-
efcia7 odsłony: 40214
Mamooośki marcowo kwietniowe cz.1
No czaimy sie z tym polaczeniem to postanowilam sie narazic na gniew adminek:)))
Wiec drogie adminki przepraszam!!! Ale tego chcialy wszystkie marcowki i kwietniowki a ciezarnym nie wolno omawiac:)))
Wiec prosimy o zamkniecie poprzednich watkow i juz grzecznie sobie tu posiedzimy:))
No meldowac sie bo chyba trzeba jakas liste stworzyc porzadna. Ja sie melduje na 4 marca (chociaz to juz moj 4 termin hehe)
Wklejam liste sporzadzona przez Laure . Prosze o zglaszanie sie do niej z terminami, a ja bede wklejac gotowa liste (Kometa):
efcia7 04.03
dodek 05.03
Keito 06.03
ala700 06.03
biedron 09.03
ladybird7 21.03
atomicwildcat 24.03
Mirabelka 25.03
Pysiunia 25.03
ancymonka 27.03
Tartaruga 30.03
kwietnioweczka 02.04
Sylvia 09.04
mała_mi 11.04
Motka 14.04
Milka82 15.04
Kalina_2 17.04
ajda 19.04
moll77 19.04
Truskawka 19.04
brzuza 20.04
Laura 20.04
Nella 21.04
Rudasek 23.04
Bianco 24.04
efcia7 napisał(a):agamagdalenka napisał(a):ja jak wczesniej nie umialam chodzic bez nacycnika tak teraz najlpiej jest mi wlasnie tak :) natura i w ogole :) 8)
Ja ci nie radze no chyba ze chcesz kolanami sobie podbijac cycochy za czas jakis heheheh
Dobre.Ja mam juz praktycznie 3 numery wieksze lol .Z reszta zalezy jaki stanik,bo numer numerowi nie rowny.Ale 2 napewno.A bez stanika teraz sobie nie wyobrazam!!!!!! :o ;)
a jesli chodzi o tesco to ja bylam na kabatach ale chyba wszedzie to samo dzzial dzieciowy jest za mrozonkami a przed pieczywem 8) tak nas poinstuowal pan jak nie wiedzielismy gdzie :)
Odpowiedz
ja kupilam zestaw tommy tipee czy jakos tak jest tam laktator i butelka ktora mnie urzekla bo wyglada jak cycoch:) jest strasznie poreczna :)
no brzuchy powoli wszytkim rosna:) ja tam z biustem nie mam problemow :) zawsze narzekalam ze mam male cyce a teraz 2 numery do przodu i maz sie cieszy lol tylko ze ja jak wczesniej nie umialam chodzic bez nacycnika tak teraz najlpiej jest mi wlasnie tak :) natura i w ogole :)
no ja rosne tylko w brzuchu juz mam pilke przed soba i boje sie ze skora mi peknie bo jest tak napieta i tylko co chwila cos wystaje z ktorejs str najczesciej z prawej taka kulka jak glowa lub dupka :) mamy niezla radoche jak maz caluje i nie wie w co 8)
A jeśli chodzi o laktatory, to co sądzicie o tym:
http://allegro.pl/item283812319_laktator_elektryczny_gwarancja_promocja_gratis_.html
Ja chyba nie kupię tego, dopóki nie okaże się potrzebne...
Jeszcze pytanie do dziewczyn, które kupowały w Tesco ciuszki - w którym jest największy wybór (mam na myśli Warszawę :))
Karolinka - piękna fotka i wierszyk :) No a ta lista z dzidziusiami jest po prostu piękna :brawo:
Milka82 - widziałam brzuszek - potwierdzam to, co napisała Nella!!! Super!
jolini - witam!
Keito u Ciebie to chyba tylko brzuszek urósł, prawda? Tak jak Agamagdalenka :) Super! Wszystkie pięknie wyglądacie!!! Ja najpierw dostałam cycochów, potem plecków, potem tyłka a na końcu idzie brzuch :)
My dziś robiliśmy przemeblowanie w sypialni, tak, żeby już dla dzidzi było :) Ale się umordowałam... Mam dużo mniej siły niż przed ciążą i zdaję sobie sprawę z tego, że będzie coraz ciężej...
Nella napisał(a):mala_mi napisał(a):keito - stanik do karmienia kupilam sobei juz wczoraj bo i tak musialam bo z mojego ciazowego cycochy sie juz wylaly:)
a co do laktatorow - sorry, ale dla mnie to jest tak osobisty sprzet jak szczoteczka do zebow i nie bede kupowa cuzywanego avent ma fajny zestaw startowy, a jego elementy zawsze na ktoryms etapie ciazy sie przydadza, tu podaje linka: http://allegro.pl/item280996748_avent_zestaw_na_dobry_poczatek_wysylka_gratis.html
w sklepach normalnie okolo 280 pln kosztujeZgadzam się z malą_mi - w sklepach zestawy AVENT są średnio 30-40 zł droższe niż oferuje ten allegrowicz - osobiście chcę od niego kupić laktator - sam, i podgrzewacz do butelek, tylko mala_mi czy Ty już kupiłaś u tego sprzedawcy - bo trochę mało ma transakcji, nie chciałabym ryzykować kilku stów - już miałam kiedyś przejścia z allegro - łącznie z wizytą na komendzie policji - w charakterze świadka oczywiście - nie zamierzam tego powtarzać.
Nella, jak się obawiasz, że Cię oszuka, to weź przesyłkę za pobraniem. Fakt, że kosztuje 18 zł, ale masz jakaś pewność, że towar dotrze. Ja często kupuję na allegro i jakoś jeszcze żadnych incydentów na szczęście nie miałam. Ten allegrowicz proponuje przy przedpłacie na konto przesyłkę priorytetową gratis. Musisz sama zdecydować.
mala_mi napisał(a):keito - stanik do karmienia kupilam sobei juz wczoraj bo i tak musialam bo z mojego ciazowego cycochy sie juz wylaly:)
a co do laktatorow - sorry, ale dla mnie to jest tak osobisty sprzet jak szczoteczka do zebow i nie bede kupowa cuzywanego avent ma fajny zestaw startowy, a jego elementy zawsze na ktoryms etapie ciazy sie przydadza, tu podaje linka: http://allegro.pl/item280996748_avent_zestaw_na_dobry_poczatek_wysylka_gratis.html
w sklepach normalnie okolo 280 pln kosztujeZgadzam się z malą_mi - w sklepach zestawy AVENT są średnio 30-40 zł droższe niż oferuje ten allegrowicz - osobiście chcę od niego kupić laktator - sam, i podgrzewacz do butelek, tylko mala_mi czy Ty już kupiłaś u tego sprzedawcy - bo trochę mało ma transakcji, nie chciałabym ryzykować kilku stów - już miałam kiedyś przejścia z allegro - łącznie z wizytą na komendzie policji - w charakterze świadka oczywiście - nie zamierzam tego powtarzać.
Nella napisał(a):Milka82 napisał(a):Karolinka masz cudowny wierszyk w podpisie!!!! :love: :lizak:no i jakie świetne zdjątko w avatarku !
Dziękuję dziewczynki. Tak to jest, gdy robię wszystko, żeby czas szybciej mi płynął. Oby do jutra :D:D Oszaleje chyba
No i w końcu będziemy miały drugą odsłonę :brawo:
Na prawdę mało się udzielamy, jak podglądam inne miesiące, to dziewczyny są prężne. A my tak średniutko
Milka82 napisał(a):Karolinka masz cudowny wierszyk w podpisie!!!! :love: :lizak:no i jakie świetne zdjątko w avatarku !
dziewczynki przejrzałam dziś ciuszki Krzysia, zrobiłam dla nich miejsce w Naszej szafie i z przykrością muszę przyznać, że nie powinnam już więcej nic kupować :chlip: straszne! no chyba że na rozmiar 74!!!
czyżbyśmy w końcu dotarły do drugiej odsłony - wreszcie?
Popraweczki naniesione :D:D Kto jeszcze??
MARZEC:
agamagdalenka - AMELKA (2.III);
karoola - OLIWIA (2.III);
karolina_27 - FILIP (3.III);
efcia7 - synek (4.III);
dodek - KACPER (5.III);
Keito - ULA (6.III);
biedron - HELENKA (9.III);
atomicwildcat - VICTORIA (24.III);
tartaruga - synek (27.03);
ancymoonka - ALICJA (30.III);
mahareth88 - KACPER (27.III - 05.IV);
KWIECIEŃ:
kwietnióweczka - synek (2.IV);
maryane - FRANEK (6.IV);
sylvia - KACPER (9.IV);
:arrow: m_aw - ZOSIA ANIA (13.IV);
Laura - synek (14.IV);
Motka - NIKODEM (14.IV);
jolini - KAMILA (16.IV);
:arrow: Nella - KRZYŚ (21.IV);
Milka82 - MICHAŁ (15.IV);
Truskawka - synek (19.IV);
brzuza - ADAŚ (20.IV);
Rudasek - MATEUSZ (21.IV);
moll77 - JANEK (21.IV);
ajda - JULIA (23.IV);
Oprócz trzech KACPERKÓW żadne imiona nam się nie powtarzają. A ludzie mówią, że teraz wszyscy tak samo dzieci nazywają :D
Dziewczynki, jutro mój ukochany małżonek wraca :love: jadę po niego do Wawki. Synek też nie może się doczekać, bo non stop mnie kopniakami częstuje. 10 dni mężusia nie miałam i jeszcze chyba nigdy tak za nim nie tęskniłam jak teraz. Chyba dlatego że podwójnie lol Spać nie będę mogła dzisiaj. Kupił coś dla :love: Filipka :love:
Zaskoczę go ubraneczkami w komodzie popranymi, poprasowanymi, poukładanymi. Na pewno sie ucieszy. Poukładałam w naszej nowej szafie w końcu, ale dopiero dzisiaj przyszły kosze do szafy. Jest już ładnie :)
Laura napisał(a):
bluzeczka (specjalnie dla męża 8) )
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=15082587&filename=p1013568.jpg
.
Jakis czas temu widzielismy razem z mezem taka, tylko, ze czerwona.
I jak do tej pory tylko ja szalalam na punkcie rzeczy dla Vicki, tak maz zapragnal tej bluzeczki lol . Wisiala jedna, jedyna ostatnia i juz prawie bylismy z nia przy kasie, gdy zobaczylam, ze ma spora dziure
Kurcze, chyba zrobie sobie mala przerwe w odpoczywaniu i jak tylko maz na mecz wyjedzie, pojde sprawdzic czy moze byla jakas nowa dostawa 8)
Proszę o dopisanie do listy imienia mojego synusia-będzie Nikodem :heart:
Siedzę ostatnio w krzakach:) nic sie nie odzywam ale czytam praktycznie codziennie:) więc jestem na bieżąco...
Nie pisze nic bo i nic ciekawego się nie dzieje,z dzidkiem wszystko wporządku ja czuję się dobrze,podczytuje o Waszym komlpetowaniu wyprawek,a ja nie kupuje jescze nic czekam na nowy rok:) ( i juz prawdę mówiąc nie mogę się doczekać hihi....)
Pozdrawiam Serdecznie wszystkie mamuski :stokrotka:
Brzuza, takie glupie, smutne dni kazdy miewa i nie masz co przepraszac, tylko wyzalaj sie do woli. Po to tu jestesmy, zeby wysluchac, hmm przeczytac. :usciski:
Jedna dobra rzecz taki kiepski dzien tez jednak ma, po nim nastepne zawsze sa lepsze :)
karolina_27 dziekuje za dopisanie Vicki do listy :)
jolini witaj :)
Proszę o dopisanie na liście - nasz synek będzie miał na imię ADAŚ :heart:
Dzis mam straszie zły dzień. Możliwe że to przez pogodę bo w Gdańsku strasznie jest buro i ciemno od rana.
Pierwszy raz w ciągu mojej ciąży pokłóciłam sie z Małżem, nie mam na nic ochoty i jestem strasznie rozdrażniona :( Masakra!! Aż sie sama sobie dziwie bo mnie przeważnie nie dopadaja takie stany i buźkę mam uśmiechniętą jak rogal a dziś - guzik! :(
Źle mi! :( :( :(
Chyba zabiorę się za sprzątanie i układanie w szafie - wygospodaruję przy okazji kilka szuflad w komodzie na ubranka dzidziowe.
Przepraszam, musiałam się komuś wyżalić.
Nella dzieki ;) .No to wyobraz sobie jak wygladalam przed ciaza... .Nie mialam w ogole pupci,bioderek i ud.Wiec w tej chwili to mam,ale szczerze nie przeszkadza mi to az tak bardzo,bo bylam za chuda,a za choinke nie moglam przytyc.Takze znajomi jak mnie widza i rodzina ktora widziala mnie jako patyka,to teraz takie oczy robia :o ,ze przytylam tak duzo.
Moj maz dzis po pracy idzie sobie na spotkanie oplatkowe do pracy,a ja ulokuje sie z gazetka i ciepla herbatka pod kocem :P lol .Lubie czasem takie "samotne" popoludnie ;)
Joliniwitaj!!!!No i 3 dziewczynka.....Cos zaczyna sie dziac ;)
Może jeszcze któraś z mamusiek chce nanieść jakieś poprawki
MARZEC:
agamagdalenka - AMELKA (2.III);
karoola - OLIWIA (2.III);
karolina_27 - FILIP (3.III);
efcia7 - synek (4.III);
dodek - KACPER (5.III);
Keito - ULA (6.III);
biedron - HELENKA (9.III);
atomicwildcat - VICTORIA (24.III);
tartaruga - synek (27.03);
ancymoonka - ALICJA (30.III);
mahareth88 - KACPER (27.III - 05.IV);
KWIECIEŃ:
kwietnióweczka - synek (2.IV);
maryane - FRANEK (6.IV);
sylvia - KACPER (9.IV);
:arrow: m_aw - ZOSIA ANIA (13.IV);
Laura - synek (14.IV);
Motka - synek (14.IV);
jolini - KAMILA (16.IV);
:arrow: Nella - KRZYŚ (21.IV);
Milka82 - MICHAŁ (15.IV);
Truskawka - synek (19.IV);
brzuza - synek (20.IV);
Rudasek - MATEUSZ (21.IV);
moll77 - JANEK (21.IV);
ajda - JULIA (23.IV);
Dzieki za slowa wsparcia, co do bolacego brzucha. Ja juz sie troche uspokoilam. Wczoraj wieczorem juz tylko odpoczywalam. Najpierw lezakowalam na kanapie, ogladajac Scooby-Doo i wcinajac donoszone przez meza smakolyki. Potem zasnelam jak kamien. I jak zawsze w sobote budzilam sie juz kolo 6 rano, tak dzis wstalam dopiero po 9.
Dzis mam zabronione przez meza robic cokolwiek w domu. On wlasnie sie krzata w kuchni, a ja nadal odpoczywam ;)
Jak sie ruszam to nadal co prawda ciagnie mnie w dole brzucha, ale juz mniej. Zobacze wiec jak to bedzie po spokojnym, "odpoczywajacym" weekendzie.
We wtorek moj lekarz ma juz wrocic z Polski, wiec jesli do tego czasu nie przejdzie to sie do niego wybiore.
Troche mnie nosi, tyle jeszcze rzeczy w domu do zrobienia do Swiat, a caly nastepny tydzien musze pracowac. No, ale coz, corcia jest teraz najwazniejsza, a nie porzadki.
karolina_27 napisał(a):Może jeszcze któraś z mamusiek chce nanieść jakieś poprawki
Ja poprosze o zmiane corci na Victorie. Choc nie wykluczone, ze to imie jeszcze kilka razy sie zmieni, a po porodzie w ogole cos innego wymysle lol
Chyba juz gdzies pisalam, ale przy moich postach kolosach, wcale sie nie dziwie, ze umknelo.
Musze zaczac pisac czesciej, to nie bedzie tyle na raz lol
dziewczyny, dzięki po raz kolejny za ciepłe słowa i wsparcie.Az mi głupio Staramy sie dzielnie trzymać.
Dzis wyjezdzamy na imprezę firmową w plenerze, wiec mam nadzieje odprezyć sie troche psychicznie.
mala_mi - jestem z Tobą:) Szkoda że z tym cukrem tak źle przechodzisz, może rzeczywiście zrezygnowac z kolejnego badania po obciażeniu glukozą? nie chce nic sugerowac, konsultuj na bieząco ze swoim ginem i bedzie dobrze.
Co do lekarzy na Karowej to ja tez orientuje sie słabo, tylko ze wzgledu na patologie ciazy. Ale polecam stronę szpitala, tam jest spis urzędujacych w poradniach lekarzy i w najgorszym wypadku można po nazwiskach złapać kontakt prywatnie. Polecic jednak nikogo za bardzo nie moge
co do cukrzycy w ciazy juz pisze normy, bo niestety takowa posiadam:(
na czczo nroma do 90
po godzinie do 140
po dwoch godiznach powinna spasc do poziomu tak jak na czczo
ja odebralam dzisiaj wyniki i...zle... tzn nerkowe czyli bialka w dobowej zbiorce moczu mam niecaly 1 gram, ale cukier oczywiscie za wysoki:
na czczo 73 czyli norma, a po OGTT 75g:
po godiznie 153
po dwoch:149
wiec za wysoka, ale chyba nie zgodze sie na nastepne to badanie, jestem na diecie cukrzycowej i mierzac cukier z palucha mam w normie, a ta dawka cukru zwalila mnie z nog i caly dzien zle sie czulam
co do tych bolow brzucha to juz wszystko wiem:
1 - to naturalne jezeli przechodzi jak odpoczniecie bo to macica sie przygotowuje do porodu i moga juz u nas wystepowac skurcze braxtona-hicksa (chyba tak to sie pisze)
2 - jak rypie mocno to wziac nospe a jak da rade wytrzymac to nie brac nic
co do brzuchow - super - ja mam na dole brzucha rostepy jak linijka:) maz sie smieje ze mi sie z kazdym tygodnie podialka zwieksza - smieszne bardzo... al tez wstawie swoj, jtak tylko sie uspokoi z tym remoentem i wszytskim, bo do tego glowy na razie nie mamy
matylda cod o karowej - juz odpisalam - ja prowadze ciaze na karowej ze wzgledow patologicznych a co o przyjmowania lekarzy z tego szpitala gdzies indziej niestety nie mam zadnych ifnoramcji
Milka82 napisał(a):Keito napisał(a):m_aw napisał(a):Brzuch też już w galerii.
aleś szczupła dziewczyno, bardzo zgrabny brzuszek :D
Faktycznie szczupla jestes i slicznie wygladasz lol lol lol
Milka 82 a gdzie TY przytyłaś 10 kg -> chyba w palcach u stóp :o bo nie powiesz mi że Twój aparat wyszczupla - straszna chudzina jesteś jak na +10kg ciężarówki :supz:
my dziś porobiliśmy troszkę zakupków dla Krzysia - butelki, smoczek, 3 bodziaki z TESCO, gruszka do noska i nożyczki malusie ;) proszek JELP może zacznę już co nie co prać?!
znów nie mogłam się opanować - a rezultaty widać na koncie :(
A ja zostaję przy babmbino.
Dodek, uważaj na Nivea, niestety dość często uczula, podobnie jak Johnson & Jonhson.
Mahareth88 napisał(a):
Ja chcę poprawić co nieco.tj. w końcu wpadlam na ladne imie - Kacperek. Jest już jeden w marcu, ale mimo to...bedzie mial kolege o tym samym imieniu.;)
no to witam w klubie Kacperków 8) mój mąż wybierał imię dla chłopca, a Kacperków w marcu w Polsce pewnie urodzi się jeszcze kilkaset ;)
a co do ubranek to strasznie tanie i super sa te ciuszki z Tesco, mam tych małych juz naprawdę duzo, ale znając siebie nie wyszłabym ze sklepu bez jakiegoś ubranka 8) strasznie mnie korci i muszę znaleźć jakieś Tesco niedaleko mnie.....
Troszkę się wtrącę, ale czy któraś z Was prowadzi ciążę u lekarza pracującego w szpitalu na Karowej? Czy mogłabym prosić o namiary?
Odpowiedz
Ja właśnie piorę ostatnie rzeczy (śpiworek, pościel, prześcieradło, pieluchy flanelowe i kocyk). Jeszcze resztki prasowania zostały. Ale już poukładałam w komodzie. Tatuś w końcu wraca w niedzielę - będzie zachwycony lol
Zobaczę gdzie mąż wybierze zakupy, czy hurtownię w Zielonce czy TESCO. W sumie zostało nam do kupienia kilka śpiochów i pajaców w rozmiarze 56, kosmetyki (nic nie mamy), wózek, fotelik samochodowy i leżaczek.
Jakiej firmy kosmetyki kupujecie Ja kupię tylko jedna partię teraz, a później to mama będzie dostarczać z Niemiec 8) Nie wiem na jaką firmę się zdecydować Podpowiedzcie coś, co Wy wybrałyście lub zamierzacie wybrać
Może jeszcze któraś z mamusiek chce nanieść jakieś poprawki
MARZEC:
agamagdalenka - AMELKA (2.III);
karoola - OLIWIA (2.III);
karolina_27 - FILIP (3.III);
efcia7 - synek (4.III);
dodek - KACPER (5.III);
Keito - ULA (6.III);
biedron - HELENKA (9.III);
atomicwildcat - córcia (24.III);
tartaruga - synek (27.03);
ancymoonka - ALICJA (30.III);
mahareth88 - KACPER (27.III - 05.IV);
KWIECIEŃ:
kwietnióweczka - synek (2.IV);
maryane - FRANEK (6.IV);
sylvia - KACPER (9.IV);
:arrow: m_aw - ZOSIA ANIA (13.IV);
Laura - synek (14.IV);
Motka - synek (14.IV);
Nella - KRZYŚ (21.IV);
Milka82 - MICHAŁ (15.IV);
Truskawka - synek (19.IV);
brzuza - synek (20.IV);
Rudasek - MATEUSZ (21.IV);
moll77 - JANEK (21.IV);
ajda - JULIA (23.IV);
Na razie tak to wygląda :D Ładniutko, nie sądzicie??
a mi ostatno twardnieje brzuch jak sie zmecze polaze albo cos.... biore nospe 3 razy dziennie ale juz mam dosc wszystko mnie meczy... chce cos robic nie w kolko siedziec ale szybko padam na pysk
co do ubranek z tesco sa sliczne ja kupilam wielopaki bodziakow na krotki rekaw 7 sztuk 25 zl, pajace 3 chyba 39 zl i sliczne kompleciki tam sa lol
Niedlugo dziewczyny zaczniemy czesc druga lol lol .
Atomicwildcat no mnie czasami tez tak troche ciagnie w dole brzuszka,to gin kazal wziasc nospe i polozyc sie.Tlumaczyl mi ze ma czasem prawo zabolec,bo sie wszystko nadal rozciaga.
Ja poprosze o dopisanie Misia(Michalka).Jak w koncu maly sie pokaze i jednak sie okaze dziewczynka to wtedy zmienie na Kiniusie.
karolina_27 napisał(a):mamusie kwietniowych dziewuszek, GRATULUJĘ i od razu uaktualniona lista :P:P Czy któraś chce nanieść jeszcze jakieś poprawki
Ja chcę poprawić co nieco.tj. w końcu wpadlam na ladne imie - Kacperek. Jest już jeden w marcu, ale mimo to...bedzie mial kolege o tym samym imieniu.;)
Keito napisał(a):aleś szczupła dziewczyno, bardzo zgrabny brzuszek :D
dziękuję :) a ja się czasem nie mogę nadziwić, że tu i ówdzie tyle już mi przybyło... pewnie z 6-7kg mam do przodu...
atomicwildcat Oczywiście pogadaj z lekarzem! Ale najpierw weź ciepłą (ale nie gorącą) kąpiel, odstresuj się, poleż sobie... Na mnie to działa. Wprawdzie nie mam bólu brzucha, ale ogólnie stres, zmęczenie, nawał pracy daje mi się mocno we znaki... A jeszcze zbliżają się Święta, które tak uwielbiam, zakupy, porządki i całe te przygotowania... A ja tu siedzę przed kompem
atomicwildcat napisał(a): Maryane nadal trzymam kciuki, zeby wszystko jeszcze bardziej sie wyjasnilo. Twoja dzidzia ma silna mamusie, ktora tak dzielnie sie trzyma Smile Musi byc dobrze.
Też jestem tego zdania :usciski: i trzymam za was kciuki!!!
Gratuluje kwietniowych dziewuszek :)
Maryane nadal trzymam kciuki, zeby wszystko jeszcze bardziej sie wyjasnilo. Twoja dzidzia ma silna mamusie, ktora tak dzielnie sie trzyma :) Musi byc dobrze.
Masz swietny awatar.
Ja mam dzis niezbyt wesoly dzien. Od wczoraj denerwuje sie troche za bardzo w pracy, no i dzis dostalam takiego dziwnego bolu w podbrzuszu. Jak siedze jest ok, ale jak tylko musze sie troche poruszac to ciagnie jakby w dol i napina sie brzuch.
Pracujacy u nas lekarz,choc nie widzimy sie regularnie, to zauwazyl dzis, ze cos nie tak ze mna.
Wie jak u nas chwilowo sie w pracy dzieje i powiedzial, ze to moze byc jakas reakcja na ciagly stres. Wygonil mnie jak najszybciej do domu (bez niego chyba by mnie dzis zameczyli) i kazal odpoczywac.No, ale nie jest ginekologiem, wiec doradzil mi skonsultowac sie z moim lekarzem.
Moj lekarz jak na zlosc jest w Pl, jak do niego probowalam zadzwonic, to nawet nie bardzo jak mial ze mna porozmawiac.
Obawiam sie zglosic do szpitala, bo boje sie, ze nawet jesli nic zlego sie nie dzieje, to zatrzymaja mnie przynajmiej przez weekend na obserwacje (co lubia tu robic, jak ktos w piatek sie pojawi, bo to ladnie podnosi im koszty ), a w poniedzialek i tak wysla do pracy.
Sprobuje dzis polezec, jak to nie pomoze to pewnie jednak sie wybiore.
Przepraszam, ze tak sie rozpisalam, ale troche za bardzo sie tym wszystkim denerwuje.
Karolcia, ja poproszę o zmianę. Nie będzie Bartusia, będzie Mateusz :)
OdpowiedzWczoraj prasowałam ubranka :love: FILIPA :love: i układałam rozmiarami. Stwierdzam, że brak mi pajacyków, śpiochów w rozmiarze 56. Mam dużo bodziaków w tym rozmiarze, ale z krótkim rękawkiem, więc muszę kilka dokupić :):) może jeszcze jakieś upatrzę. Mąż wraca w końcu w niedzielę, więc pewnie w poniedziałek pojedziemy na zakupy, może do hurtowni do Zielonki :D
Odpowiedz
mamusie kwietniowych dziewuszek, GRATULUJĘ i od razu uaktualniona lista :P:P Czy któraś chce nanieść jeszcze jakieś poprawki
MARZEC:
agamagdalenka – AMELKA (2.III);
karoola – OLIWIA (2.III);
karolina_27 – FILIP (3.III);
efcia7 – synek (4.III);
dodek – KACPER (5.III);
Keito – ULA (6.III);
biedron – HELENKA (9.III);
atomicwildcat – córcia (24.III);
tartaruga – synek (27.03);
ancymoonka - ALICJA (30.III);
mahareth88 - synek (27.III - 05.IV);
KWIECIEŃ:
kwietnióweczka – synek (2.IV);
maryane - FRANEK (6.IV);
sylvia – KACPER (9.IV);
:arrow: m_aw - ZOSIA ANIA (13.IV);
Laura – synek (14.IV);
Motka – synek (14.IV);
Nella - KRZYŚ (21.IV);
Milka82 – synek (15.IV);
Truskawka – synek (19.IV);
brzuza - synek (20.IV);
Rudasek – BARTEK (21.IV);
moll77 - JANEK (21.IV);
ajda - JULIA (23.IV);
Czyż to nie wygląda słodko?? Dziewczynki, a jak z imionami, może któreś przeoczyłam
Mahareth88 napisał(a):No właśnie kobietki mam pytanie...w tym tygodniu zrobilam badania.m.in. po 2 godzinach od przyjecia 75 glukozy...i wyszlo 113. A normie było wpisane max.110....tzn.ze mam cukrzyce...niby to niewiele ponad stan, ale nie wiem co myslec...do doktorka dopiero w środe ide i trzese portkami ;(
Nie masz cukrzycy. 110 to norma nacczo a po 2 godzinach jest 140:)
No właśnie kobietki mam pytanie...w tym tygodniu zrobilam badania.m.in. po 2 godzinach od przyjecia 75 glukozy...i wyszlo 113. A normie było wpisane max.110....tzn.ze mam cukrzyce...niby to niewiele ponad stan, ale nie wiem co myslec...do doktorka dopiero w środe ide i trzese portkami ;(
Odpowiedz
Na pewno wyjaśni się wszystko i to na korzyść małego. Będziecie mieli spokojną i radosną Wigilię. Musi tak być i już.
My ze szkoły rodzenia jesteśmy zadowoleni, a prowadzona jest przez Panie z Karowej.
Ostatnio mnie położna nastraszyła, że ze względu na cukrzycę położą mnie wcześniej do szpitala i będą wywoływać poród. A ja tak bardzo tego nie chcę. Lekarz na razie nie potwierdza takiego scenariusza, ale jak się znowu cukry pogorszą to będzie lipa.
Dorodna córcia ci sie szykuje biedron :D mój synek gdyby był dziewczyną miałby na drugie imie Helena, po mojej ukochanej babci.
My za to w poniedziałek na zabieg i leżenie plackiem przez minimum 3 dni :( Ale panie w Zakładzie Genetyki obiecały zdążyć z wynikami przed Wigilią, więc może cos sie wyjaśni. A od nowego roku przeprowadzka na Karową na dalsze badania i szkołę rodzenia.
m_aw gratuluję córeczki. Piękne imię wybraliście. Córeczki mojej siostry mają na imię starsza Ania a młodsza Zosia. Więc jak zobaczyłam wasz wybór to mi się buzia sama uśmiechnęła.
My wczoraj byliśmy u lekarza. w sylwestra idziemy na szczegółowe usg w 30 tyg. ciąży
A Helenka waży teraz 1270 gram więc wg tabelek coś pomiędzy 50 a 90 centylem. Duża baba.
Po nową wyprawkę ruszamy po nowym roku. Na razie mam ciuszki od siostry i kuzynki. No i wybraliśmy kolor pokoiku malutkiej. Będzie jasnozielony połączony z żółtym. A mebelki raczej białe.
Od 2 stycznia idę na zwolnienie. UFFFFFFF
A od 3 stycznia co tydzien KTG ze względu na cukrzycę.
Laura, trzeba sobie życie umilać :D
Ciuszki z Tesco bombowe, już jakiś czas temu oglądaliśmy i pewnie w styczniu cos niecos kupimy. Mój mąż zwariowałby dla tego pasiastego bodziaczka :supz: Muszę koniecznie taki kupić, chociaz w szafie już lezy z 10 różnej maści pasiaków. Ale co tak, każduy ma swojego bzika ;)
te ciuszki z TESCO strasznie tanie!!! muszę koniecznie tam podjechać! poczekaj Laura aż dotrę do domu i puszczę się w wir fotografowania Krzysiowej garderoby :stokrotka:
a propos imienia - ja do dzidziusia mówię już Krzyś - ale muszę się pilnować bo oprócz męża i forumówek - nikomu nie mówiliśmy że będziemy mieć chłopca, najgorzej w pracy jak coś opowiadam i na usta nachodzi mi KRZYŚ a nie dzidzia
Nasz mały 2 tygodnie temu ważył 380 gramów a wczoraj robiliśmy USG 4D u innego lekarza i podobno waży już 500 :) . Kurde musimy wybrać imię bo to "mały" jest denerwujące.
Maryane bardzo wesoły awatar :D .
A jeśli chodzi o ciuszki to ja zaszalałam już jakiś czas temu w lumpeksach i na innym forum i mam sporo cudnych używanych ubranek za grosze. We wtorek po wizycie u lekarza strasznie mnie naszło na kupowanie i choć miałam zaczekać na wyprzedaże to kupiłam kilka rzeczy (mam nadzieję, że się nie wkurzycie za ilość zdjęć ale ja uwielbiam oglądać rzeczy, które dziewczyny wklejają w innych wątkach a u nas posucha):
bluzeczka (specjalnie dla męża 8) )
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=15082587&filename=p1013568.jpg
bluzeczka dla mnie, heh
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=15082591&filename=p1013573.jpg
body z Puchatkiem (kot nie mógł się od niego oderwać 8) )
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=15082589&filename=p1013571.jpg
To z przecen:
bluzeczka z Tesco z Cheerokee (7zł)
samochód i piesek są naszywane
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=15082588&filename=p1013570.jpg
bluzeczka z Tesco z Cheerokee (3.90zł!)
piesek jest naszywany (futrzany)
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=15082593&filename=p1013574.jpg
spodenki bojówkowate ciemnogranatowe podszyte bawełną (śliczne są, zdjęcie wyszło słabe) z Tesco z Cheerokee. Uwaga: 3zł!
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=15082594&filename=p1013575.jpg
To body kupiliśmy wczoraj z mężem w Reducie. Przecena 50%.
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=15082595&filename=p1013576.jpg
A to prezent od mojej mamy
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=15082596&filename=p1013577.jpg
Do tej pory dziwnym trafem kupowałam wszystko niebieskie. Teraz postanowiłam ubarwić garderobę młodego :D .
m_aw i Ajda, gratuluje dziewuszek :stokrotka: Ale czad, tyle chłopów wokół, będą rozrywane :D
Co do ciuszków to sama też z chęcią bym poszperała, ale w mojej sytuacji wolę zaczekać. I tak mam wrażenie że za dużo i za szybko kupilismy, no i sprawdził sie stary przesąd... Poza tym moja mama robi za "zaopatrzeniowca":) kupuje dosłownie wszystko, nawet na dwulatka:) Oczywiście na ciuchach, żeby nie było szkoda jak za małe czy się wyplami. Osobiście zamówiłam kilka nowych ubranek na allegro, głównie z polskiej bawełny dosłownie za grosze. Jakośc super i co ważne po praniu w pralce nic sie nie zniszczyło:)
m_aw napisał(a): Znalazłam coś takiego na forum:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=1049314&highlight=waga+p%B3odu#1049314
waga płodu - siatka centylowa.
Powiedzcie, na którym centylu, tak mniej więcej, są wasze dzidzie?
Mój mąż ważył 4950g, więc spytałam lekarza, czy Zosia też będzie taka dorodna, ale chyba raczej ok 3,5kg.
Nasz Krzyś, jak na razie jest na 10 centylu - w 21 t.c. ważył 340g - choć ostatnio się powiększył!
Dzięki dziewczyny :D
Normalnie wczoraj jak zapytałam o płeć (bo najpierw Pan Doktor szczegółowo oglądał i mierzył główkę, brzuszek, kosteczkę udową, wszystkie narządy w środeczku...) to usłyszałam: "Właśnie widać! Dziewuszka będzie na 100%" to aż mi łzy w oczach stanęły...
Znalazłam coś takiego na forum:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=1049314&highlight=waga+p%B3odu#1049314
waga płodu - siatka centylowa.
Powiedzcie, na którym centylu, tak mniej więcej, są wasze dzidzie?
Mój mąż ważył 4950g, więc spytałam lekarza, czy Zosia też będzie taka dorodna, ale chyba raczej ok 3,5kg.
Rudasek napisał(a):Wow, gratuluje 2 dziewczynki :) Nasi panowie będą mieli o kogo walczyć i kogo zdobywać :)
Dziewczynki, podam Wam stronę internetową tej hurtowni http://www.gonzi.pl/index01.html Asortyment na prawdę jest imponujący. Ja byłam wczoraj w dzień i było bardzo dużo ludzi, ale myślę że po świętach będzie spokojniej i będzie można normalnie wszystko pooglądać.
Jedynie nie wiem jak z wózkami. Co prawda widziałam kilka wystawionych, ale nic konkretnego nie rzuciło mi się w oczy.
dzięku Rudasku :) Po szaleństwie świątecznych zakupów, sklepy zazwyczaj mają mały przestój ;) Może coś upoluję :)
Nareszcie pojawiają się jakieś dziewczyny :) Gratuluję Zosi Anny :D
Wow, gratuluje 2 dziewczynki :) Nasi panowie będą mieli o kogo walczyć i kogo zdobywać :)
Dziewczynki, podam Wam stronę internetową tej hurtowni http://www.gonzi.pl/index01.html Asortyment na prawdę jest imponujący. Ja byłam wczoraj w dzień i było bardzo dużo ludzi, ale myślę że po świętach będzie spokojniej i będzie można normalnie wszystko pooglądać.
Jedynie nie wiem jak z wózkami. Co prawda widziałam kilka wystawionych, ale nic konkretnego nie rzuciło mi się w oczy.
No to nawiedzimy tą hurtownię! bo ja też się tam wybieram, skoro Rudasek - tak zachwalała.
m_aw gratuluję Zosi Ani!!!
Rudasek napisał(a):Ajda, gratuluję dziewczynki :) Przynajmniej jedna nam się trafiła w kwietniu :)
Dziewczyny, dzisiaj byłam w hurtowni dziecięcej, w której można kupić dosłownie wszystko a ceny są całkiem przystępne. Moja przyjaciółka całkiem nieźle się obkupiła (rodzi w styczniu).
Hurtownia jest pod Warszawą w Zielonce, polecam bo można załatwić większość rzeczy za jednym zamachem ;)
Ja poproszę namiary na priv do tej hurtowni :D
Gratuluję dziewczynek. Ale będą przebierać w naszych chłopakach ;) .
Odpowiedz
A ja tu pędzę do domku po badaniu, żeby oznajmić taką wiadomość:
:heart: :heart: :heart: :heart: :heart: :heart: :heart: :heart: :stokrotka: :stokrotka: BĘDZIE ZOSIA ANIA :stokrotka: :stokrotka: :heart: :heart: :heart: :heart: :heart: :heart: :heart: :heart:
A tu Ajda zrobiła mi niespodziankę :) Gratulacje serdeczne! Ale nasze dziewczynki będą miały kolegów...
Jeśli któraś z was wie, jak "wyciąć" z filmu fotki, to bardzo proszę o info ma priva. Chciałam wrzucić "dowód", że będzie córeczka lol No i buziaczka też!
Ale się cieszymy!
Poza tym wszystko jest ok. Dzięki Panu Bogu!!! Zosia waży 533g :)
Maryane cieszę się, że masz lepsze wieści!
a ja dzis pisalam egz-gigant 4 godz na sali siedzialam i pisalam profesor nie pozwolil wychodzic nawet do wc ale potem zastrzegl ze kobiety w ciazy moga ;) a ze tylko ja jestem wiec poczulam sie wyrozniona :) i tak nnie wyszlam bo nie zdazylabym wszystkiego napisac... my juz tylko lozeczko musimy kupic reszta czeka a mezulo nawte skrecil wczoraj przwijak ;) ale byl z siebie dumny
dziewczyny trzymajcie sie na pewno wszystko bedzie dobrze z waszymi dzidziam
Ajda, gratuluję dziewczynki :) Przynajmniej jedna nam się trafiła w kwietniu :)
Dziewczyny, dzisiaj byłam w hurtowni dziecięcej, w której można kupić dosłownie wszystko a ceny są całkiem przystępne. Moja przyjaciółka całkiem nieźle się obkupiła (rodzi w styczniu).
Hurtownia jest pod Warszawą w Zielonce, polecam bo można załatwić większość rzeczy za jednym zamachem ;)
Ale się rozpisałyście, troche mnie nie było i zaległości mi się zrobiły. Po pierwsze witam wszystkie nowe dziewczyny i trzymam mocno kciuki ze te dziewczyny co mają jakieś broblemy - napewno będzie wszystko dobrze.
U mnie wszystko ok, Oliwia zdrowa, kopie, co godzine się budzi i robi mi rewolucje w brzuchu :D co mnie oczywiście bardzo cieszy.
W tamtym tygodzniu zaczeliśmy remont naszego pokoju. Wszystko szło pięknie i gładko aż tu nagle mój małżonek wbił sobie do oka metalowe opiłki. No i oczywiście oko zaklejone i nie chce się goić. Dobrze że teść przyjechał i pomógł z remontem bo nie wiem ile byśmy się z tym bawili.
Jeszcze tylko czekamy na garderobe, regały i komode - już się nie moge doczekać bo wszystko w kartonach mamy.
http://www.suwaczek.pl/
ajda gratulacje!!! To mamy na razie "rodzynkę" w gronie kwietniowych chłopaczków :D
Co do wyprawki to ja też na razie nic nie kupuję. Dużo rzeczy już dostałam w spadku po synku mojej siostry ale i tak troszkę rzeczy musimy dokupić. W połowie stycznia zaczynamy remont kuchni i dopiero po remoncie zaczniemy ostre zakupy. Innaczej wszystko się zakurzyi nawet nie będzie gdzie tego trzymać.
Maryane my z Adasiem nadal trzymamy kciuki za Was. Na pewno wszystko będzie dobrze.
Ajda gratulujemy dziewczynki.No w koncu.Choc ja sama nie wiem czy chlopak na pewno,bo mowil ze chyba,a na ostatniej wizycie za nic w swiecie nie chcial pokazac co ma miedzy nogami(albo chciala ;) ).
Wczesniej chcialam chlopca,a teraz to naprawde mi obojetne,byle sie urodzilo zdrowe i w terminie lol lol
ajda gratulacje!!! no i doczekałyśmy się dziewczynki w kwietniówkach :P
hmmm no właśnie Keito, najgorsze jest to, że każda z firm ma swoją własną numerację i nią się posługuje jako wzorcową co prawda już sobie delikatnie oko opatrzyłam i wiem mniej więcej czy dany rozmiar to 62 czy już 68, ale mimo wszystko jest to mylące.
no ja też zaopatruję się w największą ilość bodziaków /najchętniej rozpinanych na całej długości/ choć ciężko takie dostać - większość jest wkładana przez główkę.
Nella napisał(a):Keito napisał(a):nie wszystkie 8)
Ja to jakoś powoli kompletuję wyprawkę, część rzeczy dostaliśmy. Ale tak naprawdę to czekam na moment po świętach, w styczniu, bo wtedy będą przeceny ;)
a myślisz, że takie dzieciowe rzeczy to będą na wyprzedaży? no bo ja też liczę na promocyjne ceny. tylko tak myślę czy rozmiar 0-3 miesiąca na metkach to jest 56-62 czy 56-68? bo 3 miesiące u mojego dzidziusia to będzie sierpień/połowa/ i zastanawiam się jakie na wtedy kupować ciuszki. A ja już tak dostaję kota na punkcie tych malutkich słodkich ubranek dla Krzysia, że najchętniej to bym codziennie mu coś kupowała, tylko nie wiem czy na 68 to więcej bodziaków z krótkim czy długim rękawem.
zazwyczaj 0-3 mies. to 56-62, ale tak do końca się nie sugeruj, bo każdy sklep czy firma ma inną numerację. Kup i z długim i z krótkim rękawem. Przeceny zazwyczaj są w każdym sklepie, a tym bardziej dzieciowym :)
Ja np. pajace czy śpiochy to kupuję na 62, lepiej, żeby były troszkę za długie, niż gdyby się okazały za małe i trzeba będzie kupić nowe. Mieszam numerację i zobaczymy ;)
ajda nareszcie jakaś dziewczyna w gronie kwietniówek :D
No to jesteśmy po wizycie wszystko w porządku z moim maleństwem. I w końcu się dowiedzieliśmy będzie córeczka :D
(czyżby moja mała była jedyna dziewczynką w gronie kwietniówek?). A więc czekamy na Julię i bardzo się cieszymy :D
maryane, Milka82 trzymam z całej siły kciuki za wasze maluchy i nie puszczę aż będą potej stronie brzuszka.
Powodzenia z całego serca dziewczyny :usciski:
Acha ja z wyprawki narazie prawie nic nie posiadam, po nowym roku mam zamiar ruszyć na łowy ;)
całkowicie sie z toba zgadzam. Po tej wizycie myślałam że świat mi sie zawalił...Teraz mineło kilka dni i nabrałam dystansu. Jeśli nie bedzie wady genetycznej jestesmy w stanie wszystko przeskoczyć ;) Fakt, lekarze sa różni, niektórzy maja taka filozofie żeby poinformowac o najgorszej możliwości, wiedzac ze o ile teoria sie nie sprawdzi bedzie tylko lepiej. Jest to jakis sposób, ze szkoda dla niektórych wrażliwych kobiet. Ale my jesteśmy twardzi, juz sie nie damy 8)
Odpowiedzkurcze, pomogl, ale nie powinien w taki sposob mowic, tzn mam na mysli podejscie - mozna przekazac informacje w bardziej przystepny dla ciezarnej sposob, nie? ale jestesmy z ciebie bardzo dumne, ze tak swietnie sobei radzisz i trzymamy kciuki. Jezeli to cos pomoze to powiem, ze jestem wczesniakiem i nim sie urodzilam mojej mamie a dokaldnie mnie robili dwie tranfsuzje krwi dopldowo-konflikt serologiczny, a jestem zdrowa!
Odpowiedzwiesz mam mieszane uczucia...Nie chce sie uprzedzac bo w końcu mi pomógł, ale jednak pozostał jakiś taki niesmak. Pewnie i tak "odda" mnie innemu lekarzowi z patologii ciąży. Tak przynajmniej zasugerowała położna ze szkoły rodzenia, jego współpracownica( Nella dzieki za namiary:) )Zaczynam od nowego roku, cokolwiek sie wydarzy, bedziemy życ najnormalniej jak sie da :rock:
Odpowiedz
uff, dobrze, ze sie uspokoilas! dzielna dziewczyna:) ja jestem pacjentka szpitala na karowej i nie mialam sposobnosci poznac tegop. doktora, ale chyba juz go nie lubie...uprzedzam sie? hmmm moze...
a co do wyprawki - my nic nie mamy oprocz gigantycznegobalaganu remontowego w domu.
Keito napisał(a):
nie wszystkie 8)
Ja to jakoś powoli kompletuję wyprawkę, część rzeczy dostaliśmy. Ale tak naprawdę to czekam na moment po świętach, w styczniu, bo wtedy będą przeceny ;)
ja też liczę na te przeceny (przynajmniej na wózek) i mam tylko ubranka i kilka kosmetyków dla małego. Mąż tez mnie namawia żebysmy wybrali się dopiero w połowie stycznia i kupili wszystko za jednym razem...
Keito napisał(a):nie wszystkie 8)
Ja to jakoś powoli kompletuję wyprawkę, część rzeczy dostaliśmy. Ale tak naprawdę to czekam na moment po świętach, w styczniu, bo wtedy będą przeceny ;)
a myślisz, że takie dzieciowe rzeczy to będą na wyprzedaży? no bo ja też liczę na promocyjne ceny. tylko tak myślę czy rozmiar 0-3 miesiąca na metkach to jest 56-62 czy 56-68? bo 3 miesiące u mojego dzidziusia to będzie sierpień/połowa/ i zastanawiam się jakie na wtedy kupować ciuszki. A ja już tak dostaję kota na punkcie tych malutkich słodkich ubranek dla Krzysia, że najchętniej to bym codziennie mu coś kupowała, tylko nie wiem czy na 68 to więcej bodziaków z krótkim czy długim rękawem.
moll77 napisał(a):Z innej beczki, to widze, ze prawie wszystkie dziewczyny juz kompletuja wyprawke, ja na razie sie z tym nie spiesze, kolo 30 tygodnia koncze prace i pewnie sie tym zajme, z tym, ze ja mam prawie wszystko po pierwszym synku, wiec, jak mi sie cos przypomni, to zapisuje, np. zeby kupic nowy materac, nowy komplet poscieli, itp. Ale dopiero po 30tc pojade do tesciowej, gdzie skladujemy uzywane rzeczy i bede segregowac, prac od nowa, prasowac, pewnie zaraz pakowac torbe do szpitala, na razie nie mam za bardzo na to miejsca wdomu.
nie wszystkie 8)
Ja to jakoś powoli kompletuję wyprawkę, część rzeczy dostaliśmy. Ale tak naprawdę to czekam na moment po świętach, w styczniu, bo wtedy będą przeceny ;)
Z innej beczki, to widze, ze prawie wszystkie dziewczyny juz kompletuja wyprawke, ja na razie sie z tym nie spiesze, kolo 30 tygodnia koncze prace i pewnie sie tym zajme, z tym, ze ja mam prawie wszystko po pierwszym synku, wiec, jak mi sie cos przypomni, to zapisuje, np. zeby kupic nowy materac, nowy komplet poscieli, itp. Ale dopiero po 30tc pojade do tesciowej, gdzie skladujemy uzywane rzeczy i bede segregowac, prac od nowa, prasowac, pewnie zaraz pakowac torbe do szpitala, na razie nie mam za bardzo na to miejsca wdomu.
Odpowiedz
Dziewczyny, jesteście kochane :stokrotka: Dziękuje raz jeszcze za wsparcie i wszystkie ciepłe słowa. :heart:
A teraz juz pisze jak sprawy stoją. Generalnie jestem w duzo lepszym nastoroju bo w Poradni Genetycznej pani doktor powiedziała że możliwośc wystąpienia wady jest właściwie znikoma. Oczywiście nie może dac 100% gwarancji, ale badanie będzie raczej formalnoscią. Mam troche wątpliwości czy dla takiej formalności podejmować ryzyko związane z pobraniem krwi pepowinowej czyli nakłuciem brzuszka, ale z drugiej strony chyba oboje z mężem wolelibyśmy wiedzieć na 100%. Poczytałam tez troche o przepuklinie pępkowej i bardzo tragicznie to nie wygląda. Na razie wiem ze czeka mnie cesarskie a małego operacja zaraz po urodzeniu. Żałuje że lekarz na Karowej (dr Piekarski) nie wyjaśnił mi od razu z czym to sie je, tylko uazleżnił wszystko od wyniku badania genetycznego. Właściwie czułam sie zobligowana do jego wykonania... Uważam że to nie fair, no ale cóż. Poczytałam troche w Internecie i nawiązałam kontakt z innymi mamami z całej Polski, które urodziły niedawno dzieci z ta patologią. Licze ze podzielą się swoimi doświadczeniami. Niemniej chciałabym zasięgnąć rady profesjonalisty. Pamiętam że kilka marcówek - kwietniówek prowadzi ciąże na Karowej - mozecie mi cos bliżej napisac o lekarzach, zwyczajach itd. Moze być na priva. Chętnie tez przepisze sie do szkoły rodzenia, bo jestem na Inflanckiej, nie wiecie czy są jeszcze miejsca? Pozdrawiam wszystkie forumówki :D
Maryane, trzymam kciuki, musi być dobrze :usciski:
Odpowiedz
dziewczyny - trzymajcie sie!
u mnie dieta cukrzycowa wyrownala poziom i jest ok, ale jutro robie ponownie ogtt i zobaczymy!
juz nie moge sie doczekac remontu mieszkania, bede wam relazcjonowala kolejne etapy urzadzania pokoiku dlanszego skarbu:)
maryane :goodman:
A ja dzis bylam u dibetologa. Narazie ok a jakby moj organizm w miare uplywu czasu nie radzil sobie z cukrami to dadza tablety..
Poza tym bylam dzis na pierwszych zajeciach a szkole rodzenia. Dla mieszkanek miasta jest gratis a ja mieszkam poza miastem, ale podalam adres rodzicow i jest ok:) Dzi byli zajecia ruchowe (chociaz spora ich czsc przegadalysmy) Mam chodzic 2 razy w tygodniu na cwiczenia (sa 4 rozne godziny w ciagu dnia do wyboru) i zapisali nas na cykl 6 wykladow w styczniu po 3 w tygodniu i to juz razem. No i jeszcze juz jakos miesiac przed porodem beda 2 spotkania na temat porodu rodzinnego. Dzis dostalismy juz na dzien dobry mase ulotek, broszur, probek, ksiazki, gazetki itd. Fajna ta szkola heheh
Ale przede wszystkim mysle ze warto chodzic do szkoly rodzenia. Juz nawet dzis sporo sie dowiedzialam, zawsze mozna zapytac, poradzic sie, rozwiac watpliwosci. A i poruszac sie i oswoic z mysla o porodzie. No i sporo dowiedziec o pozniejszej pielegnacji dziecka:)
Maryane :goodman: .
Wierzę, że będzie dobrze i trzymam kciuki za bardziej pomyślne wieści. Będzie dobrze! Trzymaj się ciepło :usciski: .
Rudasek napisał(a):
Kurcze, dzisiejsza pogoda zdecydowanie mnie przygnębia. Głowa mnie boli okrutnie, nie mam na nic ochoty, jestem jakaś rozdrażniona. Nie wiem co jest
Pogoda jest fatalna, a ja właśnie czekam na sajgonki, bo strasznie mam na nie dziś smaka :tonqe: /wiem że swiństwo tam wkładają, ale mam straszną ślinkę na nie/, a wgóle to mam lenia niesamowitego - nic mi się nie chce (to chyba faktycznie przez tą pogodę). rany kiedy będzie ta 16 bo chyba nie wytrzymam już dziś
Podobne tematy