Rozczarowany Patryk Borowiak opublikował krótką relację o tym, jak w pewnych okolicznościach ważne jest wsparcie ze strony małżonki. Cóż... w tym wypadku całkiem zawiodło! Przyłapana Izabela Macudzińska-Borowiak pospieszyła z wyjaśnieniami...
Patryk Borowiak i Iza Macudzińska wybrali się w trasę
Izabela Macudzińska i Patryk Borowiak są małżeństwem od ponad 20 lat. Chętnie chwalą się swoim luksusowym życiem na Instagramie, ale jednocześnie dbają o to, by sporą jego część zachować w prywatności. Fani Izy z zapartym tchem śledzą kolejne jej stylizacje. Ostatnio Izabela Macudzińska w gorsecie do granic opinającym, zgrabne ciało zachwyciła aż nierealnie idealną sylwetką.
Gwiazda "Królowych życia" zamieszcza też zdjęcia z mniej lub bardziej egzotycznych miejsc na letnie i zimowe wypady. Tym razem było całkiem swojsko - para odpoczywała w Karpaczu i Zakopanem, gdzie dostali się luksusowym samochodem.
instagram.com/justuniquebyisabel
Patryk Borowiak zażartował z zachowania żony
Zazwyczaj Patryk Borowiak jest wpatrzony w swoją idealną żonę jak w obrazek, jednak tym razem... pozwolił sobie z przekorą skomentować, jak bardzo Iza okazała mu wsparcie jako kierowcy:
Na długich trasach ważne jest wsparcie, rozmowa pasażera z kierowcą!!! @justuniquebyisobel co ja bym bez Ciebie zrobił... DZIĘK!
- napisał w relacji opublikowanej w sobotę na Instagramie. Okazało się, że Izabela, najwyraźniej zmęczona sesją, zasnęła!
Niżej zamieścił post scriptum:
Ps. Zasnęła na drugim zakręcie po starcie, a znając mojego nawigatora, obudzi się na miejscu pod hotelem.
Izabela Macudzińska szybko zdementowała:
Nieprawda, już nie śpię
— napisała w odpowiedzi.
Trzeba przyznać, że takie przekomarzanie się po ponad 20 latach razem jest urocze! Kto się czubi, ten się lubi - głosi przysłowie.
