"Żaden mężczyzna nie chce samotnej matki z dzieckiem. Każda randka kończy się tak samo"

"Żaden mężczyzna nie chce samotnej matki z dzieckiem. Każda randka kończy się tak samo"

"Żaden mężczyzna nie chce samotnej matki z dzieckiem. Każda randka kończy się tak samo"

canva.com

"Choć jestem młoda, to w życiu zdarzyłam już popełnić wiele błędów, ale teraz już czasu nie cofnę i muszę żyć dalej. Najważniejsze jest to, mam dla kogo żyć i zrobię wszystko, żeby moje dziecko nie odczuło tego, że w moim życiu nie wszystko potoczyło się tak, jak potoczyć się powinno. Do szczęścia brakuje mi jedynie kogoś, kto wspierałby mnie w trudnych chwilach, ale żaden mężczyzna nie chce samotnej matki z dzieckiem. Każda randka kończy się tak samo".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Macierzyństwo w pojedynkę przez błędy młodości

Sama wychowywałam się w rozbitej rodzinie i będąc już nastolatką, cały czas powtarzałam sobie, że moja własna rodzina będzie wyglądać inaczej i zrobię wszystko, aby razem z moim mężem dać dzieciom to, czego sama nie dostałam od własnych rodziców. Ojciec w ogóle się mną nie interesował, a mama była tak zajęta pracą, ale nie mam do niej żalu, bo jakoś musiała zarobić na życie.

Wchodząc w trudny wiek dorastania, pozostawiona sama sobie, robiłam wiele rzeczy, których dziś bardzo się wstydzę. Popełniłam masę błędów, a największym i najbardziej bolesnym była dla mnie niechciana ciąża. Z ojcem dziecka nie chce mieć nic wspólnego, a on nawet nie wie, że ma dziecko i chciałabym, żeby tak pozostało.

Radzę sobie różnie. Czasem jest lepiej, a czasem beznadziejnie i jedyne, czego wtedy pragnę, to cofnięcie czasu o te sześć lat. Bardzo bym chciała dać mojemu dziecku normalną rodzinę, ale z każdym rokiem tracę nadzieję na to, że znajdę kogoś, kto zechce nas pokochać i zaangażować się w wychowanie mojego dziecka, jak w swoje własne.

kobieta ubrana w czerwony płaszcz prowadząca za rękę małe dziecko i pchająca wózek canva.com

Samotna matka poszukująca mężczyzny

Liczyłam, że znajdę kogoś w okresie, gdy moje dziecko było niemowlakiem i nie było świadome pewnych spraw. Dziś on ma już sześć lat i co raz więcej rzeczy zaczyna rozumieć, ale mimo to ja nie zamierzam się poddać. Wpadłam niestety w ten stan, że nie szukam partnera dla siebie, a tatusia dla mojego syna, co też pewnie dobre nie jest.

Chodzę na te randki i korzystam z wielu możliwości, ale wszystko zawsze kończy się tak samo. Jeśli piszę otwarcie, że mam dziecko, to do spotkania nawet nie dochodzi. Gdy natomiast ten fakt ukrywam, a o dziecku mówię dopiero na randce, to jest niestety ostatnie spotkanie. Czy prawdziwi mężczyźni jeszcze istnieją? Z drugiej strony, dlaczego prawdziwy mężczyzna ma wychowywać czyjeś dziecko – właśnie takie myśli nachodzą mnie w chwilach zwątpienia.

Pewnie, gdybym obniżyła swoje oczekiwania względem potencjalnego partnera, to chętnych znalazłoby się wielu. Jestem jeszcze przed trzydziestką i uważam się za atrakcyjną kobietę, ale nie chcę już popełniać żadnych błędów i barć byle kogo, z kim nie będę w stanie zbudować zdrowej i kochającej się rodziny.

Samotna matka

Joanna Opozda zabrała syna na wyjątkowe wakacje. Fanka: "Vincent nie będzie pamiętał tego zdarzenia. Po co ten lans?"
Źródło: .instagram.com/asiaopozda/
Reklama
Reklama