"Okłamałem rodziców, że zdaję matury. Nauczyciele w ogóle mnie do nich nie dopuścili"

"Okłamałem rodziców, że zdaję matury. Nauczyciele w ogóle mnie do nich nie dopuścili"

"Okłamałem rodziców, że zdaję matury. Nauczyciele w ogóle mnie do nich nie dopuścili"

canva.com

"Nie mogłem się do tego przyznać. Rodzice by mi tego nie darowali. Zawsze mi ufali, dlatego w pewnym momencie przestali chodzić na wywiadówki. Dobrze się stało, bo w liceum kompletnie zawaliłem sprawę. Przestałem chodzić do szkoły, odrabiać lekcje i się uczyć. To dlatego nauczyciele nie dopuścili mnie do matur. Ustaliłem z nimi, że mnie przepuszczą i zdam szkołę średnią, ale nie podejdę do egzaminów. Rodzice o niczym nie wiedzą" 

Reklama

*Publikujemy list od czytelnika 

Nie podchodzę do matur

Kiedyś świetnie się uczyłem. Byłem naprawdę dobrym uczniem, a nauka przychodziła mi tak naprawdę sama. Nie musiałem nadmiernie przykładać się do odrabiania prac domowych czy przygotowywania się do sprawdzianów. Wystarczyło, że byłem obecny na lekcjach i tyle. To dlatego rodzice mi zaufali. Uznali, że skoro jestem takim dobrym uczniem, to nie ma sensu, żeby chodzili na wywiadówki. Przestali mnie kontrolować.

W ostatniej klasie liceum trochę sobie pofolgowałem. Nie chciało mi się chodzić do szkoły i uczyć. Miałem lepsze rzeczy do roboty. Szybko uzależniłem się od gier komputerowych. Rodzice niczego nie podejrzewali. Nauczyciele przez wzgląd na moje dobre oceny w przeszłości, poszli ze mną na układ. Zaliczyli mi ostatnią klasę. Warunek był jeden - miałem nie podchodzić do matur. Zastosowałem się do tego. Nawet nie czułem się na siłach, żeby  do nich podejść. Nauczyciele wiedzieli, że nie zdam, więc nie chcieli obniżać statystyk szkoły.

karta z napisem "lie" canva.com

Okłamałem rodziców

Oczywiście nie mogłem przyznać się do tego moim rodzicom. Oni myśleli, że pójdę na studia, a później znajdę świetną pracę. Brak matury nie wchodzi w tym przypadku w grę. Okłamałem zatem moich najbliższych. Teraz myślą, że chodzę pisać egzaminy, a tak naprawdę chodzę bez celu po mieście. Jest mi przykro, że nie mogłem powiedzieć im prawdy. Teraz tym bardziej nie mogę im wyjawić mojego sekretu. Matka chyba dostałaby z tego wszystkiego zawału!

Jestem dobry w grafice komputerowej. Dlatego już postanowiłem, że podrobię świadectwa maturalne. Rodzice na pewno się nie domyślą.

Powiem, że nie dostałem się na studia

Wpiszę sobie słabe wyniki matur, a później powiem, że nie dostałem się na studia. Wcześniej nagram sobie pracę w Niemczech albo Holandii. Jakoś to będzie, nie chcę być na utrzymaniu rodziców. Już teraz czuję się z tym wszystkim fatalnie. Nigdy im nie się nie przyznam do takiego oszustwa. To złamałoby ich serca. Studia nie są mi potrzebne. Gdy kiedyś zmienię zdanie, wtedy napiszę matury.

Niedoszły Maturzysta

Aleksandra Żebrowska pokazała dziecko w trawie. Fanka: "Myślałam, że macie Jack Russel Terriera Szorstkowłosego". Zobacz!
Źródło: instagram.com/olazebrowska
Reklama
Reklama