!"

Z życia - Strona 285

Pon. 23 października

"Teściowa chciała wnuki, a teraz to ja mam problem. Dłużej tego nie zniosę"
"Teściowa chciała wnuki, a teraz to ja mam problem. Dłużej tego nie zniosę"

"Ja się nie pchałam do bycia matką. W zasadzie nigdy nie przepadałam za dziećmi, choć z mężem ustaliliśmy, że po ślubie to dziecko jednak będzie. Teściowa by nie odpuściła! Nie chciałam rezygnować z pracy. Miałam poukładane życie zawodowe. Lubiłam też wychodzić w weekendy na miasto i imprezować w domu. Przy dziecku już nie mogłabym tak żyć, ale teściowa tak bardzo chciała zostać babcią, że obiecała pomoc. Przystałam na tę propozycję, ale życie wszystko zweryfikowało. Zabiera córkę tylko raz na dwa tygodnie. Umowa przecież była inna".

Z życia - Strona 285

Pon. 23 października