-
Gość odsłony: 37052
Majowo - czerwcowe mamy (5)
Zapraszam na pogaduszki do kolejnego watku - ponizej link do poprzedniego:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=48751&start=1545
Oto lista na zyczenie ;)
koniecaga - 3.05 - chlopiec
Paloma - 9.05 - dziewczynka
Domino - 9.05 - dziewczynka
tygryska - 10.05 - dziewczynka
Nikitka - 14.05
agnilinda - 18.05 - chlopiec
Justycha - 18.05 - chlopiec
amelani - 20.05 - chlopiec
Magdalejna - 21.05 - dziewczynka
Ulusia - 21.05 - chlopiec
Kalina - 21.05
Mycha 80 - 22.05 - chlopiec
margo203 - 22.05 - dziewczynka
Famke - 23.05 - dziewczynka
Dell - 24.05 - dziewczynka
runaway bride - 25.05 - dziewczynka
Ginka - 25.05
Fala - 28.05 - dziewczynka
czesterka 80 - 28.05 - dziewczynka
Sabcia - 29.05 - chlopiec
Meg - 1.06 - dziewczynka
Diana - 2.06
xenia_e - 5.06 - chlopiec
Gabingo - 5.06 - chlopiec
Katarinka7 - 5.06 - chlopiec
ivag - 5.06
Martyna - 9.06
Anula - 10.06 - dziewczynka
Mecdor - 10.06 - chlopiec
Asia T - 13.06 - chlopiec
minisia - 16.06 - dziewczynka
rachelka 78 - 17.06 - chlopiec
Pitu - 18.06 - NIESPODZIANKA
Majaa - 18.06 - dziewczynka
Shannen - 20.06 - chlopiec
Becia - 25.06
Lotka - 26.06 - chlopiec i...dziewczynka
hej babeczki,
minisia założyła kolejną część wątku:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=51515&highlight=
ooo właśnie zauważyłam swoją ślubną linijkę - jednak dzidzia nie pojawiła się na 2 rocznicę ślubu ;)
Odpowiedz
cóż powiedzieć... nie nadążam za Wami ...
wpadłam tylko, żeby znowu trochę ponarzekać...
ból w biodrze robi się nie do zniesienia, każdy krok to ból dziś to się na maxa nasiliło
a dodatkowo mam coś ze śluzówką w gardle i nosie, coś mi zalega w gardle i to już od dobrych kilku miesięcy, byłam z tymu lekarza, ale gardło czyste, nic nie widać teraz to się znowu bardziej nasiliło, szczególnie wieczorami, marzy mi się taki "wyrzucenie" TEGO z siebie, tak jak to faceci potrafią, a ja nie :x
no to tyle, dziekuję :D idę spać...
Kalina te powiadomienia to super pomysl i chetnie z niego skorzystam, bo w Niemczech pielegnuje sie ten zwyczaj, kto ma talent i czas robi sam i dolacza zdjecie, ja chyba skorzystam z gotowych ;)
mycha nie zalamuj sie, a masz jakis inny szpital do wyboru, zeby nie jezdzoc na slepo od jednego do drugiego jak sie akcja zacznie
agnilinda trzymam kciukasy ;)
Jestem już po zwiedzaniu porodówki załamana maksymalnie :x otóż położna poinformowała mnie że bardzo ciezko z miejscami w moim szpitalu i żebym się nie nastawiała że się załapie noramlnie można zwariować teraz marzę żeby mnie zostawili w szpitalu na najbliższym badaniu KTG bo inaczej to nie wiem gdzie mam rodzić
Agnilinda,trzymam za Ciebie kciuki.
A co do kosmetyków to ja jestem zdania,że im mniej tym lepiej.Ja przetestowałam różne i u nas najlepiej sprawdziły się mydełlko Bambinio,oliwka Bambino lub Linomag,ale jeśli kąpie się dziecko w Oilatum to już nie oliwkuje się,krem do codziennej pielęgnacji pupy-Linomag,jak pojawiały się zaczerwienienia to Sudokrem.Na samym początku był jeszcze Bepanthen ( bardziej do pielęgnacji brodawek w czasie karmienia),krem z filtrem Penaten (nadaje się od pierwszych dni życia dziecka),chusteczki do pupy Pampers.
Mi z laktatorów najbardziej podpasował wspominany wcześniej Avent.Mam też elekrryczną Medelę,ale dużo lepiej ściagało mi się ręcznym Aventem.
A mi opuścił się już brzuszek.Jutro jadę na ostatnie badania do laboratorium.
agnilinda trzymam kciuki za was :usciski: czekamy na super wiadomości :usciski:
Odpowiedz
Dzięki za wszystkie sugestie dotyczace tej komody kąpielowej :)
agnilinda - mocno trzymam kciuki ! na pewno będzie dobrze :) daj znać jak ci tam :)
Agnilinda trzymaj sie w tym szpitalu! Może rzecywiście nie będziesz musiala długo w nim leżeć i zrobią ci cięcie na dniach. A wtedy jako pierwsza bedziesz dzielić się z nami wrazeniami z pierwszych chwil bycia mamusią. :D
Co do laktatora, ja też prawie się zdecydowalam na zestaw z aventu, chyba się nazywa "na dobry początek". W zestaw wchodzą laktator isis + sterylizator + 2 butelki + 2 pojemniki + jednorazowe wladki. Z resztą poniej wklejam link, jak to wygląda. Ale kupię ten zestawik dopiero jak okaze się co i jak karmieniem piersią. Jesli bede karmić ( a bardzo chce) to bedzie to zbędny wydatek, w przeciwnym razie na pewno sie na niego skuszę.
http://www.mybaby.pl/product-pol-349-Avent-Zestaw-na-dobry-poczatek.html
A co do mojego brzucholka, pocieszam się tym że przynajmniej dzidziusiowi jest w nim wygodnie. Ja dzielnie go jeszcze przez te ostatnie dni lub tygodnie podzwigam. ;)
Zamowilam dzis "powiadomienia o nardzinach", bo pomyślalam, ze w dobrym guscie jest wyslać takie informacje np. do miejsca pracy mojej i męza i do innych znajomych czy bliskich, którzy mieszkaja z dala od nas. A co wy o tym myślicie? Poniżej wklejam link, jakie wybralam:
http://kfstudio.printia.pl/pl/narodziny/pokaz.php?&id=kfdz05a1&ujecie=ujecie1&zedycja=
A ja polecam chusteczki pampers. Są i do siku i do koopki 8)
Odpowiedz
tak jadę zaraz z rana-koło 8:00
i obojętnie czy mały wytrzyma do maja czy bedzie kwietniowy to już tam zostaję
liczę, że 2 tygodnie to tak maks- inaczej to chyba zwariuję
aha przypomniałam sobie, że do tych rzeczy higienicznych tez mamy chusteczki Niveii (Soft cream)- to do sików, bo podobno kupki sie takimi chusteczkami nie wytrze :)
Agnilinda wiec jutro rano jedziesz gotowa do szpitala ? ciekawa jestem co Ci tam powiedza, to juz taka rozstrzygujaca wizyta w szpitalu, podniosla chwila ze tak powiem ;)
trzymam kciuki za Ciebie, myslami bede z toba, pamietaj o tym :D
ja dzisiaj nie najlepiej sie czuje, moze to cisnienie powietrza, ale ciezko mi sie poruszac wiec wieczor w lozku przed tv sie szykuje ;)
co do kąpania w dużej wannie
oczywiście są różne poglądy i różne szkoły- ale położna z naszej szkoły rodzenia mówiła, że nie powinno sie dziecka kapać do 3 lat - w tej samej dużej wannie
ze względu na inną florę bakteryjną
ale oczywiście każdy robi jak chce
moja kuzynka kąpała w takiej wannie juz jak dzieciak skończyl rok
więc to tylko zalezy od kapiacego
u dentysty spoko- nie wzięła kasy- wypisała na fundusz tego zęba ( bardzo szczęśliwa z tego powodu jestem, bo to była kanałówka a więc 120 zostało w keiszeni)
podobno od 1 kwietnia weszło takie cuś- że NFZ zwraca za zęby kobiet w ciąży i w okresie połogu
koleżanka z pracy miala zgłosic sie dziś na oddział, bo jutro ma miec cięcie i pisała semsiki, że czekala na łóżko 4 godziny i w końcu polozyli ja na ginekologii- bo tak miejsc nie ma
widac wszystkei chcą rodzic przed majowym wekendem
ciekawe co będzie z lózkami jutro? bo ja w tym samym szpitalu
LotkA napisał(a):
Zastanawiam się nad kupieniem takiej komody kapielowej (pod przewijakiem jest wanienka: http://www.bebeconfort.pl/product.php?id=1244. W rzeczywistości potrzebuję wanienki tylko. Ale boję się, że jak kupię taką normalną i bedę ją do naszej wanny wstawiała, to zanim wykąpię dwoje maluchów to kręgosłup mi peknie. A jak kupię stelaż do wanienki to to w sumie sporo miejsca zajmie. W tej komodzie natomiast zupełnie zbędny jest mi przewijak (bo mam już miejsce do przewijania) ale z drugiej strony wydaje mi to całkiem fajne z tymi półeczkami z materiału (np. na ręczniki). W sumie zajmie tyle miejsca co wanienka na stelażu ale dodatkowo jakoś przestrzeń pod i nad wanienką można zagospodarować. Czy warto kupić coś takiego mając na uwadze, że za tą cenę mogłabym kupić kilka niezłych wanienek? Co sądzicie??
Z mojego punktu widzenia przydatne, sama taką mam.
natalia25 napisał(a):W wysokiej waniennce pokąpiesz do momentu kiedy dzieciaki nie będa siedziały, potem będziesz je kapać już w dużej wannie,
no niekoniecznie, moj kuzyn swoja corke ciagle w wanience na stojaku kapie, choc w styczniu skonczyla roczek ;)
Widzę, ze sporo postów na temat kosmetyków i maści różnych się pojawiło więc napiszę wam co ja kupiłam:
krem alantan plus
linomag
sudocrem
krem z filtrami ten nivea o którym pisałyście
płyn do kąpieli oilatum
krem oilatum
oliwkę nivea baby
chusteczki soft-creme nivea
mydełko kremowe nivea baby
Zobaczymy "w praniu" co się sprawdzi :) Dlatego poza chusteczkami wszystko mam kupione x1.
minisia - bardzo mi przykro z powodu dziadka :(
amelani - wyglądasz super, ale czy ty zawsze tak brzuszek miałaś nisko czy to już teraz tak, może to tylko takie ujęcie ale mi sie wydaje, że już nisko leży.
agnilinda - trzymaj się !
Kalina - brzusio pierwsza klasa :D
Zastanawiam się nad kupieniem takiej komody kapielowej (pod przewijakiem jest wanienka: http://www.bebeconfort.pl/product.php?id=1244. W rzeczywistości potrzebuję wanienki tylko. Ale boję się, że jak kupię taką normalną i bedę ją do naszej wanny wstawiała, to zanim wykąpię dwoje maluchów to kręgosłup mi peknie. A jak kupię stelaż do wanienki to to w sumie sporo miejsca zajmie. W tej komodzie natomiast zupełnie zbędny jest mi przewijak (bo mam już miejsce do przewijania) ale z drugiej strony wydaje mi to całkiem fajne z tymi półeczkami z materiału (np. na ręczniki). W sumie zajmie tyle miejsca co wanienka na stelażu ale dodatkowo jakoś przestrzeń pod i nad wanienką można zagospodarować. Czy warto kupić coś takiego mając na uwadze, że za tą cenę mogłabym kupić kilka niezłych wanienek? Co sądzicie??
katarinka7 napisał(a):Margo, wlasnie tak one sa dla większych dzieci.
Tez tak zrobiłam, na szczescie na forum dowiedziałam się że to nie te.
jeśli nivea to takie jasne błękitne pudełko.
Dokładnie tak
Babeczki co tu dziś tak spokojnie nie ma co czytać normalnie ;)
Ja jestem umówinona na 17:30 na oglądanie porodówki i już się niemoge odczekac bo znowu mam brzuch jak kamięń więc mam nadzieje że położna powie mi co i jak
Margo, wlasnie tak one sa dla większych dzieci.
Tez tak zrobiłam, na szczescie na forum dowiedziałam się że to nie te.
jeśli nivea to takie jasne błękitne pudełko.
minisia tak strasznie mi przykro... Przytulam.
amelani wyglądasz slicznie - bez wazeliny - zazdroszczę - ładna kobietka z Ciebie! :)
Gabingo napisał(a):minisia napisał:
Ja laktatora narazie nie kupuje. Jak będzie potrzebny to sie dokupi.
ja tez nie, ginekolog odradzil, jakbym miala jakies problemy to dostane recepte i wypozycza mi z apteki, albo maz poleci cos kupic. a w szpitalu tez na pewno pomoga mi z nawalem pokarmu Wink
ja też nie kupuje - położna podczas ostatnich zajęć dotyczących karmienia odradzała zakup - mówiła że można skorzystać ze szpitalnego w razie konieczności a dokupic ewentualnie potem w domu - a nie wiadomo czy będzie taka konieczność więc po co wywalać pieniądze.
Co do kosmetyków - kupiłam serie Bubchen i będziemy od niej zaczynać :)
minisia współczuję!
Dziewczyny wiem że tu już kiedyś był poruszany ten wątek, ale nie pamiętam
co były za odpowiedzi, ja mam kupione chusteczki nawilżona z nivea
ale te wielofunkcyjne toddies i coś mi się wydaje że powinnam kupić
inne gdyż te chyba są dla większych dzieci, ale sama już nie wiem!!
a Wy wiecie?
agnilinda napisał(a):moja mama miała przez pierwszy miesiąc, a później jej zanikał- więc jeśli to dziedziczne nie będę inwestować w cos co sie nie przyda- zobaczymy później-na poczatku pewnie poradzę sobie z recznym odciaganiem :)
z tego wiem to nie jest dziedziczne, moja mama tez miala przez miesiac, a pozniej jej zanikl.
wez pod uwage, ze w czasach komunizmu matki nie mialy dzieci przy sobie, sila rzeczy dzieci byly dokarmiane, nikt nie walczyl kiedys z problemami laktacyjnymi, nikt tych kobiet nie wspieral ;)
Ja czytałam że kokos.
Ale chetnie poczytam jeszcze Wasze zdania.
Nam na szkole rodzenia mówili, że podstawą utrzymania laktacji jest nocne karmienie,
jeśli ktoś nie często karmi w nocy to mleko zaniknie.
Taka ciekawostka ;) .
Agnilinda-trzymaj się !
Paloma-fajny prezent 8)
No widzicie, każda ma inne kosmetyki i git.
Idę na spacer, papa
O Oilatum słyszałam, że jest baaaardzo wydajny, więc może i cena jest wysoka, ale za to starcza na bardzo długo.
ja właśnie mam Oilatum, a pozostałe kosmetyki to: mydełko (w razie czego) bambino i linomag. I dla dziecka ze "smarowideł" to wszystko.
Trochę minimalistycznie, ale chyba starczy.
No - pozostał mi jeszcze do kupienia ten krem z filtrem.
I potem dokupię jeszcze jakąś oliwkę - ale to tylko na potrzeby masażyków :)
Ale śliczne brzucholki macie :)
Jeżeli chodzi o kosmetyki dla dzieci, świeżo upieczona mama poleciła mi kosmetyki z dzidziusia, bambino itp. Tanie i dobre - ale i tak wszystko zależy od dzidziusia czy mu spasuje.
Echhh muszę się pochwalić jakiego mam wspaniałego mężusia :) Czekam na prezent urodzinowy:
http://www.allegro.pl/item183993123_ekspres_cisnieniowy_15bar_pelen_automat_mlynek.html
:D :D :D
a ja jestem gapa-otworzyłam na 101 stronie watku i zaczełam odpisywać, a tu jeszcze tyle stronek do czytania
minisia współczuję
amelani- ślicznie wyglądasz i masz piekne mebelki w pokoju- ;) mamy takie same ( tylko mamy trzy cześci szafy z ta naroznikową)
co do kosmetyków dla dzieci- zachęcona szkołą rodzenia- mam wszystko z Niveii
oliwke o konsystencji balsamu, i zwykłą oliwkę ( pani z szkoły zachęcała do tej pierwszej, ale na wszelki wypadek kupilam też normalną), dwa mydełka, wielki słoik sudocreamu, i krem z faktorem 30- na ewentualne spacery
co do pielegnacji- mam jeszcze rumianek, spirytus i sól fizjologiczną, waciki, patyczki
i to- sugerując się lekcjami o kąpieli w pierwszym miesiącu- mnie wystarczy
laktatora nie kupowałam- zobaczymy jak tam po porodzie bedzie z mlekiem
moja mama miała przez pierwszy miesiąc, a później jej zanikał- więc jeśli to dziedziczne nie będę inwestować w cos co sie nie przyda- zobaczymy później-na poczatku pewnie poradzę sobie z recznym odciaganiem :)
dobra l\dzwonię po taksi i ide do tego dentysty
Mąż w pracy, a ja jadę sobie na ogródek, co będę siedziec w domu i myśleć Słonko świeci to troche go postaram się złapać i może coś porobie z drobniejszych rzeczy ;) Miłego dnia - odezwe się potem :usciski:
Odpowiedz
xenia_e dziekuje slicznie :D
wszystko czytelne i przejzyste.
teraz to moge sie bawic w skladanie tego laktatora.
tak sie ciesze juhuuuu ;)
minisia- współczuje.
amelani- super wyglądasz
Aga- dzięki za odpowiedz na temat tego zasiłku bo sie troche stresowałam ze jednak bede musiała biegac po zwolnienie
Co do kremów na słońce to jednak lepiej sie zaopatrzyc. Ja tez mam ten wspomniany NIvea. Nawet w cieniu troche słonca dociera a poza tym dla zdrowia troszke można "poopalac" zeby sie wit D wytwarzala. Oczywiscie nie w południe i nie za długo ;)
kalina- brzuszek pierwsza klasa- dzidziuś ma super willę do mieszkania
xenia- jesli Cię to pocieszy- my też wózka nie mamy- a jak wiesz od jutra mnie nie ma, więc zakup wózka poczeka jak sie dzidzia urodzi- jakos przestałam z tego powodu panikować-kupimy później :)
do dzis mam zwolnienie L-4 od ginki- i co dalej? chyba nie będą mi liczyc od jutra-czyli od pobytu w szpitalu- macierzyńskiego? nie wiecie jak to działa? jak mi jutro wypiszą zwolnienie, jak nie wiedzą do kiedy poleżę i kiedy tak naprawdę uorodzę? jak to załatwic z pracą? -jezuuuuu jaka ja zielona jestem we wszystkim
za chwilę wyruszam do dentysty, staram się nie myslec o jutrze
odezwę sie dzisiaj jeszcze
ja to wogle mam mix kosmetyczny :D
mydelko mam nivea baby, oliwke i zasypke do pupy johnson's
krem sudocream, masc bepanthen. cos malo tego. co jeszcze powinnam dokupic?
Ja też słysząłam bardzo dobre opinie o Oilatum lub tez Balneum.
Kupiłam Baleneum zeby wypróbowac na sobie - już jakiś czas temu, wieć na arzie to zostanie.
Poza tym na pierwsze kąpiele to chyba nie bedę stosowac, bo jednak skóra jest dośc slizga po tym.
xenia_e [email protected] i z gory dziekuje :taniec:
a co Ty masz za kosmetyki na tym zdjeciu jeszcze??
tez mam taki aspirator do noska. podobno swietnie sie sprawdza!!
amelani ja też nie kupuję Oilatum, bo słyszałam to samo co ty i fakt, że jest drogi. Ja mam kupioną całą serię kosmetyków Bambino i od tego zaczne ;)
Odpowiedz
Dzięki to miała byc tylko dokumentacja, nie chwalenie się ;)
Tak widze, że sporo dziewczyn kupuje Oilatum - z tego co wiem, to stosuje się je tylko jak dzidziuś ma wysuszoną skórę... zresztą jest cholernie drogie, więc chyba do codziennego użytku i tak bym nie stosowała - hm, sama nie wiem, nastawiam się na początek na mydełko Bambino
Co do laktatora, to też się rozmyśliłam - bo chciałam elektryczny, niby łatwiej sie odciąga, ale ostatnio koleżanka powiedziała mi, że dla niej ręczny był ok i że pożyczy mi na jakiś czas po porodzie (jak będę potrzebowała, oczywiście), żebym sobie spróbowała - wtedy zdecyduję, czy w ogóle potrzebuję tego ustrojstwa (tak naprawdę to zależy od częstotliwości moich wyjść - pewnie za dużo ich nie będzie...) i czy ręczny, czy elektryczny.
minisia napisał(a):
Ja laktatora narazie nie kupuje. Jak będzie potrzebny to sie dokupi.
ja tez nie, ginekolog odradzil, jakbym miala jakies problemy to dostane recepte i wypozycza mi z apteki, albo maz poleci cos kupic. a w szpitalu tez na pewno pomoga mi z nawalem pokarmu ;)
a mi do kupienia zostaly jeszcze przescieradelka i kosmetyki.
reczniczki zlecilam przyszlej chrzesnej ;) a nozyczki i cazki tez od razu sie nie przydadza, wiec nie spieszy mi sie do kupna.
w przyszlym tygodniu kupie proszek dla malego i zaczynam pranie :D
minisiu bardzo przykro mi z powodu dziadka i z tego ze akurat w dzien pogrzebu mieliby taka rocznice, to pewnie babcie jeszcze dobija
amelani musze przyznac, ze jak na Twoja szczupla sylwetke to rzeczywiscie masz niezly brzuszek, ale slicznie wygladasz ;)
Minisiu-bardzo Ci współczuję
Wlasnie tak myślę, że zapamiętasz te słowa dziadka, to smutne i poruszające.
Ja mam tylko jedną babcię.
Bo ja wiem, czy będe tego kremu używać, ale lepiej jak jest pod ręką.
Wiele rzeczy kupuje na wyczucie i nie mam pojęcia czy sie sprawdzą...
Katarinko, oto zdjęcie laktatora i kosmetyków niektórych-własnie pan doręczył paczkę
Czesterko, zeskanowałam od niego instrukcję to zaraz Tobie prześlę.
Kolorek wózka bardzo ładny Katarinko-podobny do Bebecara.
My chcemy takiego Deltima, ale spóźniliśmy się w sobotę, żeby go zobaczyć na żywo, ktoś rano kupił
http://calineczka.pl/sklep/images/PumaGrey.jpg
U nich z kolorami to w ogóle kicha, nie ma z czego wybierać.
Amelani-kolejna piękna ciężarówka :brawo:
amelani dzięki :usciski: Ktoś umiera po to, żeby ktos mógł się urodzić.
A wyglądasz superowo - no masz duży brzuszek w porównaniu z poprzednimi zdjęciami ładnie urósł ;)
Ja laktatora narazie nie kupuje. Jak będzie potrzebny to sie dokupi.
Minisia :goodman: Nasz Eryczek nie pozna mojego taty, a on jego - wierzę, że ci ciężko, ale prawda jest taka, że właśnie życia się często "wymieniają" w rodzinie - taka kolej rzeczy...
Jednak mam fotki - niby dużo nie przytyłam, ale brzuchol i tak spory 8)
http://imageshack.us http://imageshack.us
Dzięki dziewczyny :usciski: W sumie to mam cały czas w uszach jego słowa, że musi zrobić miejsce dla tej małej istotki Naszej Hani tez nie jest dane poznać pradziadka ani jednego tak jak było ze mną i z moim mężem Jakoś boję się tej środy
Odpowiedz
Kalina, ale brzucholek! Imponujący! :D
Minisia, przykro mi z powodu dziadka - niestety, tak to bywa... Jak tak czasem pomyślę, że nasz synek od początku nie będzie miał jednego z dziadków to też mi smutno :|
Katarinka, super, że wybraliście w końcu wózek - teraz już tylko fotelik ;) Co do kosmetyków to my zaczynamy z Bubchen (dostałam od koleżanki), no i mam jeszcze próbki Klorane Bebe. Na słońce to chyba kupię ten Nivea - chociaż w sumie nie wiem, bo w sumie takiego maluszka paromiesięcznego to i tak na słońce wystawiać nie można...
Wkleiłabym wam zdjecia, ale imageshack nie działa :(
a ja gapa kupilam krem nivea baby - krem na kazda pogode.
faktycznie on chroni skore niemowlaczka ale przed wiatrem i mroznym powietrzem lol
terazv musze dokupic ten z faktorem ;)
noc minela mi fatalnie... znow zaczal mi pobolewac brzuszek w okolicy pepka :|
w takim wypadku ginka kazala mi sie zglosic wczesniej niz za 2 tyg i pewnie dostane te same leki co niektore z Was
dzis dzwonie do poloznej bo sama sie wystraszylam!
Kalina ale brzusiooooool fajniusiiii :D
moj malzonek na meczu oczywiscie zlapal kontuzje.
wrocil z gigantycznym obtarciem od kolana po kostke.
wyczytalam na sudocremie ze ma dzialanie odkazajace i rowniez nadaje sie na skaleczenia.
myslalam ze zacznie gryzc sufit tak go pieklo
:o :o bidulek jeczal 30min :D
Dell, ja właściwie się zdecydowałam że kupuję, bo nie chciałabym potem sie denerwowac a położna w szkole rodzenia mówiła, ze nawał pokarmu może zdarzyć sie juz w drugiej dobie, wiec dobrze mieć w szpitalu.
A myslę, że jest to na tyle dobra (polecana) rzecz, ze w razie gdybym go nie wykorzystała to sprzedam.
minisia napisał(a):Kalina ale ty masz spory brzusio :o No, ale jesteś już na finiszu ;)
margo fajnie, że wyniki OK :D
Ja miałąm się dziś zebrać na glukozę i CRP, ale przecież dziś poniedziałek i zawsze jest masa ludzi Pójde jutro przed spotkaniem z położną albo w środe. W poniedziałek idę do gina to zdążę z wynikami :)
A w środę czeka nas pogrzeb - zmarł dziadek męża Jak powiedzieliśmy im w listopadzie, że zostaną pradziadkami to bardzo się ucieszyli, ale dziadek powiedział, że chyba tego czerwca nie dożyje i że musi zrobić miejsce dla tej małej istotki Miesiąc temu okazało się, że ma raka. Wczoraj wieczorem przewrócił się i tyle. Najgorsze jest, że w środe w dzień pogrzebu mieliby z babcią 50 lat po ślubie
Minisiu bardzoc współczuje ci przezyć jakie cie czekają ale musisz wpierać męzulka trzymajcie się :usciski:
Xenia - no właśnie i ja o tym kremie myślę, przynajmniej cena jest rozsądna. Szkoda tylko, że te kremy z filtrami mineralnymi są takie białe tzn. jak się nimi posmaruje buźkę to chyba jest taka biała od kremu, a nie "normalna". oj, nie wiem czy to dobrze tłumaczę
Katarinka - i ja się zastanawiam czy kupować czy nie laktator. Mam już upatrzony model - i nie będę oryginalna to Avent Isis (ale jak sprawdzony przez inne mamy to co mam kombinować ;) ). Nie wiem czy kupować go już i zabrać do szpitala czy później? Czy przyda się od razu?
W sumie mam w domu taki "prymitywny" laktator z gruszką, ale sama nie wiem.....
Acha, Xenia a takich kremów z faktorem można uzywac dla takich malców? Bo ja czytałam, że dopeiro po 3 miesiącu zycia (choć w linku kóry wkleiłas piszą że od razu).
Minisia bardzo mi przykro z powodu dziadka.
Kalina ale ty masz spory brzusio :o No, ale jesteś już na finiszu ;)
margo fajnie, że wyniki OK :D
Ja miałąm się dziś zebrać na glukozę i CRP, ale przecież dziś poniedziałek i zawsze jest masa ludzi Pójde jutro przed spotkaniem z położną albo w środe. W poniedziałek idę do gina to zdążę z wynikami :)
A w środę czeka nas pogrzeb - zmarł dziadek męża Jak powiedzieliśmy im w listopadzie, że zostaną pradziadkami to bardzo się ucieszyli, ale dziadek powiedział, że chyba tego czerwca nie dożyje i że musi zrobić miejsce dla tej małej istotki Miesiąc temu okazało się, że ma raka. Wczoraj wieczorem przewrócił się i tyle. Najgorsze jest, że w środe w dzień pogrzebu mieliby z babcią 50 lat po ślubie
Xenia, wózek Jedo Baratina ostatecznie.
Bo przeanalizowaliśmy i za jakiś czas kupimy bardziej wypasioną spacerówkę. Trcohe szkoda mi tego Peg Perego, bo to jest naprawdę wysmakowany itd. -no ale kasa.............. (dużo przed nami wydatków niedzieciowych, mamy kredyt itd) - a funkcjonalnie wypada podobnie jak Peg Perego - brak tylko takiego spięcia po złożeniu stelaża, ale to jest juz mniej ważny szczegól i jakos temu zaradzimy.
Przyznam że kolory to dla mnie ważna rzecz, i tu Jedo nie wspina się na wyzyny możlwiości, no ale trudno - jak to się mówi: kolor nie jeżdzi. ;)
Niestety nie moge wkleić zdjęcia ale kolor ten (brąz, ecru, pomarancz) http://www.jedo.pl/pl/index.html
Xenia, a mogłabyś wkleić zdjecie tego laktatora? Bo ja tez jestem na niego zdecydowana ale chcę się upewnić czy ten o kórym myslę to na pewno ten (chodzi o Avent ręczny?). Chyba zdecyduję się na allegro bo jednak wypada taniej, a nie chcę zamówić czegoś innego.
A jaki Wy bedzieci miec kolor Fokusa (Pumy w zasadzie ;) ) ?
Co do fotelika, to jak wiecie Deltim za nic się nie zmieścił wiec bedzie albo Roemer (z możliwością wpięcia w stelaż), albo Ramatti.
Na jakie serie kosmetyków się decydujecie lub zdecydowałyście?
Witam i ja
Mycha, wcale Ci się nie dziwię, że się denerwujesz.
Pierwszy raz będziemy rodzić, to za bardzo nie wiemy co sie będzie działo, czy to już...
Ja pewnie niedługo tez zacznę schizować ;).
Margo-dzieki za zrozumienie w sprawie hemoroidów ;) , juz coraz lepiej, ale kto to wie, jak mi się czopki skończą
Cieszę się, że wszystko u ciebie ok a waga się nie przejmuj, i tak nic teraz nie zrobisz, potem się weźmiemy za odchudzanie ;)
Dell kiedys pytała o kremy p.słoneczne dla noworodków-ja w sobotę kupiłam w końcu taki
http://www.perfectfresh.com/?pa=139&ex=pa
-Nivea, nie "na kazda pogodę" ale typowo na słońce-faktor 30(nie wiedziałam, że taki w ogóle jest :o )
Katarinka-jeszcze pytałaś, jak mój Maluszek ułożony-od 28tc na usg był główka w dół i tak mu zostalo.
Zmienia tylko boczki, raz nózki po lewej, raz po prawej :P
Te kompresy robi m. in Canpol, to mozna kupić w normalnym sklepie dzieciowym.
Laktator zamówiłam w aptece int.-Avent Isis, chcę go zabrać już do szpitala.
Katarinka, gadaj jaki wózek i pokaż kolor!!!!
własnie wróciłam od państwowego lekarza i wszystko ok
powiedział że z takimi wynikami powinnam być honorowym dawcą krwi w ciąży
powiedział że narazie nie ma oznak przedwczesnego porodu i to mnie
ucieszyło bo nie wiem na kiedy wyznaczą mi obronę a możę
to byc po weekendzie majowym dopiero - więc jeszcze trochę muszę wytrzymać!
a i pierwszy raz opieprzył mnie za kilogramy w końcu przytyłam 26 kilo :P
Kalina, ale masz fajny brzucholek.
Paloma wszytskiego naj!
Xenia a gdzie te kompresy kupić? w aptece?
Jejku dziewczyny normalnie zaczynam mieć ucisk w żołądku jak przed maturą.
Z rzeczy wyprawkowych w zasadzie też zostały nam jakies peirdołki, tzn, dwa kocyki jeszcze, dwa przescieradła, wszystkie kosmetyki i rzeczy apteczne a z większych - wózek (ale jest juz zamówiony) i fotelik (bo wciąż myślimy który), no i laktator. No i zwracam się z tym do Was - jaki kupiłyście, czy któraś z Was kupowąła na allegro i ma sprawdzonego sprzedawcę?
Witam w poniedzialek rano :D dotrwaliśmy nic sie nie dzieje no może lekie bóle brzucha i kłocie w podbrzuszu ale zero oznakzbliżającego się porodu jezu ja chyba zeschizuje budzę się w nocy i zastanawiam sie czy to już czy jeszcze jak to potrwa jeszcze 4 tyg to odwiozą mnie jak nic zamiast a porodówke to do wariatkowa :o
A mój maż wychodząc do pracy też się denrwuje i mówi dzwoń jak by sięcoś zaczeło dziać widzę że jego to też strasznie zaczyna meczyć :(
Paloma, to jeszcze ja sie dolacze do zyczen - udanego porodu, i duuuuzo radosci z Malucha!
Wczoraj wieczorem zebralam sie w koncu w sobie i zrobilam "nasiadowke" z kwiatu lipy i potem masaz krocza. I tak jak nasiadowka jest jeszcze ok, to ten masaz mnie wykancza i wcale mi sie nie podoba... jest nieprzyjemny i nie wiem, czy to dobrze robie. Czy ktoras z Was probowala taki masaz?
W sobote bylismy na zakupach (jej, jak jak wytrzymalam 5h chodzenia po sklepach?) i spotkalismy znajomych z 6 mies. coreczka. i co mnie zaskoczylo, to mama tej malej stwierdzila, ze porod to do tej pory najpiekniejsze przezycie w jej zyciu (to jeszcze chyba potrafie zrozumiec), ale nie podobalo jej sie, ze tak szybko przelecialo - w sumie 6,5h - "to bylo za krotko, zeby sie nim cieszyc" - to wszystko dzialo sie dla niej za szybko, zeby mogla wszystko ogarnac... Nasza polozna na szkole rodzenia tez mowila, ze czesto kobiety narzekaja, ze porod przelecial im za szybko i ze nastepny chcialyby przezyc bardziej swiadomie... Na dzien dziesiejszy chyba nie jestem w stanie zrozumiec takiego podejscia ;)
No i troche mnie przeraza, ze w naszym watku juz sie tak goraco robi!!!
Ostatnio na jodze dla ciezarowek stwiedzilysmy, ze ja jestem nastepna w kolejce - tez mi sie tak dziwnie zrobilo lol
Dziękuję wszystkim za życzenia i pamięć :)
Oczywiście przez weekend trochę mnie postraszyło, więc musiałam trochę poleżeć. teraz mąż już będzie, więc możemy rodzić.
Kalina-brzusio okazały, ale ty już 36t6d.
Mnie się wydaje, że na tej końcówce, kiedy dzieci sporo przybywaja na wadze to widac dużą różnicę między powiedzmy 33 a 36 tc.
Margo-fajnie, że się ujawniłaś.
Przecież ty super wyglądasz !!!
Ja już nie uwierzę, jak któraś napisze, że źle wygląda w ciąży! ;)
Wszystkie cięzarówki-wyglądacie pięknie :D
Zgadzam się z Dell, że jeśli tyle przytyłaś, to przed ciążą byłas szczupluuutka, stąd twoja samokrytyka(niepotrzebna zresztą ;) ).
Paloma-oczywiście wszystkiego najlepszego-jeszcze 15 minut do poniedziałku ;)
Gabingo-bedziesz miała piękną pamiątkę i pochwal sie koniecznie.
Katarinko-jesli chodzi o te kompresy żelowe na piersi to pokazała nam je pani od laktacji.
Chodzi o to, ze jak masz zastoje w piersiach, mleko nie chce lecieć, to wskazane jest wzięcie ciepłego prysznica i przykladanie cieplego kompresu.
To podobno odblokowuje kanaliki czy coś.
Nie wskazane są masaże piersi, bo powodowac mogą w przyszłości przykre konsekwencje w postaci guzków itp-tak mówiła ta babka.
Po karmieniu mozna przykładac tez kompres, ale już schłodzony w lodówce-to obkurcza kanaliki i mleko nie napływa powodując uczucia przepełnienia piersi i ból.
Czyli jak chcemy żeby leciało- ciepły kompres,
a jesli chcemy produkcję wyciszyc- zimny kompres.
To tak w skrócie.
Domino-to ja też ponarzekam, ale na hemoroidy .
Męcze się już kilka dni z nimi, wczoraj było straaasznie(mam te zewnętrzne), bolaly mnie, że nie mogłam chodzić, pod koniec zakupów w hurtowni szłam jak kaczka.
Dzis jest już lepiej, bo stosuję czopki zapisane przez gina-Posterisan H, ale nadal jestem załamana, bo jak ja będę przeć podczas porodu, że nie wspomne co będzie po porodzie.
Spróbuję je zaleczyć, może wybiore się do proktologa, żeby mi doradził, czy rodzić naturalnie czy lepiej cesarka, już sama nie wiem co robić?
One mnie będą bolec bardziej niż rana porodowa!
Jak już pisałam, borykam się z tym problemem już kilka lat, ale nigdy nie było to takie bolesne i uciążliwe i tak odkładałam decyzję, żeby coś z tym zrobić i teraz mam.
Ginekolog powiedział, że proktolog w tej chwili mi nie pomoże, bo będzie kazał zgłosic się dopiero po porodzie i jedyne co mozna zrobic to te czopki.
A teraz cos pozytywnego.
Kupiliśmy duzo rzeczy wyprawkowych dla Malucha :D -zostały jeszcze jakieś pierdółki i nadal nie mamy wózka.
Kalina niezly brzuchol, ale ja tez chyba taki mam, 2 tygodnie temu mialam 106cm w pasie. jak ide to najpierw brzuch potem dlugo, dlugo nic i dopiero ja lol
Odpowiedz
AsiaT napisał(a):
mam pytanie do dziewczyn na zasiłku rehabilitacyjnym- dostajecie jeszcze zwolnienia od lekarza? Bo mi juz wczzraj nie dał- podobno nie potrzebne jak juz mam decyzje z ZUSu. Ale ciekawa jestem czy w pracy nie beda sie czepiac.
Nie jest potrzebne zwolnienie, jesli twoja firma jest bezpośrednim płatnikiem zasiłku otrzyma decyzję i to wystarczy; jeśli nie jest i dostajesz zasiłek prosto z zus to ty dostarczasz decyzje i też nic wiecej nie trzeba a lekarz oczywiscie w obu przypadkach nie musi wystawiac zwolnienia bo zreszą nie może gdyż minęło 182 dni i po prostu zasiłek chorobowy nie przysługuje tylko rehabilitacyjny.
oj widze ze zaczyna sie dziac coraz wiecej i szybciej w naszym watku, dziewczyny trzymam kciuki zeby maluchy jeszcze sie wstrzymaly do terminow!
kalina no brźuszek niczego sobie, male ma komfortowe mieszkanko ;)
My dzisiaj kupilismy wozek ,tak nagle bardzo bo okazlo sie ze kolor ktory wybralismy najprawdopodobniej w nowej klekcji nie bedzie wystepowal, wiec trzeba bylo obdzwaniac sklepy i znalezc gdzie go jeszcze maja. Na szczescie sie udalo i to taniej, z okazji wyprzedazy starej kolekcji lol
jutro popstartam sie wkleic zdjecia
Dell napisał(a):Margo - witaj w klubie, moja jak sie przeciąga to muszę sie zatrzymać. Wydaje mi się, że przebije się przez skórę :)
normalnie wyjełaś mi to z ust!
Mam nadzieje że skóra się jeszcze jakoś rozrośnie bo mam wrażenie że
jest tak napięta....że zaraz pęknie!
margo203 napisał(a):kalina ale masz duży brzuch o ja!!!
Wiem, wiem, że jest wielki. To samo mi mowi moja ginka. Ale dzidzius podobno jest w sam raz, ani za duzy ani za mały. Po prostu mam tak dużo wód płodowych. A czuję sie jak hipopotam...
Chyba mam nawet większy brzuch od naszej Lotki!! :D :o
ja dostaję l4 mimo tego że wspomniałam mu o przyznaniu zasiłku
Odpowiedz
Jestem u rodzicow i mam możliwośc wklejenia mojej najnowszej fotki. Tak więc wygląda moj brzuch - gigant ;)
http://imageshack.us
Oj zaczyna sie dziać :)
Trzymajcie sie dziewczyny, zwłaszcza te, u których jeszcze sporo do terminu brakuje.
Ja wczoraj miałam wizyte i USG i wszystko jest narazie ok. Norbert wzy juz ponad 2200g i jeszcze sie na świat nie wybiera :)
Paloma wszystkiego naj!!!
mam pytanie do dziewczyn na zasiłku rehabilitacyjnym- dostajecie jeszcze zwolnienia od lekarza? Bo mi juz wczzraj nie dał- podobno nie potrzebne jak juz mam decyzje z ZUSu. Ale ciekawa jestem czy w pracy nie beda sie czepiac.
minisia a widzisz to nie wiedziałam - dzięki! Pod prześcieradełko mam ceratkę, ale faktycznie na wyjeździe może się przydać ten podkład :)
Odpowiedz
Famke napisał(a):a dla dzieci po co się ich używa - z kolei ja nie wiem? Bo do przewijania podkładać będę pieluszkę na przewijak np. to chyba wystarczy?
Znajoma używała ich pod prześcieradełko, żeby materacyka nie zmoczyć i brała na jakieś wyjazdy, żeby mieć na czym dziecko przewinąć oprócz pieluszki tetrowej ;)
Gabingo póki masz siły to wykorzystaj to i życzę owocnych zakupów ;)
oj majowki sie spiesza do swoich pociech ;) ja na szczescie ok, choc brzuch czasem twardnieje i meczy mnie spacer po miescie, a planuje jeszcze w weekend na zakupy do Dortmundu pojechac, duze sklepy, pelno ludzi i troche lazenia, ale mam ochote
Odpowiedza dla dzieci po co się ich używa - z kolei ja nie wiem? Bo do przewijania podkładać będę pieluszkę na przewijak np. to chyba wystarczy?
Odpowiedz
margo203 napisał(a):a te podkłady są dla nas nie dla dzieci???
a ja z kolei kupiłam z myślą o mnie po porodzie:lol: zgodnie z zaleceniem położnej - jak leżysz po porodzie to mocno krwawisz i często nie zalecane jest noszenie bielizny z podpaską więc musisz zabezpieczyć łóżko czy też miejsce gdzie siedzisz
Pitu to trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze :usciski:
mycha, a ty się już przestań denerwować, bo to w niczym nie pomoże :usciski:
margo mogą być i dla nas i dla dzieci - ja je kupiłam z myślą o małej, ale mi tez się koga przydać ;)
Famke napisał(a):katarinka7 napisał(a):Dziewczyny a jak te podkłady na łóżko wyglądają i gdzie je kupić?
katarinka ja kupowałam w aptece - powiedziałam że chcę takie podkłady na łóżko po porodzie i babka wiedziała o co chodzi.
Paloma - najlepszego! :)
czesterka80 - łączę się z Tobą w bólu też mam zakaz spacerów i mam raczej leżeć... ale juz niedługo! ;) Jedyna aktywność - to ćwiczenia na zajęciach w szkole rodzenia - aż się dziwię że lekarz się zgodził skoro nie mogę łazić - no ale z drugiej strony to raczej delikatne rozciąganie i ćwiczenia oddechu - więc pewnie bezpieczne.
Martwiłam się niedawno że Antosia się coś nie rusza - musze to odwołac - ostatnio dostaję kuksańce cześciej co mnie bardzo cieszy :) tfu tfu
Mycha - Ty odpoczywaj, połóż się - powinno przejść - a jak będzie bolało to tak jak minisia mówi - dzwoń do lekarza
a te podkłady są dla nas nie dla dzieci???
Oj babeczki bardzo dziękuje za rady porady i wszytkie uściski dzwoniłam do lekarza jak do jutra nie przejdzie mam jechac do szpitala
I leżeć leżeć,i przede wszytkim się nie denerwować a jak tu się nie denerwować jak własnie rozliczam pity i wychodzi mi ponad 3000zł do zapłacenia mam nadzieje że robię gdzies błąd i teraz czekaj czlowieku do jurta aż ktos z księgowości cie poratuje zwariowac można normalnie
Pitu ty lez kochana lez bo to dopiero 34 tyg musisz jeszcze przetrzymać tego lokatorka w brzuszku ;)
agnilinda a ty kochana koniecznie relacjonuj z tego szpitala co i jak trzymam kciuki żebyś urodziła po majowym weekendzie ;)
Pitu no to uważaj na siebie i trzymam kciuki - jesli moge pomóc - to lekarz kazał mi zażywać najpierw Isoptin a po 15 minutach dopiero fenoterol. Trzymaj się!
Odpowiedz
Ups, nie napisałam co się działo.
Było tak. Coś mnie tknęło i poprosiłam Ginekologa o zbadanie szyjki - bolało mnie spojenie łonowe, jednego dnia macica napięła się na 2 godziny i dopiero po 4 no-spie mi się rozluźniła, a od czwartku często mi się napinała, ale tak inaczej niż skurcze przepowiadające, no i czuję, że Dziecko jest nisko. MAm skróconą szyjkę - tylko 18mm.
Najpierw w piątek Gin kazał mi brać no-spę. Ale wczoraj rano zadzwoniłam do Niego i powiedziałam, że nie ma poprawy, ciągle mi sie macica napina i Gin przepisał mi Fenoterol + Isoptin 40 i biorę od wczoraj 3 x dziennie po jednej tabletce oba na raz. Dziś już mi trochę lepiej. Dzwoniłam dziś do Gina i powiedziałam mu, że boli mnie tak jak przy okresie, mam dużo lepkiego śluzu i Dziecko mocno się rusza, tak inaczej niż dotychczas. Gin mi powiedział, że mam przyjść do Niego w piątek na kolejne USG, a teraz mam leżeć i do szpitala nie jechać, bo w szpitalu dostanę też leki rozkurczowe, każą mi leżeć, a przecież w domu przyjemniej. Ot i cała historia.
Pitu napisał(a):Po dwóch dniach brania stwierdzam, że organizm juz sie chyba przyzwyczaił i tak mnie nie telepie.
Pitu a dostałaś coś osłonowo - np isoptin? To trochę niweluje te przykre skutki uboczne. Trzymam kciuki!
Paloma wszystkiego najlepszego, zdrówka dla Ciebie i Dziecka, łagodnego porodu i radości w życiu :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka:
Agnilinda trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i Dzidzia poczekała chociaż do 7 maja.
A ja niestety dostałam Fenoterol. Po dwóch dniach brania stwierdzam, że organizm juz sie chyba przyzwyczaił i tak mnie nie telepie. Kolejną wizytę u gina mam w najbliższy piątek. Będziemy sprawdzać stan szyjki i muszę Wam powiedzieć, że się boję. Staram się trzymać, ale nie jest to łatwe. Dobra idę leżeć, będę Was podczytywać i w miarę sił zdawać relację co u mnie.
Gabingo napisał(a):
a Agnilinda ma juz na wtorek wyznaczony termin cesarki, czy chca ja na razie polozyc do szpitala n obserwacje ?
ja sie kłade w wtorek- a terminu cc jeszcze nie mam ustalonego- przy moim ciągle powiekszającym się rozwarciu to moze byc w kazdym dniu
tak jak pisałam- lekarka powiedziała, że na jej oko to stanie się jeszcze przed majowym weekendem- no chyba, ze cos sie wydarzy i damy rade przeczekac majowy wekend
torba spakowana- brakuje mi majtek poporodowych- w sobote w dwóch aptekach w jakich byłam- nie było a na dalsze chodzenie nie miałam juz siły- jutro bedę u dentysty to podejdę jeszcze do jednej
samopoczucie juz lepsze -moze dlatego, ze staram się nie mysleć o wtorku
pizza zaliczona, dzis jeszcze Mc Donalds :)
Paloma -wszystkiego naj.....
Margo-sie zastanawiam, gdzie te Twoje kilogramy
Domino- najprawdopodobniej to któraś z Nas załozy watek na "dzieciach"- majowo -czerwcowe 2007- nawet jesli mój Mateusz będzie kwietniowy to poczekamy na Ciebie :)
odezwę sie jutro- żeby sie oficjalnie pożegnać i oficjalnie poprosić o kciuki
miłej niedzieli
Famke napisał(a):a tu strona do nich http://www.seni.pl/index.php?o=1&group_id=8#
O właśnie - ja mam te Seni Soft ;)
Aoi no ja się nad tym zastanawiałam, ale w sumie to tak nie do końca. Mąż mi zadał takie pytanie ostatnio, czy damy jakiś właśnie podkład na łóżko coś takiego jak pisałam wcześniej w razie odejścia wód Ale też myślę, że jakoś sobie poradzimy ;) Zobacze jeszcze ;)
o kurcze, dziewczyny ale zaczyna sie dziac. te ktorym brzuch twardnieje poradze oprocz telefonu do lekarza lezec i wsluchiwac sie w znaki, juz nie ma co lekcewazyc, skoro te leki odstawilyscie, mozecie w kazdej chwili urodzic. trzymam za Was kciuki ;)
Paloma wszystkiego naj, latwego i szybkiego porodu i szczesliwego spotkania z malenstwem zycze :D
Podobne tematy