Newsy - Strona 535
"Ja nie wiem, co się mojemu mężowi stało. Stary facet ma już 45-lat, a ciągle ogląda się za młodymi laskami. Jeszcze jakby tego było mało, to teraz mój 45-letni mąż bardzo przesadził. To już jest naprawdę na granicy zdrady i ja takiego czegoś nie będę tolerować. Takich rzeczy się nie robi".
Nd. 26 listopada
"Mój szef zachował się wobec mnie w taki sposób, że nie mogę w to wszystko uwierzyć. Jak on mógł mi coś takiego powiedzieć... Jak do tego doszło, nie wiem. Po tylu miesiącach w firmie powiedzieć mi coś takiego? Ja tego nie mogłem tolerować i od razu się zwolniłem. Nie sądziłem, że to wszystko skończy się w taki sposób. Jest mi bardzo przykro".
Nd. 26 listopada
"Nie przepadam za jazdą pociągami, ale czasami nie mam wyjścia. Zawsze są zatłoczone, często nie ma, gdzie usiąść, a podróż z małym dzieckiem jest po prostu uciążliwa. Ostatnią przejażdżkę zapamiętam na długo. To, co działo się w wagonie, przechodzi najśmielsze oczekiwania".
Nd. 26 listopada
Trudno wyobrazić sobie sylwestrową noc bez sylwestrowego koncertu, a koncert - bez jego największej gwiazdy, czyli Maryli Rodowicz! Choć piosenkarka i stacje telewizyjne na razie uparcie milczą, my mamy dla was przecieki, gdzie gwiazda pojawi się w ten muzycznie upojny wieczór... Chorzów czy Zakopane?
Sob. 25 listopada
Rozczarowany Patryk Borowiak opublikował krótką relację o tym, jak w pewnych okolicznościach ważne jest wsparcie ze strony małżonki. Cóż... w tym wypadku całkiem zawiodło! Przyłapana Izabela Macudzińska-Borowiak pospieszyła z wyjaśnieniami...
Sob. 25 listopada
"Dziadek pojechał do sanatorium, a ja chciałem zaskoczyć babcię, żeby nie było jej smutno. Bardzo się przeliczyłem. Kiedy wszedłem bez pukania do mieszkania, moim oczom ukazał się obraz, którego nie da się odzobaczyć. Co ja teraz powiem dziadkowi!"
Sob. 25 listopada
"Pani Basia od zawsze była dobrą duszą naszego bloku. Dbała o to, aby zawsze w klatce było czysto, odbierała paczki od listonosza, a gdy trzeba było zostawała nawet z dziećmi na kilka godzin. Sama była schorowana, ale gdy zmarł jej ukochany mąż, całkowicie straciła radość życia. Nic dziwnego, bo musiała żyć za 700 zł miesięcznie. Ciągle brakowało jej pieniędzy i nieraz widziałam jak prosi pod sklepem ludzi o drobne zakupy. Postanowiliśmy z mężem, że w tym roku na święta zrobimy dla niej coś wyjątkowego".
Sob. 25 listopada
Lia Lettice z Australii była dzieckiem, gdy dowiedziała się, że jest ciężko chora. Rak żołądka uniemożliwiał jej normalne funkcjonowanie, co w konsekwencji doprowadziło do najgorszego. 22-latka odeszła zdecydowanie za wcześnie. Miała jedno marzenie i myślała, że nie uda się go spełnić. Jej przyjaciółka zmieniła to!
Sob. 25 listopada
"Nie wiem, jak mam to powiedzieć córce. Obiecałam jej, że pójdzie na studniówkę. To już tak naprawdę za chwilę, ale ja sobie wszystko przeliczyłam i niestety, ale wychodzi mi, że jeśli przygotuję święta dla całej rodziny i kupię prezenty, to nie ma szans, żeby mi wystarczyło jeszcze na studniówkę. A ona chciała iść z chłopakiem. Jego rodzice też majętni nie są, więc to oczywiste, że musiałabym zapłacić też za niego. Dla mnie to powalająca kwota. Wy też tyle musicie zapłacić? Zorganizowaliby studniówkę w jakiejś remizie albo na wiejskiej sali, każdy by coś przyniósł do jedzenia i i koszt nie byłby aż tak wysoki".
Sob. 25 listopada
„W tym roku mój syn Łukasz i jego żona Nadia skończyli budowę domu. Od dawna nie mogli się doczekać, aż będą na swoim. Wcale nas to nie zaskoczyło, że zaprosili nas na święta. W końcu od wielu lat musieli jeździć to do nas, to do jej rodziców i w żadnym miejscu nie mogli rozsiąść się na dobre, bo ciągle gonił ich czas. Co roku mówili, że gdy tylko stanie ich dom, wtedy zrobią duże, świąteczne spotkanie rodzinne i nikt nigdzie nie będzie musiał się spieszyć. Całkiem się ucieszyłam, bo sama nie przepadam za organizacją świąt. Jednak zupełnym przypadkiem podsłuchałam, jak moja synowa zamawia pierogi i rybę w galarecie. Rączek nie ma, czy co?”
Sob. 25 listopada
Najnowsze