"Żona mnie zaniedbuje. Każe mi jeść ten sam obiad dwa dni z rzędu"

"Żona mnie zaniedbuje. Każe mi jeść ten sam obiad dwa dni z rzędu"

"Żona mnie zaniedbuje. Każe mi jeść ten sam obiad dwa dni z rzędu"

Canva

"Ja się z nią w końcu rozwiodę i to będzie jej wina, że nie chciała o mnie zadbać. Jakoś inne żony nie mają z tym problemu, żeby przyrządzić coś dobrego do jedzenia dla kochanego mężusia. I przede wszystkim świeżego, a nie... odgrzewane z poprzedniego dnia. A ona? Szkoda gadać. Na początku było inaczej, ale teraz..."

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Kiedyś żona o mnie dbała, ale przestała

Na początku było inaczej. Jak to mówią, przez żołądek do serca... Moja dziewczyna potrafiła wyśmienicie gotować. Lubiła siedzieć w kuchni i pitrasić, a mi to odpowiadało. Miała też mnóstwo innych zalet!

Wpadliśmy sobie w oko od razu, wszystko potoczyło się szybko... To była pierwsza kobieta, co do której widziałem, że jej na mnie zależy... Ja też się starałem, żeby zdobyć jej względy. O, jak ona o mnie dbała! Rodzice też ją polubili.

Od randki do randki, potem wspólnie zamieszkaliśmy, a ślub wzięliśmy po 2 latach. I przyznaję, przez kilka pierwszych lat małżeństwa układało nam się świetnie. W nocy też! Tych dwoje dzieci nie wzięło się z powietrza. Ale potem zauważyłem, że coś powoli zaczęło się zmieniać.

Emilia coraz częściej nie miała dla mnie czasu. Oczywiście, kiedy dzieci były małe, chodził do przedszkola w kratkę, często chorowały, to ten brak czasu jeszcze starałem się zrozumieć... Ale ten okres już za nami. Syn jest teraz w trzeciej klasie, a córka w pierwszej. I oni jedzą obiad w szkole. A ja zostałem na lodzie.
Mężczyzna i kobieta w kuchni Canva

Żona coraz mniej gotuje

Moja żonka półtora roku temu znalazła sobie nową pracę. Kiedyś miała etat w sklepie, ale po macierzyńskim już tam nie wróciła, znalazła jakąś nową robotę, też nie zagrzała tam długo miejsca... Musiała często brać zwolnienie i zostać w domu z dziećmi. Logiczne, bo ja zarabiałem więcej (na prowizjach) i bez sensu było, żebym to ja siedział. Za dużo na tym traciliśmy.

A potem ona sobie ogarnęła robotę zdalną. Coś tam z danymi na komputerze... Odprowadzi dzieci do szkoły i ma czas do 16, nikt jej na głowie nie siedzi. Nie musi też nigdzie dojeżdżać. To normalne, że powinna w tym czasie obiad ugotować, żeby w domu było co zjeść! I kiedyś tak było - nawet gdy dzieci były w domu, Emi gotowała obiad dla wszystkich.

Obiady to od zawsze była jej działka. Nie zrozumcie mnie źle, jestem inteligentnym, zdolnym facetem, ale akurat gotowanie to nie jest mój konik. Mogę naprawić pralkę albo założyć instalację, ale w kuchni się nie odnajduję. Przy garach stać nie lubię, nie umiem, nawet nie wiem, gdzie co w kuchni jest. Ja co najwyżej kanapki umiem zrobić. Zresztą, u nas w domu matka gotowała, a to ojciec robił czasem na dwie zmiany. U nas było podobnie.

Przez te obiady chyba się rozwiodę

A tu moja żonka od dłuższego czasu ona mnie wyraźnie zaniedbuje! Przychodzę z roboty i co na mnie czeka? Ten sam obiad, co poprzedniego dnia! Kto by w kółko jadł odgrzewane kotlety i ziemniaki z wczoraj...

W dodatku na zmianę - kotlet, karkówka, mielone... bo "nie miała czasu"! Ale pazury zrobione! Już mam tego po dziurki w nosie. Sobie to jeszcze coś świeżego przyrządzi (choć ja takiej zieleniny nie jadam, makaronów, ryżu i kaszy też nie). Ja się czasem czuję w tym domu jak pies, który dostaje ochłap.

Rozmawiałem z nią na ten temat, ale tylko mnie wyśmiała, żebym takim razie sam ruszył... się i zrobił sobie świeży obiad te 3 razy w tygodniu, bo ona nie ma czasu gotować codziennie. A ona zrobi przez pozostałe 4 dni i załatwione.

Co za cwaniara... Ja się z nią w końcu rozwiodę i to będzie jej wina! Jakoś inne żony nie mają z tym problemu, żeby zadbać o mężów. Darka żona nawet wieczorami gotuje na drugi dzień, a moja taka leniwa. Ja nie wiem...

Zbyszek

Najlepsze plakaty wyborcze 2024. Kandydat bez koszuli z klatą na wierzchu wymiata. Zobacz galerię!
Źródło: Facebook.com/SekcjaGimnastyczna
Reklama
Reklama