Reklama

Z życia - Strona 205

"Znowu wszyscy przyjadą w wigilię na gotowe, a ja będę stać przy garach i myć naczynia"
"Znowu wszyscy przyjadą w wigilię na gotowe, a ja będę stać przy garach i myć naczynia"

"Mam tego dość! Bardzo lubię święta i ten czas, gdy wszyscy się spotykamy przy jednym stole. Cieszę się, że to zazwyczaj odbywa się u nas w domu, ale ja też chciałabym coś z tych Świąt mieć. A naprawdę biegam wciąż od stołu do zlewu, do piekarnika, a nawet do pralki. Zaczyna się na kilka dni przed Świętami, a kończy dopiero gdy wyjdzie ostatni gość. Później wszyscy wracają do pracy wypoczęci, a ja jestem bardziej zmęczona, niż przed tymi wolnymi dniami".

"19:30" zamiast Wiadomości w TVP. Internauci komentują memami! [Dużo zdjęć]
"19:30" zamiast Wiadomości w TVP. Internauci komentują memami! [Dużo zdjęć]

W miniony czwartek nastąpiła historyczna chwila w historii TVP. Po raz pierwszy od 8 lat diametralnie zmieniono pod wpływem działań nowej władzy wieczorne wydanie Wiadomości. Dziennikarz TVP Marek Czyż wystąpił już w nowym programie o nazwie 19:30. Widzowie oceniają, że było po nim widać wyraźne napięcie, ale wielkiej euforii nie ma w internecie, choć... powstało mnóstwo memów!

TVP Info reaguje na zmiany w TVP. "Zielone ludziki...". Będziecie śmiać się do rozpuku!
TVP Info reaguje na zmiany w TVP. "Zielone ludziki...". Będziecie śmiać się do rozpuku!

Ostatnimi czasy doszło do wyjątkowej rewolucji w TVP. Pojawili się nowi prowadzący, nowa nazwa i nowe materiały. Nie każdemu jednak zmiana w TVP się podoba. Na rewolucję w mediach publicznych zareagowało już TVP Info. Padły bardzo ostre słowa.

Dominika z "M jak Miłość" Donaldowi dopiec chciała, a na wstyd się skazała!
Dominika z "M jak Miłość" Donaldowi dopiec chciała, a na wstyd się skazała!

Dominika Chorosińska w ostatnich dniach opublikowała wpis na Twitterze, czyli serwisie "X", gdzie w połowie po polsku, a w połowie po rosyjsku zwróciła się do Donalda Tuska. W swoich słowach mocno zasugerowała mu, że polityk jest "na posyłki" Władimira Putina. Jej aktywność spotkała się z ostrą krytyką.

"Mój mąż ledwo dycha. Mam tylko nadzieję, że wytrzyma do wprowadzenia renty wdowiej, żebym coś na nim zyskała"
"Mój mąż ledwo dycha. Mam tylko nadzieję, że wytrzyma do wprowadzenia renty wdowiej, żebym coś na nim zyskała"

"Mój mąż jest ciężko chory i nie ulega wątpliwości, że już mu bliżej niż dalej na drugą stronę. Już nawet się pogodziłam z tym, co się z nim dzieje i z tym, jak on ciężko choruje. Z drugiej jednak strony, dobrze by było, żeby wytrzymał kilka miesięcy. Oby tylko do tej wdowiej renty wytrzymał, to chociaż coś dostanę".

"Chciałabym upiec z mamą pierniczki. A rodzice mnie tylko przeganiają z kąta w kąt, bo nie mają czasu"
"Chciałabym upiec z mamą pierniczki. A rodzice mnie tylko przeganiają z kąta w kąt, bo nie mają czasu"

"Wszystkie moje koleżanki opowiadają o tym, że święta to wyjątkowy, magiczny czas, w którym są przede wszystkim blisko z rodziną. Rodzice innych dzieci poświęcają im czas. Wspólnie przygotowują ozdoby, dekorują choinkę, pieką ciasta i pierniczki. Ja mam 10 lat i jestem pozostawiona sama sobie. Moi rodzice rzucili się w wir porządków i tylko przeganiają mnie z kąta w kąt". 

"Mąż zrobił mi na złość i powiedział synowi, że to my kupujemy prezenty na święta. Jak to teraz odkręcić?"
"Mąż zrobił mi na złość i powiedział synowi, że to my kupujemy prezenty na święta. Jak to teraz odkręcić?"

"Uwielbiam święta! Zawsze dbałam o rodzinną atmosferę w tym wyjątkowym czasie. Zależało mi na tym, żeby moje dzieci świetnie wspominały rodzinne Boże Narodzenie. Niestety, mąż wszystko zniszczył. Pokłóciliśmy się, a on zrobił mi na złość. Wszedł do pokoju naszego syna i powiedział mu, że Mikołaj nie istnieje, a prezenty robią dorośli. Jak to teraz odkręcić? Młody się załamał i nie chce nas znać". 

"Szef na imprezie świątecznej poszedł w tango. To, co zrobił, zszokowało nawet mnie"
"Szef na imprezie świątecznej poszedł w tango. To, co zrobił, zszokowało nawet mnie"

"Nawet nie dziwię się tej stażystce, że wykorzystała okazję i jeszcze go nakręcała. Wiem, że ta dziewczyna nie ma skrupułów i za wszelką cenę chce się utrzymać w firmie, ale naprawdę dziwię się mojemu szefowi. Przecież on ma żonę, która była z nami na tej imprezie i wszystko widziała! Ja rozumiem zabawę, spożycie tego i owego, ale wszystko ma swoje granice. Szkoda mi żony mojego przełożonego. Niby próbowała robić dobrą minę do złej gry, ale wiem, że miała łzy w oczach".

Z życia - Strona 205

Czw. 21 grudnia