Zwierzaki - Strona 109

"Wziąłem rozwód z żoną, bo nie chciała gotować mi obiadków. Nie ma schabowego, nie ma małżeństwa"
"Wziąłem rozwód z żoną, bo nie chciała gotować mi obiadków. Nie ma schabowego, nie ma małżeństwa"

"Już nie mogłem tolerować czegoś takiego. Nie wiem, czy mi w to uwierzycie, bo mi także jest ciężko w to uwierzyć. Mianowicie, moja żona, właściwie już była żona - nie chciała gotować mi obiadów. Wy rozumiecie to? Moja żona nie chciała gotować. Przecież to jest jej obowiązek. Żona jest od tego, żeby swoje obowiązki wykonywać. A jednak mnie zostawiła samego w domu bez obiadu, więc wziąłem z nią rozwód".

Z życia

Nd. 14 kwietnia