"Pani Basia ledwo wiąże koniec z końcem. Szykujemy z mężem dla niej prezent na święta"

"Pani Basia ledwo wiąże koniec z końcem. Szykujemy z mężem dla niej prezent na święta"

"Pani Basia ledwo wiąże koniec z końcem. Szykujemy z mężem dla niej prezent na święta"

Canva.com

"Pani Basia od zawsze była dobrą duszą naszego bloku. Dbała o to, aby zawsze w klatce było czysto, odbierała paczki od listonosza, a gdy trzeba było zostawała nawet z dziećmi na kilka godzin. Sama była schorowana, ale gdy zmarł jej ukochany mąż, całkowicie straciła radość życia. Nic dziwnego, bo musiała żyć za 700 zł miesięcznie. Ciągle brakowało jej pieniędzy i nieraz widziałam jak prosi pod sklepem ludzi o drobne zakupy. Postanowiliśmy z mężem, że w tym roku na święta zrobimy dla niej coś wyjątkowego". 

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Zawsze uśmiechnięta

Pani Basia jest takim naszym osiedlowym słoneczkiem. Nigdy nie narzekała na swój trudny los. Przed śmiercią męża musiała się nim bardzo opiekować, bo nie chodził i nawet nie mógł samodzielnie jeść. Ona zawsze chodziła z dumą i cieszyła się każdą chwilą z ukochanym. Niestety, mąż umarł a w niej zgasło światełko, które ogrzewało każdego, kogo spotkała.

Miała skromną emeryturę, ale jakoś musiała dawać radę. Pani Basia nigdy nie doczekała się dzieci, więc życie spędzała samotnie. Bardzo lgnęła do dzieci - naszego Kajtka i Kasię wprost ubóstwiała. Zawsze wzruszało mnie to, gdy przygotowywało w sobotę pierniczki z lukrem dla moich pociech. Nieraz jej pomogłam, ale w końcu postanowiłam, że najbliższe święta będzie miała wspaniałe.

starsza pani siedzi w fotelu canva.com

W końcu Pani Basia poczuje ciepło rodzinne

Porozmawiałam z mężem i sąsiadami. Szykujemy wigilię sąsiedzką - spędzimy ją razem, bez podziałów i zbędnych słów. Każdy czuje, że Pani Basia na to zasługuje. To będzie dla niej niespodzianka, ale kiedyś w jednej z rozmów powiedziała mi, że jej największym marzeniem jest zobaczyć kiedykolwiek galopujące konie.

Postanowiliśmy, że wszyscy zrzucimy się na piękny prezent - relaksujący zabieg dla skóry w otoczeniu koni w spa w pobliżu stadniny. Brzmi to fascynująco! Nie mogę się już doczekać świąt, aby zobaczyć jej minę. Czuję, że będzie wzruszona. Tym bardziej że kilka dni temu wspominała, że marzy o tym, aby jeszcze chociaż raz zjeść barszcz, wypić kompot z suszonych śliwek i zaśpiewać kolędy z bliskimi.

Beata

Anna Starmach ubrała już choinkę na Święta Bożego Narodzenia 2023! Przesada? Zobacz więcej zdjęć!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama