„Mąż oczekuje, że w święta okłamię jego rodziców, a ja nie mogę się przemóc”

„Mąż oczekuje, że w święta okłamię jego rodziców, a ja nie mogę się przemóc”

„Mąż oczekuje, że w święta okłamię jego rodziców, a ja nie mogę się przemóc”

canva.com

"Skrywamy z mężem pewną tajemnicę. Ja jestem słabą kłamczuchą, zawsze po mnie widać, kiedy kłamię. To dlatego po prostu unikam jego rodziców, bo wiem, że zależy mu na tym, aby całość utrzymać w sekrecie. Wielkimi krokami zbliżają się święta, a ja już nie będę miała jak się wykręcić przy wspólnym stole. Kiedy teściowie zapytają o to wprost, nie wiem, jak się zachowam". 

Reklama

*Publikujemy list od czytelnika 

Mąż chce, żebym dla niego kłamała

Ta sytuacja przytłacza mnie od dłuższego czasu. Mąż chce, żebym dla niego kłamała, a mi bardzo trudno jest to robić. Z natury jestem szczera i prawdomówna. Wiele razy mu powtarzałam, żeby dał już sobie z tym spokój, że to nie ma sensu. A to wszystko ciągnie się już od miesięcy. Oczywiście muszę kłamać przed jego rodzicami. Do tej pory udawało mi się sprytnie odbiegać od tematu. Ignorowałam pytania, bo wszystkie były zadawane telefonicznie. Teraz jednak spotkamy się przy świątecznym stole, więc będę miała z tym większy problem. Trudno jest skłamać komuś prosto w oczy. Zwłaszcza teściom!

To wszystko zaczęło się, kiedy Marek stracił pracę. Od tamtej pory toczy się ta farsa, a ja nie potrafię się z niej wykaraskać. Był kierownikiem i niestety źle traktował swoich podwładnych. To skończyło się dyscyplinarnym zwolnieniem, przez co trudno mu było znaleźć później nową pracę.

Słaba ze mnie kłamczucha

Mąż oczekuje, że będę to ukrywać w tajemnicy. Teraz pracuje jako kierowca, co dla osoby z takim doświadczeniem, wykształceniem oraz kwalifikacjami jest po prostu uwłaczające. Wstydzi się przed swoimi rodzicami, że tak teraz wygląda jego życie. A mnie jest po prostu trudno to dłużej ukrywać. Jest mi przykro, że stracił pracę, ale jest sam sobie winien. Przecież nie mogę wszystkich okłamywać bez końca.

pinokio z drewna z długim nosem canva.com

Co, jeżeli prawda wyjdzie na jaw?

Mąż uważa, że prędzej czy później znajdzie pracę, która będzie odpowiednia dla jego kwalifikacji. Ja mam jednak mieszane uczucia. Wydaję mi się, że to wcale nie będzie takie proste. Mieszkamy w niewielkim mieście, a w branży takie informacje szybko się rozchodzą. Mam wrażenie, że nieprędko uda mu się odzyskać szacunek w oczach innych ludzi.

Tym bardziej uważam, że powinien powiedzieć prawdę swoim rodzicom. Po co to ukrywać? Przecież to niczego nie zmieni w jego życiu, a jedynie obecna sytuacja uprzykrza moje. Nie mam już na to wszystko siły.

Zdruzgotana żona 

Barbara Kurdej-Szatan biega po schodach w czerwonej sukience do ziemi. Fani zachwyceni jej wyglądem. Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/kurdejszatan
Reklama
Reklama