"Marzy mi się wiejskie wesele. Teściowa krytykuje mój pomysł i oczekuje elegancji"

"Marzy mi się wiejskie wesele. Teściowa krytykuje mój pomysł i oczekuje elegancji"

"Marzy mi się wiejskie wesele. Teściowa krytykuje mój pomysł i oczekuje elegancji"

canva.com

"Pochodzę z dużej rodziny, w której celebruje się wszystkie uroczystości w sporym gronie. Z narzeczonym już powoli planujemy nasze wesele. Mamy datę, a teraz szukamy sali. Marzy mi się wiejska potupaja na dwieście osób. Teściowa krytykuje mój pomysł. Wymusza na mnie elegancję, ale to przecież nie moje klimaty". 

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Chcę mieć wiejskie wesele

Marzę o tym, żeby zorganizować wielkie wesele. Zawsze chciałam, żeby w tym wyjątkowym dniu było przy mnie wiele osób. Cieszę się, że organizację uroczystości narzeczony oddał całkowicie w moje ręce. Uznał, że to ja powinnam być przede wszystkim zadowolona, a on się dostosuje. Myślałam, że na spokojnie wszystko zorganizuję tak, jakbym chciała, aż wkroczyła moja teściowa i pokrzyżowała moje plany.

Ja chciałabym mieć wiejskie wesele, zaprosić około dwustu osób, a całe przyjęcie zorganizować najlepiej na sali wiejskiej. Już wybrałam sobie zespół. Uwielbiam słuchać disco polo i wiem, że ludzie doskonale bawią się przy tego typu muzyce, więc na pewno zabawa byłaby przednia. Kiedy opowiedziałam o tym wszystkim mojej teściowej, jej reakcja wprawiła mnie w zakłopotanie.

para młoda się przytula canva.com

Teściowa oczekuje elegancji

Moja teściowa była oburzona tym, że planuję zrobić wiejskie wesele. Powiedziała, że to jedyny taki dzień w życiu, więc powinnam podejść do tego na poważnie i pomyśleć o tym, jak to wszystko będzie później wyglądać na zdjęciach. Podkreśliła, że przecież goście ze strony męża nie będą zadowoleni, kiedy będą słuchać w kółko disco polo. Jej zdaniem powinnam pójść w elegancję, a najlepiej styl glamour. Powiedziała, że chętnie mi pomoże, wybierze odpowiednie dekoracje, a przede wszystkim wodzireja, który zadba o odpowiednią oprawę. Jestem zmieszana i zagubiona. Z jednej strony zależy mi na zadowoleniu gości, z drugiej to ja też chcę być usatysfakcjonowana.

Da się tutaj osiągnąć kompromis?

Zastanawiam się nad tym, czy w tej sytuacji da się osiągnąć jakiś kompromis. Mąż nie chce się w to wtrącać i powiedział, że mam sama wszystko ustalać z jego mamą. Oni dają nam sporo pieniędzy na organizację wesela, więc na pewno nie mogę być obojętna na jej sugestie. Mimo wszystko to jedyny taki dzień w moim życiu, więc dlaczego miałabym się sugerować jej słowami?

Wiejska Synowa 

Małgorzata Socha bawiła się z córkami na koncercie Sanah. Mamy zdjęcia! Zobacz!
Źródło: instagram.com/malgosia_socha
Reklama
Reklama