W ostatnich dniach cały świat żył poszukiwaniami na Atlantyku. To tam pięć osób wsiadło do łodzi podwodnej Titan, chcąc zobaczyć na własne oczy wrak Titanica. Na pokładzie był 19-letni Suleman Dawood. Okazuje się, że bardzo bał się tej wyprawy. Chciał sprawić przyjemność swojemu ojcu.
Zrobił to dla swojego ojca
Popłynęli, aby zobaczyć wrak Titanica, co skończyło się dla nich tragicznie. Na pokładzie łodzi podwodnej Titan było pięciu mężczyzn, w tym biznesman Shahzada Dawood oraz jego 19-letni syn Suleman. Okazuje się, że student był sceptycznie nastawiony do tej wyprawy. Jego ciotka w wywiadzie z NBC News powiedziała, że nastolatek był przerażony wycieczką, a do łodzi wsiadł tylko ze względu na swojego tatę. Chciał mu sprawić przyjemność z okazji Dnia Ojca.
Photo by Jason Redmond / AFP
Nikt nie przeżył
Finał kilkudniowych poszukiwań okazał się tragiczny. Firma OceanGate ogłosiła, że znaleziono części Titana w pobliżu wraku Titanica. Na konferencji prasowej amerykańskiej straży przybrzeżnej poinformowano:
Szczątki dowodzą, że mieliśmy do czynienia z katastrofalną implozją te łodzi
W łodzi płynęli również dyrektor wykonawczy OceanGate Stockton Rush, brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding, a także nurek Paul-Henry Nargeolet, który był jednym z największych światowych ekspertów od katastrofy Titanica. Przypomnijmy, że łódź była poszukiwana od niedzieli.
