"Teściowa piekli się, bo zobaczyła, że Rafał sprząta mieszkanie. Uważa, że to babska robota"

"Teściowa piekli się, bo zobaczyła, że Rafał sprząta mieszkanie. Uważa, że to babska robota"

"Teściowa piekli się, bo zobaczyła, że Rafał sprząta mieszkanie. Uważa, że to babska robota"

Canva.com

"Szczyt bezczelności! Tydzień temu niespodziewanie wpadła do nas teściowa, matka Rafała. I już od progu zaczęła lamentować, że co ja zrobiłam z jej syna. Sprzątaczkę, wyrwała mu miotłę i zaczęła na mnie krzyczeć! No chyba jej się coś pomyliło. Przecież to mój dom i nasze zasady dzielenia się obowiązkami domowymi."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mój dom i moje zasady

Kto to widział, żeby w nie swoim domu rozstawiać tak wszystkich po kątach? Moja teściowa to kobieta z piekła rodem... Serio! Drugiej takiej nie widzieliście. Przyjechała do nas i nawet butów nie rozebrała, a już zaczęła płakać, męczyć, że dlaczego Rafał sprząta, a ja czytam sobie książki i leżę jak to powiedziała "rozwalona na kanapie jak leń"... No tego było już za wiele! Wyrwała mu miotłę z ręki i kazała siadać. Ta cała sytuacja była wprost komiczna, ale jednocześnie żenująca.

Teściowa miała zostać  na kilka dni, ale ostatecznie z wielkim fochem wyszła i całkowicie się obraziła na nas. Rafał chciał z nią jakoś rozmawiać, negocjować. Ale ona już nie słuchała. Bo ona ma inne zdanie i uważa, że taka żona jak ja jest fatalna.

kobieta w s®ednim wieku spoglądająca w stronę okna podpierając twarz dłonią  canva.com

Obrażona teściowa płacze nad synalkiem

Myśleliśmy, że taki incydent był tylko jej jakąś fanaberią. Ale było tylko coraz gorzej. Teściowa zaczęła wszystkim rozpowiadać, że ja jestem leniwa i, że w domu nic nie robię. Dosłownie wszystkim! Ciotkom, wujkom, nawet zadzwoniła do moich rodziców. Byłam przerażona i jednocześnie zirytowana. Postanowiłam, że się z nią rozmówię.

Zszokowało mnie jej zdanie o tej całej sprawie. Uważa, że sprzątanie nie jest dla mężczyzny, ani tym bardziej dla jej delikatnego Rafałka. Dodała jeszcze, że nie po to ona o niego tak dbała, żeby on teraz sprzątał dom... A na koniec soczyście rzuciła, że ona się już postara, abym pracowała w domu, a nie bawiła się w czytanie książek!

Rafał też jest tą sytuacją po prostu oburzony. Oboje nie rozumiemy podejścia jego matki do całej sprawy... Ale cóż zrobić.

Poradźcie coś. Jak wytłumaczyć jej, że to nic złego, że facet bierze na siebie odpowiedzialność prowadzenia domu. Chyba to całkiem okej podejście. Poza tym, co jej do tego? Najgorsza teściowa ever, to ta, która się wtrąca w nieswoje sprawy i wchodzi w życie z butami.

Elżbieta

Pani Genowefa ma kury, psa, sama chodzi po chleb. Tak tańczyła na swoich 105. urodzinach! Zobacz galerię!
Źródło: screen: tvp.bydgoszcz.pl
Reklama
Reklama