Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-10-07 o godz. 10:38
0

Przez miesiąc i odrobinkę przekroczyłyśmy 50 stron naszych postów więc...

Zapraszam do części nr 4 naszego wątku mam majowo-czerwcowych :D
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=819177#819177

Odpowiedz
mycha526 2009-10-07 o godz. 09:43
0

no to Agusiek, gratuluje zębola!!!!! :)

a Antoś ....... eh... cudny ten chłopak strasznie jest:) szkoda, ze tak daleko mieszkacie, zeswatałabym go za lat kilkanascie z moja zuzia:) hihi

Odpowiedz
Gość 2009-10-07 o godz. 09:35
0

Liberku 6 buziaków dla Julki :D Foch jest cudaśny ;) mina po prostu pierwsza klasa.

My dziś mamy mega niespodziankę, mamy pierwszego zęba Jestem w ciężkim szoku, bo mimo iż Olusia troszkę bardziej marudna od kilku dni jest to raczej nie podejrzewałam zębów (za mało marudzi ;))

Co do spania całą noc. Ola jest większościowo na cycu, o 14, 17 i 19 pije tylko z cyca i przesypia pięknie całą noc. Śpi od 20 do 5 rano, zjada cyca i spi dalej do 8. Czasem budzi się już o 7, ale raczej rzadko.

Odpowiedz
mycha526 2009-10-07 o godz. 09:20
0

Kinga, jestem w szoku:) ale zdolniasta córka ci rosnie:)

Liberales, buziaki dla Julki:) minki superaste:)

Ediee, trzymam kciuki za ciebie i twoje malenstwo:)

u nas zuzka, zajada jak dzika:) cycus, kleik, zupka, jabłuszko, ucus:) az miło ją karmic:)

Odpowiedz
Gość 2009-10-07 o godz. 08:40
0

Liberku-uściski dla Julci :) Mina focha super, u nas jest podobna jak Oskar usłyszy odkurzacz, blender, wiertarkę lub cokolwiek głośnego. Tylko u nas zaraz po tej mince następuje wielki ryk.
Kinga-Oliwka to sprinciara, no w szoku jestem.
A u nas zębiska idą. Dwa na dole i dwa na górze się czają. Niestety cała noc była nieprzespana, mam nadzieję, że dziś będzie lepiej.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-10-07 o godz. 06:40
0

A ja własnie zrobiłam sobie wędrówkę senymentalną do "galerii brzuszków"... Ale fajnie wyglądałyśmy :D
A jeszcze fajniej się te zdjęcia ogląda jak przy linijkach lub w avatarach śmieją się buźki naszych małych pociech :love:

Liberku, Julcia jest fantastyczna lol Aktorka Wam rośnie ;)

Odpowiedz
TYGRYS 2009-10-07 o godz. 05:52
0

Liberales cmoki dla Julki od Maćka i ode mnie .

Kinga Oliwka bardzo szybko się rozwiaja . Jestem w szoku .
Maciek trochę młodszy ale jakoś nie wydaje mi się ,ze bedzie stać za te kilka tygodni .
Na razie czekamy na raczkowanie .

Odpowiedz
Gość 2009-10-07 o godz. 05:31
0

o rany znow nie nadazam z czytaniem :(
no coz takie uroki pracujacej mamy

zamelduje sie szerzej w poniedzialek bo mam wolne dla matki z dzieckiem :)
Oliwka jest Kinga niesamowita, Mateusz jest mlodszy o jeden dzien ale nie ma szans by wstal ;) na razie na brzuchu podnosi dupcie i przesuwa sie do tylu strasznie smiesznie ;) no i siedzi :) zmienilismy wozek na spacerowke bo wozenie go w glebokim grozilo wypadkiem! Mati lapal sie bokow wozka i siadal. Ciocia tak sie wystraszyla ze szybko w domu zmienilismy wozek. A wy juz przeszlyscie na spacerowke?

co do @ to u mnie nadal nic i jak na razie mi z tym dobrze:)

BUZIAKI OD CIOTKI PATTY DLA WSZYSTKICH POLROCZNIAKOW BO TROCHE OPUSCILAM POLOWINEK :) pozdrawiamy serdecznie
PATI i MATI

Odpowiedz
Gość 2009-10-07 o godz. 05:27
0

Mina fochowa Julki jest thebeściarska! lol

Odpowiedz
ediee 2009-10-07 o godz. 04:50
0

Och jaka wkurzona i uśmiechnięta Julka :taniec:

Odpowiedz
Reklama
Liberales 2009-10-07 o godz. 04:42
0

Udało się uwiecznić na fotce Jule w trakcie strzelania focha ;) lol
Robi takie śmieszne miny od jakiś 2 dni w chwili jak się złości lol i fuka na nas





a poza tym ciągle się śmieje

Odpowiedz
Gość 2009-10-07 o godz. 04:34
0

ediee zgadzam się z Akną to badanie to nic takiego strasznego. Pisałam kiedyś Ani na priv jak to wyglądało krok po kroku, chciałam Ci skopiować, ale niestety już tej wiadomości nie mam :( Wygląda na to, że mamy czyszczone prywatne widomości co jakiś czas :|
jakie to bakterie? nie na wszystkie furagin niestety działa

Kinga :o :o :D
Ale zdolniacha z Oliwki :brawo:

krewecia Amelka przesłodka :)

Byłam dziś na poczcie i okazało się, że jest zamknięta U nas strajkują nie tylko listonosze, ale cała poczta :(

Odpowiedz
Gość 2009-10-07 o godz. 04:22
0

O kurcze, Kinga ale masz córę silną :D :D Oliwia jest niesamowita, ani się obejrzysz jak będziesz musiala ją gonić ;)

Liberku i od nas proszę półroczną Julę mooocno wyściskać!!!

eddie, trzymam za Was kciuki, żebyście prędko te bakterie wykurzyli

A my dalej trenujemy usypianie w łóżeczku... i dziś przed południem się udało :) Marysi polubiła spanie na brzuszku i teraz bardzo często tak zasypia (chyba dlatego, że rękami wtedy machać nie może ;) ). I tak to jest - z jednej strony trochę problemów a zdrugiej małe sukcesy i wielkie radości :)

Miłego weekendu dziewczyny!

Odpowiedz
Akna74 2009-10-07 o godz. 03:40
0

Oliwka!! Panno nie za szybko rosniesz?;-)))
Całusy!!
Liberku dla Julki 6 całusów!;-))

Ediee wiem ze to grozniebrzmi cystografia ale wiecej strachu niz to wszystko warte! Moze napisze ci na priva?
Ja znowu dzisiaj zle podkleiłam woreczek i nie złapałam moczu;-((( no kurczenie potrafie, maz w poniedziałek bedzie próbował...

Odpowiedz
Gość 2009-10-07 o godz. 02:46
0

Kinga_W, jestem w szoku, :brawo: dla Oliwki !

Liberales, serdeczne uściski dla Julki!

No i ja też czekam na przesyłkę od 15 listopada :x

Odpowiedz
Liberales 2009-10-07 o godz. 01:53
0

Dziękujemy za życzenia :D Pół roku minęło tak szybko ze jestem w cięzkim szoku że to już lol

A Oliwka jest niesamowita.....i koniecznie trzeba obniżyć łóżeczko bo bestia nauczy się przeskakiwac i dopiero będzie bieganie za Oliwką ;)

Odpowiedz
ediee 2009-10-07 o godz. 01:49
0

Kinga wielkie :brawo: dla zdolniachy Oliwki!
Ale ma pannica tempo lol
krewecia Amelcia jest przesłodka :love:

A mój maluch spi...oby tylko znów nie obudził sie z płaczem :(

Odpowiedz
ediee 2009-10-07 o godz. 01:47
0

A u nas znów bakterie w moczu
Po tej ciężkiej nocy popędziłąm rano do laba i są
W zasadzie to sie nie powinnam sie aż tak dziwić, bo najprawdopodobniej przez to cofanie moczu do pęcherza( dopóki nie usuną przyczyny) tak byc może, nooo aleOn przecież cały czas bierze furagin
A 16.11 robiłam i było czysto-dziś dosć liczne bakterie :|

W poniedziałek na posiew i zaobaczymy, a za 1,5 tygodnia wizyta kontrolna u urologa i będziemy sie do cystografii przymeirzać.
Kama, Akna jak zniosły to badanie Wasze słonka??
Napiszecie łopatologicznie co i jak??

Ehhh no i powiedziałabym, ze ząbki, a tu...gardło+ bakterie+ maybe i ząbki też ale po co od razu tyle gratisów ???
I kurcze miał byś taki pikny weekend :( i już mi sie odechciewa Wszystkiego ze zmęczenia i zamartwiania i tylko jednego mi się nie odechciewa: Mojego SŁonECzka!!!

Zapraszam do Galerii na świeże fotki Antka :D

Odpowiedz
krewecia 2009-10-07 o godz. 01:39
0

Liberku obowiązkowo 6 buziaczków dla Juleczki :brawo:

Wow Kinga gratuluje zdoniachy, uściskaj Oliwkę, normalnie jestem w szoku, moja Ami ledwo siedzi a twoja już stoi!!! :o

http://www.fotosik.pl

A co do spania to ja dzisiaj miałam fajna niespodziankę rano: mąż po cichutku zrobił sobie kanapeczki i wyszedł do pracy, niunia leżała cichutko w łóżeczku a ja spalam. Jak się obudziłam to nie wiedziałam co jest grane bo zawsze to ja wstaje pierwsza i szykuje butle i śniadanie a tu taka niespodzianka, ahh hihi
:lizak: :love:

Odpowiedz
Gość 2009-10-07 o godz. 01:24
0

WOW :o
Oliwka :brawo:
No to teraz Kinga oczy już musisz mieć nie tylko wokół głowy :)

Buziaków sześć dla Julki z okazji półrocznicy! :stokrotka:

Odpowiedz
Kinga_W 2009-10-07 o godz. 00:28
0

Witam!
no moje dziecko brnie do przodu w swoim poruszaniu, wczoraj sam wstała w łózeczku :o :o no i muszę zaraz opóścić na sam dół łóżeczko bo jeszcze z niego wypadnie jak np. się ob€dzi w nocy lub nad ranem! .Szkoda że nie robi postępów ze spaniem i zębami
A to dowód.wstała samiutka bez niczyjej popocy!!!!



A co do wysyłek ja też czakam na 2 i nic nie dotarło!!!

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-10-07 o godz. 00:15
0

Liberku uściski dla Julii :usciski:

U nas w miare jest ok ze spaniem Adasia. Zasypia po kąpieli i ostatnim krmieniu przed snem około 20, potem budzi się z burczącym brzuszkiem ;) o 2 czasem nawet o 4 i zasypia za moment po odłożeniu go do łóżeczka. I tak śpi do 6 czasem do 7. Rano jak się przebudzę, czesto widzę Adasia jak lezy sobie cichutko i patrzy w okno zmyślony 8) nie chce nas chyba budzić lol i cierpiwie czeka aż ktoś wstanie. Jak nas tylko zobaczy to ma taki uśmiech, ze się rozpływam 8)

Tygrys, wydaje mi się, ze dzieci jedzące mleko modyfikowane dłuzej są najedzone niż po zjedzeniu cysia. Tak miał i mój Adaś, ale przyznam Ci się szczerze, ze chyba wolałabym wstawać dwa razy częściej do karmienia i tylko przystawić Adama do piersi niż półprzytomna robić mu jedzenie w kuchni :| Ja tak tęsknie za karmieniem piersią, to była taka wygoda, zwłaszcza nocami... no i już chyba Adas nie pamięta cysia, bo póbowałam go przystawić żeby się przytulił a on położył głowę w drugą stronę i za nic nie chciał się odwrócić :(

No cóż, na to nic jednak już nie poradzę :|

Najważniejsze, że mój Mis jest zdrowy.

Wczoraj mieliśmy debiut jedzonka z cielęcinką. Poszło pół słoiczka, choc nie tak chętnie jak dynia ;) Smakują tez Adasiowi czarne jagody z jabłkiem :)

Odpowiedz
krewecia 2009-10-06 o godz. 23:24
0

Kama24 napisał(a):Liberales napisał(a):Mam ochote zamówić jej zabawke na allegro ale boję się z eprzez te strajki gdzieś się zawieruszy
No właśnie czekam na dwie przesyłki już jakiś czas
Też mam ochotę zamówić kilka drobiazgów na chrzest, ale boję się, że jak tak dalej pójdzie, to do świąt nie dojdą
I ja mam podobny problem, mąż czeka już długo na przesyłkę, a ja musze zamówić kilka rzeczy i tez mam obawy ze będą problemy. Myślałam żeby zamówić może u kogoś, kto przez kuriera wysyła, ale jest drożej no i jak zauważyłam sprzedający nie piszą nic na temat utrudnień. hmm

Odpowiedz
Gość 2009-10-06 o godz. 23:02
0

Liberales napisał(a):Mam ochote zamówić jej zabawke na allegro ale boję się z eprzez te strajki gdzieś się zawieruszy
No właśnie czekam na dwie przesyłki już jakiś czas
Też mam ochotę zamówić kilka drobiazgów na chrzest, ale boję się, że jak tak dalej pójdzie, to do świąt nie dojdą

Uściski dla Julki :D

Odpowiedz
ediee 2009-10-06 o godz. 22:41
0

Liberku buziaki i uściski dla Julki półroczniaczki :D :D :D

Odpowiedz
ediee 2009-10-06 o godz. 22:39
0

A ja po dzisiejszej nocce padam na twarz
Zasnął o 21, ale już ok 23.30 się przebudził łyknął wodi i zasnął. Potem podobnie o 1.00, 2.30, o 4.00 zjadł już 180 mleka i obudził się przed 7. A do tego tak płakał :( .... jakby nie wiem co się działo i łyknął wodę i opdłyną...ł
To taka pierwsza, od pół roku nocka Przez piersze miesiąca budził się ze 2-3 razy jadł i zaypiał. Od 3 już tylko raz i nie ważne czy na piersi czy na butli-zawsze raz ok 3-4.00, a dziś masakra. Poza tym ostatnio mało śpi w dzień( jak zasze spał te 2-3 godziny , to teraz 2x po 40 min max).Nasz skarbek przez pierwsze miesiace był bardzo grzeczniutki-czasami jakbym dziecka nie miała. Widze, że prognozy na drugie półrocze nie są obiecujace ;)

Myślę, że to zęby bo ciagle piłuje dziąsłami gdzie popadnie, jest marudny, płaczliwy( wczoraj tak sie rozbeczał na spacerze jak nigdy jeszcze :( ), strasznie neispokojny podzcas snu- w dzień też wybudza sie z płaczem :( , no i te rzadsze kupy...i dziś rano temperatura w pupce 37,7.
Ale na dziąsłach nie widać, że to zęby Troche jakby krwiaczków, lekko zaczerwienione ale nei opuchnięte...
Dziś nawet poszłam do pediatry po tej nocce bo aż sie wystraszyłam no i powiedziałą, że tych zębów to jeszcze nie widać-by miały na dnaich pójsć, ale Antek ma zaczerwienione gardło---wiec znów syropek :(

Wiecie tyle sie słyszy, czyta o tym ząbkowani, ale mnie to przeraża. Przecież te symptomy można z czymś innym pomylić i zrzucić właśnie na ząbkowanie. Bo zęby idą-jasne i pewnie swędzą że hej-ale kiedy wyjdą??

Także ledwo zipię dziś.
Też nie orzszerzam diety bo ciagle takiesuche placki(AZS) na pleckach mu wyskakująjutro mamy wizytę u alergologa. Poza tym te kupki- może to od jedzenia, ale skoro nic nowego nie daję??

Sorki, że tak bez ładu i składu pisze, ale ledwo na oczy patrzę

Odpowiedz
Liberales 2009-10-06 o godz. 22:24
0

Ja też mam ochotę na basen z Julką ale na razie nie ma mowy bo ciągle jakieś przeziębienie Słabą odporność ma to moje dziecię.

A z tym sapniem to nam też wychodzi jakieś 14 h tyle ze Jula śpi z 3h w ciągu dnia. Dziś dała nam pospać bez przerwy do 6.00 8)

Mam ochote zamówić jej zabawke na allegro ale boję się z eprzez te strajki gdzieś się zawieruszy

Odpowiedz
TYGRYS 2009-10-06 o godz. 11:39
0

Kropka a może Marysia ma jakiś swój sposób na zasypianie którego jeszcze nie odkryliście .
Dzieciaki przytulają się do pieluszki , zarzucają sobie pieluszkę na głowę i robią całą masę innych ``dziwnych`` rzeczy bo taki jest ich ulubiony sposób na zasypianie .
Maciek kiedyś sam zasnął (zdarzyło mu się to może 3 razy w życiu) na boku z buzią wtuloną w kołderkę ze smoczkiem w buzi .
Poszłam tym tropem i tak Maćka usypiam . Tylko niestety smoczka już nie chce . Próbował go sobie do buzi włożyć w całości . Daję mu wodę , wtula się w tą swoją kołderkę i z tą butelką w buzi zasypia . Pozniej układam go do spania .
Jeszcze niedawno w dzień usypiałam go w wózku . Dziś wszystkie drzemki + nocne zasypianie w łóżeczku .

A przesypianie nocy : wydaje mi się , ze większość dzieciaków przesypiających noce to dzieci karmione butelką niestety . Z butli łatwiej leci , dzieci jedzą do syta i nie muszą się przy tym wysilać . Starcza im na dłużej .
Nie wiem co Ci poradzić . Może na noc ściagać pokarm i podawać z kleikiem . Sama nie wiem .
A może to ząbki . Niektóre dzieci mają ``ząbkowe`` dolegliwości długo przed wyjściem ząbka .

Maciek śpi 12h na dobę . Czasem 13h ale bardzo rzadko ( w tym 40minut w wózku) . Większośc drzemek Maćka to drzemki 40minutowe . Chyba sobie budzik nastawia .

Odpowiedz
Gość 2009-10-06 o godz. 11:14
0

Kama24 napisał(a):kropka nie martw się, to na pewno z czasem przejdzie :usciski:
Dzięki Kamuś, też mam taką nadzieję...

Agusiek napisał(a):
Dziewczyny, odnośnie spania dzieciaczków. Nasze dzieciaki potrzebują ok. 14 i 1/2 godz. spania na dobę.
No to nieźle, bo nie licząć tego "snu spacerowego" (czyli u nas ok 3 godz.) to Marysia przesypia w ciągu doby jakieś 10 godz. a czasem nawet mniej :(

Kinga, Oliwka sliczności! I jaka z niej poważna pływaczka!
Na ilu lekacjach już byliście?
My wybieramy się na basen w tą sobotę. Bardzo jestem ciekawa jak Marynia zareaguje na taką wielką wodę... A na lekcje planujemy się zapisać gdzieś od lutego.

Odpowiedz
Gość 2009-10-06 o godz. 11:12
0

zwidy mam jakieś lol przed chwilą widziałam tu posta kropki i miałam spytać czemu nie śpi ;) lol chyba to znak, że najwyższa pora się położyć lol Dobranoc mamusie :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-06 o godz. 11:04
0

Agusiek napisał(a):No właśnie przy tym mi się zamotała, Ponoć dziecko na spacerze nie śpi tak głęboko jak w trakcie drzemki w łóżeczkul, że to bardziej taki letarg niż sen. Taki spacerowy sen jest płytszy i dziecko tak trochę śpi trochę czuwa To by mi się nawet zgadzało bo Ola dość łatwo się na spacerze budzi. Tak czy siak zdarzały nam się dni gdzie praktycznie Olcia cały przesypiała na powietrzu i potem spała też ładnie w nocy.
Coś w tym jest :) Maks jak był młodszy potrafił kilka godzin spać na spacerze i nic nie było w stanie go obudzić. Teraz ten sen jest dużo słabszy, co jakiś czas budzą go samoloty latające nad parkiem, po którym spacerujemy szczekanie psów lub płacz dziecka w innym wózku lol

Akna mój dziś leżał na macie ponad godzinę, bo zainteresowały go frędzelki przyczepione do jednej zabawki lol Poza tym pasy od leżaczka i śliniak założony na szyi to teraz jego ulubione zabawki ;)

Odpowiedz
krewecia 2009-10-06 o godz. 11:00
0

Moja Amisia też uwielbiała się bawić sznurkiem od spodni, ale jej go wyciągnęłam, bo podobno dzieci najczęściej się w ten sposób zachłystują, jak taki sznurek połkną itp :o . Zauważyłam tez ze zaczynają ja najbardziej interesować przedmioty, jakich ja używam, a np mój góralski kubek do kawy to jest dopiero ogromny powód do piszczenia jak tylko sięgam żeby się napić, lol haha

PS: naprawdę żadna się nie spotkała z ziarnina po porodzie? Przecież podobno sporo kobiet to ma, bo robi się na szwie czy jakoś tak. Może gdzieś wśród znajomych się z tym spotkałyscie, bo trapi mnie ten temat czy oby to na pewno takie normalne jest-cos strachliwa się zrobiłam o swoje zdrowie.

Odpowiedz
Akna74 2009-10-06 o godz. 10:26
0

Kinga ale fajnie na basenie!;-)) jeju ja to chyba nie miałabym odwagi wziac Kuby na basen... nie wiem..

Dziewczyny wasze dzieci tez tak uwielbiaja "miziać" metki i inny sznureczki? jeju moj Kubus to potrafi bawic sie swoim sznurkiem od spodni.., zabawka z ogromnymi metkami to jest to!!;-)) normalnie czasami jest przezabawny!;-)

Odpowiedz
Gość 2009-10-06 o godz. 10:09
0

Kama24 napisał(a):Agusiek napisał(a):Z tym że Pani doktor mówi mi że sen "spacerowy" należy traktować inaczej niż drzemkę w łóżeczku.
to znaczy? można tego snu nie liczyć? ;) biorąc pod uwagę, że niemal każde dziecko śpi chociaż trochę na spacerze? lol
No właśnie przy tym mi się zamotała, Ponoć dziecko na spacerze nie śpi tak głęboko jak w trakcie drzemki w łóżeczkul, że to bardziej taki letarg niż sen. Taki spacerowy sen jest płytszy i dziecko tak trochę śpi trochę czuwa To by mi się nawet zgadzało bo Ola dość łatwo się na spacerze budzi. Tak czy siak zdarzały nam się dni gdzie praktycznie Olcia cały przesypiała na powietrzu i potem spała też ładnie w nocy.

Teraz kiedy więcej jesteśmy w domu staram się ją przetryzmywać, jakąś spokojną zabawę jej wymyślam - czyli leży sobie na łóżku z jedną zabawką i gada do sufitu ;)

Odpowiedz
Gość 2009-10-06 o godz. 09:47
0

Agusiek napisał(a):Z tym że Pani doktor mówi mi że sen "spacerowy" należy traktować inaczej niż drzemkę w łóżeczku.
to znaczy? można tego snu nie liczyć? ;) biorąc pod uwagę, że niemal każde dziecko śpi chociaż trochę na spacerze? lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-06 o godz. 09:47
0

[quote="Agusiek]Z tym że Pani doktor mówi mi że sen "spacerowy" należy traktować inaczej niż drzemkę w łóżeczku.

to znaczy? można tego snu nie liczyć? ;) biorąc pod uwagę, że niemal każde dziecko śpi chociaż trochę na spacerze? lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-06 o godz. 09:43
0

Kama24 napisał(a):Agusiek napisał(a):Dziewczyny, odnośnie spania dzieciaczków. Nasze dzieciaki potrzebują ok. 14 i 1/2 godz. spania na dobę.
Agusiek a skąd to wziełaś? Szukałam kiedyś w internecie jakie są mniej więcej normy godzin snu dla danego wieku i nigdzie nie mogłam znaleść
Widzę po tym, że mój wcale aż tak dużo więcej nie śpi :) 12 godzin w nocy plus 3-4 godziny w dzień czyli trochę więcej niż to 14 i pół ;)
U nas nie spanie w dzień by nie przeszło. Maks po prostu jak jest bardzo zmęczony zasypia gdziekolwiek by się nie znajdował i cokolwiek by się wokół niego nie działo lol

A jest sobie taka kasiążka "Pierwszy rok życia dziecka" tam wyczytałam, Pani doktor tez potwierdziła. No i na moim dziecku się sprawdza. Z tym że Pani doktor mówi mi że sen "spacerowy" należy traktować inaczej niż drzemkę w łóżeczku.

Ola czasem też jest tak senna że pada ma pysk i zasypia niezależnie od tego co dzieje się wokół niej ;)

Odpowiedz
Gość 2009-10-06 o godz. 09:39
0

Agusiek napisał(a):Dziewczyny, odnośnie spania dzieciaczków. Nasze dzieciaki potrzebują ok. 14 i 1/2 godz. spania na dobę.
Agusiek a skąd to wziełaś? Szukałam kiedyś w internecie jakie są mniej więcej normy godzin snu dla danego wieku i nigdzie nie mogłam znaleść
Widzę po tym, że mój wcale aż tak dużo więcej nie śpi :) 12 godzin w nocy plus 3-4 godziny w dzień czyli trochę więcej niż to 14 i pół ;)
U nas nie spanie w dzień by nie przeszło. Maks po prostu jak jest bardzo zmęczony zasypia gdziekolwiek by się nie znajdował i cokolwiek by się wokół niego nie działo lol

Mnie też kusi ten basen :D Myślę, że po nowym roku zapiszemy :D

Odpowiedz
mycha526 2009-10-06 o godz. 09:23
0

Kinga, ale Oliwka fajna:) kurcze, popatrzyłam na zdjecie i tez basenu mi sie chce.ale boje sie troche jak tak zimno za oknem :( chodziccie nadal na basen, mimo jesieni?
dziewczyny chodzace na basen, przyzwyczajałyscie jakos swoje maluchy do tego? np kapiel w duzej wannie itp? czy od razu poszłyscie na basen?

Odpowiedz
Gość 2009-10-06 o godz. 09:10
0

Dziewczyny, odnośnie spania dzieciaczków. Nasze dzieciaki potrzebują ok. 14 i 1/2 godz. spania na dobę. Mogą zdarzyć się wyjątki któe śpią troszkę dłużej lub krócej. Więc jeśli dzieciaki marudzą, nie chcą zasypiać, budzą się w nocy trzeba im skrócić drzemki podczas dnia. Ola w zasadzie prawie już w dzień nie sypia zaczęła mi się budzić w nocy więc zaczęłam ją "przetrzymywać" i działa :) zasypia bez problemów i śpi całą noc :)

Ślini się jak mały potfór więc podejrzewam zębole, pożyjemy zobaczymy.

Dziś byłam w pracy na rozmowie. Już uprzedziłam że wracam dopiero w styczniu :) na szczęście nikt nie robił żadnych wstrętów :) ale mi dobrze, dodatkowy miesiąc z moją małą myszką :)

Jeśli chodzi o różnicę między przecierkami a zupkami, to te pierwsze są gęściejsze. Dziś przetestowałyśmy ziemniaki z pietruszką i kukurydzą Gerbera. Oleńce bardzo smakowało :)

Odpowiedz
Akna74 2009-10-06 o godz. 07:53
0

hmm no to ja sie tez pożale... dzisiaj Kubusiowi ugotowałam obiadek (marchewka, ziemniak, pietruszka, odrobinka selera, masełko i troszkę kleiku z mlekiem) Wcinał otwieral busi i strasznie sie rozplakał, płakał krokodylimi łzami i dalej dziubka otwierał połykał i dalej otwierał... zjadł calą miseczkę i gdyby nie to że teściowa była to chyba płakałabym z nim..;-((((((( musiałam jednak trzymać fason zeby sobie nie pomyslała....
nie wiem dlaczego płakał... gdyby mu nie smakowało to chyba by pluł wykrecał się i wogole a on jadł i płakał....;-((((((((
eh w nocy tez nie bardzo spał..;-(
może cos w powietrzu wisi..;-(

Odpowiedz
mycha526 2009-10-06 o godz. 06:27
0

Ediee. buziaki dla Antosia!!! czekam na zdjecia bo naleze do jego fanclubu :)

dzisiejsza noc była koszmarna:( koło godz 23 zuzia tak płakała, ze nie moglismy jej uspokoic:( ani noszenie na rekach, ani zabawa nic nie dały :( a dzisiaj zobaczyłam na dolnym dziąsełku slady przyszłych zabkow-wiec to pewnie o to chodziło- tylko pewnie znowu noc bedzie podobna:(

zrobiąłm sobie dzisiaj chwile relaksu:)byłam u fryzjera:)

Odpowiedz
Kinga_W 2009-10-06 o godz. 06:25
0

No to ja też się muszę pożalic, bo rownież od 2 tygodni mam małego diabełka Są problemy ze spaniem, przewijaniem ubieraniem! Najbardziej doskwiera mi to że mała zaczeła źle sypiac a było już tak pięknie! Jestem notorycznie cociennienie wyspana !!
Dziś lekarz mi powiedział że by nie włanczać przy dziecku TV (ja niestety włanczam ) bo nawet bajki mogą źle wpływać, nie brać dziecka do siebie . w sumie w ogóle z łożeczka jak nie może spać nawet jak się zanosi tylko uspokoić i zostawić nadal w łóżeczku...........bo niby może mała zaczyna wymuszać swoje warunki! ?? nie podawać witamin na noc z grupy "B" bo są pobudzające i nie dawać dziecku spać w dzień...jakby nie wiem ile spała!!!!.. raptem czasem 2 x po 1 godzinie... ot i tyle!!

A w sumie z moich obserwacji wynika że Oliwka to ma chyba "skok rozwojowy" który przypada od 26 tyg. i to by się zgadzało od tego czasu są problemy!!!!

A dla osłody pochwalę się moim pływakiem;

Niuńka sama na wodzie tylko za bródkę podtrzymywana.....

Odpowiedz
Gość 2009-10-06 o godz. 02:44
0

krewecia napisał(a): Ja tez na reszcie mogę cieszyć się macierzyństwem po tych bardzo ciężkich dla mnie i dla niuni pierwszych miesiącach, teraz mamy prawie sielankę. :lizak:
krewecia u nas identycznie ;)
Pierwsze 2 miesiące były dla mnie okropne, Maks całe dnie na przemian marudził, płakał albo wrzeszczał :( (a mówi się, że noworodki tylko jedzą i śpią lol ), a teraz jest wręcz aniołkiem :D Dobrze je, ładnie zasypia, potrafi na długi czas zająć się sam sobą i są dni kiedy cały czas tylko się śmieje :D Pięknie przesypia całe noce, a i w dzień śpi sporo (śmiejemy się z mężem, że odsypia pierwsze 2 miesiące ;) ) i nareszcie mogę się cieszyć macierzyństwem :lizak:

Odpowiedz
TYGRYS 2009-10-06 o godz. 02:25
0

Ediee 6 cmoków dla Antosia !

Po wczorajszym popołudniu jak z horroru cała noc przespana . 10 godzin ciszy i spokoju . Ostatnio jak zasypiał ok 22:00 to budził się po 15 minutach z płaczem . Dawałam trochę wody i spał dalej . Za kolejne 15 minut to samo . Czasem kilka razy . Pozniej spał do 5:00 a ostatnio do 7:00 ale te pobudki co 15 minut zaraz po zasnieciu były normą . A dziś spokój .
Może ten ząbek przeszkadzał .
Ale tak było przez ostatni miesiąc więc coś długo się ten ząbek czaił .
Ciekawe kiedy następny .

Okruszek jeśli chodzi o kupy to Maciek jest chyba rekordzistą .
Inaczej sobie wyobrazałam kupy niemowlaka . Są zielone (ciemne bardzo) i tak śmierdzące jak u dorosłego faceta z problemami jelitowymi . (Porównania nie mam ale tak mi się wydaje:) .
Już mówiłam o tym lekarzom ale nie robi to na nich wrazenia .
I co mam zrobić ? Chyba uważają , ze to normalne . Wstrzymuję powietrze i przewijam .
Zaznaczam , ze takie kupy robił jak miał 2 m-ce czyli był tylko na butelce i na piersi .

Odpowiedz
Gość 2009-10-06 o godz. 02:16
0

ediee-czekamy zatem cierpliwie:)
krewecia-cieszę się, że i u Ciebie się poprawiło, w końcu nam też po ciężkim początku coś się od życia należy :)

Odpowiedz
krewecia 2009-10-05 o godz. 23:48
0

ediee gratulacje dla twojego półroczniaczka i obowiązkowo 6 mega buziaczków :brawo: ,
sylvia jak bym o swoi dziecku czytała, w końcu przecież są z tego samego dnia! A kołysanki-utulanki tez u nas są od początku i chyba się podobają, ale Ami nie umie jeszcze sama usnąć.
Ja tez na reszcie mogę cieszyć się macierzyństwem po tych bardzo ciężkich dla mnie i dla niuni pierwszych miesiącach, teraz mamy prawie sielankę. :lizak:
Nocki przesypia cale, czasem przez sen marudzi, ale podchodzę i nie odzywając się żeby jej nie wybudzić poprawiam ja i już.
Z jedzonkiem mamy tak jak u Kamy, 4 posiłki o podobnych porach tylko bez tych deserkow. Dzięki radzie Agusi żeby dawać słoiczek przed cyckiem, niunia nauczyła się i pięknie wcina słoiczek-cyc-i ciut mleka z butli, wiem ze się najada hihi
Oczywiście teraz przy wyrzynaniu się ząbków jest bardzo marudna i ma problemy z zaśnięciem, ale jakoś sobie musimy radzić a wczoraj podałam jej czopek, viburkol bo już tak cierpiała ze było mi jej szkoda, pomogło i niunia spokojnie zasnęła.
:usciski: Dziewczyny trzymajcie się wszystkie cieplutko, na pewno siły i dobre nastroje wrócą do was szybciutko już niedługo będzie piękny świąteczny czas!!! :magic: (wiem ze przed tym będzie jeszcze piękny czas sprzątania )

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 23:17
0

ediee od ciotki adriany również buziaki dla Antosia!

Współczuje Wam dziewczyny zmęczenia i życzę, żeby się wszystko szybko unormowało. A w ogóle to podziwiam, że niektóre z Was jeszcze chodzą do pracy!

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 23:09
0

Ediee, buziaki dla Antosia!

W przyszłym tygodniu idę do lekarza, bo ciągle w głowie mi się kręci, nie mówiąc już o moich plecach. Wiem o czym mówicie, bo jak wracam do domu z pracy to marzę o łóżku. Zwłaszcza, że od paru dni noce są ciężkie. Poza tym mam wyrzuty sumienia, że tak mało czasu spędzam z Weroniką. Poza tym jeszcze jak przychodzimy to Teściowa mówi,że Weronisia taka jest grzeczna, a jak wychodzi to Mała jest bardzo marudna i sama nie wie czego chce. Z jednej strony się nie dziwię, bo pewnie jest już zmęczona i nawet bawić jej się nie chce, ale jest mi czasem tak przykro, że nawet się do mnie nie uśmiecha.
W weekendy jest trochę inaczej, ale wtedy jestem wykończona, bo ostatnio sama z Nią zostaję. I tak źle i tak niedobrze :(

Odpowiedz
Liberales 2009-10-05 o godz. 22:26
0

ediee buziaki dla Antka :D :D

Widzę, że wszystki mamy zmasakrowane przez swoje pociechy.....u na spodobnie.Mamy problem z jedzeniem, spaniem i marudzeniem
Nie pamiętam kiedy byłam oststni raz na spacerze....areszt domowy kończy się dopiero w sobotę......zrobiłam sobie morfologię i wszystkie myniki poniżej normy więc nie dziwne że nie mam sił

Eh.......ja chcę wakacji

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 22:24
0

ediee napisał(a):sylvia napisał(a):Ediee-ucałuj Antosia :)
Może dasz się skusić na kilka fotek małego jubilata?
Ucałowany :D

a co do fotek to własie mam w planach załozenie nowego topicu w Galerii-tylko najpierw muszę znaleźć chwilkę ;)
ediee not o czekamy z niecierpliwością :D

kropka nie martw się, to na pewno z czasem przejdzie :usciski:

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 22:23
0

ediee napisał(a):
I chociaż wiem,że jest Antoś, że muszę byc uśmiechnięta i wesoła i z nim się bawić to ostatnio nie mam siły :( Bawię się, uśmiecham ale na wyczerpanych bateriach :( :|
Ech, jakbym o sobie czytała...

Eddie wyściskaj mocno Antosia z okazji 6 miesiąca!!!

Odpowiedz
okruszek 2009-10-05 o godz. 22:22
0

Tygrysku, Ediee caluski dla Waszych pociech :)

A u nas ciagle zielonkawe kupki :( Raz sa jasno a raz ciemnozielonkawe. I zastanawiam sie po czym? Wiec dzis Mateusz bedzie tylko na samym mleku, rzadnych kaszek czy zupek :( Chyba ze przyczyna moze byc tez mleko Bebiko, dostawal Bebiko Omneo2 a teraz samo Bebiko2 bo nie moglam dostac tego pierwszego. Czy myslicie ze mleko moze byc przyczyna?

Nadal 2 zabki ale lada dzien pojawia sie dolne trojeczki :)

Z jedzeniem nie ma problemu - maly je wszystko i srednio co 3 godz :)
Nauczyl sie sam zasypiac a najlepiej mu idzie zasypianie jak tata go polozy do lozeczka, poglaszcze go i poszepcze mu do uszka :)

Jedynie po pochwaleniu na forum :D zaczal znowu gorzej sypiac i budzi sie ok 2ej a potem jak go odloze do lozeczka ok 4ej-5ej to spi gdzies do 8ej-9ej.
Dzis wstalismy o 9ej :D
Akurat dzisiejszy dzien mam wolny a od jutra znowu maraton 4 dni wstawania o 5ej rano :(

Odpowiedz
ediee 2009-10-05 o godz. 22:04
0

sylvia napisał(a):Ediee-ucałuj Antosia :)
Może dasz się skusić na kilka fotek małego jubilata?
Ucałowany :D

a co do fotek to własie mam w planach załozenie nowego topicu w Galerii-tylko najpierw muszę znaleźć chwilkę ;)

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 22:01
0

Ediee-ucałuj Antosia :)
Może dasz się skusić na kilka fotek małego jubilata?

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-10-05 o godz. 21:56
0

Ediee ogromne buziaki dla Antka :D

dziewczyny minie te zły okres głowa do góry :usciski: Ja też padam na twarz po 21 już nie pamiętam kiedy obejrzałam jakiś film albo wyszłam poza dom sama z mężem Wszystko kreci się koło Adasia, ale nie narzekam. Jego uśmiech i przytulenie wynagradza mi wszystko...
2 grudnia planuje pierszą całodniowa wycieczkę do Wawy bez Adaśka... Musimy pojechać na Torwar na targi bo chce podpatrzec jak w stolicy działają takie firmy jak moja i moze znajdę wenę do mojej działalnosci ;)
Ciekawe ile telefonów wykonam i czy stęsknię się ogromnie ;)

Odpowiedz
ediee 2009-10-05 o godz. 21:52
0

kropka** mam podobny dół :usciski:

I chociaż wiem,że jest Antoś, że muszę byc uśmiechnięta i wesoła i z nim się bawić to ostatnio nie mam siły :( Bawię się, uśmiecham ale na wyczerpanych bateriach :( :|

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 21:49
0

A u nas ze spaniem pogorszenie kompletne :( Znów mała ma problemy z usypianiem (wczoraj zasnęła dopiero o 00.30) i znów po kilka pobódek w nocy... a wstaje jak zwykle między 7.00 a 8.00. Jestem padnięta, od prawie pół roku nie przespałam całej jednej nocy. Nawet nie chcę mysleć co będzie jak wrócę do pracy...

... a najgorsze jest, że to odbija się na moim samopoczuciu - w ciągu dnia na nic nie mam siły i ochoty, robię właściwie tylko to, co muszę, mam zero energii, nic mi się niechce, łaże taka półprzytomna i z lekka otępiała, jedynie spacer mnie trochę otrzeźwia. Za to koło 20.00 padam na twarz, a u nas to przecież dopiero początek wieczoru

Przepraszam, musiałam się wyżalić, bo już dawno nie byłam w takim kiepskim nastroju :(

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 21:29
0

Ja także się dziś porządnie wyspałam :D Mój śpioch spał od wczoraj od 20.00 do dziś do 8.30 rano :) Ostatni posiłek jadł wczoraj o 19, a kiedy się obudził wcale się jakoś specjalnie o jedzenie nie upominał :)

Justa mój się z kolei poduszką przykrywa :) Po położeniu do łóżeczka obraca się na boczek, poduszkę zaciąga na głowę i zasypia ;)

Odpowiedz
ediee 2009-10-05 o godz. 21:27
0

Hej mamuśki!!

I u nas dziś stuknęło pół roczku :D :taniec: :rock: :taniec: :stokrotka:
Pięknie i szybko ten cas upłynął...

A u nas armagiedon od dwóch dni!
Mały jest straszebnie marudny. Pół godziny musze go namawiać, żeby zjadł choć widzę, że bardzo jest głodny. Je też troszkę mniej choć w nocy za jednym zamachem w 5 minut wciągnął 200ml. Poza tym ciągle chce na ręce na ktorych atakuje moją biedną brodę dziąsłami. Trochę bawi sie sam, ale szybko mu się nudzi...śliny po kostki...już mam dosć ;) tych zębów-jeśli to wogóle zęby W nocy też się budzi musuwo raz-ale za to taki głodny, ze zaczyna szaleć i się wkurzac na dobre

Ja jestem strasznie padnięta. Znów choruję i mam mało siły na noszenie mojego 8 kilowca :(

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 21:15
0

U nas ząbków narazie nie ma i nic tego nie zapowiada. Ostatnio mam w domu anioła, co mnie bardzo dziwi, bo nasze pierwsze miesiące były koszmarne. Myślę, że powoli zaczęło się zmieniać na lepsze po podaniu pierwszej butli, czyli około 3 miesiąca.
Justa-u nas też jedzenie jest często . W nocy cyc (2 razy), o 8.30 cyc, o 11 zupka i cyc, koło 14 kaszka, około 17 cyc, 18 deserek, 20 butla itd... Dla mnie to i tak postęp,bo przez pierwsze 3 miesiące Oskar jadł (nie kłamię!!!) nawet 20 razy na dobę. Serio. Nie wiem jak ja to wytrzymałam.
No i muszę pochwalić mego synka. Odnieśliśmy pełen sukces w samodzielnym spaniu. Bardzo pomogły nam Kołysanki-utulanki Turnaua i Umer (bardzo polecam-genialne). Cwiczyliśmy przez miesiąc i w tej chwili zwykle Oskar wysłucha trzech i juz chrapie. Wogóle ostatnio śpi reguralnie po 2 godzinach zabawy, ktoś mi z istnego diabła wcielonego zrobił aniołka. Taka jestem szczęśliwa, że w końcu mogę się tak totalnie cieszyć macierzyństwem. Oby tylko nie zadziałąła zasada-dziecko pochwalone na forum ulega natychmiastemu popsuciu :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 21:02
0

Tygrys, uściski dla Maciusia!

U nas noc dzisiaj spokojna. Tylko jedna pobudka o 3.30, ale krótka i obeszło się bez herbatki i bujania. Spałyśmy do 6!!! później mleczko i dalej do 7!!!!! Nareszcie się wyspałam.
Ząbków nadal brak, ale prognozuję, że lada dzień się pojawią.

Justa, Adaś rewelacja! Chyba sama się skuszę na zrobienie galerii :)

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-10-05 o godz. 20:50
0

Dziewczyny a jak zasypiją Wasze Maluchy?
Mój Adaś ma kłopot z zaśnięciem dopóki nie ma na głowie pieluszki 8) naciąga sobie ją na całą główkę, a ja biegam do niego co jakiś czas sprawdzać, czy ma miejsce, gdzie dopływa powietrze. Zupełnie nie wiem skąd on się tego nauczył. Najlepiej spi się własnie pod pieluchą. Dziś muzmieniłam flaelową pieluszkę na trtówkę o łatwiej będzie mu oddychać jak sie cały zakryje...

U Was też tak jest??

Odpowiedz
TYGRYS 2009-10-05 o godz. 11:42
0

Jeszcze raz dzięki za życzenia .

Maciek skończył pół roku i chyba z tej okazji dziś pojawił się pierwszy ząbek !!! Rano nic a wieczorem sprawdziłam i niespodzianka . A sprawdziłam bo wychodził z siebie . Już nie wiedziałam co mam z nim zrobić . Może drugi mu wychodzi bo dziś przez długi czas nie pozwolił sobie zabrać pustej butelki , trzymał butelkę rączkami i sobie tego smoka w buzi miętosił . Chyba raczej go nie boli tylko swędzi .
Mi też wychodziły pierwsze zęby jak miałam pół roku więc ma to po mamusi .

I już mocno przymierza się do raczkowania . Całe dnie spędza opierając się na rączkach i kolankach . Buja się do przodu i do tyłu a ja mu się przyglądam i zastanawiam kiedy wpadnie na to co by tu zrobić zeby wreszcie ruszyć z miejsca . Ciekawe ile jeszcze na to potrzebuje czasu .

I niedługo musimy kupić spacerówkę bo nasze spacery ostatnio są koszmarne . Może jak będzie podziwiać świat będzie trochę lepiej .

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 10:38
0

Przeczytałam właśnie w linku do artykułu na temat ząbkowania, który angie podała w innym wątku, coś takiego:

Zarówno wczesne, jak i późne ząbkowanie jest rodzinne. Jeżeli więc tobie lub twojemu mężowi zęby wyrżnęły się dopiero w okolicach pierwszych urodzin, nie oczekujcie, że wasze dziecko będzie o wiele szybsze
i jeśli tak rzeczywiście jest, my na pierwsze zęby jeszcze trochę poczekamy lol

Odpowiedz
angie77 2009-10-05 o godz. 09:41
0

Justa_lublin napisał(a):
Nie wiem jak nauczyć go robić większe przerwy między posiłkami
To chyba raczej niewykonalne ;) Adaś sam będzie decydował o częstotliwości jedzenia.

Odpowiedz
kamajla 2009-10-05 o godz. 09:32
0

Tygrys - cmoczorki dla Maćka!!

Ja padam na twarz... nie wiem co wstąpiło w moje dziecko, ktoś mi je chyba podstępnie podmienił zasnęła po mega bujaniu, bez jedzenia - pleców nie czuję i w ogóle do bani...

Akna, trzymam kciuki za szybkie dojście do normy z żelazem!!

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-10-05 o godz. 09:17
0

Dzięki dziewczyny za pochwały Adaśka :)
Mój Misiek własnie od dobrej godziny śpi i tu muszę pochwalić mojego męża bo dzisiejszy wieczorny rytuał karmienia i usypiania należał do niego a ja buszowałam po necie :P

U nas już jest postęp w siadaniu :P Adaś chwyta się za moje ręce i siup siedzi, Zdecydowanie mu łatwiej jak jest troszkę na poduszce niż całkiem na płasko ale dzielnie ćwiczy.

A jak u Was z jedzeniem? Wydłuża się czas między posiłkami? u Kamy widzę całkiem spore przerwy a u mnie jakoś na odwrót - wracamy do częstotliwości jedzenia jak było za czasów karmienia piersią ) Adaś je co 3, 4 godziny po 100 - 120ml mleka, lub słoiczek obiadku czyli 120g.

Nie wiem jak nauczyć go robić większe przerwy między posiłkami

Odpowiedz
angie77 2009-10-05 o godz. 09:03
0

U mnie gehenna. Maja marudna jak nie wiem co, nic jej nie pasuje, ani noszenie, ani leżenie, ani siedzenie. W nocy po 3 budzi się z wielkim rykiem i nic nie pomaga, ani cyc, ani smok, musze ją nosić, kołysać, a jak tylko odłożę do łóżeczka podnosi jeszcze większy krzyk.To chyba zęby, bo górne dziąsełka ma opuchnięte, wszystko gryzie i ślini się na potęgę. Na razie mamy 3 ząbki, pediatra mówi, że wyrzynaja się następne. Raz w czasie takiego nocnego koncertu posmarowałam Calgelem i chyba pomogło. Mnie już też nerwy puszczają i czasem ją ofuknę . Wiem, że to żadne rozwiązanie i moje bezbronne dziecko chce mojej pomocy, ale jak się obudzę po tej 3 a kłade gruuuubo po północy to nie mam siły i oczy same mi się zamykają. Mąż do dziecka nie wstaje (przeciez musi sie wyspać do pracy ), w ciągu dnia też rzadko wraca przed kąpielą małej i nie wiem w co ręce włożyć. W dzień Maja nie sypia, czasem jak juz padnie to na max 20 min, tylko w czasie spaceru potrafi przespać godzinę z hakiem. Dziś nie miała apetytu - od 7 do 13.30 nie dała się namowić ani na cyc, ani na kaszkę zjadła dopiero zupke z cielęcinką. Za to bardzo duże pije- za jednym zamachem potrafi wessać 150 ml herbatki lub soczku. Przyjechała moja mama i zabrała ją na spacer- dziecko wróciło nie to samo. Śmiała się, podskakiwała na rękach dziadka. Potem dołączył dziadek i wybawił ją za wszystkie czasy.Była tak padnięta, że zasnęła już w trakcie jedzenia, a kąpiel trzeba było przyspieszyć.
2 dni temu wpadłam na pomysł, że skoro Majka już ładnie siedzi, to wykąpię ja w dorosłej wannie. Jej wanienka juz trochę ciasna, jak chlapie to trzeba na bieżąco ścierać podłogę w pokoju (parkiet), a poza tym już mnie męczyło to znoszenie i wynoszenie wszelkich akcesoriów po kąpieli.
Najpierw wsadziłam ją do suchej wanny w ubranku- śmiała się, machała rączkami.Pomyślałam, zę jej się spodoba.Jak tylko ją włożyłam do wody zaczęła płakac tak strasznie jakby jej się niewiadomo jaka krzywda działa.... Umyłam ja bardzo pbieżnie i było po kąpieli Wczoraj postanowiłam wstawić wanienkę do wanny- efekt ten sam .Chyba jeszcze za wcześnie na zmiany.

We wtorek zaczęła trajkotac jak nakręcona ,,tatatatatatatatata"- uwieczniłam to filmikiem z aparatu- jak tatuś zobaczył był wniebowzięty.

Jutro zapowiada mi się cudowny dzień. Po tym jak po raz czwarty zalało mi ścianę w pokoju administracja postanowiła wymienić rury. :x Roz........la mi pół pokoju.

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 09:01
0

My dziś mieliśmy debiut gruszkowy, Maks aż piszczał z radości przy jedzeniu lol Na obiad z kolei próbowaliśmy dynii z indykiem. Tak się zastanawiam czy nie robić zupek z dwóch słoiczków, bo co to takie 130 g dla mojego żarłoka ;) tymbardziej, że Maks je tylko 4 razy dziennie. :| Niemal zawsze o 7, 11, 15 i 19 i na tym koniec. Oprócz tego dwa deserki godzinę po pierwszym i godzinę po ostatnim posiłku.
Justa Adaś przesłodki :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 08:25
0

AKNA- współczuję bardzo, też nie rozumiem różnicy między przecierami a zupkami. No i też zgłaszam zapotrzebowanie na fotkę Twego Puchatka :)
Jak już się chwaliłam ugotowałam swoją pierwszą zupkę i całkowita porażka. Oskar nią pluje, jak ją tylko wyczuje (ale rymuje :)) Niepotrzebnie zmiksowałam pietruszkę, mimo, że było jej ociupinkę, to czuć ten specyficzny smaczek i myślę , że przez to Oskar zupką gardzi. Nie poddaję się jednak i go oszukuję dodając przecier marchewkowy ze słoiczka albo marchewkowy soczek. I na szczęście w takiej postaci wchodzi :)
Tygrys -buziaki dla Maciusia :)
Justa-Adaś słodziak i jaki już duży

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-10-05 o godz. 07:23
0

kropka** napisał(a):
Składam reklamację!! Tam są fotki tylko do 3 miesiąca :cisza:
Reklamacja odrzucona lol http://lukass.snap.pl/adas/zdjecia_page_4.html
tez jest kilka zdjeć ;)

Pozdrawiamy Was serdecznie :D

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 06:57
0

Justa_lublin napisał(a):
Zapraszamy Was do Galerii Adasia (link w podpisie) uadało mi się zmobilizowac męża i zaktualizowac o kilka zdjęc galerię...
Teraz na bieżąco będe wklejała fotki z każdego miesiąca....
Składam reklamację!! Tam są fotki tylko do 3 miesiąca :cisza:

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 05:57
0

lalka_Go napisał(a):poza tym przestała przesypiac noce i zrobiła sie strasznie marudna.
padam czasem na twarz...
ona nocki odsypia w dzień na spacerze a ja niestety nie mam jak.

Mój Synek też marudny przez ostatnie noce - w dzień też nie jest najlepiej i chociaż w dzień śpi to ja niestety nie mogę gdyż zawsze budzę się z migrenowym bólem głowy :| Podziwiam te Matki, które pracują - nie wiem jak bym dała teraz radę (czasami jestem taka zmęczona, że aż nie mam sił nawet na umycie głowy

Odpowiedz
Akna74 2009-10-05 o godz. 05:57
0

adriana 2xdziennie po 3ml Ferrum Lek tak ma brac teraz, a wczesniej bralismy 1x2,5 ml przez 8 tygodni...

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 05:51
0

Akna74 a jaka dawkę żelaza dostawał Kubuś?

Co do diety, to słyszałam, że anemię trzeba najpierw wyleczyć farmakologicznie, a jak już wyniki są na przyzwoitym poziomie to wtedy trzeba o dietę zadbać, żeby anemia nie powróciła.

Odpowiedz
mycha526 2009-10-05 o godz. 05:46
0

Tygrysku, widze, ze mamy podobne problemy :( ciagle trwajace:( u nas tez zuzia je jakby troszke wiecej ale przez 2 tyg przytyła 129g , :( kurcze, juz sama nie wiem, co mam robic:(zuzia mleka z butli nie chce pic (czasami 30 ml pociagnie), robiliscie badania kupy moze?

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 05:17
0

meldujemy sie po szczepieniu.
Grubcio waży 7800 i ma ok. 66 cm. długości.
poza tym przestała przesypiac noce i zrobiła sie strasznie marudna.
padam czasem na twarz...
ona nocki odsypia w dzień na spacerze a ja niestety nie mam jak.
teraz ja oszukuję i stoi w wózku na balkonie.
nie chciało mi sie iśc na spacer bo brzydka pogoda. jakims cudem dała sie oszukac więc mam chwilke dla siebie.
zmykam dalej ja bujać żeby sie czasem nie obudziła.
pozdrawiamy

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 04:48
0

Tygrys 6 dużych buziaków dla Maciusia

Akna trzymam za Was kciuki, przecież w końcu musi się poprawić!

Liberales napisał(a):
Jula nadal łysawa....nie wiem kiedy będę mogła zaczesać jej grzywkę
No to możemy sobie ręce podać. Marysia też jeszcze niewiele ma na głowie choć powolutku, powolutku jakby jej się czupryna zagęszcza... tylko do góry rośnie i teraz ma irokeza

Nasza mała podobnie jak Wasze maluchy - marudna się zrobiła straszliwie, a ślina to jej momentami aż cieknie, no i znów zaczęła częściej budzić się w nocy... Zagladałam jej do buziaka, na razie zębów ani widu ani słychu poza tym jednym, co się od 2 miesięcy czai... Pewnie lada moment będzie wysyp zębów w naszym wątku ;)

Odpowiedz
krewecia 2009-10-05 o godz. 03:58
0

Witam po przerwie, tempo macie jak zawsze ogromne a ja bidulka nie mam czasu za wami nadążyć, wiec nie jestem ogólnie w obecnym temacie.
Zawsze dzieje się u nas tak duzo i podobnie, ze z góry gratuluje :brawo:
Wszystkim 5 i 6 miesięczniaczkom,
Wszystkich widocznych i dopiero wyżynających sie ząbków, oraz
Pięknej wagi i wzrostu.
A u nas pokrótce:
Przeprowadzam Ami do jej pokoiku i strasznie się boje jak to będzie, pewnie będę czuwać i nasłuchiwać cala noc,
Jest marudna strasznie, bo te ząbki się wyżynają i smarowanie, masaż nic nie pomaga,
Wcina zupki, przecierki, ale strasznie mało mleka pije, tyle, co z mojego cycka a z butli to już mini ilości. Po zmianie na Babilon robi częściej, ale mniej kupek i to tak różnie i w ogóle jakoś tak teraz dziwnie to wszystko się pozmieniało.
Poza tym rechocze jak żabka i śpiewa, ale tez dużo śpi, nie wiem czy to pogoda czy cos innego?
A ja miałam wycinaną ziarninę, która zrobiła mi się po porodzie :Hangman: ( jak bym mało miała przeżyć po porodzie) i teraz niby już jest dobrze, ale ja nadal czuje jakiś dziwny dyskomfort i czuje ze się na tym nie skończy.
Jeśli któraś boryka się z przenoszeniem dziecka do jego pokoiku lub ma podobne problemy po porodowe to napiszcie cosik na ten temat, bo czuje się osamotniona(chyba ze ślepota jestem i już o tym pisałyście to mnie odeślijcie).
Jeszcze raz serdecznie wszystkie mamy i pociechy pozdrawiamy,
Krewecia z Ami

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-10-05 o godz. 03:51
0

Ja przed chwilą dostałam @ :mur: :chlip: :Hangman: Po ponad miesiącu od calkowitego odstawienia Adasia od piersi.

Normalnie się zdołowałam, tak dobrze mi było mieć roczną przerwę
Liczę, ze teraz (tak zapowiadali mi lekarze), ze po urodzeniu dziecka @ będę przechodziła bez bóli i cierpienia. Pierwszy dzień był dla mnie koszmarem, dziś @ spadła na mnie jak grom z jasnego nieba i jak widac bezboleśnie. Zobaczymy jak będzie dalej

Odpowiedz
Akna74 2009-10-05 o godz. 03:41
0

no własnie Tygrysku! gratulacje dla mamusi i synusia;-))

Odpowiedz
Liberales 2009-10-05 o godz. 03:40
0

Akna nie potrafię odpowiedzieć Ci na to pytanie...sama bym nie wiedziała jaka jest różnica między zupką a przetartymi jarzynami.....hmmma może chodzi o konsystencję dań...że zupa bardziej płynna a te jarzynki może na większych oczkach przetarte...hmmm tylko że Jula nie weźmie do buzi nic co nie jest półpłynne. Nawet jak przetre i zdarzy się jakiś "grubszy" kawałek to mi wypluwa.

Odpowiedz
Liberales 2009-10-05 o godz. 03:35
0

Tygrys buziaki dla Twojego półroczniaka :D

Jula opanowała nowa minę pt "strzelam focha" lol Nie wiem czy uda mi się uchwycić na fotce, ale normalnie sikam lol

Odpowiedz
Akna74 2009-10-05 o godz. 03:26
0

Tak tak Tygrysku mieso mam juz podawac, od jutra zaczynam, a dzisiaj dalam mu 1/2 żłótka bo tam tez jest duzo zelaza...

Dziewczyny ja chyba jestem jakas głupia ale nie moge zrozumiec jednej rzeczy, moze wytłumaczycie mi to łopatologicznie. Czym rożni sie zupka od przetartych jarzyn?? czytam w jadłospisach najpier zupka a na drugie danie jarzynki przetarte np z miesem? przecie to chyba to samo przeciez zupka malucha to przetary zmieniak, marchew i cos tam jeszcze z mlekiem modyfikowanym albo z kleikiem prawda? nie wiem jakaks to dla mnie ciemna magia;-(((

Odpowiedz
TYGRYS 2009-10-05 o godz. 03:12
0

Dzięki dziewczyny za życzenia .
Pamiętam ból porodowy jakby to było wczoraj a to już 6 m-cy !

Akna źródłem żelaza jest mięso . Jedna lekarka kazała mi podawać jak Maciek miał 5,5 m-ca ale dałam 2 razy bo inna lekarka kazała poczekać jak Maciek skonczy 6-mcy .
Ale są różne szkoły . Mięso można podawać jak dziecko skonczy 5 m-cy .
Ja jutro dam Maćkowi mięsko z marchewką i ziemniakiem .
Zapytaj czy już możesz podawać . Szkoda , ze się nie poprawia .
Może jak zacznie jeść mięso będzie lepiej .

Odpowiedz
Ew-kaa 2009-10-05 o godz. 03:09
0

Pozdrawiam wszystkich. :D

wczoraj byłam na szczepieniu z Natalką przeciw WZW B. i było też mierzenie i ważenie.
Przy wzroście 69 cm waży 7.5 kg. troszkę mało jak na wzrost tak mi się wydaje. :(
chociaż lekarka powiedziała zeby się nie przejmować bo widoczenie taka jej uroda bo rodzice też sa szczupli i wysocy.

Karmie ją piersią ale je też zupki, owoce i kaszki.

Odpowiedz
mycha526 2009-10-05 o godz. 02:50
0

o skorce od chleba czytałam, ze jest niedobrym sposobem na dziąsełka dla malucha, własnie dlaego, ze ma gluten :(
masc na dziąsełka mam kupiona, ale nie stosowałam jeszcze bo moja uzia jakas leniwa w tym wzgledzie jest (zabkowania oczywiscie)

Tygrysku, buziaki dla maluszka:)

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 02:27
0

Tygrys uściski dla Twojego półroczniaka :)

Akna :usciski: no właśnie też jestem ciekawa, w których produktacj jest więcej żelaza. Maks też miał w ostatnich badaniach 39, lekarze stwierdzili jednak, że to lekka niedokrwistość, normalna dla tego wieku i nie powinien brać żelaza ;)

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-10-05 o godz. 02:25
0

adriana napisał(a):Justa_lublin napisał(a):Może sposoby naszych babć ze skórką od chleba coś pomogą?
Tylko, że w chlebie jest gluten, więc to raczej sposób na 10. miesiąc. Przynajmniej dla ostrożnych ;)
no to zostają gryazki ;)

Zapraszamy Was do Galerii Adasia (link w podpisie) uadało mi się zmobilizowac męża i zaktualizowac o kilka zdjęc galerię...
Teraz na bieżąco będe wklejała fotki z każdego miesiąca....

Odpowiedz
Akna74 2009-10-05 o godz. 02:14
0

Załamałam sie normalnie, 2 miesiace brania żelaza i wynik jeszcze gorszy. Było 39 a jest 18 ;-(( gdzie norma od 50...
W czym jest żelazo co juz dzieci nasze mogą jesc?..

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 02:14
0

Justa_lublin napisał(a):Może sposoby naszych babć ze skórką od chleba coś pomogą?
Tylko, że w chlebie jest gluten, więc to raczej sposób na 10. miesiąc. Przynajmniej dla ostrożnych ;)

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-10-05 o godz. 01:02
0

Tygrys na początek buziaki dla synka :usciski: z okazji 6 miesiąca :D

Szwagierką się nie przejmuj tylko działaj jesli uważasz, że coś jest nie tak.... Jak widzisz w naszym wątku mamy częsciej mają rację niż lekarze i dmuchają na zimne..

U nasz ząbkowanie idzie pełną parą, Marudność Adasia jest dla nas czymś nowym. do tej pory to dziecko bylo idealnie grzeczne ;) Biedny cierpi, płacze, marudzi i wszystko wkłada do buzi. Zastanawiałam sie nad kupieniem tej maści od ząbkowania, ale jakoś nie wierzę w jej działanie. Może sposoby naszych babć ze skórką od chleba coś pomogą?

Dziś jedziemy po kolejną partię deserków. Wczoraj i dziś opędzlił czrne jagody z jabłkiem. Brzoskwinie nie poszły zupełnie, na swoją kolej czekają też banany. Nie wiem czy te mu posmakują, bo w połaczeniu z jabłkiem były blee ;)

Powoli widzę jak kształtują się gusta mojego żarłoka :P

Zastanawia mnie jeszcze zakup kaszek. Ostatnio Adaś zjadł kaszkę z malinami i do dziś walczymy z wysypką. Nie wiem czy kupować i próbować nadal, czy dodawać do kleiku kukurydzianego owoce...

Aha mam jeszcze pytanie do Was odnośnie zmiany smoczków i butelek, co jaki czas je trzeba zmieniać? Jedna partia smoczków butelkowych już zostałą zmieniona i kilka smoczków uspokajających teraz chyba czas na butelki... Uzywamy ich systematycznie od miesica, bo wczęsnie karmiłam Adaska piersią i butelki były używane sporadycznie...
Jak to jst u Was? Zmieniacie wszystkie akcesoria do karmienia co miesiąc, dwa?

Odpowiedz
TYGRYS 2009-10-05 o godz. 00:46
0

Napisałam długiego posta i pojawił się error i już go nie ma .

Wczoraj szłam na ważenie z nadzieją , ze Maciek ładnie przybiera bo przez ostatnie dni dużo więcej jadł a niestety przez 11 dni przybyło mu 50gr.
Czyli więcej je a mniej przybiera . Już nie wiem co mam robić .
Może to normalne . Już sama nie wiem .
Chcę jednak zrobić badanie kupy - tak na wszelki wypadek - tylko siostra mojego męża powiedziała żeby nie robić i on nie chce . Nie rozumiem po co ona się wcina w nieswoje sprawy . A jak jej dziecku krostka wyskoczy pędzi do lekarza .
W niedzielę nasłucham się jej mądrych rad bo przyjeżdzają na chrzciny .

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 00:09
0

Melka napisał(a):
Nie wiem, co się stało, że Weronika tak się budzi w nocy. Nie chce pić , ani nawet jeść, więc chyba ząbki.
Melka u nas to samo, wcześniej w nocy tylko zaczynała się kręcić jak była głodna, więc pierś do buzi i spałyśmy dalej, a teraz zaczęła się w nocy budzić z płaczem, czego wczesniej nie było, całe szczęście też dostaje pierś i śpi - ale myślę że to wszystko przez ząbki. Bidulka!

Smaruję jej czasem dziąsełka Caldentem - ale mi się wydaje że to taki "pic na wodę- fotomontaż" lol I że to wcale nie pomaga. I zanim on zacznie działać to ona już cały zliże (a po co ma się szprycować jakimś składem chemicznym)...
Wierzycie że ta maść coś daje?

Muszę wypróbować ten Wasz deser na zrobienie kupy lol Bo odkąd wprowadziłyśmy nowe jedzonko, kupka jest średno raz na cztery,pięć dni i to taaaaakkkaaaa że hej! lol

Odpowiedz
mycha526 2009-10-04 o godz. 22:57
0

jestem chyba niedobra mama:( zdarza mi sie krzyknac na zuzie czasmi juz nie moge wytrzymac i delikatnie na nia krzykne np. "cicho w koncu badz"wiem, ze ona nie rozumie, ale... :( wam tez sie to zdarza?

dzisiejsza noc to znowu tragedia:( poranek zuzia zaczeła od odmowy zjedzenia kaszki:( eh...

dziewczyny, ktore robiły badania kupki- robiłyscie je pod katem obecnosci bakterii? trzeba powiedziec, ze ogolnie bakteriologiczne, czy jakos konkretnie?

Odpowiedz
Gość 2009-10-04 o godz. 21:25
0

Ediee, szczerze mówiąc nie przyjrzałam się spacerówce. Na razie jeździmy w gondoli, ale chyba już niedługo. Kurczę ale z tymi pasami to faktycznie dziwnie, muszę się dzisiaj zobaczyć jak to wygląda.

Sylvia, Oskarek jest super!

A ja dzisiaj padam na twarz. Weronika dała nam ostro popalić w nocy. Poza tym mój mąż wyjeżdżał nad ranem, więc nie spałam za długo.
Nie wiem, co się stało, że Weronika tak się budzi w nocy. Nie chce pić , ani nawet jeść, więc chyba ząbki.

Odpowiedz
Gość 2009-10-04 o godz. 08:57
0

Kama24 napisał(a):Agusiek napisał(a):Jeśli chodzi o owoce to my mamy prikaz jeść Gerbera a nie kupowane gdzieś niewiadomego pochodzenia. Dziś Ola wsunęła jabłko ze śliwką suszoną - pyyyycha ;)
to nasz ulubiony deser na wywołanie kupy lol pojawia się po nim natychmiast ;)
Hihi, u nas też wylazła w mgnieniu oka :) wczoraj zjadła same śliwki suszone ale nie podziałały tak pięknie :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-04 o godz. 08:46
0

Agusiek napisał(a):Jeśli chodzi o owoce to my mamy prikaz jeść Gerbera a nie kupowane gdzieś niewiadomego pochodzenia. Dziś Ola wsunęła jabłko ze śliwką suszoną - pyyyycha ;)
to nasz ulubiony deser na wywołanie kupy lol pojawia się po nim natychmiast ;)

Odpowiedz
Gość 2009-10-04 o godz. 08:25
0

Akna74 napisał(a):ediee mąż nie pozwala zdjec wklejac....;-( ale jak chcecie na priwa wam przesle ;)

Oczadział 8) lol poproszę na priv :)

Jeśli chodzi o owoce to my mamy prikaz jeść Gerbera a nie kupowane gdzieś niewiadomego pochodzenia. Dziś Ola wsunęła jabłko ze śliwką suszoną - pyyyycha ;)

A wracając do wysypki to chyba ją to swędzi, dziś po zaśnięciu płakała, wybudzała się i strasznie kopała nóżkami :( przeszło jej dopiero jak ją odkryłam (była dość mocno rozgrzana po kąpieli i jedzeniu.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie