• Keito odsłony: 36367

    Mamooośki marcowo-kwietniowe

    Zgodnie z zapowiedzią, zakładam nasz wątek w dzieciach :D Zachęcam świeżo upieczone mamooośki do dzielenia się swoim doświadczeniem, jak i mamooośki oczekujące, a zaraz rozdwajające się :)

    Odpowiedzi (1503)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-12-29, 01:14:43
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-12-29 o godz. 01:14
0

Ancymoonka dziękujemy za spacerek, nie za długi dla Ali?

link do cz. 2 tu: http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=1433524#1433524

to co zamykamy :P

Odpowiedz
ancymoonka 2010-12-29 o godz. 00:55
0

Maryane - czym sie kierowalas wybierajac chuste? ktora wybralas?

Odpowiedz
maryane 2010-12-28 o godz. 22:53
0

Zamówiłam na chustomanii :) Na allegro też można ale są droższe

Odpowiedz
ancymoonka 2010-12-28 o godz. 22:09
0

Maryan, gdzie zamawialas chuste?

Odpowiedz
haricot 2010-12-28 o godz. 20:47
0

pora zamknąć część pierwszą i otworzyć drugą 8)

Odpowiedz
Reklama
maryane 2010-12-28 o godz. 18:07
0

Dziś z karmieniem ok, za to usypianie :Hangman: ... Zasypiał już 3x i za każdym po 2 min od mojego wyjścia z pokoju wrzask i histeria, bo się wybudził i przestraszył i koniec Okna nie zamknę bo moment i robi się duszno, a chyba zaczynają mu przeszkadzać odgłosy z zewnatrz, sama nie wiem... Teraz zasnął 5 min temu a ja siedze i nasłuchuje czy sie rozedrze czy nie.... Chuste zamówiłam, licze na rychłe spotkanie i wspólną nauke wiązania. Chętnie przyłącze sie do mam z wątku chustowego, więc laura daj znać koniecznie kiedy się widzicie :)

Odpowiedz
ancymoonka 2010-12-28 o godz. 14:30
0

Nella super, cieszymy sie ogromnie :taniec:

Odpowiedz
Gość 2010-12-28 o godz. 14:19
0

maryane napisał(a):
Z tym marudzeniem przy cycku to wczoraj wieczorem przerabiałam po raz pierwszy prawdziwy wrzask...Wcześniej zdarzały się pojękiwania i prężenie ale wiedziałam że to na kupkę lub odbicie. natomiast wczoraj Franek darł się wniebogłosy i nie mogłam go uspokoić. Zasypiał na rękach i wybudzał się co chwila szukając cyca a jak chwycił to possał 2 razy i w ryk.. Koszmar. Wiem doskonale ze to z przemęczenia bo cały dzień miał problemy z zaśnięciem, nawet na spacerze gdzie zazwyczaj słodko śpi, no i dostał karuzelę na dzień dziecka więc nowe bodźce toteż wieczorem musiał odreagować....Eh te nasze dzieciaczki :) Ja jak mam mega stresa to moge sobie np stłuc kilka talerzy przy zmywaniu, a one nie potrafią inaczej jak płaczem...
U mnie właśnie tak to wygląda. Krzyk przy cycku i zasypianie natychmiast. Karmię go tak naprawdę po godzinie od kąpania, jak się już prześpi. Chyba kąpanie to duże wyzwanie dla niego i szybko go męczy ;)

Jeśli chodzi o spotkanie, to ja bardzo chętnie, jeśli tylko będę w Warszawie to przyjadę na pewno. Strasznie chciałabym się z Wami znowu zobaczyć.

Małą_mi wszystko będzie dobrze :usciski:, nie martw się. Trzymam kciuki za Marcelinkę.

M_aw, pija jak najwięcej płynów, najlepiej wody i tak jak dziewczyny piszą, herbatka laktacyjna powinna też pomóc...

Odpowiedz
Gość 2010-12-28 o godz. 14:15
0

ancymoonka napisał(a):
m_aw jak mozesz sobie pozwolic z czasem, to na zwiekszenie laktacji prawdopodobnie dobrze jest caly dzien spedzic z dzidzia w lozku przy cycu :)
tez czytalam, ze cycowe flaczki nie zawsze znacza braku czy zmniejszenia laktacji, tylko to, ze doszlo do unormowania ilosci produkcji mleka :)
zgadzam się flaczki - to unormowanie mleka ;)
ancymoonka napisał(a):
Nella :))) spacerek wspolny :lizak: my wlasciwie codziennie gdzies jezdzimy, staram sie by Ala pooddychala czystrzym powietrzem :) wiec jak tylko macie ochote to zapraszamy :))) teznia bardzo bardzo chetnie :) to co wybieramy się na tężnię? tak jak wczoraj? 12-13? i dam znać tak ze 20min wcześniej? spotkanko na ul. Królewskie Lipy / tym razem przodem do ul. Chyliczkowskiej/ to do zobaczonka

a może jeszcze ktoś chętny???

Odpowiedz
Gość 2010-12-28 o godz. 14:10
0

ancymoonka napisał(a):Laura super Wam w chuscie, Laura wyglada na to, ze mamy tu maly klub wielbiciele chusty, moze zbierzemy sie wszystkie i nauczysz nas wiazania? :)
Ancymoonka chętnie pokażę chętnym jak się wiąże kieszonkę ale nie można tego nazwać nauką bo sama jeszcze muszę się uczyć i na pewno nie raz zawitam na spotkaniu mama chustowych, które mają starsze dzieci. Wczoraj w Oliwce było bardzo miło więc może i Wy się skusicie :) .

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-12-28 o godz. 14:05
0

Mała_mi nie denerwuj się bo jeszcze nic nie wiadomo. Trzymam kciuki za dobre wyniki!

Maryane dopiero raz się obwiązywałam przy pomocy Zulam. Oczywiście muszę jeszcze poćwiczyć dociąganie materiału ale najważniejsze, że wiem jak wiązać i dobrze się z tym czuję :P . Wczoraj pokazywałam mężowi sposób wiązania kieszonki bo był bardzo ciekawy jak sie to robi :) . W niedzielę mam dostać jakąś chustę od kuzynki ale podejrzewam, że to jakaś słaba wersja więc w poniedziałek kupuję taką 4,6 metra. Najchętniej już dziś bym zamówiła ale chcę jeszcze zobaczyć tę kuzynkową.

Sylvia normalnie czuję się nieziemsko jak jestem taka omotana lol . Cały czas o tym myślę i już nie mogę się doczekać wyjścia na miasto z małym przy sobie 8) .

Odpowiedz
ancymoonka 2010-12-28 o godz. 14:05
0

Laura super Wam w chuscie, Laura wyglada na to, ze mamy tu maly klub wielbiciele chusty, moze zbierzemy sie wszystkie i nauczysz nas wiazania? :)
Malas_mi trzymaj sie kochana, jestesmy z Wami, bedzie dobrze :)
m_aw jak mozesz sobie pozwolic z czasem, to na zwiekszenie laktacji prawdopodobnie dobrze jest caly dzien spedzic z dzidzia w lozku przy cycu :)
tez czytalam, ze cycowe flaczki nie zawsze znacza braku czy zmniejszenia laktacji, tylko to, ze doszlo do unormowania ilosci produkcji mleka :)
Keito jak sie czujesz?? mam nadzieje lepiej? Pozdrawiamy :)
Nella :))) spacerek wspolny :lizak: my wlasciwie codziennie gdzies jezdzimy, staram sie by Ala pooddychala czystrzym powietrzem :) wiec jak tylko macie ochote to zapraszamy :))) teznia bardzo bardzo chetnie :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-28 o godz. 13:32
0

Mała_mi-rzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Na pewno będzie.

Odpowiedz
Gość 2010-12-28 o godz. 13:31
0

Na zmniejszającą się ilość pokarmu polecam też herbatkę Bocianek. Zdecydowanie lepsza od herbatki laktacyjnej hippa, tylko smak nienajlepszy.

Laura-super chuścioch :) Widzę, że też wpadłaś po uszy :)

Jednorazowa zsilona kupka, czy kupka ze śluzem jest ok ( u dzieci karmionych piersią). Natomiast jeśli sytuacja się powtarza to lepiej skonsultować z pediatrą.

Odpowiedz
Gość 2010-12-28 o godz. 13:20
0

mała_mi trzymaj się kochana :goodman: trzymam kciuki, żeby było wszytsko dobrze

m_aw możesz wierzyć lub nie, a na mnie (jak zaczynam wątpić czy jeszcze mam pokarm) rewelacyjnie działa zupa zacierkowa, lub po prostu jakieś kluchy (leniwe na przykład) mam potem tak nabrzmiałe piersi - że w nocy na boku nie mogę spać - bo aż bolą od mleka!!!

Z tym sluzem to faktycznie lepiej idź do pediatry jak radzą dziewczyny

a z kupką zieloną to prawda (po kęsie banana) Krzyś miał wysypkę na brzuszku i właśnie zieloną kupkę! a więc książki nie kłamią!!!

Odpowiedz
maryane 2010-12-28 o godz. 12:17
0

Mała_mi, :usciski: , nie martw się na zapas! Na pewno wszystko będzie dobrze! Wszystkie specjalistyczne badania u niemowląt moga być przekłamane i trzeba powtarzać, więc kolejny wynik może być zupełnie normalny. Bądź dzielna!
Rudasku, super że jesteś! Musimy koniecznie uskutecznić kolejny spacerek warszawskich dzieciaczków. Ja chętnie zapraszam do siebie na działkę, nad jeziorko czerniakowskie :)
Laura - chusta cudna i Marcel jak słodko śpi! My też zamierzamy kupić, właśnie przeglądam wzory na chustomanii i bede zamawiać. Juz umiesz wiązać? Bo chętnie się przyucze :)
m_aw, Franio już od jakiegoś czasu wytrzymuje prawie całą noc, dziś np obudził sie o 4:30 a zasnął przed 20stą. Jednak co 2 -3 dni wybudza się o północy i wtedy go podkarmiam - może dlatego z pokarmem jest ok. Dziś po nocy obie piersi miałam bardzo nabrzmiałe i twarde, dlatego z jednej nakarmilam małego a z drugiej odciągnęłam zeby sobie ulzyć. Jeśli obawiasz sie że Zosia je za mało to odciągnij do butli i jeśli jest 120ml to ok. Dziecko i tak wysysa o ok 30ml więcej niż laktator. A jeśli masz wrażenie że tracisz pokarm to pij więcej - jest teraz gorąco i może musisz uzupełnic płyny w organizmie i niekoniecznie ma to związek z zosinym przesypianiem nocy. Jeśli nie pomaga to odciągaj sobie mleko przed położeniem sie spać i zobaczysz efekty.
Co do śluzu w kupce to też myslę że warto wybrać się do poediatry, zwłaszcza przy kilku kupkach ze śluzem. Czytałam że śluz + zielone zabarwienie kupki przy karmieniu piersią są objawem alergii pokarmowej, u nas właśnie dziś była ciemnozielona plamka w pieluszce i pierwszy raz brak kupki po nocy Pediatre mamy w pon, ale chyba też sie wybiore w trybie awaryjnym.
Z tym marudzeniem przy cycku to wczoraj wieczorem przerabiałam po raz pierwszy prawdziwy wrzask...Wcześniej zdarzały się pojękiwania i prężenie ale wiedziałam że to na kupkę lub odbicie. natomiast wczoraj Franek darł się wniebogłosy i nie mogłam go uspokoić. Zasypiał na rękach i wybudzał się co chwila szukając cyca a jak chwycił to possał 2 razy i w ryk.. Koszmar. Wiem doskonale ze to z przemęczenia bo cały dzień miał problemy z zaśnięciem, nawet na spacerze gdzie zazwyczaj słodko śpi, no i dostał karuzelę na dzień dziecka więc nowe bodźce toteż wieczorem musiał odreagować....Eh te nasze dzieciaczki :) Ja jak mam mega stresa to moge sobie np stłuc kilka talerzy przy zmywaniu, a one nie potrafią inaczej jak płaczem...

Odpowiedz
Gość 2010-12-28 o godz. 05:22
0

laura - super, ze udalo ci sie wpasc - my niestety z chusta musimy poczekac, az sie napiecie miesniowe wyrowna...

a ja mam traume straszna...eeg Marcysi nie wyszlo dobrze...moze tak ma po prostu amoze te drgawki co zaobserwowalam to napady padaczki... jutropo 13 bede wiedziala kiedy i do ktorego szpitala idzemy na szczegolowe badania...

Odpowiedz
Gość 2010-12-28 o godz. 05:17
0

Spotkałam się dziś z dziewczynami z wątku chustowego. Zulam omotała mi Marcela i czułam się cudnie. Jejku jest mega wygodnie z taką chustą! Plecy są super odciążone (już mi siadają a Mały waży dopiero 5 kg). Zobaczę w weekend jaką chustę dostanę od kuzynki a w poniedziałek zamawiam swoją.

Patrzcie jak to słodko wygląda :love: . Marcel zasnął dosłownie w sekundzie :o .

http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=17978981&filename=chusta_marcelowa.jpg

Odpowiedz
Gość 2010-12-28 o godz. 04:22
0

m_aw napisał(a):Śluz w kupce - czy któraś to przerabiała? O czym to może świadczyć?
M_aw w 'Pierwszy rok życia dziecka" jest napisane, że jak jest śluz to trzeba iść do lekarza. Niekoniecznie świadczy o czymś złym ale chyba powinno się to sprawdzić.

Odpowiedz
m_aw 2010-12-28 o godz. 04:18
0

Dziewczyny zostawić was na jeden dzień... ;)
Dziękujemy za wszystkie komplementy! Do zrzucenia mam jeszcze 6kg. Nie mieszczę się w żadne spodnie ani spódnice sprzed ciąży, więc nie jesteście same! A waga spada coraz wolniej
WSZYSTKIE DZIECIACZKI SĄ PRZECUDNE!!!
Rudasku super, że czasem zaglądasz! Buziaczki dla Ciebie i chłopaków!
Keito zdrówka życzę!
Biedron dzięki za namiary!

Mam dwa problemy:
1. Zosia nie chce jeść już w nocy. Od 20 wytrzymuje do 3-5 rano. Mam wrażenie, że przez to mam mniej pokarmu, że piersi nie są takie "nabite", tylko "flaczki". Nie wiem, czy ona najada się w ciągu dnia. Dziś miałam wrażenie, że jej mało, choć czasowo jedzenie trwało tyle co zwykle. Tylko, że nie leciało z takim ciśnieniem. Co mam zrobić, żeby nie stracić pokarmu? Walczyć z lakatorem?
2. Śluz w kupce - czy któraś to przerabiała? O czym to może świadczyć?

Odpowiedz
Keito 2010-12-28 o godz. 03:17
0

Rudasku - to może być zmęczenie, po prostu. Ulka też tak ma przed snem, chce jeść, ale jest zmęczona, więc krzyczy na cycka. Czasami zdarza mi się ją kłaść bez jedzenia, bo po prostu zasypia na rękach, ale karmię ją np. przed pójściem spać. Biorę ją wtedy śpiącą, ale szybko łapie cyca i wciąga :D

Odpowiedz
Gość 2010-12-28 o godz. 01:54
0

Nella napisał(a):Rudasek napisał(a):Hej Kochane!
Ledwo nadrobiłam, strasznie mi Was brakuje ale niestety nie mam czasu w ciągu dnia a wieczorami padam. A poza tym jeździmy na działkę, a tam nie mam internetu.

M_aw wyglądasz super. Zupełnie nie widać po Tobie ciąży :)

Milka, bardzo miło zobaczyć Twoja buźkę.

Dzieciaki są śliczne. Udały nam się bardzo :D Rudasku jak miło Cię "widziec" zaglądaj częściej i napisz jak dajesz sobie radę z dwoma szkrabami.
Generalnie jest ok. Z Krzysiem mam więcej problemów niż z Mikim, strasznie rozrabia, nie słucha się. Nie wiem czy to przez zazdrość czy teraz wszedł w taki etap rozwoju...
A Miki w zasadzie śpi większość czasu.
Tylko wieczorami coś jest nie tak, zaczyna strasznie płakać przy cycu. Jest nieprzytomny ze zmęczenia i zasypia. Nie są to kolki na pewno, ale nie mam pomysłu co to jest :(

Odpowiedz
Gość 2010-12-28 o godz. 01:38
0

ancymoonka napisał(a):Nella, dzieki za super spacerek, jesli chodzi o auto, to moj pan mowi, ze w kazdym aucie jest inaczej, najprosciej podjechac do mechanika i poprosic o odlaczenie poduszki i podpatrzec gdzie i co :) tak wlasnie zrobil moj malz My też dziękujemy
mam nadzieję że bez problemu wróciłyście?!
może następnym razem wybierzemy się na tężnię?
muszę powiedzieć mężowi o tej poduszce - niech coś z tym zrobi

kupiłam dziś zasłonki na szyby - w NORAUTO /w Auchan/ z epoką lodowcową!!! już Krzysia nie będzie słoneczko razić w oczka ;)

Odpowiedz
ancymoonka 2010-12-28 o godz. 00:56
0

Nella, dzieki za super spacerek, jesli chodzi o auto, to moj pan mowi, ze w kazdym aucie jest inaczej, najprosciej podjechac do mechanika i poprosic o odlaczenie poduszki i podpatrzec gdzie i co :) tak wlasnie zrobil moj malz

Odpowiedz
Keito 2010-12-27 o godz. 21:43
0

Myślę, że jednak warto smarować dzieciaka kremem z filtrem, bo nawet w cieniu, słońce potrafi "opalać" skórę. Ja również zakupiłam Mustelę 50 i jestem bardzo zadowolona (mniej z ceny ;) ), poza tym sama się smaruję przed wyjściem, więc dlaczego dziecka nie?? Przecież są specjalne kosmetyki dla noworodków/niemowlaków.

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 21:39
0

Rudasek napisał(a):Hej Kochane!
Ledwo nadrobiłam, strasznie mi Was brakuje ale niestety nie mam czasu w ciągu dnia a wieczorami padam. A poza tym jeździmy na działkę, a tam nie mam internetu.

M_aw wyglądasz super. Zupełnie nie widać po Tobie ciąży :)

Milka, bardzo miło zobaczyć Twoja buźkę.

Dzieciaki są śliczne. Udały nam się bardzo :D Rudasku jak miło Cię "widziec" zaglądaj częściej i napisz jak dajesz sobie radę z dwoma szkrabami.

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 19:48
0

Hej Kochane!
Ledwo nadrobiłam, strasznie mi Was brakuje ale niestety nie mam czasu w ciągu dnia a wieczorami padam. A poza tym jeździmy na działkę, a tam nie mam internetu.

M_aw wyglądasz super. Zupełnie nie widać po Tobie ciąży :)

Milka, bardzo miło zobaczyć Twoja buźkę.

Dzieciaki są śliczne. Udały nam się bardzo :D

Odpowiedz
haricot 2010-12-27 o godz. 19:45
0

ja smaruję Majkę kremem Mustela, faktor 50 - przeznaczony od noworodka po duże dzieci
wiadomo, że bezpośrednio nie należy maluszków na słońce wystawiać, ale wiatr również potrafi opalać więc należy skórę bobasa zabezpieczyć 8)

Odpowiedz
Motka 2010-12-27 o godz. 19:32
0

Witam!!
My juz po wizycie :) niestety moje przypuszczenia okazały sie słuszne :( Niko ma skazę białkową :( więc dietka i to całkiem drastyczna mam nie dotykać niczego co ma jakikolwiek związek z krową ;) oprócz tego nie jeść jajek :( -niedużo tego zostaje ale nie poddam się-będę karmiła piersią mojego synusia :)
Ja właśnie dzis zaopatrzyłam się w emulsję przeciwsłoneczną dla Nikosia-nie wyobrażam sobie nie posmarowania go niczym przy takim skwarze na spacerki chodzimy prawie cały czas po lesie ale z tego co wiem to drzewa przepuszczają promienie uv kupiłam emulsje ziajki faktor 30-pisze że jest dla dzieci od pierwszego dnia życia i nie zawiera filtrów chemicznych....

Odpowiedz
maryane 2010-12-27 o godz. 19:00
0

ufff, no postowa manufaktura kwitnie!Wczoraj i przedwczoraj cichutko a dziś tyle stron! My spacerujemy się teraz 2x dziennie tak żeby między 11 a 14tą być jednak w domku. Okna też mam od zachodu więc uciekam z domu po południu. Chociaż włożyłam sobie takie domowej roboty rolety podgumowane u małego w pokoju i poza tym ze jest ciagle ciemno no chłodek sie utrzymuje do wieczora :) Nie smarujemy sie kremem z filtrem bo czytałam że są szkodliwe dla niemowląt i poniżej 6 miesiąca dzidzia w ogóle nie powinna dostać słońca. Także jeździmy pod pieluszką i w cieniu.
Zdjęcia brzuszkowe wkleje jutro bo małżek zabrał aparat do pracy.
A dzieciaczki wątkowe boskie
:lizak: :lizak: :lizak:

Odpowiedz
biedron 2010-12-27 o godz. 18:50
0

Ale nasze bobasy są piękne i jak cudnie główki unoszą.
My walczymy, ale na razie marnie nam idzie.

Dla wszystkich które prosiły o namiar na moją siostrę, to informuję, że obecnie niestety nic na allegro nie wystawia, także trzeba się kontaktować bezpośrednio w konkretnej sprawie.
Ale dostałam link do bloga, na którym możecie zobaczyć jakie cudeńka swoim córciom zrobiła. Mam nadzieję, że mnie za reklamę nie pogonią.

http://wloczkowe-czary.blog.onet.pl/

Odpowiedz
Milka82 2010-12-27 o godz. 17:17
0

Tu z mamusia
http://www.fotosik.pl
Tak ślicznie się uśmiecham
http://www.fotosik.pl
Tu przełożyłem się z brzuszka na plecki
http://www.fotosik.pl
Tak podnoszę się na brzuszku
http://www.fotosik.pl

Naprawde sliczne sa te nasze dzieciaczki!!!!!!!!!!

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 15:43
0

ancymoonka napisał(a):oke :) super :)))
dacie znac wczesniej?
zebysmy zdazyly sie wybrac :))
niestety nie mam ochraniaczy, musze koniecznie kupic, poki co, zaslaniam pielucha
Ancymoonka zobacz tu:
http://www.allegro.pl/item375410699_zaslonki_oslonki_przeciwsloneczne_3_rodzaje.html

Odpowiedz
Keito 2010-12-27 o godz. 15:31
0

Nella - to na razie jedyny luksus na jaki mogę sobie pozwolić i zamierzam to wykorzystać lol

Dzięki dziewczyny, mam nadzieję, że szybko minie i może się zobaczymy na jakimś spacerze ??

Odpowiedz
ancymoonka 2010-12-27 o godz. 15:29
0

Nella super :))) wiec do zooo :)))
Keito, super, ze malz moze Cie dzis odciazyc, wygrzewaj sie kochana i dolaczaj do nas jak najszybciej :) :goodman:

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 15:28
0

Keito napisał(a):choróbska ciąg dalszy To jakiś koszmar, śliczna pogoda, a ja nie mam siły wyjść z domu. Na szczęście mąż mógł dzisiaj wziąć urlop na żądanie, a ja mogę wygrzać się w łóżku.

Co do takiej pogody - smaruję Ulkę właśnie 50tką, ale i tak chronię parasolką. Wczoraj się sama strasznie zjarałam mimo kremu z filtrem.

Miłych i udanych spotkań życzę :D współczuje Ci choróbska, ale z tym grzaniem w łóżku to nie przesadzaj 8)

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 15:26
0

jasne dam znać tak 30 min. wcześniej oki?!

Odpowiedz
Keito 2010-12-27 o godz. 15:26
0

choróbska ciąg dalszy To jakiś koszmar, śliczna pogoda, a ja nie mam siły wyjść z domu. Na szczęście mąż mógł dzisiaj wziąć urlop na żądanie, a ja mogę wygrzać się w łóżku.

Co do takiej pogody - smaruję Ulkę właśnie 50tką, ale i tak chronię parasolką. Wczoraj się sama strasznie zjarałam mimo kremu z filtrem.

Miłych i udanych spotkań życzę :D

Odpowiedz
ancymoonka 2010-12-27 o godz. 15:22
0

oke :) super :)))
dacie znac wczesniej?
zebysmy zdazyly sie wybrac :))
niestety nie mam ochraniaczy, musze koniecznie kupic, poki co, zaslaniam pielucha

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 15:14
0

ancymoonka napisał(a):Nella, jestesmy z Ala mobilne, mozemy na 2 auta smignac :))))

zakladam body krotki rekawek, skarpety, sukienke, czape :)
jak wieje przykrywam pielucha,
aa jeszcze smaruje paszcze i tluszcze kochane (czy. buzie, raczki, nozki) kremem z filrem 50, jeslio do lasu pryskamy wozek spay anty kleszcz itp. zakladamy moskitiere
niestety nie znalazlam nic przeciw kleszczom i owadom przeznaczonego dla niemowlakow, stad offem pryskam wozek, czy fotelik samochodowya właśnie o ten krem miałam pytać - czy smarujesz kremikiem!czytasz w moich myślach. a masz ochraniacze na szyby samochodu? żeby Ali słońce nie raziło (kurcze ja jeszcze nie kupiłam
. to co umawiamy się tak ok.12-13? i zdzwonimy się ja podjadę na parking przy ul. Królewskie Lipy /tam zawsze jest jakieś miejsce/- to blisko Ciebie

Odpowiedz
ancymoonka 2010-12-27 o godz. 15:05
0

Nella, jestesmy z Ala mobilne, mozemy na 2 auta smignac :))))

zakladam body krotki rekawek, skarpety, sukienke, czape :)
jak wieje przykrywam pielucha,
aa jeszcze smaruje paszcze i tluszcze kochane (czy. buzie, raczki, nozki) kremem z filrem 50, jeslio do lasu pryskamy wozek spay anty kleszcz itp. zakladamy moskitiere
niestety nie znalazlam nic przeciw kleszczom i owadom przeznaczonego dla niemowlakow, stad offem pryskam wozek, czy fotelik samochodowy

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 14:47
0

ancymoonka napisał(a):Nella, chetnie dolaczymy :)jednym autkiem chyba nie damy rady ale zadzwonię do Ciebie jak będziemy jechać. Boże najgorsze, że wogóle nie wiem jak ubrać tego mojego skarbka co Ty zakładasz Ali?

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 14:44
0

Biedron Helenka wyglądała cudnie!
Wszystkie dzieciaki w naszym wątku mamy śliczne :lizak:

Byłam wczoraj z Marcelem u ortopedy i wszystko jest ok. Lekarz powiedział, że mały jest tak idelany, że USG nie jest potrzebne ;) . No i dowiedziałam się, że mam bardzo zgrabne dziecko. No dobra, dobra, sama to wiedziałam ale i tak się cieszę, że oropeda potwierdził :P .

ancymoonka napisał(a):jeszcze jedna rzecz mnie interere :)
jak czesto w ciazgu dnia kladziecie dzidzie na brzusiu?
ile czasu dzidzia wytrzymuje?
Hmm, u nas to wygląda różnie. Są dni kiedy kładziemy Marcelka częściej ale zdarzają się też takie, w które zupełnie o tym zapominam. Od dziś codziennie Marcel będzie leżakował w tej pozycji, ponieważ wczoraj ortopeda bardzo chwalił ten sposób leżenia.

haricot napisał(a):w czym śpią w nocy Wasze bobasy i pod czym??
Zakładam mu body z krótkim rękawkiem/na ramiączka i na to bawełniany pajac a przykrywam bawełnianym kocykiem.

Motka napisał(a):Nella nie martw sie nie zostałaś sama moja nadwago jest ze mna cały czas m_aw zostawiła nas na lodzie ;) trudno damy radę....
Jak pomyślę o nadwadze to chce mi się kląć... . Jeszcze nigdy tyle nie ważyłam. Masakra. Zostało mi strasznie dużo ale ja też dużo przytyłam. Muszę się wreszcie wziąć za siebie. Najbardziej „boli” mnie to co zostało mi na brzuchu, który był prawie idealny. Flak mi wisi .

Odpowiedz
ancymoonka 2010-12-27 o godz. 14:38
0

Nella, chetnie dolaczymy :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 14:30
0

ancymoonka napisał(a):Nella Slonce, dolaczam do Was :)
tez mam worek po Ali :)
kangurzyca ze mnie czy co? ;)
my dzis chyba pojedziemy do lasu, jeszcze tak wczesnie, a juz skwar, Nella z nami? :)) Kurcze miałam dziś z małym iść na szczepienie ale zastanawiam się czy nie przełożyć na przyszły tydzień - taki ukrop - Krzyś i tak się męczy - leży w pampersie pod pieluszką tetrową!!! to mam go jeszcze męczyć szczepieniem
Ancymoonka kurcze nie wiem o której się wyrobię ze wszytskim, Krzyś nie bardzo chce spać a poza tym wolałabym uciec z domu popołudniu - bo mam zachodnie okna - najwyższe piętro więc popołudniu mam suanę w domu! ale odezwę się jak będziemy jechać, a może właśnie pojedziemy nad zalew - jak Ci mówiłam

Odpowiedz
ancymoonka 2010-12-27 o godz. 14:03
0

Nella Slonce, dolaczam do Was :)
tez mam worek po Ali :)
kangurzyca ze mnie czy co? ;)
my dzis chyba pojedziemy do lasu, jeszcze tak wczesnie, a juz skwar, Nella z nami? :))

Odpowiedz
atomicwildcat 2010-12-27 o godz. 12:30
0

Piekne sa nasze watkowe dzieciaczki. M_aw Ty tez ladnie wygladasz :)

Moj zakatarzony nosek spal na szczescie nawet dobrze tej nocy, za to wczoraj caly dzien byla strasznie marudna. Katar + upal to zdecydowanie za duzo dla takiego malenstwa.

Vikulek spi w spiworku, pod spodem body na krotki rekawek, lub tylko pieluszka w upaly.

Glowke tez podnosi dzielnie, ale juz chyba gdzies pisalam, ze nie bardzo lubi lezec na brzuchu, chyba, ze na nas. Musze ja czesciej klasc, bo choc glowka idzie sprawnie do gory, to raczki rozjezdzaja sie na boki ;) i szybko ma dosc i uderza w lament.

Jesli idzie o wage, to ja w sumie wrocilam do wagi sprzed ciazy, ale juz wtedy bylo za duzo. Tylko wtedy jakos to w miare proporcjonalnie bylo rozlozone, a teraz zrobilo sie ogroooomne brzuszysko.

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 03:54
0

Truskawka napisał(a):Nella napisał(a):ale Krzyś już od pierwszych dni miał bardzo silne mięśnie karku - już w szpitalu - po prostu to zasługa położenia w czasie ciąży (główką do góry)!
eeee tam, mój lezał glówka w dół i siły w mięsniach karku tez mu nie brakuje ;), Nella, Krzysie to po prostu silne chłopaki i już.
Mój do tego zarłok :)szkoda, że nie robiłam zdjęć mojemu jak unosił główkę
Truskawka - a ja cały czas sobie wmawiałam (bo nie mogłam uwierzyć że noworodek tak potrafi), że to przez to położenie w ciąży -to unoszenie główki - no popatrz a to przez to że ma na imię Krzyś lol lol lol a żarłok z niego niesłychany w niedzilę zaliczyliśmy 5700g!!!!!!!!!!!!!!!!

Motkaja mam jeszcze +5kg (ale startowałam z wagą niezadowalającą mnie więc mogłabym zrzucić więcej)

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 03:49
0

Ulcia, Zosia, Maja i Antoś - same słodziaki :lizak:
ja mam za to w domu małego mysliciela lol lol lol


Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 03:45
0

Nella napisał(a):ale Krzyś już od pierwszych dni miał bardzo silne mięśnie karku - już w szpitalu - po prostu to zasługa położenia w czasie ciąży (główką do góry)!
eeee tam, mój lezał glówka w dół i siły w mięsniach karku tez mu nie brakuje ;), Nella, Krzysie to po prostu silne chłopaki i już.
Mój do tego zarłok :)

Odpowiedz
Motka 2010-12-27 o godz. 03:43
0

Nella nie martw sie nie zostałaś sama moja nadwago jest ze mna cały czas m_aw zostawiła nas na lodzie ;) trudno damy radę....
Ale cudne dzieciaczki mamy na wątku-po prostu cud,miód i orzeszki :lizak: jutro postaram sie wkleić zdjęcia mojego siłacza :)
Jutro śmigamy do lekarza -musimy wkońcu zrobić badanie krwi i moczu po tym szptalu-mam nadzieję że wyniki beda dobre...oprócz tego Niko ma straszną wysypkę na całym ciałku :( najgorzej wygląda twarz taka drobniusieńka kaszka na calutkiej twarzy,na ciałku zdecydowanie mniej ale tez sporo :( nie mam pojęcia co to jest ale stawiam na proszek :( sama nie wiem czemu zmieniłam :mur: jak poprzedni sie sprawdził :Hangman:
my będziemy się chrzcić 29 czerwca,szukamy ubranka-jak widzę Helcię w takim ślicznym ubranku to aż szkoda że nie mam córuni hihi..... ;)

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 03:41
0

To ja dołączę swojego siłacza ;) Tu ma dokładnie miesiąc i 2 dni. Pierwsze podnoszenie główki wykonał jak miał 2-3 tygodnie - już zdążyłam zapomnieć.

Odpowiedz
efcia7 2010-12-27 o godz. 03:38
0

Apropo pozostalosci po ciazy... za miesiac wesele mamy a ja nie mam kreacji... troche juz poszukalam ale jest problem ze znalezeiniem kreacji maskujacej "worek po Antku" :P

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 03:26
0

ufffffffffff ledwo nadrobiłam - ale dziś jesteście płodne!!!

Dzieciaczki rzeczywiście mamy cudne!!!

Ja wczoraj Krzysia położyłam spać w pajacu i bodziaku z kr. rękawniem - dziś już tylko pajac i pampersiak -> pod kołderką (kołderka przywiązana do szczebelków) lol lol

Ja Krzysia kładę na brzuszku przed każdym karmieniem (żeby gazy poszły sobie precz; no i ze względu na bioderka

Odpowiedz
Keito 2010-12-27 o godz. 03:22
0

Specjalnie dla ciotek forumowych :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 03:12
0

Acha-Mała_mi -wystaw Bebelulu na allegro. Moja poszła kilka dni temu w 3 godziny za 110 zł :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 03:09
0

Wszyskie marcowo-kwietniowe dzieci -cudne :) Wyjątkowo nam się udały :)
M_aw-jak Ty młodo wyglądasz :) I jak pięknie :)

Biedron-ale masz zdolną siostrę. Koniecznie jej pogratuluj talentu :)

Maryane-my mamy dla Kacperka ubranko szydełkowe, także chłopca też można tak wystroić. Nie w sukienkę co prawda, ale w ogrodniczki, sweterek, buciki i czapeczkę. O tu można zobaczyć prwdziwe perełki: http://www.abrakadabra.sklep.pl/?p0=2&l=1

U nas z leżeniem na brzuszku różnie, czasem podnosi łepetynkę, czasem zasypia :)

Odpowiedz
haricot 2010-12-27 o godz. 02:45
0

no to jak już idzie seria zdjęć uniesionych głów to dołanczam i naszą siłaczkę ;)

Odpowiedz
efcia7 2010-12-27 o godz. 02:36
0

tak bylo jeszcze w niedziele
http://imageshack.us
a tak juz w poniedzialek:)
http://imageshack.us

Odpowiedz
Keito 2010-12-27 o godz. 02:28
0

Zosia jest prześliczna :lizak:

Ulka w te upały śpi w bodziaku z krótkim rękawem i spodenkach bawełnianych lub bez, w śpiworku :D

Odpowiedz
m_aw 2010-12-27 o godz. 01:54
0

Biedron to ja też poproszę na priva namiary na siostrę.

A to my dziś:

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 01:48
0

co do sprzedawcow - ja jaestem za - w jakiej formie to orbimy - oddzielnego watku?:/ czy tu u nas?:/ co do spania to mala od dwoch tygodni spi ze mna w lozku - ale powoli zaczynamy ekspediowac ja do lozeczka po zasnieciu - miala katar i oddmuchac noska musialam :( a co do spania to ja pod poszwa na koldre a Marcelina pod kocykiem - w samym bodziaku ponawiam pytanie o chuste bebelulu - chetna jakas?

Odpowiedz
efcia7 2010-12-27 o godz. 01:35
0

Antos nie chcial podnosic glowki za zadne skarby i dzin po sklonczeniu 3 miesiecy myk:) I glowa do sufitu:) Zadko go klade ale gdzies slyszalam ze jak dziecko nie chce podnosic glowki to trzeba je glaskac po kregoslupie. U nas podzialalo, taki masaz wzdluz kregoslupa.

A teraz wlasnie Syn z Tatusiem sie kluca: Tatus mowi ze nie wolno jes paluszkow, a synek z paluszkami w buzi mu odkrzykuje oczywiscie z wielgachnym usmiechem na buzi:)

My jezdzimy z Antosiem czesto na zakupy, do rodzicow, znajomych. I bardzo dobrze to znosi, a wrecz bardzo lubi.
U nas Upaly dopiero sie zaczynaja wiec w dzien zakladam mu taki bodziak z krotkim rekawkiem i krotkie spodenki. A w nocy spi w bodziaki na krotki rekaw i pajacu. Noce jeszcze mamy chlodne a musze tez wpinac pod bodziak dodatkowa pieluszke.

Odpowiedz
Keito 2010-12-27 o godz. 01:04
0

A mnie złapało jakieś choróbsko tzn. przeziębienie. Nie miało kiedy Ratuję się wit. C, wapnem i rutinoscorbinem.

W taką pogodę, to spędzamy praktycznie cały dzień na dworzu, Ulka ubrana jest jedynie w rampersa i leży pod lekkim kocykiem lub tetrą. Budzi się w nocy co 2 godziny, tzn. o 2, 4 i potem 7. Więc nie jest źle.

Właśnie ją położyliśmy spać i chciałam ją nakarmić, ale nie chciała jeść. Ech, trudno, sama się obudzi, bo mi zasypiała na rękach i nie miałam serca jej jeszcze trzymać przy cycu.

Odpowiedz
biedron 2010-12-27 o godz. 00:54
0

sylvia nie kupowałam ubranka, zrobiła je moja siostra, zresztą mama chrzestna Helenki.

agamagdalenka przesyłam ci namiary na priv
NIe wiem czy mogę wkleić linka do allegro, nie chcę tu tak otwarcie reklamy uskuteczniać.

biedron napisał:
Aha, Helenka śpi na brzuchu, jedynie w wózku twarzą w górę.

może dlatego nie lubi leżeć na brzuchu gdy nie śpi?? kojarzy jej się ta pozycja ze spaniem i protestuje, że nie chce spać, że to nie pora??
No z pewnością, ale staram się ją zabawiać, grzechotać, śpiewać, żeby wiedziała że to nie do spania.

Odpowiedz
maryane 2010-12-26 o godz. 23:32
0

Co do brzuszka, to Franio przestał lubić tą pozycje, ale walczymy :) Wytrzymuje kilka minut zależy od nastroju ( nota bene chyba to Poprzeczniak ;) ) ,ale jest bardzo silny i podrywa głowę nawet bez użycia rąk. Czasami jeszcze zasypia na brzuchu ale tylko w dzień, na noc woli na pleckach. Staram się kłaść go często ale teraz jesteśmy dużo na zewnątrz w wózku więc wychodzi może raz czy 2 dziennie.
Biedron, Helen :lizak: :lizak: :lizak: Jak tak na nią patrzę w tej sukieniusi to aż żałuje że mam chłopaka - nie ubiore go w takie cudo na Chrzciny. Poszukam garniturka, ale my chrzcimy dopiero w sierpniu, więc mam czas.
Tak w nawiązaniu do przypadku małej_mi i Nelli, proponuje zrobić liste sprawdzonych dzieciowych sprzedawców z allegro i drugą "czarną liste" żeby żadna z nas sie nie nacieła. Co wy na to?

Odpowiedz
haricot 2010-12-26 o godz. 22:00
0

biedron napisał(a):Aha, Helenka śpi na brzuchu, jedynie w wózku twarzą w górę.
może dlatego nie lubi leżeć na brzuchu gdy nie śpi?? kojarzy jej się ta pozycja ze spaniem i protestuje, że nie chce spać, że to nie pora??

Odpowiedz
Gość 2010-12-26 o godz. 21:45
0

biedron napisał(a):Biedron-ślicznie Helenka wyglądała (to Abrakadabra???)
Nie wiem o co chodzi z tym Abrakadabra.

Dzięki za komplementa, przekażę zainteresowanej
Abrakadabra to nazwa firmy, która produkuje tego typu ubranka :)
Chciałam zapytać czy tam kupwaliście ubranko? :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-26 o godz. 21:31
0

biedron prosze na priv namiary na twoja siostre bo wdzianko cudne i ja czegos takiego szuam :)

Odpowiedz
m_aw 2010-12-26 o godz. 21:28
0

biedron napisał(a):Aha, Helenka śpi na brzuchu, jedynie w wózku twarzą w górę.
:o Ale mnie rozbawiłaś! Na brzuchu z twarzą w górę? Wklej koniecznie fotkę :D Poza tym Helenka ślicznie wyglądała. Jak możesz, to wklej link do aukcji siostry.

My dziś spacerowałyśmy jakieś 40 min, a później ze 3-4 h siedziałyśmy w cieniu :)

Na noc zakładam Zosi bawełniany pajac i pieluchę. Przykrywam ją kołderką. Ale chyba muszę zmienić ją na kocyk, bo coraz cieplej w nocy.

Odpowiedz
biedron 2010-12-26 o godz. 21:04
0

Aha, Helenka śpi na brzuchu, jedynie w wózku twarzą w górę.

Odpowiedz
biedron 2010-12-26 o godz. 21:03
0

Helenka śpi w bawełnianym pajacyku, pod kocykiem cienkim, polarowym ale w powłoczce flanelowej. Pod pajacem jest tylko pielucha.

co do kładzenia na brzuch to u mnie od razu jest wrzask. Ja wytrzymuję najwyżej 1 minutkę tej szarpaniny. Mała się obrócić nie umie.
Ale walczę tak 3- 5 razy dziennie i już wczoraj pół minuty bez wrzasku, a nawet się troszkę podparła Helenka, więc dalej będziemy ćwiczyć do skutku.

Odpowiedz
haricot 2010-12-26 o godz. 20:55
0

w czym śpią w nocy Wasze bobasy i pod czym??

Odpowiedz
haricot 2010-12-26 o godz. 20:39
0

Majkę kładę kilka razy dziennie, najczęściej na macie
im młodsza pora dnia tym dłużej wytrzyma - wieczorem odrazu przewraca się na plecy cwaniak 8)

Odpowiedz
ancymoonka 2010-12-26 o godz. 20:36
0

ja nadal walcze z plesniawkami :(

Odpowiedz
ancymoonka 2010-12-26 o godz. 20:34
0

jeszcze jedna rzecz mnie interere :)
jak czesto w ciazgu dnia kladziecie dzidzie na brzusiu?
ile czasu dzidzia wytrzymuje?

Odpowiedz
haricot 2010-12-26 o godz. 20:22
0

ancymoonka napisał(a):Jejku, ale skwar... jak spedzacie dzidziusiowy czas w taka pogode?
ja byłam na spacerze bo w domu wcale nie chłodniej - poddasza mają to do siebie, że się strasznie nagrzewają... malutka ślicznie spała a później przez godzinę oglądała film pt.: drzewa 8)

niestety nadal nie chce mleka, jedynie przez sen można jej dać - już od 9ej nie jadła... :( tylko herbatkę lub wodę pije.. dobre i to... pojutrze idę na szczepienie - zobaczymy co Pani dr na to
dzisiaj nawet kupiłam jej normalny bebilon - bo comfort, który do tej pory jadła jak to mleko typu HA jest niesmaczne i śmierdzi... niestety nawet słodki smak nowego mleczka jej nie przekonał :(

Odpowiedz
biedron 2010-12-26 o godz. 19:56
0

w domu.
rano byłyśmy na spacerze, a teraz czekam na ochłodę. Helen marudzi

Biedron-ślicznie Helenka wyglądała (to Abrakadabra???)
Nie wiem o co chodzi z tym Abrakadabra.

Dzięki za komplementa, przekażę zainteresowanej

Odpowiedz
ancymoonka 2010-12-26 o godz. 19:41
0

Jejku, ale skwar... jak spedzacie dzidziusiowy czas w taka pogode?

Odpowiedz
Gość 2010-12-26 o godz. 19:38
0

Biedron-ślicznie Helenka wyglądała :) (to Abrakadabra???)
My chrzcimy w niedzielę, wszystko już prawie przygotowane, tylko ja jeszcze obie muszę bluzkę kupić:)

Oskar był (jest?) wrażliwcem i pierwsze mieiące były ciężkie. Kacper jest zdecydowanie mniej wymagający, ale jakim jest typem to nie pamiętam. Muszę sobie przypomnieć TH, bo już pond 2 lata minęły od czytnia :)

Odpowiedz
biedron 2010-12-26 o godz. 19:35
0

Sukieneczka ręcznie robiona przez moją siostrę, już kiedyś reklamowałam, że wystawia takie rzeczy na allegro, jakby ktoś był zainteresowany to na privie dam linka.

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-12-26 o godz. 19:02
0

biedron, śliczną masz córeczkę :) Helenka przepiękną miała sukieneczkę :lizak:

Odpowiedz
biedron 2010-12-26 o godz. 18:59
0

Nella, wg TH Helenka to poprzeczniak (chyba tak się ten typ nazywa), dobrze że ja z tych cierpliwszych ludziów ;)

Odpowiedz
biedron 2010-12-26 o godz. 18:57
0

A my wczoraj ochrzciliśmy Helenkę. Dzielna była, ale bez smoka się nie obyło.

Helunia nadal na brzuszku sobie nie radzi, podobnie jak Ula łapki się rozchodzą na boki i foczka nam wychodzi, a poza tym nie chce tak leżeć i wyje. a obroty na boczki dopiero ćwiczymy i też niezbyt chętnie. Mam wrażenie, że leżaczek rozleniwił mi dziecko, tam wszystko jest w zasięgu łapek.

A to moja córa:

Odpowiedz
Gość 2010-12-26 o godz. 17:55
0

No właśnie, to pewnie przez wczorajszy wypad - a tak chcieliśmy uczcić Dzień Dziecka i mieliśmy przez to noc dziecka :o
i wogóle wyczytałam u TH, że mam w domu małego Wrażliwczyka! no nie będzie lekko

a tak z innej beczki to mała_mi -> przywieźli mi kołyskę :| ciekawe czy w całości i odpowiedni kolor -> na razie nie otwierałam pudła więc nie chwalę dnia przed zachodem słońca -> zobaczymy czego brakuje po złożeniu

Odpowiedz
atomicwildcat 2010-12-26 o godz. 17:45
0

ancymoonka napisał(a):Nella, ja zauwazylam u mojej Ali, ze jesli pojade z nia gdzies, gdzie sie duzo dzieje, jest duzo ludzi, gwar, to Ala nie moze pozniej zasnac
U nas tak samo. Ostatnio nasza pediatra powiedziala, ze wiele dzieci tak ma, ze "spotykaja sie wieczorowa pora", tzn. odreagowuja wieczorem, to co przezyly w dzien.

Dzis w nocy zaczal Vicki meczyc katar i skonczylo sie jej spokojne spanie. Bidulka non stop budzila sie z zapchanym noskiem. Wlasnie wrocilam od lekarki, no i to zadne przeziebienie, tylko taka reakcja malego noska na suche gorace powietrze. Mam nadal stosowac sol fizjologiczna, podniesc materac na noc i co mnie zdziwilo, raczej nie odciagac za duzo katarku :o tylko to, co juz prawie wylazi z noska, bo to niby tylko podraznia sluzowke. Dostalam tez krople do noska, ale tez mamy stosowac w ostatecznosci. A ja pol nocy walczylam z frida i myslalam, ze dobrze robie

Odpowiedz
ancymoonka 2010-12-26 o godz. 16:34
0

Nella, ja zauwazylam u mojej Ali, ze jesli pojade z nia gdzies, gdzie sie duzo dzieje, jest duzo ludzi, gwar, to Ala nie moze pozniej zasnac

Odpowiedz
Gość 2010-12-26 o godz. 16:11
0

m_aw napisał(a):U mnie rozkład się zmienia... Karmienie ok 20, następne 3-5 a kolejne 7-8. Przestałam nastawiać budzik ;)rany boskie, ale masz cudnie. nie wiem co z Tym moim Krzysiem pomyliło u się coś czy jak - mam nadzieję że dziś dłużej pośpimy bo inaczej przyjdzie mi na rzęsach chodzić

Odpowiedz
Milka82 2010-12-26 o godz. 15:13
0

U nas karmienie bylo do tej pory 21,1 i 5 rano(mniej wiecej),a od czterech dni je ok.21 i potem miedzy 3 a 4 rano.No i potem juz rano 7,8.Czyli wstaje raz w nocy :o .Tylko nie wiem jak dlugo to potrwa .Mam nadzieje ze dlllluuugo!!!!Takze jak na razie jestesmy wyspani ;) .No ale wieczorem za to w sob i iedz taki atak placzu ze szok.Mysle ze kolka,bo nie wiem chyba ze te upaly.W sob bylismy u szwagierki to taki koncert dal ze szok.
A i wczoraj jak jechalismy na spacer to musialam Michasia wyciagnac 2 razy na chwile bo tak plakal.Coraz krocej spi na spacerach.Pol godz i pobudka.Albo krzyczy w nieboglosy,albo sie rozglada.

Odpowiedz
m_aw 2010-12-26 o godz. 14:27
0

U mnie rozkład się zmienia... Karmienie ok 20, następne 3-5 a kolejne 7-8. Przestałam nastawiać budzik ;)

Odpowiedz
Gość 2010-12-26 o godz. 13:54
0

Słuchajcie nie wiem co się stało z moim synkiem ale dzisiejsza noc były do d... :butthead: w nocy od 2:00 pobudka co 1,5h!!!!!!!!!!!!!!!! nie wiem czy to po wczorajszym dniu /byliśmy w Konstancinie na tężni/ czy to tej upał jak tak dalej pójdzie to idzie mi zwariować, jestem przerażona bo boję się że już tak zostanie -> do tej pory Krzyś budził się o 00:00, 3:00, 6:00!!!
też tak miałyście, że dzieciaki zmieniały sobie rozkład pobudek w nocy?

Odpowiedz
Gość 2010-12-26 o godz. 13:43
0

mala_mi napisał(a):nella - ja tez chwala bogu przy odbiorze - wiesz wizek nasz kosztowal prawie 2 tysie - wiec bylam ostrozna z placneiem na konto, ale bron boze nikomu nie polecam tego sprzeadwcy...jestem ciekawa kiedy dostane bakujace rzeczy do wozka... a co tam opisze wam jak bylo - wozek dotarl, ale bez spiworka i poduszek redukcyjnych do spacerowki daszka dos pacerowki i uchwytu na butelke - pal ja licho...po poltora miesiaca w koncu sie odezwali - dopiero gdy wstawilam negtywny komentarz na allegro - obsmarowalam ich tam jak sie masz - to sie jeszcze ze mna licytowali mailami, ze wysla braki jak usune - napisalam, ze to oni nie wywiazali sie z transakcji i albo przesylka u mnie, albo zwrot czesci kosztow albo skarga w sadzie grodzkim i urzedzie ochrzony konsumentow i co...paczka przyszla ale...(przypominam wozek mam czerwony) dostala spiworek wsciekle turkusowy i daszek wsciekle turkusowy, poduszek redukcyjnych nie ma a zamiast uchwytu do butelki (pal ja licho) dostalam uchwyty do mocowania gondoli w saomochodzie..,ogarnal mnie pusty smiech i napisalam maila...dwa razy, bo oczywiscie za pierwszym razem nie poskutkowalo.... mam ddistac paczke w tym tygodniu...zobaczymyNajgorsze jest to, że oni jak się zapytasz (przed zalicytowaniem) o cokolwiek - to oczywiście natychmiast odpowiadają i zapewniają że paczka jest wysyłane tego samego dnia lub następnego rano! a po wylicytowaniu nie idzie się wogóle z nimi skontaktować...ja im w czwartek ostatni wysłałam maila, że jak się ze mną nie skontaktują wystawię odpowiedni komentarz - kontakt był prawie natychmiastowy ;) dziś dzwonił kurier że jedzie z paczką ;) ale oczywiście kwotę którą mam zapłacić kurierowi jakoś dziwnie sobie powiększyli (o kilka złotych, ale jednak) próbuję się z nimi skontaktować w tej sprawie - niestety oczywiście znów nie ma odzewu a kometarz dostaną taki, że im w pięty pójdzie - pewnie wystawią mi podobny, ale co tam, trzeba ludzi ostrzegać przed nimi!

Odpowiedz
Gość 2010-12-26 o godz. 04:33
0

nella - ja tez chwala bogu przy odbiorze - wiesz wizek nasz kosztowal prawie 2 tysie - wiec bylam ostrozna z placneiem na konto, ale bron boze nikomu nie polecam tego sprzeadwcy...jestem ciekawa kiedy dostane bakujace rzeczy do wozka... a co tam opisze wam jak bylo - wozek dotarl, ale bez spiworka i poduszek redukcyjnych do spacerowki daszka dos pacerowki i uchwytu na butelke - pal ja licho...po poltora miesiaca w koncu sie odezwali - dopiero gdy wstawilam negtywny komentarz na allegro - obsmarowalam ich tam jak sie masz - to sie jeszcze ze mna licytowali mailami, ze wysla braki jak usune - napisalam, ze to oni nie wywiazali sie z transakcji i albo przesylka u mnie, albo zwrot czesci kosztow albo skarga w sadzie grodzkim i urzedzie ochrzony konsumentow i co...paczka przyszla ale...(przypominam wozek mam czerwony) dostala spiworek wsciekle turkusowy i daszek wsciekle turkusowy, poduszek redukcyjnych nie ma a zamiast uchwytu do butelki (pal ja licho) dostalam uchwyty do mocowania gondoli w saomochodzie..,ogarnal mnie pusty smiech i napisalam maila...dwa razy, bo oczywiscie za pierwszym razem nie poskutkowalo.... mam ddistac paczke w tym tygodniu...zobaczymy

Odpowiedz
Nale 2010-12-26 o godz. 04:04
0

m_aw napisał(a):Laura jeśli karmi się tylko piersią, regularnie, to nie ma owulacji. A jak nie ma owulacji to nie ma też miesiączki. Dlatego też najpierw wypytał szczegółowo o karmienia, a później postawił taką diagnozę. Inaczej jest, jak ktoś dokarmia dziecko.
Karmię, nie dokarmiam mlekiem, owulacja pojawiła się jeszcze przed wprowadzeniem nowości do menu, zanim skończyła 6 miesięcy. Ssak je minimum co 3 godz. w dzień i co 2 w nocy, czyli raczje często jak na duże dziecko. Także takie mądrości to niestety mają walor głównie historyczny, bo i nauka i praktyka potwierdzaja, że to nieprawda.

Odpowiedz
Keito 2010-12-26 o godz. 02:38
0

Widzę, że Amelka nieźle sobie daje radę na brzuchu. Ulce się rozjeżdżają ręce, jeszcze nie czas na nią ;)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-12-26 o godz. 02:31
0

Śliczniutka Amelka :) Jak pięknie w sukieneczce :love: :love: :love:

Odpowiedz
Gość 2010-12-26 o godz. 02:08
0

a to my w dzien dziecka :)

a jutro mam rocznicę slubu....kiedy to bylo.........:)

Odpowiedz
Keito 2010-12-26 o godz. 01:55
0

Po weekendzie mam takie o to przemyślenia. Moje dziecko jest chyba najgrzeczniejsze pod słońcem, bo mając w ten weekend zjazd na uczelni, praktycznie cały dzień spędziła na spacerach z dziadkami, ja przyjeżdżałam ją nakarmić i nawet nie pisnęła :D Miałam strasznego stresa, że będzie się awanturować, że mnie nie ma itd., ale poradziła sobie :) Jestem z niej dumna.

Poza tym, nasze dziecko próbuje powoli przewracać się już z pleców na brzuch, jest na etapie przewracania się na bok 8) Czyli już niedługo mogę się spodziewać obrotów :)

Jutro kończy 3 miesiące i jestem w szoku, jak ten czas szybko leci :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-26 o godz. 00:26
0

mala_mi napisał(a):ajda - dradzam tego sprzedawce!!! od kwietnai bujam sie z nimi bo wozka mi skompletowac nie moga!!!!o rany boskie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie kupuj u tego sprzedawcy - zamówiliśmy u niego kołyskę (przed wylicytowaniem był mailowo na każde skinienie - teraz gdy domagam się aby wysłał mi kołyskę - głucho i cicho - wogóle nie odpowiada na maile :awantura: :awantura: :awantura: :awantura: :awantura: dobrze że nie płaciłam - tylko wybrałam płatność przy odbiorze!!!
mała_mi a Ty kupowałaś z przedpłatą na konto???

Odpowiedz
Gość 2010-12-25 o godz. 04:12
0

ajda - dradzam tego sprzedawce!!! od kwietnai bujam sie z nimi bo wozka mi skompletowac nie moga!!!!

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie