"Henia pojechała do sanatorium i poznała miłość życia. Szybko okazało się, że Franek to łowca posagów"

"Henia pojechała do sanatorium i poznała miłość życia. Szybko okazało się, że Franek to łowca posagów"

"Henia pojechała do sanatorium i poznała miłość życia. Szybko okazało się, że Franek to łowca posagów"

canva.com

"Henia od zawsze marzyła o wielkiej miłości. Trudno jej było rozstać się z mężem, ale w końcu się na to zdobyła. To nie był mężczyzna dla niej. W wieku pięćdziesięciu pięciu lat postanowiła zacząć od nowa. Kiedy wybrała się do sanatorium, nie sądziła, że spotka tam miłość swojego życia. Niestety, okazało się, że Franek to podstępny drań i nieźle ją urządził. Tak mi jej teraz szkoda". 

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Henia zakochała się po same uszy

Henia to dobra kobieta, moja najlepsza przyjaciółka. Od zawsze była marzycielką, ale trudno jej było zrealizować swoje plany. Chciała miłości, księcia z bajki, a trafiła na żabę. Przez wiele lat tkwiła w związku z Józefem, który w ogóle do niej nie pasował. Tak sobie żyli w tym małżeństwie i nic z tego nie wynikała, a Henia przygasała i przygasała. Aż w końcu, w wieku pięćdziesięciu pięciu lat poszła po rozum do głowy. Rozwiodła się z mężem i postanowiła, że ułoży sobie życie na nowo. Kto by pomyślał, że tak dramatycznie się to dla niej skończy.

Pojechała do sanatorium, a tam wpadła jak śliwka w kompot! Zakochała się po same uszy we Franku.

zbliżenie na twarz starszej kobiety canva.com

Franek okazał się być łowcą posagów

Mężczyzna przeprowadził się do Henryki, a ona nie widziała w tym niczego podejrzanego. Była bardzo szczęśliwa, a dla ukochanego mogła góry przenosić! Dla mnie to był szok, w ogóle nie widziała tych wszystkich sygnałów, które on jej dawał. Przecież on na niej żerował. Ona go karmiła, opłacała wszystkie rachunki, a on nie dokładał się do domowego budżetu. Nie mogłam w to uwierzyć. Przecież gołym okiem było widać, że ten drań ją wykorzystuje. Jakby tego było mało, w końcu wzięła dla niego dużą pożyczkę. On wtedy ulotnił się z kasą i tyle go widziała.

Jak on mógł jej to zrobić?

Oczywiście Henia jest załamana. Okazało się, że podał jej fałszywe dane i tak sobie jeździ po Polsce i szuka naiwnych kobiet. Drań żyje jak pączek w maśle, a moja przyjaciółka teraz została z dużym długiem. Ale najgorsze jest jej serce, całe w kawałkach! Nie wiem, jak ona się pozbiera po takiej stracie. To, co się jej przydarzyło jest po prostu okropne.

Zatroskana Przyjaciółka 

Stalker oblał jej twarz kwasem. Teraz polska modelka pokazała się po kolejnym zabiegu. "Pięknu nic nie zaszkodzi". Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/katarzyna.dacyszyn
Reklama
Reklama