Mamuśki marcowo-kwietniowe !

u mnie w profilu

Hej dziewczyny :) jaka jest dokladnie adres stronki na ktorej teraz siedzicie?

Ajuto napisał(a):Witam i dołączam do Waszego grona. Mam termin między 18 a 20 kwietnia.
Troszkę się tylko martwię o mojego starszaczka - jak on to zniesie. Już mu tłumaczymy i pokazujemy malutkie dzieci.
Ajuto witamy i zapraszamy na ...bo tam wlasnie sie zmylysmy ;)

Witam i dołączam do Waszego grona. Mam termin między 18 a 20 kwietnia.
Troszkę się tylko martwię o mojego starszaczka - jak on to zniesie. Już mu tłumaczymy i pokazujemy malutkie dzieci.

EwAnka napisał(a):Tu raczej nas nie spotkasz,a jeśli tak to rzadko.Jesteśmy w innym miejscu...
podpisuję się pod tym i zapraszamy do nas gdzie indziej

Katarzyna-chyba możesz stosować kosmetyki dla cery wrażliwej tzw.apteczne,ale musisz przeczytać czy zawierają kwasy albo retinol,bo tych składników trzeba unikać.Tu raczej nas nie spotkasz,a jeśli tak to rzadko.Jesteśmy w innym miejscu...

Ja czuje już ruchy od paru dni. Coś takiego jak pękanie baniek, albo burczenie :):):)
Mam pytanko : czy w ciąży można stosować coś na pryszcze, bo niestety mam z nimi problem. Przed ciążą stosowałam miejscowo benzacne, pomagało , a co teraz ?

Ewanke, Ole, Zosie juz dzis widzialam na B.

Wogole juz lepiej dziala. 8)

No i jak tam dziewczyny z tym Waszym logowaniem???

Zazdroszcze tych wyraznych ruchow...juz sie nie moge doczekac

Alexandra gratuluje polmetku :)

przed wyjazdem w czwartek robilismy na szybkiego zmiany - nie ustawilismy maila.
Wszystkie konta obecnie sa juz aktywne.
JEsli zas chodzi o muly na b. piszemy maila o jeszcze lepszy serwer. MAm nadzieje, ze do konca tygodnia znajdziemy czas by zrobic ostatnie przenosiny i bedzie juz ok.

no wlaśnie spróbowałam i już jestem-dzięki Ola za podpowiedź!!!

no wlasnie - sprobujcie sie zalogowac - bo cos sie w ustawieniach pomieszalo i maile sie nie wyslaly. Ale aktwowani juz sa wszyscy.

EwAnka ja też w czwartek ale rano, właśnie spróbowałam się zalogować żeby zobaczyć co będzie się działo i udało się ;D nie dostałam na skrzynkę żadnego meila, tak że może spróbuj EwAnka tak jak ja po prostu się zaloguj :)

Gratulacje z "okazji czucia ruchów dla wszystkich już czujących" :rock: .Ola -kiedy się rejestrowałaś na b.?Ja przedwczoraj tzn.w czwartek po południu :& .

Ola, ja też już czuję wyraźnie :love: a dziś rano nawet mąż poczuł jak położył mi rękę na brzuchu :love:

ja we wtorek świętuję półmetek :ia:

ja też ciągle nie mam aktywacji na b

ruchy dzidziusia czuję już bardzo wyraźnie :love:

Becia napisał(a):Ewanka pokaz nowy kolor
muszę pokombinować,ale spróbuję wstawić.Ja nie mogę być na b.bez klucza,a jeszcze go nie mam tak więc pozostaje mi pisać na g.Becia ,a ty jaj długo czekałaś na klucz aktyw.?


EwAnka napisał(a):jaj miało być "jak"

ha dla odmiany foruma smiga jak zwariowana :D

Ewanka pokaz nowy kolor :poklon:

Ja polowowe bede mila na poczatku grudnia

Wczoraj zrobilam zupe koperkwa i wcinam drugi talez.....w poniedzialek mam wizyte, zobaczmy ile mi przybylo

Brydzia-witam i ja!

Becia-ja oczekuję na aktywację.Nie wiem jak chodzi b.przy zalogowaniu,ale muszę powiedzieć,że wczoraj było tam fatalnie ,a dzisiaj już troszkę lepiej.Ja tam sobie narazie czytam.Nawet nie wiem ile zostało tobie do połówkowego,bo linijki diabli wzięli ,ale jakoś sobie poradzimy i bez :DD .
Jeśli chodzi o maleństwo to ja teraz tylko wczuwam się w ciało i oczekuję dzidziowego poruszenia(chociaż nie są to jeszcze ruchy stałe) i oczywiście odliczam czas do połówkowego.Tobie Becia też szybko zleci.Idealnie się teraz czuję i gdyby nie wystający brzuszek i leciutkie kopniaczki nie czułabym ,że będę mamą po raz drugi.Wybrałam się dziś do fryzjera.Miałam odświeżyć jasne pasemka zmieszane z moim brązem,ale mi odradzono ,więc zrobiłam sobie kolor bez amoniaku(śliwka)i nie mogę się przyzwyczaić....

Brydzia witaj po przerwie :)

Ewanka mnie strasznie denerwuje ten ...otwieranie kazdej strony trwa wiecznosc, nie wazne czy jestem zalogowana czy nie

Zazdroszcze Wam , ze wasze polowkowe juz tuz tuz....a ja jeszcze tyle musze czkac

Witam wszystkie Forumówki, które mnie kojarzą i te z którymi się jeszcze nie znam.
Po długiej ,,forumowej " przerwie i różnych zawirowaniach wracam i to nie sama ;)
Ja też dolączam do grona mamusiek: Moja kruszynka ma pojawić się na Wielkanoc - 13 kwiernia 2009 :)

Ja wiem,że mam ok. 22 tyg.tak już mam ustalone od dłuższego czasu.Chciałam tylko wiedzieć jak to wygląda u was.Ja też już nie mogę się doczekać :P


Wciąż czekam na aktywację w b.-od wczoraj :hm: mam nadzieję,że już niedługo...

Ja ide w poniedzialek, w polowie 20 tyg i wezmę 3d juz się zdecydowałam, pozatym mam zrobic morfologię. Generalnie zadzwon moze do swojego gina i spytaj kiedy isc, ja lubie miec przed wizytą wyniki USG, żeby spojrzał na wszystko jeszcze.

ja mam połówkowe dokładnie za 2 tygodnie :ia: będę wtedy w 21t i 3dc, już się nie mogę doczekać :D

EwAnka napisał(a):Kiedy wybieracie się na usg połówkowe: w 20 tyg. czy w 22 tyg.????Dopóki się nie uspokoi będę pisać tu
Nam mowili ze polowkowe miedzy 19 a 22 tygodniem

Ja wybieram sie 1 grudnia w urodziny meza :D z moich wyliczen wynika ze bedzie to 21.1 tc

Ola napisał(a):ewerla tak of topic mam do Ciebie pytanie odnośnie ciastoliny, bo pamiętam, że pisałyście o tym w wątku, że Wasze dzieci dwuletnie to lubią, ja zastanawiam się żeby mojej Amelii takie coś kupić na urodziny ale nie bardzo wiem co wybrać bo na allegro tego pełno i na niektórych pisze wiek 3+ no i nie jestem pewna czy to "bezpieczne" i w ogóle, poradź coś kochana. Oczywiście dziewczyny jak wiecie coś też na temat to czekam na informacje :prayer: :prayer: (przepraszam za of)
Ja mam dwa rodzaje. Jedna z Tchibo a druga Playdoh. Jeszcze jakas byla polecana przez dziewczyny ale nie zwracalam uwagi jaka to firma bo i tak byla tylko w Polsce dostepna.
Na wszystkich pisze +3. Na tych moich tez. Polecam od razu wyciskarki. One najbardziej interesuja mojego Olafa.

i sorry za offtop ;)

ja idę na wizytę we wtorek i wtedy się dowiem w którym tyg połówkowe :)

dziś robiłam krzywą cukrową, tfu ohyda oX

Kiedy wybieracie się na usg połówkowe: w 20 tyg. czy w 22 tyg.????Dopóki się nie uspokoi będę pisać tu

Diabli mnie biora z tym babincem, jak tak dalej pojdzie to chyba sie nie przeniose

Ja nie mam dziś cierpliwości na b.Wypełniłam co trzeba i narazie nie wiem co i jak.Przerywa mi połączenie.

ewerla tak of topic mam do Ciebie pytanie odnośnie ciastoliny, bo pamiętam, że pisałyście o tym w wątku, że Wasze dzieci dwuletnie to lubią, ja zastanawiam się żeby mojej Amelii takie coś kupić na urodziny ale nie bardzo wiem co wybrać bo na allegro tego pełno i na niektórych pisze wiek 3+ no i nie jestem pewna czy to "bezpieczne" i w ogóle, poradź coś kochana. Oczywiście dziewczyny jak wiecie coś też na temat to czekam na informacje :prayer: :prayer: (przepraszam za of)

Ps: dalej nie aktywna na b..

ja tez sie juz zalogowalam, ale strasznie mnie wkurza , ze tak wolo wszystko sie otwiera

dla tych ktorch konta juz sa aktywne

przegladajcie forum nie bedac zalogowanym. Wtedy sie zupelnie normalnie otwiera -

Pisac tez mozna po kliknieciu na odpowiedz otwiera sie strona logowania a nastepnie juz normalnie pojawia sie pole odpowiedzi. Po wyslaniu trzeba sie od razu wylogowac zeby znow normalnie przegladac forum.

mowie Wam o wiele szbciej - widocznie forum nie daje sobie rady z taka iloscia osob zalogowanych

No cóż-to tylko przyspieszy moją decyzję :] .Narazie czekam na "otwartą linię"na b.,bo chyba dziewczyny się o miejsce biją-tak się tam wepchać nie można lol


Tak mi mój komputer podpowiada:przeciążenie...muszę czekać....


ewerla napisał(a):no wylaczyl - nie napisal dlaczego - na calym forum nie ma podpisow, w profilu juz takiej opcji nie ma.
może było za kolorowo ^^D

strasznie muli ;(

no to będę cierpliwie czekać na aktywację :)

ale ten admin szaleje, nie ma co :O

carol ma teraz na glowie stawianie forum znow na nogi - ale jak juz bedzie ok to napewno aktywuje.

no wylaczyl - nie napisal dlaczego - na calym forum nie ma podpisow, w profilu juz takiej opcji nie ma.

ewerla napisał(a):inijki zniknely bo admin wylaczyl podpisy na calym forum

ale why??
baby spadamy stąd

ewerla, ja się zarejestrowałam na b rano i nie mam jeszcze aktywacji, wiesz może co jest? Zarejestrowałam się jako Ola też

bo admin wylaczyl - pisalam juz wyzej

kurcze nigdzie nie ma linijek czemu???

ewerla napisał(a):linijki zniknely bo admin wylaczyl podpisy na calym forum

nikt nie ma
i sam doprowadza do tego zebysmy stad zniknely...

linijki zniknely bo admin wylaczyl podpisy na calym forum

nikt nie ma

Katarzyna napisał(a):Ostatnio mam zły okres , chodze ciagle nerwowa , tak jak przed miesiaczką. Mam nadzieję ze to minie, bo mąż już nie wytrzymuje :)
Ja miałam to samo....Mąż nie mógł ze mną wytrzymać i tylko pytał czy będę taka do końca ciąży ^^D .Na szczęście ta nadpobudliwość odeszła.
Ja z b.poczekam do soboty.I gdzie są do licha moje linijki? ###

Zarejestrowałam się na :) Chodźcie baby do jednego wątku :)

moje linijki też zniknęły a ja ich nie usuwałam

a ja najbardziej lubie spac na plecach, mam nadzieje ze poki brzuszek jeszcze nie jest bardzo duzy to na razie tez mi nie zaszkodzi takie spanie ...


o, czemu sięlinijki nie pokazują...? :/

Katarzyna napisał(a):Ja was czytam codziennie :)
Tez zasypiam na boku i budze sie na brzuchu, ale mysle ze jeszcze brzuszek mały zeby cos zaszkodzić.
Ostatnio mam zły okres , chodze ciagle nerwowa , tak jak przed miesiaczką. Mam nadzieję ze to minie, bo mąż już nie wytrzymuje :)
Katarzynka nawiazujac do nerwowosci, mnie czesto gesto to dopada....gdy tylko ktos do mnie sie odezwal bylam zla jak osa
Oczywiscie najczesciej wyzywam sie na mezu, ale on sie juz przyzwyczail :D

Co do tego spania na brzuchu to pamietam ze z Alankiem jak tylo zobaczylam skaczaca dzidzien na usg, zrezygnowalam ze spania na brzuchu albo przynajmniej staralam sie nie spac...dostalam jakiegos bloka psychicznego, natomist teraz jakos tak nie bardzo, no i wlasnie na brzuchu mi najwygodniej :/

dziewczyny chodzcie na bo Was mi tam brakuje, a tu juz chyba nie ma po co siedziec, podejmnijcie babska decyzje i sie stad zwijajcie! :)

Ja was czytam codziennie :)
Tez zasypiam na boku i budze sie na brzuchu, ale mysle ze jeszcze brzuszek mały zeby cos zaszkodzić.
Ostatnio mam zły okres , chodze ciagle nerwowa , tak jak przed miesiaczką. Mam nadzieję ze to minie, bo mąż już nie wytrzymuje :)

Co do babinca to tam wciaz wyskakuja problemy z polaczeniem a jak sie laczy to trwa to wiecznosc :/
_________________
Dobrze,że na b...chociaż było :Hej! :D.Becia napisał(a):jak sie budze to jestem na brzuszku...ale to chyba jeszcze nic zlego nie??
sama nie wiem...w późniejszym okresie to raczej nie wskazane.Teraz jeszcze maleństwo jest w miarę chronione,ale ja się przyzwyczajam od początku.Przynajmniej cycki na tym zyskają :D

Ewanka ja tez juz zaczelam sie lepiej czuc, az tu nagle od 2 dni znowu mnie jakos dziwnie muli

kurcze wiecie a ja wciaz spie na brzuchu...tzn zasypiam na boku ale pozniej w nocy jakos sie przekrecam i jak sie budze to jestem na brzuszku...ale to chyba jeszcze nic zlego nie??

Co do babinca to tam wciaz wyskakuja problemy z polaczeniem a jak sie laczy to trwa to wiecznosc :/

Becia napisał(a):A mnie dzisiaj znowu niedobrze
Mnie na szczęście opuściły wszelkie mdłości i praktycznie jak w książce jak narazie jest to dla mnie dobry okres.Jedynie co pozostało z 1 trym.to wstawanie w nocy do łazienki i niemożność spania w mojej ulubionej pozycji.Czasami aż mnie lewy bok boli przez to ciągłe spanie na nim.Niestety nie jest to moja ulubiona pozycja-nie lubię czuć bicia serca(w przenośni oczywiście lol). Muszę jedynie poskromić swój apetyt-zwłaszcza jak czytam sobie forum :lizak: zawsze muszę mieć coś pod ręką ^^D .

ania82 napisał(a):ja jestem zdecydowana przenieść się na ;( idziemy więc wszystkie, tak?
no i nic sie nikt nie odzywa..... rzeczywiscie kiepsko sie otwiera :/

A mnie dzisiaj znowu niedobrze

Dziewczyny!!! Ja tak jak pisałam wcześniej od soboty będę też na b.Jednak nie chciałabym zerwać z g.na stałe.Są takie chwile,że tam strasznie wolno się otwiera i szybciej mogę napisać coś tu.Tak więc przynajmiej narazie nie mówię tu nie.

Ola napisał(a):ewerla dobra powiem Ci szczerze czemu :) , mnie jest jakoś tak głupio.. długo się tam nie udzielałam i teraz tak nagle mam wskoczyć ja nieśmiała jestem i jeszcze jedno, czasem czytałam wątek i Amelia wychodziła jakoś blado na tle innych dzieci, nie umiała wielu rzeczy które już inne dzieci potrafiły i żeby się nie stresować i przestać ją ciągle porównywać po prostu przestałam czytać
no gdybys ciezarna nie byla to bym Ci tak po golym tylku :dupa2:

Gada Amelia? Bo moj Olaf ani troche. Widzisz. Nie jest tak zle ;)

Zagladaj. Przynajmniej czasami.

zostanę tu do piątku.W między czasie zaloguję się i tam.Jakoś tak z sentymentu odwlekam...Rzeczywiście mnie też wydaje się tak jak Beci,że my tu więcej nieraz piszemy-no,ale to może akurat się zmieni.Mam nadzieję,że ikonki są tam równie fajne i będzie tam równie miło jak tu z WAMI!!! ^^D

ja jestem zdecydowana przenieść się na ;( idziemy więc wszystkie, tak?

Dobra dziewczyny jak chcecie...mnie juz wszystko jedno -wlasciwie i tak tylko nasz watek czytam i tutaj sie udzielam

Sorki za te literowki ale klawiatura mi nawala a nie mam czasu na poprawki ;)

Choc i tak uwazam , ze tutaj sie wiecej udzielamy niz dziewczyny na babincu, no ale jak do nich dalaczymy to moze bedzie lepiej :>

ewerla dobra powiem Ci szczerze czemu :) , mnie jest jakoś tak głupio.. długo się tam nie udzielałam i teraz tak nagle mam wskoczyć ja nieśmiała jestem i jeszcze jedno, czasem czytałam wątek i Amelia wychodziła jakoś blado na tle innych dzieci, nie umiała wielu rzeczy które już inne dzieci potrafiły i żeby się nie stresować i przestać ją ciągle porównywać po prostu przestałam czytać

Ola napisał(a):ale na Forumi wieje nudą jak diabli, może rzeczywiście trzeba ewerly posłuchać i tam się przenieść, ale wszystkie razem.
no wlasnie dlatego tu Was ciagle namawiam bo na forum zostaly dwa watki ciezarowkowe i dwa watki dzieciece. Naprawde za jakis czas nie bedzie tu z kim rozmawiac. A mam marcowo- kwietniowych na babincu jest juz calkiem sporo.

Ola - a ja sie na Ciebie obraze. Zobaczysz. Dlaczego nie zagladasz do watku mam jesiennych? He?

Ola napisał(a):jak by co to ja mogę się przenieść ale pod warunkiem, że robimy to wszystkie
W takim razie trzeba podjąć decyzję :hm: Piszcie dziewczyny czy się integrujemy i idziemy w jedno miejsce.Skoro ma nas pisać 3 to może lepiej jak coś zmienimy.Wiecie,tak żeby było co czytać...Wiem,że mamy swoje sprawy,małe dzieci i obowiązki,ale chociaż jak jest nas więcej to zawsze któraś znajdzie czas by coś skrobnąć ;) .Zawsze to miło ...Zdaję sobie sprawę,że na początku jest więcej pisania:wspólne dolegliwości i sposoby zapobiegania im.Potem pierwsze usg i relacje.Teraz spokojniejszy nastał okres,pewnie więcej nas będzie pisać po połówkowym ;) Ja mogę się przenieść-jeśli wy też.Ja może jestem mniej zrzyta z g.ale nie będę kłamać,że się nie przywiązałam... troszkę

wiecie co ja też nie wiem już co robić :hm: dobrze mi tu z Wami, ale na Forumi wieje nudą jak diabli, może rzeczywiście trzeba ewerly posłuchać i tam się przenieść, ale wszystkie razem. trzeba coś postanowić bo za chwilę same tu zostaniemy coś mi się tak zdaje ;) jak by co to ja mogę się przenieść ale pod warunkiem, że robimy to wszystkie

Ewanka - pisz na babincu i juz ;)

adres u mnie w profilu

Ewerla-ja nie piszę na b...........tylko czytam.Piszę tylko na forum jak narazie.Dopóki tu jeszcze ktoś pisze-będę pisać i ja.Może też na b.........jak się zapiszę.A o tą kulawość to nie chodziło mi raczej o niedzielę tylko sobotę kiedy weszłam na b.i nikogo tam calutki dzień nie było.Chodzi oczywiście o nasz wątek.Tak naprawdę nie wiadomo ile nas tu jest.Lista jest dosyć długa-jedna część jest wiadomo gdzie,druga tu,a reszty z listy nie ma wcale.Wiem,że to taki okres,w którym może mniej się dzieje,ale to uzależnia.Albo się pisze albo nie...chociaż raz na jakiś czas...

a jaki jest adres tego babinca, bo ja jakas nie w temacie jestem....

a u mnie maz chory, powinnam sie od niego odseparowac..jak to swierdzil internista ;) ;) moze powinnam sie wyprowadzic do mamusi :D :D

ojj i dzis mialam bol glowy poprzedzony mroczkami, chyba ta dzisiejsza pogoda tak wplynela. Na szczescie nie byl na tyle silny i nie trzeba bylo brac nic przeciwbolowego.Pospalam i przeszlo. Chociaz przy najblizszej okazji powiem lekarzowi...

dlaczego nic tam sie nie dzieje?

Chodzcie wszystkie w jedne miejsce a bedzie zupenie inaczej. Teraz piszecie na dwa fron i nic dziwnego ze jest nijak.

Namawiam Was tak do przejscia bo nie lubie admina ;) Zepsul takie fajne miejsce w sieci wiec nie mam ochoty zeb na nas zarabial.

EwAnka napisał(a):Co do przenosin sama jeszcze nie wiem....Tu może i kuleje,ale tam w niedzielę też coś kulało...Mnie dobijają teksty niektórych osób:czy już wiadomo jaka płeć?Mówię,że jeszcze nie...Na to ktoś: oj,chłopak-ładnie wyglądasz!!!K...a,ja zawsze staram się ładnie wyglądać,ale w następnym tygodniu nie umyję włosów,nie zrobię makijażu i ubiorę się byle jak :bad: .Czy was też to spotyka?
No wlasnie i tu i tam wlasciwie nic sie nie dzieje :/ juz sama nie wiem ....

Ewanka jak ja Cie doskonale rozumiem!!!!!
U mnie jest dokladnie to samo, staram sie jak moge zeby wygladac jak czlowiek , no to wtedy oczywiscie spotykam sie z gadka: " na pewno bedzie chlopak bo ciaza ci sluzy slicznie wygladasz" i takie tam....
Dodakowo mam w pracy kolezanke ktora niedlugo zacznie przepowiadac plec zanim w ciazy bedziesz . .....a mnie to wszystko strasznie wkurza , zeby gorzej tego nie nazwac
My mniej wiecej wiemy co bedzie...no chyba , ze sie cos zmieni ale jak ktos pyta to wrecz warcze, ze nie wiem bo za wczesnie jeszcze


EwAnka napisał(a):Co do przenosin sama jeszcze nie wiem....Tu może i kuleje,ale tam w niedzielę też coś kulało...Mnie dobijają teksty niektórych osób:czy już wiadomo jaka płeć?Mówię,że jeszcze nie...Na to ktoś: oj,chłopak-ładnie wyglądasz!!!K...a,ja zawsze staram się ładnie wyglądać,ale w następnym tygodniu nie umyję włosów,nie zrobię makijażu i ubiorę się byle jak :bad: .Czy was też to spotyka?
No wlasnie i tu i tam wlasciwie nic sie nie dzieje :/ juz sama nie wiem ....

Ewanka jak ja Cie doskonale rozumiem!!!!!
U mnie jest dokladnie to samo, staram sie jak moge zeby wygladac jak czlowiek , no to wtedy oczywiscie spotykam sie z gadka: " na pewno bedzie chlopak bo ciaza ci sluzy slicznie wygladasz" i takie tam....
Dodakowo mam w pracy kolezanke ktora niedlugo zacznie przepowiadac plec zanim w ciazy bedziesz . .....a mnie to wszystko strasznie wkurza , zeby gorzej tego nie nazwac
My mniej wiecej wiemy co bedzie...no chyba , ze sie cos zmieni ale jak ktos pyta to wrecz warcze, ze nie wiem bo za wczesnie jeszcze

juz jest przeniesione na nowy serwer

Co do przenosin sama jeszcze nie wiem....Tu może i kuleje,ale tam w niedzielę też coś kulało...Mnie dobijają teksty niektórych osób:czy już wiadomo jaka płeć?Mówię,że jeszcze nie...Na to ktoś: oj,chłopak-ładnie wyglądasz!!!K...a,ja zawsze staram się ładnie wyglądać,ale w następnym tygodniu nie umyję włosów,nie zrobię makijażu i ubiorę się byle jak :bad: .Czy was też to spotyka?

dziewczyny ja sie przenioslam definitywnie na

No wlasnie. Przenosicie sie na ?
Bo teraz to nie wiadomo gdzie pisac i oba watki kuleja,
Jedne dzieczyny pisza tu a inne tam.

mnie lekarz uprzedzal ze jakby ciagneło w dol to dzwonić !!

cos cisza nastala na naszym forum....

Ja tez sie nie moge doczekać ruchów dziecka, bo na razie nic nieczuje...troszke mnie brzunio ciagnie, ale to pewnie przez rozciaganie....

Ola wspolczuje dolegliwoscie mam nadzieje , ze szybko mina :usciski:

Ja musilam caly czas wczoraj lezec bo mnie bole meczyly po ou stronach brzucha, zielam cieply prysznic ale tylko na krotko pomoglo
dzisiaj wstalm i juz lepij

Ewanka fajnie , ze juz wyaznie czujesz kopniaczki teznie moge siedoczekac....no i wyglada nato , ze bedziecie mie corecze :) , zreszta juz niedlugo bediesz miala plowkowe wie doladnie wam pwiza....super

To współczuję-chorowałam na nią nie będąc w ciąży więc wiem jak to działa :Hangman: Szczęście w nieszczęściu,że trwa krótko.Ja natomiast nie wyleczyłam się do końca z infekcjii.Męczy mnie gardło.Dwa dni temu wieczorem,przedwczoraj o 23,a dziś o 4 nad ranem tak mnie drapało w gardle,że musiałam wstać i siedzieć z godzinę przy ciepłej herbacie dopóki nie przeszło.Strasznie mi się to dłuży...

Pomijając te dolegliwości już bardzo dobrze czuję dzidzię :ia: .Kopniaczki są coraz wyraźniejsze.W piątek miałam wizytę i .....ciężko było znaleźć między nóżkami coś wystającego...Narazie jednak nie nastawiam się na 100 %.Poczekam do połówkowego i wtedy zdradzę któż tam jest :D

Becia-ja też wczoraj trochę się nasprzątałam i wieczorem czułam taki ciężki brzuch jakby mi ze 3 kilo przytyło ;)

a ja dziś fatalnie się czuję ;\ wczoraj wieczorem wymiotywałam a dziś od rana biegunka i jest mi niedobrze ;\ jak tylko o jedzeniu pomyślę to mi w gardle staje oX (.)/ dzwoniłam do mojego lekarza bo już chciałam zasuwać do szpitala żeby mnie zbadali, ale mój lekarz powiedział, że to nie jest konieczne, mam leżeć, dużo pić i próbować coś jeść, prawdopodobnie to grypa jelitowa (.)/

Chcialoby sie mieć pewność że to dzidzia, a tu tak czasem coś puknie ale czy to dziecko czy nie, pewności nie mam :) Są jakieś pory dnia kiedy czujecie częściec 'kopniaczki' ?

EwAnka napisał(a):zosiabg napisał(a):jak rozpoznajecie kopniaczki i inne takie dziecka ? skąd wiedziec czy to 'cos' to jest wlasnie to a nie jakies sprawy organizmu mamy ?
Ja to po prostu czuję :ia: ,od początku wiedziałam,że to maleństwo daje znaki.Oczywiście burczenie w brzuchu czuję również,ale wyraźnie odróżniam czy to coś czy też ktoś :love: .Czekam z niecierpliwością na kopniaczki,którymi dzidzia obdarzy też mężusia i starszego braciszka ;)
o no wlasnie ja tez sie juz nie moge doczekac :)

My dzisiaj blism na dlugim spacerze i chyba przesadzialm bo zaczal mnie brzuch bolec, chyba musze troszke polezec :>

zosiabg napisał(a):jak rozpoznajecie kopniaczki i inne takie dziecka ? skąd wiedziec czy to 'cos' to jest wlasnie to a nie jakies sprawy organizmu mamy ?
Ja to po prostu czuję :ia: ,od początku wiedziałam,że to maleństwo daje znaki.Oczywiście burczenie w brzuchu czuję również,ale wyraźnie odróżniam czy to coś czy też ktoś :love: .Czekam z niecierpliwością na kopniaczki,którymi dzidzia obdarzy też mężusia i starszego braciszka ;)

I tak chyba zrobię że teraz poprosze o 3D :)

jak rozpoznajecie kopniaczki i inne takie dziecka ? skąd wiedziec czy to 'cos' to jest wlasnie to a nie jakies sprawy organizmu mamy ?

Hej hej :) my już po wizycie i wszystko jest w porządku :ia: usg mieliśmy tylko takie króciutkie i niestety dalej nie wiemy kto tam siedzi .. Małe było tak ułożone że nie sposób było podejrzeć ... szkoda, bo myslalam że już na jakieś zakupy ubrankowe się wybiorę ;)

za to dziś w środku nocy, a potem w ciągu dnia w pracy poczułam małe kopniaczki :love: jejku jak ja je kocham :love:

zosiabg, witaj u nas :) jesli chodzi o 3d to ja robiłam w 13 tyg a następne będę mieć na połówkowe :)

Witaj zosiabg!!!Odnośnie twojego pytania:gdybym ja robiła 3D wybrałabym termin połówkowy,póżniej może nie wyjść w całości chociaż buźka najładniejsza pod koniec ciąży.Jeśli chcesz maleństwo w całej okazałości chyba najlepsze będzie połówkowe.

Kika nic sie nie martw tym kluciem to normalne to tylko rozciagajace sie wiezadla, tez tak mam i mialam w 1 ciazy. Tyle tylko ze za 1 razem nie wiedzialam co to i dzownilam do lekarza bo mnie tak kiedys zlapalo, ale pomoglo lezakowanie i cieply prysznic ;)

Alexandra daj znac jak tam po wizycie i czy dowiedzieliscie sie czegos....to tak odnosnie tych jablek he he ;)

Witaj Zosiabg ja Ci nie pomoge z tym 3d bo nigdy sie tym nie interesowalam , ale na pewno dziewczyny Ci odpowiedzia :)

Czesc wszystkim, czytam was dopiero od tygodnia no i nie moge się nie wpisać, termin mam na 1 marca :) To moja pierwsza (niespodziewankowa) ciąża, już nie moge sie doczekac porodu szczerze mówiąc ;D

No i pierwsze pytanie: kiedy (o ile wogóle) robicie usg 3D? Slyszałam ze najlepiej dopóki dziecko jeszcze nie jest za duze, bo lepiej widac, bedę miec połówkowe za 2 tyg i zastanawiam się czy nie wziac właśnie 3D.

Katarzyna napisał(a):ja juz 6 kg a to dopiero 15 tydzień
Kasiu-nie przejmuj się,u mnie podobnie,a może i więcej.Będziesz miała czas aby to wszystko zrzucić.Ja przybrałam na wadze już wraz z początkiem(ale znam powody).Teraz natomiast pilnuję się bardziej jeśli chodzi o rodzaj żywienia i pory.KIedyś wogóle mniej jadłam,śniadań raczej wogóle,częściej paliłam.Teraz mój organizm już się przystosował do braku nałogu.Gdybym od początku mogła uprawiać jakiś lekki sport waga napewno byłaby mniejsza.Teraz zamierzam wprowadzić umiarkowany ruch-jeszcze muszę to skonsultować z ginem.

Ale wam zazdroszcze ja juz 6 kg a to dopiero 15 tydzień, chyba mam sie czym martwic. Ale przyczyną jest brak ruchu siedze w domku i nic nie robie .

kika5, mnie od czasu do czasu też cos zakłuje z boku... ale chyba nie powinnyśmy się tym martwić, co ?

Kurcze Wy tak mało przybrałyście na wadze! Ja 16 tc i ok 3 kg. Ale to pewnie dlatego że jak miałam mdłości to cały czas coś jadłam aby czuć się lepiej. Jeszcze 1,5 kg i bedę ważyć tyle co w liceum, czyli to będzie moja najwyższa waga w życiu. Narazie lol !
CZy też czujecie takie dziwne bóle, kłucia po bokach brzucha i pod nim? Czy tylko ja tak mam? :O

ja też bym bardzo chciała na basen chodzić, ale też się boję że coś tam złapię ... i jak na razie się nie odważyłam iść :/

u mnie 18 tydzień i też 1 kg, choć czuję się na więcej ;)

a ja też ciągle mam ochotę na jabłuszka, czyli chłoczyk będzie? ;)

jutro mam wizytę to może coś podglądniemy :)

u mnie 14 tydz. i kilogram...myslalam, ze bedzie gorzej bo siedze w domu od poczatku ciązy praktycznie, nic nie robie i jem :) :)
....zobaczymy co bedzie dalej ;)....

No juz o niczym smutnym nie piszemy ;)

Sluchajcie wczoraj do mnie do pracy wrocila dziewczyna ktora urodzila w sierpniu :O , ale nie miala z kim malutkiej zostawic wiec przyniosla ja do pracy. Matko nawet sobie nie wyobrazacie jakie to dziecko grzeczne.
Byla od 9-16 i ani razu nie plakalo, tylko jadlo i spalo.
Moj szef nawet nie wiedzial, ze ona z dzieckiem przyszla a ona go nie uswiadamiala he he :D
Ja nie moglam wyjsc z podziwu, ze dziecko moze byc tak malo absorbujace...normalnie aniolek :)

Wracajac do tych cwiczen to ja latwo lapie infekcje a podobno o infekcje w ciazy latwo wiec basen odpada, pozostne przy spacerach i moze steperku od czasu do czasu

A tam na marginesie to jak tam sprawy wagowe????
U mnie 14 tc 2 kg wiecej :/


Becia napisał(a):No juz o niczym smutnym nie piszemy ;)

Sluchajcie wczoraj do mnie do pracy wrocila dziewczyna ktora urodzila w sierpniu :O , ale nie miala z kim malutkiej zostawic wiec przyniosla ja do pracy. Matko nawet sobie nie wyobrazacie jakie to dziecko grzeczne.
Byla od 9-16 i ani razu nie plakalo, tylko jadlo i spalo.
Moj szef nawet nie wiedzial, ze ona z dzieckiem przyszla a ona go nie uswiadamiala he he :D
Ja nie moglam wyjsc z podziwu, ze dziecko moze byc tak malo absorbujace...normalnie aniolek :)

Wracajac do tych cwiczen to ja latwo lapie infekcje a podobno o infekcje w ciazy latwo wiec basen odpada, pozostne przy spacerach i moze steperku od czasu do czasu

Ewanka ja w 1 ciazy pilam duze ilosci mleka a teraz zauwazyla , ze jedynie mleko uzywam gdy musze dolac soebie do kawy...na jogurty nie mam ochoty, czasem poloze plaster sera na kanapke i to by bylo na tyle...chyba niezbyt dobrze :>

A tam na marginesie to jak tam sprawy wagowe????
U mnie 14 tc 2 kg wiecej :/


Sorki za cytat cos mi sie pochrzanilo

Basen fajna sprawa, ale u mnie niestety odpada. Już mam pecherz chory i biore antybiotyk Ale może jakąś joge pouprawiam :) :)

Ja też się przyłączam do tego żebyśmy nie pisały o strasznych historiach, bo ja to zaraz mysle o glupotach....

U mnie już praktycznie zero mdłosci :ia: :ia: sporadycznie jak mi coś zapachem nie podpasuje to troszke pomdli...

ania82 napisał(a):dostałam od męża orbitreka na urodziny (jeszcze nie wiedzieliśmy nic o ciązy) i tak się zastanawiam czy mogę na nim ćwiczyć - jak sądzicie?
Ja również się zastanawiam czy mogłabym ćwiczyć na orbitreku oczywiście nie tak intensywnie jak kiedyś.W sumie to tak jak marsz.Mam pytanie: czy książkowo spożywacie codziennie ilości wapnia np.3 szklanki mleka lub zamiennie z jogurtem,maślanką itd.???

Ola napisał(a):Dziewczyny ja Was proszę, nie piszcie takich historii nie straszmy się i nie roztaczajmy takich ponurych wizji

mówicie że po jabłkach chłopak hmmm :) niech będzie i chłopak :) tylko z imieniem ciężko :hm:
Co do aktywności, to ja, póki co nie mogłam, a ostatnio zapomniałam zapytać czy mogę, ale chciałabym chodzić na basen i jak nie zapomnę się spytać i będzie mi wolno to za dwa tygodnie zaczęłabym chodzić :)
Przyłaczam sie do tego nie piszmy juz o strasznych rzeczach bo kazda zna takie historie a to chyba na nas korzystnie nie wpływa.
Z imieniem dla chłopka to u nas cały czas wpjna z małżusem

A co do basenu mi jak najbardziej pani doktor poleciła ten rodzaj sportu odciąża kregosłup poprawia krążenie. co do fitnesu to najlepiej grupy ciążowe tylko i trzeba sprawdzic (choć nie wiem jak) czy te osoby wiedzą co robia tzn . czy maja przeszkolenie do trenowania ciężarnych.

Chętnie chodziłabym na basen ale boję się,że złapię jakąś infekcję. Więc wolę pozostać przy innych ćwiczeniach.Poniweaż mdłości mijają mogę ćwiczyć jogę co prawda nie tek jak przed ciążą ale jednak.
Nie mam na celu nikogo straszyć,ja wierzę że wszystko będzie ok.Nie może być inaczej zwłaszcza po tym jak lekarze mówili nam,ze nie bedziemy mieć dzieci.

Dziewczyny ja Was proszę, nie piszcie takich historii nie straszmy się i nie roztaczajmy takich ponurych wizji

mówicie że po jabłkach chłopak hmmm :) niech będzie i chłopak :) tylko z imieniem ciężko :hm:
Co do aktywności, to ja, póki co nie mogłam, a ostatnio zapomniałam zapytać czy mogę, ale chciałabym chodzić na basen i jak nie zapomnę się spytać i będzie mi wolno to za dwa tygodnie zaczęłabym chodzić :)

gonia napisał(a):Chłopczyk mojego kolegi zmarł ok 6godz przed porodem.Czekaja na wyniki sekcji.
Moja pierwsza myśl to może powinnam rodzić w Polsce,ale po przemyśleniach zamierzam rodzić w Dublinie.Zwłaszcza,że oboje nie mogą powiedzieć nic złego na opieke i wsparcie jakie otrzymali w szpitalu.
Jutro jedziemy do Polski na urlop,ciekawe czy będę mogła jeść wszystkie dobre rzeczy.
Matko to straszne co piszesz, strasznie mi ich szkoda, nawet sobie nie wyobrazam co musza teraz przezywac
Wiecie kuzynka mojej kolezanki z pracy byla juz w 9 miesiacu na niedziele miala termin- w piatek byla na ktg wszystko bylo ok...w niedziele wlasnie zaczela sie zle czuc...cos jakby grypa ja brala...no i gdy poszla do lekarza okazalo sie ze dzisus zmarl w brzuszku. Nie wiem co dokladnie bylo przyczyna smierci, ale az wierzyc mi sie nie chcialo gdy mi o tym opowiadala, na dodatek powiedzieli jej ze dzidzius zmarl najprawdopodobniej w piatek wlasnie :O

Ja znowu sie dzisiaj zle czuje, chyba zaraz kibelek zalicze....buuuu kiedy bedzie lepiej

Chłopczyk mojego kolegi zmarł ok 6godz przed porodem.Czekaja na wyniki sekcji.
Moja pierwsza myśl to może powinnam rodzić w Polsce,ale po przemyśleniach zamierzam rodzić w Dublinie.Zwłaszcza,że oboje nie mogą powiedzieć nic złego na opieke i wsparcie jakie otrzymali w szpitalu.
Jutro jedziemy do Polski na urlop,ciekawe czy będę mogła jeść wszystkie dobre rzeczy.

Ola u nas ma podobno byc chlopak i tez ciagle tylko jablka bym jadla :) poza tym jeszcze sliwki i nektarynki...z owocow nic wiecej mi nie podchodzi, ale za to na slodkie duzo bardziej mnie ciagnie niz z Alankiem a ja raczej nie naleze do osob ktore przepadaja za slodkosciami :/

Ania co do aktywnosci to u mnie cienko z tym teraz, zreszta ja nigdy bardzo aktywna nie bylam, . Poniewaz byla u mnie mama i ja sie zle czulam wiec moglam soebie pozwolic na komfort lezenia na kanapie po przyjsciu z pracy ....a jedyna aktywnosc to operowanie pilotem od telewizora :D
Teraz mam nadzieje , ze troszke wiecej sie zacne ruszac bo zaczne chodzic z Alankiem na spacery. W pierwszej ciazy codziennie chodzilismy z mezem na spacerki nawet przy duzych mrozach :D , no zobaczymy jak to teraz bedzie ;)

kika5 napisał(a):Jak jest u Was z apetytem? bo u mnie raczej normalny czyli nie za wielki. Ogólnie mało mi rzeczy smakuje. Teraz wzięło mnie na marchewki i codziennie wcinam 3-4. I owoce głównie jabłka.
jabluszka to na chlopca , u mnie tez od poczatku przyszla wielka ochota na jablka ciekawa jestem czy sie sprawdzi czy zabobon... bo ja bede miec synka bede sledzic co u Ciebie wypatrzy lekarz ;)
Ola napisał(a):Myszka nie chcę Cię straszyć ale ja przy pierwszym dziecku ruchy czułam coś koło 25 tygodnia dopiero, ale nie martw się bo są dziewczyny które czują wcześniej, ale nie wcześniej niż 18 tydzień.
yyy.. ja czulam w 16 tyg pierwsze ruchy, chyba nie ma reguly, ale moze to dlatego ze ja chuda bylam, nie wiem...

ja też powoli zaczynam mieć apetyt;) boje się tylko, ze za dużo przytyję i potem trzeba to bedzie zrzucać

a jak u Was z aktywnością fizyczną - chodzicie na jakieś zajecia? ćwiczycie w domu? czy może nie robicie NIC tak jak ja?
dostałam od męża orbitreka na urodziny (jeszcze nie wiedzieliśmy nic o ciązy) i tak się zastanawiam czy mogę na nim ćwiczyć - jak sądzicie?