• Gość odsłony: 16754

    Mamy październikowe (6)

    Ale pedzicie ;) Zapraszam na 6 czesc pogaduszek :)

    Tutaj link do poprzedniej czesci:

    http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=41663

    Sylwia napisał(a):ok.
    piatek plac wilsona. ja proponuje godzinke ok 13.

    acha i prosze kolejno odliczyc kto sie pisze.:
    1. Balu
    2. Marchefka
    3. Sylwia
    4.
    5.
    6.
    7.
    .
    .
    .
    .

    :)

    Odpowiedzi (798)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-05-08, 10:58:00
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-05-08 o godz. 10:58
0

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=803815#803815

Zapraszam do nowego watku (ten zamykam) :)

Odpowiedz
curiosidad 2009-05-08 o godz. 10:27
0

Zulam - nie słyszałam, żeby w tym przedszkolu były takie oferty (60h), znalazłaś tę informację na stronie??
jaka jest cena tego pakietu??

padam, meczaca noc byla - Tosia sie na jedzenie budzi.ehhhh.

Odpowiedz
Gość 2009-05-08 o godz. 10:05
0

Asieczku Szymek też niczego sobie - świetny lol

Zdjęcia trochę kłamią, żeczywiście Igor wydaje sie na nich taki "dorosły", a tak na prawdę to on jeszcze taka mała drobina ;)

Marchefka, jejku, bardzo lubię oglądać Marcelowe foty, na niektórych zdjęciach przypomina mi Igora, takie dwa szczypiory z nich :D

Szczeniaczek jest u nas od wtorku, bardzo nam się podoba, piosenki sa super, ulubiony wierszyk chłopaków to "Ciasto lep, ciasto gnieć, chce się jeść" lol Igor powoli się do niego przekonuje, coraz częściej się nim bawi, także on też zadowolony z prezentu, przy piosenkach oczywiście tańczy :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-08 o godz. 00:12
0

wow faktycznie Igorek wyrósl - wyglada tak dorosle na zdjeciach :)
Szymek tez juz duzy chlop. A Alutka w kucykach - mala dama :)

Ja tez sie w koncu zebralam i wkleilam pare zdjec w tym z urodzin

Odpowiedz
asieczek 2009-05-07 o godz. 23:27
0

Ja tak na szybko
Dodałam do galerii zdjęcia Szymka
Ena ale Igorek urósł
Asiek-a te kucyki Alusi :lizak:

Odpowiedz
Reklama
HoneyGirl 2009-05-07 o godz. 20:15
0

Marchefka , Dawid usypia bez piersi w dzień już od 23 października
nie sam , tylko u mnie na rękach , ale to i tak dla mnie ogromny sukces
szczytem marzeń było by oczywiście to aby usypiał sam - ale i tak nie narzekam ;)
no a na spacerze to sam usypia - w sumie od zawsze....

no a co do diety....
chciałabym zacząć tą podaną na forum - mięso + sałata itd.....
a to raczej coś drastycznego , więc wolę zacząć już jak małego odstawię

kaja , będę trzymać za ciebie kciuki oczywiście , ja mam nadzieję odstawię małego bezboleśnie - co i tobie życzę....

Odpowiedz
Gość 2009-05-07 o godz. 20:02
0

balu ostrej diety nie mozna, ale dietę jako taką mozna - tzn lekko i malo ;) czytalam ostatnio, ale nie pamietam gdzie o diecie dla matki karmiacej. No i mozna cwiczyc (tiaaa ;) ).

Musze sie chyba wyrac do tego dietetyka zeby ustalic jakas diete dla Marcela - ostatnio zaczal nawet lepiej jesc tzn zjadal tez jakies obiady, a teraz znow obiad jest be, najchetniej zapychal by sie kaszą, bułami, ew owoce i herbatniki czyli to co slodkie

co do karmienia to ja tez bym chciala jakos skonczyc, wcale nie uwazam, ze to egoistyczne - tyle, ze wiem, ze to glupie, ze nie miem sama sie zmobilizowac zeby skonczyc. Myslalam, ze to przyjdzie tak latwo jak np u mojej przyjaciolki, ze zmniejszala ilosc karmien i w koncu maly sam sie odstawil...

balu w dzien Dawid tez sam juz usypia ? bez cycka ?

Odpowiedz
kaja9 2009-05-07 o godz. 18:36
0

Ale się rozpisałyście :D
U nas dziś cieplutko, aż się chciało wyjść. A ja jak na złośc, miałam dziś superpilne zlecenie do zrobienia i nie miałam czasu za dużo na łażenie. A od jutra znów ma być pogorszenie pogody i opady
U nas ta noc była koszmarna jak za starych złych czasów - 5 pobudek. Nie wiem, co go tak budziło, bo już od miesiąca budził się raz albo wcale.
W każdym razie, jak tak dalej pójdzie, nas również czeka powtórna nauka spania i przesypiania nocy.
Z karmieniem też jeszcze do końca nie skończyłam, ale tak jak Balu postanowiłam, że ani dnia dłużej niż do końca roku. W razie czego, będziemy się wspierać, co Balu? ;)
A propo spotkania też chetnie się pojawię, jeśli nie będzie za bardzo zimno.

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-07 o godz. 18:28
0

Marchefka lekarka małego tez często bagatelizuje moje pytania itp.- zreszta juz kiedyś o tym rozmawiałyśmy

a decyzja o karmieniu- chcę się za siebie porządnie zabrać - przejść na dietę , bo to co dziś zobaczyłam mnie po prostu przeraziło ( obwód mojego pasa - tiaaaa, talia osa .....)
mam z tego powodu mega doła :(
karmienie na razie wyklucza dietę , ale uważam , ze będzie to już odpowiedni moment :(
może to egoistyczne podejście , ale muszę zacząć też myśleć o sobie
chciałabym się jeszcze zapisać na jakieś zajęcia , ale nie mam z kim małego zostawić ( M pracuje od 8 do 19 )
no ale zobaczymy .....
w każdym razie decyzja podjęta
a z Dawidem problemów raczej nie będzie , pierś już dawno nie służy jako środek do usypiania :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-07 o godz. 18:25
0

Marchefka, ja Maćkowi dawałam Lacidofil a dziś dostał coś nowego - Lactoral Junior. Jest w wersji smakowej i nie. Oczywiście wybraliśmy w tej smakowej. Fajnie pachnie. Cukierkowo;)

Marcel spinaczami, a Maciek nakrętkami od Gerberków lol . U mojej mamy odkrył pochowane kiedyś przez moją siostrzenicę nakrętki (ona tez się lubiła nimi bawić) i zaczęłam mu je zbierać. Wkłada i przekłada je z pojemniczka do pojemniczka.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-07 o godz. 17:15
0

zula a lacidofil moze byc ? z przemyceniem nie bedzie problemu, bo Marcel to lekoman - rano dostaje kwas foliowy, potem zelazo i cebion i na wszystko otwiera szeroko buzie ;)

nie wiem czy to po czyms nowym, bo je wlasciwie to samo. No z malymi wyjątkami - ostatnio maz zostawil na stole czekolade, maly cicho siedzial dpiero jak zaszelescil papier to zauwazylismy, ze zdjal czekolade ze stolu i zdazyl wrąbac pol kostki :o

Oprocz tej kupy od jakiegos czasu coraz mocniej sie drapie jak tylko go rozbieramy do przewijania czy kapieli. Jak stoi w wannie to drapie sobie tylek az ma szramy :o
Moja lekarka bagatelizuje takie sprawy - juz raz bylismy u niej, tylko wtedy Marcel byl jeszcze glownie na cycku, to stwierdzila, ze pewnie wcale nie ma zielonej kupy (bo akurat jak bylismy u niej to Marcel zrobi normalną) i pewnie przesadzamy, bo to pewnie kupa sie utlenia i robi zielona - tylko , ze my go przewijamy zaraz jak zrobi kupe, nie lazi z nią pol dnia zeby sie utlenila a te kupy juz ma od jakiegos czasu...moze cos go uczula i stad kupa i drapanie - tylko co ? pieluchy zmienilam, ale poprawy nie widze (myslalam, ze moze od pieluch sie drapie, bo drapie sie glownie po brzuchu, nogach i tylku).

Innych objawow nie ma...no nic, sprobuje dawac mu marchwianke (tez watpie zeby chcial ją jesc, bo wczoraj odwrala sie jak probowalam mu dac marchewke...).

Ena - dostaliscie juz szczeniaczka ? Marcel wlasnie tarmosi swojego ;)
A wogole to moje dziecko uwielbia bawic sie spinaczami do prania - dzis siedzial pol godziny przesypujac je z miejsca na miejsce ;)

Sylwia - poszalas ;) czekamy na fotki.

Ja bym przegrala te plytki Ucz sie z rodzicami - to moze Sylwia jak masz wszsytkie to mi przegraj, a ja ci oddam kase za plytki, co ? My mamy tylko jedną, sprawdze dokladnie nr.

balu - a co cie sklonilo do decyzji o odstawieniu ? Ja sie tez z takową noszę, ale oczywiscie ciezko bedzie ;) tym bardziej, ze u nas cycek w uzyciu caly dzien i pol nocy nasze postepy w spaniu ulegają zanikowi...czeka nas powtorka z rozrywki...

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-07 o godz. 15:31
0

hej
Sylwia , rzeczywiście teraz już nie szczepią 2 razy przeciwko gruźlicy - zmienili to jakiś czas temu
Dawid teraz na szczepienie idzie 28 listopada - wczoraj go zapisałam

spotkanie ok , ale tylko wtedy jak będzie znośna pogoda
niestety poruszam się komunikacją i dla mnie i dla Bobka podróże w taka pogodę autobusem to koszmar

podjęłam ważną decyzję - karmię Dawida do końca roku , a później odstawiam

Marchefka ,ja bym poszła do lekarza , może to jakieś zatrucie?
dawałaś coś nowego?
podobno tez przy infekcjach ( a teraz tego pełno ) może być tak , ze dziecko tak reaguje

Zulam gratulacje - no i jeszcze raz nieśmiało proszę o zdjęcie

Odpowiedz
zulam 2009-05-07 o godz. 14:55
0

Dziewczęta kochane nie mam nic przeciwko barankom, tylko nie chcę tak długo w ciąży być ;) Najpierw lutowe mrozy, potem marcowe roztopy a ja mam z wieeelkim brzucholem i Zunią co dzień na zajęcia ganiać?! Chcę ryby i już! Z wodnikiem bym nie szalała, choć to fajny znak, mój BTW.

Sylwia teraz jest inny schemat szczepień, gruźlicy się nie doszczepia-zadzwoń do przychodni i zapytaj.

Marchefko daj małemu jakieś probiotyki np. trilac, enterol (w kapsułkach, wysyp jej zawartość), jak zdołasz przemycić z jedzeniem. Ryż i gotowana marchew faktycznie zatykają. Jeśli jednak zielona kupka dłużej będzie niz kilka dni trzeba zrobic posiew, pokazać się pediatrze.

Cols ja też chcę do tego żłobka zajrzeć, błota od mojej strony nie ma ;) Myślę o opcji zostawiania Zuni "w razie co" oraz w przyszłości pakiecie ileś tam (60 chyba) dowolnych godzin w miesiącu.

Spotkanie-przyszła środa! O której?

Odpowiedz
Gość 2009-05-07 o godz. 14:28
0

Mamuśki, wstawiam zdjęcia Igora do galerii - w końcu, część dziś, część jutro....uffffff :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-07 o godz. 14:12
0

dziewczyny chyba oszalałam. dziśwydałam na ciuchach w JEDNYM sklepie 94 zł. obkupiłam Kacpra w różne roznosci... szok. ja wyschna to mzoe wstawie jakas fotkę

powiedzcie czy wasze maluchy maja znamie po szczepieniu gruzlicy? bo moj nie ma.... i chyba trzeba bedzie powtrzac. martwie sie troche bo nawet zgrubienia nie ma... z tego co sie orientuje musze to zorbic zanim skonczy roczek.

od dzisiejszej nocy Kacper spal w swoim pokoju. z zasnieciem nie bylo problemu. dlaczego taka decyzja? bo chcielismy zeby nauczyl sie przesypiac cala noc. i tak wyszlo ze raz sie obudzil marudzil, ale poniewaz bylam w innym pokoju i autmatycznie nie wzielam go. to zasnal :) potem obudzil sie i juz plakal to dalam mu wode do buzi i sam zasnal. i potem pobudka o 7 rano...jak dla mnei postepy super :) oby do 1 grudnia - dnia mojego powrotu do pracy przesypial cala noc :)

zulam te plytki ucz sie z rodzicami mam dzieki. ale te plansze i i nne z checia. Marchefka plytki o przedszkolakach chetnie przegram :)

zulam masz cos przeciwko barankom :) ja jestem Baran ...chyba z krwi i kosci...uparciuch :)

trzymam kciuki za lotusa!!!!

Odpowiedz
Gość 2009-05-07 o godz. 13:59
0

A, Maciek miał mieć dziś szczepienie, ale z powodu właśnie rzadkiej ostatnio kupy i innych takich tam z przewodem pokarmowym perypetii szczepienie odłożone. Dostał jakiś tam lek, no i mam mu gotować przez dwa dni zupkę jarzynową bez mięsa, z dużą ilością ryżu.
Ugotowałam. Moim zdaniem Maciek tego nie tknie .
Czym doprawiacie dzieciom jedzenie?
Marchefka napisał(a):powiedzcie (bo juz sama nie wiem) czy rzadka, ciemnozielona kupa to normalne czy jednak nie bardzo ?
moim zdaniem nie bardzo. U nas też tak się dzieje.

Odpowiedz
Gość 2009-05-07 o godz. 13:49
0

zulam napisał(a):Mam jednak nadzieję że urodzę rybkę a nie baranka Wink
a czemu? Nie lubisz baranków?

Odpowiedz
curiosidad 2009-05-07 o godz. 12:22
0

Środa - za tydzien - jak dla mnie super.
co do Kids paly, to tam jest tylko mała częśc wydzielona dla maluchów, ale zawsze to cos, zreszta mozna wziąć swoje zabawki.

bylam na usg, to co wyczuwalam w brzuchu, to za przeproszeniem....

espumisan lykac musze.

ustawilam Tosie zeby od ok. 10 miała drzemke i spi do 14, pozniej obiad i na dwor, super, 4h przynajmniej moge cos porobic, albo polenic sie..
dzis ladna pogoda wiec wyskocze, chcialam pojsc zobaczyc pobliski przedszkolo-zlobek, zalozony przez jedna z forumek lol ale zobaczymy czy przejde przez bloto - pelno go teraz kolo mnie.

no i w niedziele do poznania, kurcze troche sie denerwuje, Tosie na calutki dzien zostawiamy z rodzicami moimi, bede za nia tesknic, ale my tez musimy odpoczac, a to dobra okazja.
widzialam konkurenta Lotusa - chyba mamy sie czego bac...

Odpowiedz
Gość 2009-05-07 o godz. 12:06
0

zulczku relax ;) u mnie na Twojej linijce widac polowinki :)
To na te polowinki zycze ci malej rybki :)

UWAGA niesmaczny temat ;)
powiedzcie (bo juz sama nie wiem) czy rzadka, ciemnozielona kupa to normalne czy jednak nie bardzo ? Marcel juz od jakiegos czasu ma takie kupy. Czasem czesc jej jest zwarta, a czesc plynna.

Hmm wydaje mi sie,ze wczoraj pisalam posta a go nie widze

Sylwia to jak bedziesz pozyczac od zuli te plytki to ja sie podlacze, bo chcialam skompletowac te "ucz sie z rodzicami" bo mam tylko jedną (o zwierzetach). Powiedz jakie ci plyty przyniesc - cd czy dvd zebys i mi nagrala ? A chcesz tą moją z posenkami przedszkolakow ?

zula mowisz o srodzie przyszlej (nie o dzisiejszej ;) ?) ?

Odpowiedz
Gość 2009-05-07 o godz. 10:38
0

Zulam gratuluję połowinek A linijkę to może sobie wstaw jakąś inną I spokojnie, bo dzidzia nerwowa będzie ;)

Odpowiedz
zulam 2009-05-07 o godz. 10:36
0

Kto ma czas może wpaśc na bezpłatne zajęcia http://www.rodzicpoludzku.pl/zajecia/artykul.php?zajecie_artykul_id=53&zajecie_podkategoria_id=26&zajecie_kategoria_id=5

Szału dostanę z linijką, znowu się nie przesuwa! A ja dzis połowinki ciążowe obchodzę. Mam jednak nadzieję że urodzę rybkę a nie baranka ;)

Odpowiedz
zulam 2009-05-07 o godz. 09:20
0

Balu śliczne ciuszki sobie kupiłaś. Ale kurtkę może bardziej "kobiecą" jeśli chcesz konsekwentnie trzymać się image :) Tylko trudno pogodzić kobiecość z praktycznością, ja uwielbiam chodzic w spódnicach, butach na obcasie i takich tam i co? Latam w jeansach i bluzach, jak założę coś kobiecego to się synek pyta czy idę na przyjęcie 8) A teraz w ciązy, zimą, kompletna porażka...

Sylwia mam takie płyty:
1. Dźwięki i obrazki do nich: Co to? Kto to? (dźwięki + plansze)
Miś Plum (dźwięki + plansze)
Plansze tematyczne
Słucham i mówię (dźwięki + plansze)
2. Ucz się z rodzicami cz. 1: Gdzie jest nosek? Części ciała (VCD)
3. Ucz się z rodzicami cz. 2: Jakie to zwierzątko? (VCD)
4. Ucz się z rodzicami cz. 3: Jaki to kolor? (VCD)
5. Ucz się z rodzicami cz. 4: Czy wiesz co jesz? Warzywa i owoce (VCD)
6. Ucz się z rodzicami cz. 5: Zima to czy lato? Pory roku (VCD)
7. Ucz się z rodzicami cz. 6: Czy znasz ten kształt? Figury geometryczne
(VCD)
8. Ucz się z rodzicami cz. 7: Przeciwieństwa (VCD) NOWOŚĆ
9. Ucz się z rodzicami cz. 8: Poznajesz ten dźwięk? (VCD) NOWOŚĆ
10. Piosenki z programu "Mama i ja": Miś i Margolcia cz. 1
11. Piosenki z programu "Mama i ja": Miś i Margolcia cz. 2
12. Piosenki z programu "Mama i ja": Miś i Margolcia cz. 3
13. Piosenki z programu "Mama i ja": Miś i Margolcia cz. 4
14. Dalej w tany: zabawy ze śpiewem dla dzieci

Mogę przynieść, no problem. Kiedy to spotkanie :P ? Ja bym nieśmiało optowała za środą... W weekend ten i nastepny obchodzimy urodziny Jania (rany, muszę zorganizować zabawę dla dzieciaczków w domu), poza tym jest Bieg Niepodległości, nie dam rady się wyrobić.
Do mnie zapraszam oczywiście. Kid's Play na piechotkę ode mnie to jakieś 20 min marszu, no pół godziny jak się idzie dookoła łąk z racji błota, autkiem 5 min.

Cols powodzenia dla Lotusa na wystawie, nie tylko medalu ale i jakiegoś supertytułu!

Ama, Martusia ja mam prawie notorycznie obniżony nastój, więc radzę sobie z tym z dużą wprawą

Odpowiedz
Gość 2009-05-06 o godz. 17:47
0

dziś była u nas jedna dziewczyna i nie chce zapeszać, ale na razie najlepsza z tych wszystkich które były. myślę ze dziś lub jutro podejmiemy decyzję . fajnie..

Liliputek , nie szalej tak z ta waga bo znikniesz

zulam jesli bylabys na spotkaniu ktore proponuje zorganizowac w fikolandzie na ursynowie- skoro za darmo, lub w galerii skoro fajnei (balu byla) to pozyczylabym od CIebie plytki ze zweirzetami dobrze? i przegrala.

Odpowiedz
Gość 2009-05-06 o godz. 16:45
0

Sylwia, ja niestety nie mam nikogo do polecenia.

Liliputku, a gdzie do żłobka Paweł chodzi?

Sylwia napisał(a):widzialyscie juz te swiateczne dekoracje w sklepach...? nie widziałam, bo już nie pamiętem kiedy byłam w sklepie.
Planuję za parę dni jechać do rodziców na jakiś czas. Wtedy pobiegam po sklepach;) No i będę miała wszędzie bliżej...

Wiecie co mój syn ogląda najchętniej, poza teletubisiami? Audycje komitetów wyborczych lol

I jeszcze chciałam się pochwalić, ze mówi parę nowych słów:)

Odpowiedz
Liliputek 2009-05-06 o godz. 14:47
0

Marchefka napisał(a):Liliputku co tam u Ciebie ? Jak w pracy ? A Jak Pawełek - mały żlobkowicz ?
A dziękuje :D
U nas powoli, ja cały czas tęsknie za małym i tylko czekam na koniec dnia aby zaraz po Pawełka pojechać. Praca tak sobie, na razie nic konkretnego nie mam, chociaż jest tego tyle że nie mam czasu na nic. Poprzednie moje obowiązki przejęła koleżanka a ja ma robić coś nowego.
Paweł bardzo tęskni jeszcze się nie przyzwyczaił, ale do opiekunek już się uśmiecha i wyciąga ręce, więc jest postęp. Mąż cały czas mówi że to mamysynek i śmieje się że będzie mięczak :D.
Jak wracamy do domu to mały nie odstępuje mnie na krok cały czas chodzi za mną, wtedy jest nas czas na przytulanie i na zabawę.
Muszę przyznać że teraz inaczej spędzam czas z dzieckiem, jak byłam z nim cały czas to były momenty że miałam dość i chciałam choć na chwilę aby mały pobawił się sam, teraz nadrabiamy zaległości całego dnia, i nie chce stracić żadnej chwili kiedy możemy być razem.
A ja z tego wszystkiego mam jeden plus - schudłam, i ważę mniej niż przed ciążą.

Odpowiedz
Gość 2009-05-06 o godz. 14:04
0

asiulka i szkoda ze Ciebei nie ma :(

widzialyscie juz te swiateczne dekoracje w sklepach...?

Odpowiedz
Gość 2009-05-06 o godz. 13:48
0

asiulka i szkoda ze Ciebei nie ma :(

widzialyscie juz te swiateczne dekoracje w sklepach...?

Odpowiedz
Gość 2009-05-06 o godz. 13:04
0

Liliputku co tam u Ciebie ? Jak w pracy ? A Jak Pawełek - mały żlobkowicz ?

balu - ja co roku chce sobie kupic taki przejsciowy plaszczyk (bo na zime to jednak troche za cienkie dla mnie - ja zmarzluch jestem). No i zanim cos kupie to juz z jesieni robi sie zima i po zakupach ;)

kaja - jesli chodzi o zakupy, to ja dla siebie tez mam problemy zeby cos kupic - i w lumpku i normalnie ;) jakos mi przeszedl zapal do zakupow i czesciej kupuje cos dla meza albo Marcela. A w lumpku to sobie prawie nigdy nic nie moge znalezc nie chce mi sie grzebac i mierzyc, dla dziecka to co innego ;) Moze kiedys uda nam sie wybrac razem na grzebanie ;)

A co do spacerow to ja nie chce myslec co bedzie zimą - pamietam jak w zeszlym roku cierpialam katusze...a teraz bedzie gorzej, bo Marcel nie chce siedziec w wozku, chodzic sam nie umie wiec konczy sie prowadzaniem albo grzebaniem w ziemi

Ostatnio sie wycwanilam i wychodze na dwor przed drzemką, jak Marcel przysypia to biegeim do domu ;) nie chce mi sie lazic po deszczu i zimnie

Do tego od paru dni jestem totalnie śnięta - ciagle mi sie chce spac, ale dzis juz sie nie klade z Marcelem na drzemke, bo on wstaje radosny, a ja nie moge sie pozbierac...bleeeeeeeeeeee nic mi sie nie chce :(

Odpowiedz
Liliputek 2009-05-06 o godz. 11:37
0

Spóźnione życzenia dla:

Tosi


Szymka

Dużo buziaczków

Odpowiedz
Anu 2009-05-06 o godz. 08:49
0

Sylwia moim Antkiem zajmuje się teraz dziewczyna - studentka psychologii i moim zdaniem jest w porządku. Odkąd jest, uregulował mu się tryb dnia - je i śpi bardzo regularnie, chodzi z nim na spacerki, A. cieszy się na jej widok bardzo, choć to może średni wyznacznik, bo to raczej cygańskie dziecko ;) Ładnie się rozwija, coraz więcej gada, jestem spokojna i zadowolona :) Karolina będzie z nami do połowy grudnia, potem wyjeżdża na Święta, od stycznia miała sobie szukać kolejnej pracy, bo my nie dalibyśmy rady finansowo. Mogę się podpytać czy coś znalazła :)

Jeśłi byłabyś zainteresowana, to daj znać na priv :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-05 o godz. 22:51
0

Sylwia szkoda ze juz nie mieszkam w warszawie
bo opiekowalam sie dziecmi :D

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-05 o godz. 22:47
0

Kaja , ja jak jest taka pogoda to sobie odpuszczam spacer
sama dziś musiałam iść do tego lekarza , później na pocztę i zmokłam jak kura
podobno od środy ma być lepiej , ale w weekend znowu zimno i ma padać śnieg ( choć ten mi tak strasznie nie przeszkadza - byle by nie było chlapy
zaraz idę spać bo padnięta jestem

a co do zakupów to marzy mi się jeszcze taka kurtka płaszczyk z paskiem w talii - o coś takiego.... ( ale na razie muszę poczekać ;) )
o ta beżowa :) http://www.allegro.pl/item137219845_sliczna_sportowa_z_kapturem_zobacz_kolory.html
lub taka http://www.allegro.pl/item139006667_sliczna_z_efektowna_aplikacja_zobacz_kolory_m.html

Odpowiedz
kaja9 2009-05-05 o godz. 22:36
0

No, Balu superzakupy :D Ja jakoś tak mam, że ilekroć idę sobie coś kupić, to wracam z czymś dla Adriana. A dla siebie znów nic...W lumpkach jakoś nie umiem grzebać, byłam kiedyś, ale nic nie znalazłam i sie zniechęciłam. Musiałabym iść z przewodnikiem - Cols, Balu, Marchefka ;)
Dziś przemokłam strasznie, łaziłam po deszczu 2 godziny, bo moje dziecię jak nigdy postanowiło na dworze uciąć sobie drzemkę.
W ogóle to nie wiem, jak przeżyjemy tę zimę, tak mi się nie chce łazić, że szok, a tu dopiero się zaczyna.

Odpowiedz
Gość 2009-05-05 o godz. 21:30
0

ama dziekuje za zyczenia :) no i Tobie sily do dokonczenia remontu juz chyba koncowka :) to kiedy parapetowka ? :)hahaah

Balu bardzo mi sie podobaja... :)

cols to ja chyba dolacze w tej podrozy do specjalisty :)

co ze spotkaniem? ja na pewno sie pisze, bo Kacper zdrowy a poza tym moj czas wolny sie konczy.... ;(
a niania....nadal poszukiwana...porazka. moze znacie kogos z polecenia?

Odpowiedz
Gość 2009-05-05 o godz. 21:20
0

buziaczki dla Tosieńki i Szymka...

a ja ide dopiero nadrabiać zalegości w czytaniu ...

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-05 o godz. 16:50
0

a Dawidek nadal śpi......

Odpowiedz
Asiek28 2009-05-05 o godz. 16:12
0

ojej dziewczyny - ale pędzicie.. nijak nie mogę za Wami nadążyć :)

na początek dla Tosieńki


i dla Szymusia


wraz ze spóźnionymi życzeniami :D

a ja znów sama zostałam :-( mąż wyjechał wczoraj wróci szlag wie kiedy...

Ala śmiga po mieszkaniu :D jeszcze powoli i ostrożnie, zarzuca ją na boki (niczym pijaka :D ) i kończy się to wielkim baaaach... ale coraz śmielej rusza w dalsze trasy...

Muszę lecieć... Kawy się napić... przy takiej nędznej pogodzie nic mi się nie chce...

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-05 o godz. 16:09
0

sweterek , możesz znaleźć inny , ale przy spódnicy nie doczytałaś ;) ....Posiadam również inne rozmiary tej spódniczki. .....
wiec może , może.....
ja tez jeszcze chcę jakąś upolować , ale zobaczymy co z tego wyjdzie ( musze chyba poczekać do następnej pensji )
mały śpi od 13.30
a ja buszuję po necie

Odpowiedz
Gość 2009-05-05 o godz. 15:58
0

balu - spodnica ostatnia super i sweter na wstązke tez (tylko rozmiary podane to nie moja kategoria wagowa - ale dziekuje, ze mnie tak ocenilas haha, chociaz trzeba by sie pomierzyc ;) ).

jej ale mam dzis lenia...nic mi sie nie chce, spac najchetniej bym poszla...za oknem czadowo

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-05 o godz. 15:12
0

i jeszcze tu....
http://www.allegro.pl/item137801433_b_young_dlugi_melanzowy_satynowe_wiazanie_38_40.html
fajna spódnica ...
http://www.allegro.pl/item138439808_elegancka_popielata_spodniczka.html

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-05 o godz. 15:03
0

Marchefka - mówisz , masz ;)
http://www.allegro.pl/item136716194__fz_next_nowy_fioletowy_welurowy_zakiet_roz_42.html
http://www.allegro.pl/item137664563__fz_mexx_nowy_aksamitny_zielony_zakiet_roz_38.html

a co do tego sweterka - ja kupiłam sobie kolor pudrowy róż :) ( nie obrażę się jak kupisz sobie nawet taki sam :) )

Odpowiedz
Gość 2009-05-05 o godz. 14:03
0

No balu - zakupy super - spodnica miodzio i ten zakiecik tez (moze sciagne od ciebie - moge ? bo dostalam kase na urodziny i na razie kiszę ;) ). Dostalam cos takiego na urodziny od przyjacuiolek - taki zakieto sweter rózowy, ale ten tez fajny ;)

Chcialabym jeszcze jakis cieply zakiet "zawiazywany" na wstązke - balu ty masz oko moze mi cos znajdziesz ;)

cols a za nami to nie tesknilas, tylko za Amą ? ;) ( a co, trzeba sie dopominac o swoje ;) ). Daj znac co tam u lekarza. I z Toską.

No to jak juz bedziesz po wystawach daj znac to moze sie uda cos ukrecic ;)

Bylam wczoraj na stornie tego kids play - fajnie wyglada, ale gdzie to dokladnie jest ?

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-05 o godz. 13:04
0

cols , ja właśnie z tym samym byłam dziś u lekarza ( choć nic nie załatwiłam )
ale jak byłam najpierw u lekarza 1 kontaktu , to powiedziała mi dr. że to albo tłuszczak , albo włókniak- podobno nic groźnego
mnie to na początku trochę bolało a teraz już nie , i zaczyna się zmniejszać
tak wiec po prostu będę czekała

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-05 o godz. 13:01
0

byłam u lekarza z samego rana , ale nic nie załatwiłam
tylko jeszcze mnie babka wkurzyła , bo stwierdziła , ze zamiast do chirurga powinnam iść do ortopedy
więc wzięłam wszystko i wyszłam
najwyżej zobaczymy , jak coś się będzie z tym zmieniało to pójdę jeszcze raz

Martusia , dzięki , naprawdę udało mi się trafić - jestem bardzo happy , czekam teraz na przesyłki :)
no pochwale się .....

http://www.allegro.pl/item139817813__sweterki_zakiety_od_producenta_upominek_.html
http://www.allegro.pl/item137974167_blendshe_szyfon_haleczka_.html
http://www.allegro.pl/item136912172_vero_moda_dzins_r_42_z_uk_zl.html

Odpowiedz
Gość 2009-05-05 o godz. 12:58
0

Cols, nie martw się, jakiś czas temu miałam zgrubienie pod pachą, okazało się że to tzw. tłuszczak, niegroźne to to było, wchłoneło się po kilku dniach. Także u Ciebie pewnie też będzie wszystko ok :D No, ale lepiej to sprawdzić i być pewnym. Trzymam kciuki ;)

Odpowiedz
curiosidad 2009-05-05 o godz. 12:41
0

ide dzis do lekarza, troche sie boje, bo jakis czas temu wyczulam pod mostkiem zgrubienie, zmieniajace polozenie pod wplywem ucisku.. a od trzech dni pod pacha wyczulam najprawdopodobniej powiekszony wezel chlonny...
ostatnio tez czesto kreci mi sie w glowie.
zrobie usg, to penie nic ale musze sprawdzic.

Tosia ma na pupie krosty, w sobote bylismy u lekarza, bo z krost zoribly sie rany, balismy sie ze to nawrot zapalenia pecherza i wizja szpitala nas przerazila, "naszczescie" powiedziala, ze to raczej alergiczne (wiec, zmienilismy pieluchy na huggisy), mimo to zrobie posiew moczu i kalu, na wszelki wielki..

Zulam - gratulacje, w domu bediecie miec równowage (3 facetów - 3 baby- oczywiscie licze z pieskiem - o ile dobrze pamietam)

Ama- tez sie stesknilam za Toba lol

spotkanie: moze next week?? w tym moge miec problem, w niedziele jedziemy do poznania na swiatowa wystawe psów !!!- podobno juz ustawiona ale moze uda nam sie jakies medale zdobyc??, w piatek Lotus to fryca, i przez caly tydzien szkolenie..
nie dam rady, ale w przyszlym tyg, bardzo chetnie.

zwalimy sie Zulam do domu, pamietam, ze nas zapraszala..;)

moja mama ma niedlugo 50 urodziny, macie jakies pomysly na prezent??? myslalam o bizuteri made by Kasia_Ewa ale juz u kogos sobie zamowila wisiorek czy cos.
pomysly mile widziane!!

Odpowiedz
Gość 2009-05-05 o godz. 10:56
0

Spóźnione wszystkiego naj, dla Tosi i Szymka!

zulam, no to Zunia będzie miała fajnie, obstawa w postaci dwóch braci;)

nowe zakupy balu - :lizak:

Odpowiedz
Gość 2009-05-05 o godz. 09:33
0

Zulam, no to gratulacje :D

Spóźnione życzenia dla Tosi i Szymka :!: Rośnijcie zdrowo

Marchefka, remont potrwa jeszcze ze 2 tygodnie......ufffff

Balu, co u Atusi, czemu się nie odzywa

Odpowiedz
zulam 2009-05-05 o godz. 08:44
0

Ze spóźnieniem ale z całą serdecznością:
TOSIACZKU i SZYMKU urodzinowe uściski, wszystkiego co miłe, uśmiechu na buzi i radości co dnia!

Wczoraj miałam zakręcony dzień i nie zdołałam się dorwać do kompa. Na koniec dnia pojechałam do znajomej zbadać jej córeczkę, a potem zbadać się do koleżanki na dyżur gin. Na szczęście szyjka trzyma, więc mogę znów ćwiczyć i się nie martwić, tylko nospę brać.
No i będziemy mieć prawie na pewno synka :D
Chciałam Mariannę, a tu trzeba się nad imieniem męskim się pozastanawiać, Marianem przecież dziecka nie nazwę ;)

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-05 o godz. 00:29
0

cols no co ty- musiałabym chyba z Tobą na jakoś terapie chodzić ( hehe Marchefka widać też by się załapała)
sama biegam do lumpka kiedy tylko mam pieniądze....

za buty dziękuję , no właśnie zamierzam się jakoś do ładu doprowadzić ( czyt. zmienić image ;) )
postanowiłam zacząć jakoś się tak po ''babsku'' ubierać ;)
mam już swoje lata ( boże jak to brzmi ;) ) a zawsze ubierałam się tak jak dzieciak
a ostatnio zakupiłam sobie spódnicę i sexy bluzkę ( Martusia widziała ) - zresztą ostatnio zaszalałam na allegro :)

uciekam , bo jutro idę rano do lekarza - na 8 i nie wiem ile mi się tam zejdzie , nawet nie wiem czy będą mi to od razu wycinać czy nie...
dobranoc....

Odpowiedz
asieczek 2009-05-04 o godz. 23:34
0

Dziękujemy wszystkim za życzenia. Oj na wspomnienie porodu i dnia narodzin Szymka, aż się łezka w oku kręci.
A Szymek nie załapał o co chodzi z tortem i świeczką więc dmuchaliśmy za niego. Tort był smaczniutki, jak będę miała zdjęcia to wstawię w galerii.
Nie robiliśmy testu z różańcem, książką i kasą.

Odpowiedz
ama79 2009-05-04 o godz. 23:32
0

Wprawdzie ledwo ledwo, ale zdążę:
Tosiulku!
Szymusiu!
Rośnijcie zdrowo! Dużo radości, wiecznie uśmiechniętych buziek i samych sukcesów w nabywaniu nowych umiejętności!

Idę spać... Ech te buty... To tak a'propos fotki Balu - ja z kolei mam taki problem, że te, które mi się podobają są dla mnie koszmarnie niewygodne, bo mam tak dziwnie skonstruowane stopy.. albo są za szerokie - bo mam z kolei zbyt chude łydki... ale nie o tym ;) Ale głupoty piszę... Naprawdę idę spać.
Colsik, dawno Cię tu nie widziałam :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 22:47
0

cols pociesze cie, ze ja tez mam fiola na punkcie grzebania w lumpku...na szczescie nie mam kiedy tam chodzic, a jak pojde z Marcelem to on sie po pol godzinie juz wscieka na maksa ;) Ale to nie zmienia faktu, ze mam poukrywane ciuchy juz na 2-3 lata ;)

to kiedy ten meeting ;) ? tyle, ze ja teraz z koncem sezonu skuterowego oczywiscie stracilam dostep do auta i musze sie wczesniej na liste wpisywac jak chce go uzyc

balu - ja tez podziwiam twoje butki, bo choc mi sie takie podobają, to na moją noge moge zapomniec o takich i tez mam tylko cichobiegi ;)

Odpowiedz
curiosidad 2009-05-04 o godz. 21:55
0

Kochaniutki Szymeczku, 100 lat, z okazji urodzinek - ciotka Patrycja i Tosia (pewnie skasują ten post, łamie zasadę nie zdrabiania lol )

dziewczyny, dziekuję w imieniu Tosi za zyczenia urodzinowe, zdjęcia z tej imprezy umieszczę w galerii.

a jak sie udała - cóz jak każda impreza rodzinna......
(więcej jak sie spotkamy)
Balu - but dla niezłej laski sobie sprawiłas ;) , ja to mam zywkłe cichobiegi.

wiecie, jestem uzalezniona, . zakupy (szczególnie ciuchlandach) to moja jakaś obsesja - dzis np. była dostawa u lumpku koło mnie i straciłam tam 1,5h (które były przeznaczone na zakupy na przyjęcie, nie musze mówic ze zostało mi b.mało czasu na zrobienie wszystkiego ), tak więc postanowiłam zgłosic sie do specjalisty....

A Tosia dzis- jakie cudnie złote dziecko mam. Bawiła się, śmiała, no poprostu aniołek, zasneła od razu, nic tylko ją uściskac i całować. Kochana jest.
prezenty nie były spektakularne, ale ona zainteresowana była wszystkim, nawet papierowymi talerzykami z tweety'm.

w tescie wybrała książke - rzuciła sie na nia z dzikim wrzaskiem ( dodam, że była to ksiazka dorosła) i dała P. żeby jej przeczytał.

zmykam, idę spać.

jeszcze raz dziekuje za zyczenia :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 21:32
0

Najlepsze życzenia urodzinowe dla Tosieńki i Szymusia !!!
Rośnijcie zdrowo maluchy :)


Pogoda cudna, fakt ale zapowiadają, ze od wtorku ocieplenie...zobaczymy.
My dzis nie moglismy wygrzebac sie z lozka - Marcel wstal przed 7 ale o 9.45 poszedl znow spac, a my razem z nim i spalismy 2,5 godziny :o Reszte dnia spedzilismy na poszukiwaniach hustawki, ale widac, to deficytowy towar, bo nigdzie nie bylo takiej jak chcielismy, choc znajomi przekonywali nas, ze kupili w markecie za psie pieniadze...No nic, ide szukac na allegro (chcemy taką zwykla w ksztalcie krzeselka , nie szczebelkową...).

Rany, ale jestem śnięta

Odpowiedz
kaja9 2009-05-04 o godz. 18:22
0

Wszystkiego, co najlepsze dla Tosi i Szymusia! Rośnijcie zdrowo, bądźcie szczęśliwi, radośni i uśmiechnięci!!!!

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-04 o godz. 14:29
0

Z OKAZJII 1 URODZINEK DLA TOSI

OD CIOCI KASI I DAWIDKA

dziewczyny przesyłam wam pozdrowienia od Atusi :)

jejku ale mamy pogodę - brrrrr......

Odpowiedz
asieczek 2009-05-04 o godz. 12:29
0

STO LAT TOSIEŃKO!!!

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-04 o godz. 11:38
0

Z OKAZJII 1 URODZINEK

DLA SZYMUSIA - OD CIOCI KASI I DAWIDKA

Odpowiedz
Gość 2009-05-03 o godz. 22:12
0

wow balu niezly obuw ;)

ama - no to juz blizej niz dalej do konca ;) ?

Ena a u Was jak z remontem ?

COLS ;) tesknimy wiesz ?

A mi dzis odwalilo i w tą paskudną pogode zagonilam rodzinke na spacer...teraz sie czuje jakby mnie mialo rozlozyc wieczorem bylismy na spotkaniu ze znajomymi - trzech chlopakow w podobnym wieku - tzn Marcel o miesiac mlodszy - ale sie dzialo ;) Szkoda, ze my jestesmy ograniczeni do max 20 z wyjsciami, i tak Marcel dzis dlugo wytrzymal...ale w domu szybko kasza, szybkie mycie i spac. No i niepokoi mnie ta jego chrypa - trwa juz 1,5 tyg i do tego zaczal pokaslywac - mam nadzieje, ze to nie jakas zaraz np zapalenie krtani, ktore podobnie sie objawia

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-03 o godz. 19:59
0

oto moje buciki :)

Odpowiedz
ama79 2009-05-03 o godz. 18:57
0

Hej kobitki!
Wpadam co jakiś czas co byście o mnie nie zapomniały :) Ale pewnie dopiero gdzieś za 2 miesiące będę pojawiać się tak często jak dawniej.
Sylwuś! Spóźnione buziaki imieninowe!
Zulam - ja też jestem pełna podziwu dla Ciebie. Powiedz, naprawdę nie miewasz, jak to Martusia zgrabnie nazwała, żadnych "obniżeń nastroju"? :)
Asiek, dopiero zobaczyłam w galerii Twoją pannę w kucykach... :love: sweet... :)
Idę nadrabiać czytanie...
U nas ciągle żyjemy jak... lepiej nie mówić. Moi rodzice wyprowadzają się wreszcie za 3 tygodnie i my wtedy będziemy mogli wyremontować pozostałe pokoje i się jakoś urządzać. Ech, wytrzymamy :)
Buziaki!

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-03 o godz. 18:40
0

jak mąż zrobi miejsce na dysku ( oja mamy strasznie duzy bałagan na komputerze) , to wstawię
prosze o cierpilowść

a obiad juz zjedzony- był pyszny :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-03 o godz. 18:28
0

Balu, pokazuj buty!!! :cisza:

A ja sie dzis relaksuję od rana. Poczytałam sobie książkę...poleżałam w łóżku z kompem na kolanach...obiad pod nos dostałam...żyć nie umierać;)

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-03 o godz. 18:13
0

ufff , nareszcie kupiłam sobie buty.....
ale latania było dużo , najpierw do hali kdt - ale tam takie tłumy , ze nie dało chodzic , no to pózniej arkadia - to samo - ludzie powariowali - jak by swięta były za 3 dni
wkońcu pojechałam do deichmana w wola parku , no i tam kupiłam takie co już mi się wcześniej podobały ale numeru mojego nie było

Dawidek w nocy znowu dziś ładnie spał - usnął wczoraj ok 22 , przebudził się o 1.20 dostał pić , pózniej o 5.15 ale picia juz nie chciał tylko przez chwilę się przytulalismy , no i spal do 7.10 i już wziełam go do nas i dostał cycusia
i spalismy do 9.30 :)

teraz tylko po naszych wedrówkach usnał i pewnie wszystko mu się poprzestawia i pózno pójdzie spać

M robi obiad - smaczną rybkę :)

ale ammy pogodę , co?
chyba wyciągnę małemu juz kombinezon bo jest strasznie zimno- jeszcze ten wiatr brrrr

a w klubie wczoraj nie bylismy , jakoś nam się pózniej juz nie chciało , bo ok 17 pojechalismy do Macro wyrobić sobie karte ( dostaliśmy bon na 50 zł) no i zanim coś kupilismy to było po 19
dziś też były jakieś zarysy wyjścia , ale ekipa nam się rozmyśliłą , a samym to nam się nie chce
dobra idę na obiadek :)

Odpowiedz
Rydza78 2009-05-03 o godz. 10:08
0

Kochane Cioteczki i dzieciaczki życzymy Wam miłego weekendu i tygodnia :)

My zaraz do chirurga i do alergologa (udało mi sie przesunąć termin i to błyskawicznie ;) ) a potem w drogę do teściów i wracamy w piątek.

Także do przeczytania :)

Odpowiedz
zulam 2009-05-02 o godz. 23:54
0

SYLWIA imieninowe uściski, miłego świętowania!

Dotarły do mnie rzeczy z allegro, bardzo fajne. Tylko rozmiary dla Pigmejów nie Chińczyków! Dobrze ze zamówiłam duże, niteczką nie jestem ale jakimś hipopotamem też jeszcze nie. No skoro mam nowe ciuchy to może sobie fotkę zrobię jak mnie najdzie wena twórcza.

Zuźka w Teletubisiach lubi (i to dopiero od niedawna, wczesniej olewka) wyłącznie tańce i pieśni mózgotrzepów, ewentualnie kawałek "dnia z życia Tubisia". Reszta jest nudna. Jas za to w kolejności uwielbiał: słoneczko, animacje, filmiki, tubisiową codzienność, a na końcu śpiewy i tańce 8)
Moja panna wypowiedziała pierwsze zdanie: "aba am", znaczy się to jest miska Saby, w której pies je. I tak jestem zachwycona elokwencją mojej zaparatowanej słuchowo córci ;)
I mamy za sobą pierwsze samodzielne kroczki, najwyższa pora żebym znów nie umierała z nerwów czy wszystko jest w porządku.
A rękawiczki baaardzo się Zuni podobają, chichocze i pokazuje sobie sama jakie fajowe ma, ale w samochodzie zdejmuje.

Zmarzłam dziś okrutnie, duje jakiś nienormalny zimny wiatr koło mojej łąki, brrrr.

Nie wiecie dlaczego moje suwaczki ze snugglepie się nie przesuwają od pewnego czasu?

Odpowiedz
Gość 2009-05-02 o godz. 22:04
0

dziewczyny ale to miłe :) bardzo mi poprawiłyście humor :)
Kacper kompletnei nie dostosował sie do nowego czasu i teraz łazi jak ta cma rozregulowany, dzis obudzil sie o 5 szok. potem jakos nie mogl spac, obudizl sie o 9...no i dzien rozwalony.

dzis byla u nas kolejna kandydatka na nianie. coz zadnych rewelacji, tylko tyle za nie az taka droga, w sumie dziewczyna bez matury.... 20 lat... jedna w ogole sie nei stawila... (to juz druga ktora sie w ogole nie stawila) wkurza mnie cos takiego ze nawet nei zadzwoni ze jej nie bedzie, my czekamy w planach mogloby byc tysiace spraw a ta... po prostu nei przychodzi... dobrze ze mozna przy jej osobie postawic komentarz z tej strony z ktorej ja znalazlam.

zrobiłyście mi ochoty na grzańca

dziś bylismy w galerii wywolac zaproszenia i weszlam do 5 10 15 i kupilam rekawiczki za 3 zlote i szalik za 5 i czapke za 10 :) w sumei rekawiczki byly gratis, bo jak kupuje sie 2 szt to 3-cia gratis ;)

dzis Kacper mial debiut w rekawiczkach i ok..

kurcze Marchefka kiedys to codziennie odkurzalam..teraz nieco mniej...
bo mlauch jzu chodzi a nie pelza...

Odpowiedz
Gość 2009-05-02 o godz. 18:52
0

Sylwia! Wszystkiego naj, naj, naj z okazji imienin!!!

Asiek dzisiaj nie musisz pic do lusterka 8) Ja sie mogę napic z Tobą
tylko moje się chłodzi, bo jakoś nie pomyslałam wcześniej o grzańcu . A jak robisz? Z jajkiem i goździkami?

Odpowiedz
Asiek28 2009-05-02 o godz. 18:08
0

Z najlepszymi życzeniami z okazji imienin :)
Sylwia dla Ciebie:


Napiszę tylko jedno: ZAMARZAM !!!

chyba grzanego piwka się dziś napiję, wszak dzis piątek ;)

Odpowiedz
kaja9 2009-05-02 o godz. 15:21
0

Sylwia, wszystkiego naj!!!!!!! :D
U nas Teletubisie nie bardzo zainteresowały Adriana, teraz już mu nie włączam, zresztą on przeważnie w okolicach emisji ma drzemkę.
U nas z zabawek bardzo sprawdził sie ślimak Fishera, poza tym bardzo lubi piłki, turla je i biega za nimi po całym domu. Tak samo z klockami, rzuca, a potem je goni :D Oprócz tego słoń z Fishera jest ok. Ciężarówa jeździk-pchacz służy na razie nie do chodzenia, tylko jako pojemnik na klocki. Adrian uwielbia przerzucać klocki z ciężarówy do ślimaka i na odwrót. :D
Reszta w zależności od nastroju. Szczeniaczka i grajacego-uczącego nie mamy.
Byliśmy na spacerze i oczywiście rękawice były ściągane za każdym razem jak udało mi sie mu na chwilkę założyć. A już tak zimno, sama miałam dziś rękawice.
Do mnie też ciągle ktoś przychodzi coś sprzedać, z jakąś ankietą, itp. Szczególnie jak Adrian śpi albo ubieram go na spacer

Odpowiedz
Rydza78 2009-05-02 o godz. 13:23
0

Sylwiuniu moc życzeń wprost z Ełku od baby i dwuch chłopów :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-02 o godz. 13:21
0

Syliwa skoro wieść już potwierdzona to i my dołączamy się do życzeń - wszsytkiego naj naj :) Spelnienia marzen, a z zyczen najbardziej przyziemnych - jak najmniej stresowego powrotu do pracy :) Buziaki !!!

Marcel spi caly czas, a ja zrobilam juz wszsytko co moglam zrobic kiedy on spi. Jak wstanie czeka mnie ciasto, potem spacer, zakupy, potem wpada tesciowa i jak przejmie opieke nad dzieckiem to jeszcze musze odkurzyc - - nie zebym taka porządnicka byla, ale mamy dzis gosci ;)

ja tu zasuwam ze scierą a dzwoni jakas paniusia z ankietą i nijeak nie daje sie splawic. Mowie, ze nie mam czasu, a ona swoje, ale to tylko minutka wiec mowie znow, ze jestem sama z dzieckiem, ktore spi a ja musze zrobic swoje, czy to nie wystarczy ? w koncu sie odwalila. Co za ludzie - non stop wydzwaniają z jakimis promocjami, ankietami

Odpowiedz
Liliputek 2009-05-02 o godz. 12:45
0

Marchefka napisał(a):
Liliputku to bierzcie sie za produkcję i olej baby ;) Albo szukaj innej pracy ?

Jak nie znajdę lepszej pracy to na pewno bierzemy się za produkcję :D
Martusia napisał(a):Liliputek napisał(a):W 8 miesiącu, to co było temu dziecku?
aż tak było chore że musieli je uśmiercić?
nie przeczytałaś tego co napisałam potem;) To nie była kwestia jednego dziecka, ale normalnie dokonywanych aborcji. Dzieci były zdrowe, raczej z ich matkami musiało być coś nie tak...

Wiesz, po prostu do głowy mi nie przyszło że można tak zrobić, myślałam że nie można kiedy jest zdrowe dziecko, bo kiedyś czytałam na aniołkach jak jedna z forumek pisała że podobnie (zastrzyk) postąpili w przypadku dziecka z licznymi wadami. (co kraj to obyczaj)
Po prostu brak mi słów, chociaż moje dziecko urodziło się z wadą i musiało być natychmiast operowane to za nic w świecie bym Go nie usunęła tymbardziej uśmierciła.

Moje dziecko też lubi teletubisie :D Oczywiście jak zobaczy słoneczko to się śmieje i tak ja u Was filmik w ogóle Go nie interesuje :D

Sylwia dużo zdrówka i spełnienia marzeń

Odpowiedz
Gość 2009-05-02 o godz. 12:34
0

balu21 napisał(a):Sylwia , a ty nie masz dzis imienin???
jeśli tak to wszystkiego co najlepsze w tym dniu , pociechy z synka i spełnienia marzeń :)
bardzo Ci dziękuję ale niespodzianka ;)
to jest jedyny dzień w roku kiedy sa imieniny Sylwii :)

Martusia Kacper budzi sie i nie chce sie bawic tylko marudzi, pobrzekuje.

Odpowiedz
Gość 2009-05-02 o godz. 12:28
0

Aha - nasz szczeniaczek wyglada jak sciera ;) bo marcel wyciera nim wszsytki kąty, ale w zamian piesek dostaje codziennie porcję usciskó na pocieszenie :P

Odpowiedz
Gość 2009-05-02 o godz. 12:27
0

Jesli chodzi o sorter to u nas rządzi slimak fisher price od pampersa - kiedy zobaczylam w sklepie ile to kosztuje puknelam sie w łeb, ale patrzac realnie na to ile Marcel sie nim bawi to faktycznie najbardziej zamortyzowana zabawka ;) Wklada do niego wszsytko co sie da, wyjmuje i znow wklada, a jak mu sie znudzi to odwrca do gory dnem i z uporem maniaka wlacza muzyczkę ;)

Ena - roznice w cenie są koszmarne - w smyku szczeniaczek kosztuje jakos 150zl, a ja na allegro kupilam za 115 (odbior wlasny) :o tak samo grający - w smyku 90zl, a na allegro 70... zresztą tak jak i zabawki chicco

Odpowiedz
Asiek28 2009-05-02 o godz. 12:26
0

Witajcie

zaraz nadrobię czytanie...
chciałam się Wam tylko pochwalić, że Alucha potrafi przejść już kilkanaście kroczków bez podpierania :) a później bach na pupę ;)

Od wczoraj kursuje od mamy do taty, a dziś nawet z pokoju do pokoju :)

no i to było by narazie na tyle, teraz gnam po kawę (bo Ala śpi)

pozdrawiamy ciepło :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-02 o godz. 12:23
0

No i zakupiłam szczeniaczka - na allegfro :D Zaoszczędziłam 32 zł. lol

Odpowiedz
Gość 2009-05-02 o godz. 11:48
0

Liliputek napisał(a):W 8 miesiącu, to co było temu dziecku?
aż tak było chore że musieli je uśmiercić?
nie przeczytałaś tego co napisałam potem;) To nie była kwestia jednego dziecka, ale normalnie dokonywanych aborcji. Dzieci były zdrowe, raczej z ich matkami musiało być coś nie tak...

Sylwia napisał(a):Martusia, nasz maluch te zczesto budzi sie nocy i przycyzny nie znam, ale patrzac ze w ciagu dnia juz cala reke pcha do buzi to nie wiem.. byc moze zeby...ale znowu wszystko zwalac na zeby...ale budzi się i płacze, czy poprostu już nie chce spać, chce się bawić, skacze w łóżeczku, śmieje się itp - bo tak robi Maciek...
ALE(!)
balu21 napisał(a):zauważyłam , ze jak zaczynam marudzić na sen Dawidka , to on oczywiscie pózniej ładnie spi
lol no właśnie lol wczoraj Maciek usnał o 21, w międzyczasie obudził się, ale tylko na chwilkę i wstał dopiero dziś o 6;)
Więc chyba muszę więcej na niego narzekać 8)

Ena, ja z wymienianych zabawek znam tylko garnuszek na klocuszek i to faktycznie jest zabawka na długo. Maciek większość zabawek odziedziczyl po swojej 3 letniej siostrze, a akurat garnuszek jest zabawką której ona oddać jeszcze nie chciała. Maciek b. lubi się nim bawić, bo migoczą światełka, bo wydaje dźwięki itd, a zwykły sorter tyle czasu go nie zajmuje.
A z tego co pisze Marchefka...to ja się chyba nad tym szczeniakiem zastanowię :)

Teletubisie - Maciek ogląda bajkę aktywnie;) Tez się śmieje do słoneczka, część filmowa również go nie interesuje, macha tym miśkom jak mówią pa pa, i wpatruje się uważnie jak kręci się ten psychodeliczny wiatrak.

Odpowiedz
Gość 2009-05-02 o godz. 11:27
0

Rydza78 napisał(a):Ena a może garnuszek na klocuszek? Norbo ma i bardzoi lubi sie bawic a pozatym to zabawka na długo bo na sam koniec dziecko sie cyferek uczy.
Rydza, coś w stylu garnuszka on ma, dostał w prezencie....i już się nim znudził, no ale nasz garnuszek bez dzwiękowy....

Odpowiedz
Gość 2009-05-02 o godz. 11:25
0

Dzięki Marchefka, a więc kupię szczeniaczka :D

Igor też ogląda namiętnie Teletubisie, przy słoneczku reaguje tak samo jak Marcel, a jak widzi Nono, to robi wielkie oczy :D Przeważnie ogląda bajkę przez nocnym spaniem. Wydaje mi się, że to nic złego jak dziecko obejrzy sobie raz dzennie bajkę, zwłaszcza że Teletubisie pozytywnie wpływają na jego rozwój, takie jest moje zdanie :D

Odpowiedz
Rydza78 2009-05-02 o godz. 11:22
0

Ena a może garnuszek na klocuszek? Norbo ma i bardzoi lubi sie bawic a pozatym to zabawka na długo bo na sam koniec dziecko sie cyferek uczy.

Odpowiedz
Gość 2009-05-02 o godz. 11:13
0

Ena Marcel dostał na urodziny i szczeniaczka i grającego. Bawi się i tym i tym. Ale wg mnie szczeniaczek fajniejszy - ma wiecej opcji - mowi i nazwy czesci ciala, spiewa piosenki, mowi np kocham cie, przytul mnie, fajnie sie bawisz itp. A grjący ma kilka piosenek (niektore są dobijające np o owieczce ;) ) i mowi tylko nazwe zwierzatka i odglos. Ja bym wybrala szczeniaczka.

Zastanawiam sie caly czas co jest w tych teletubisiach - Marcel jak tylko widzi sloneczko od razu caly sie rozpromienia - mam wyrzuty pozwalalajc mu gapic sie w tv, ale z drugiej strony moge wtedy spokojnie wypic kawe i poczytac forum :P Nie jest tylko zainteresowany tą czescią filmową.

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-02 o godz. 11:05
0

Sylwia , a ty nie masz dzis imienin???
jeśli tak to wszystkiego co najlepsze w tym dniu , pociechy z synka i spełnienia marzeń :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-02 o godz. 10:24
0

A więc tak, kochane dziewczątka 8) Widziałam wczoraj w sklepie to krzesełko uczydełko no i nie podoba mi się absolutnie....
Mam dylemat, szczeniaczek uczniaczek czy grający uczący ?? hmmm

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-02 o godz. 10:22
0

witamy :)

no zauważyłam , ze jak zaczynam marudzić na sen Dawidka , to on oczywiscie pózniej ładnie spi :)
usnął wczoraj o 20 , przebudził się o 22.30 ( wypił 200 ml soku) , i spał znowu
pózniej mała pobudka o 2 - też wypił troche soku i spał do 7:15
wziełam go już do łózka , dostał cycusia i spał do 8.30

mały rękawiczki toleruje- smisznie w nich wygladaja jego łapki :)
ma takie fajne wełniane z jednym palcem
czapka tez jest ok ( swoja droga musze kupić coś cieplejszego )
najgorzej jest z jej zakładaniem - Dawidek nie lubi się ubierać

a my z M albo dziś albo jutro mam nadzieję wyskoczymy gdzieś do klubu...

a wogóle chciałam się się pochwalić - Dawidek potrafi powiedzieć jak się woła na kotka - śmiesznie mówi kici kici.....
uciekam dać mu śniadanko :)

Odpowiedz
Rydza78 2009-05-02 o godz. 09:44
0

Zulam ja Ciebie podziwiam i więcej mówiła nie będę!

Trzymam kciukasy za Zunie i za brzucholka!

A o pięcioraczkach tak własnie wczoraj się z mężem zastanawialiśmy czy to błogosławieństwo czy pech? 40 m2 8 osób a oni im daja 54 tysiące - dla mnie to smieszne. Może troszke polityki prorodzinnej i jakieś "pensje" dla dzieci.
A Martusiu masz rację - my narzekałysmy że nie dajemy rady z jednym - nie iwem jakby tak piątka na mnie spadła...

Norbo w rękawiczkach chodzi juz jakis czas i nie mamy z tym problemu. Wogóle on ubierze wszystko byle by tylko na powietrze wyjść.

Wczoraj mojemu dziecku się wszystko pomieszało - zasnął o 18 i spał i spał to ok 21 przebrałam go w piżamki dałam mleko a on dalej spał aż do 3 - pobudka na mleko i potem dalej do 6. Dla mnie to wręcz szok bo 12 godzin on jesze nigdy nie przespał.

Miłego dzionka Wam życze Kochane!

Odpowiedz
lara. 2009-05-01 o godz. 23:43
0

Marchefko, Sylwiu ja mam tak za każdym razem z tymi zdjęciami, a ich format .... próbowałam juz wszystkie a i tak nie umiałam ich wstawić.

A u nas zima!!!!. Ja nie chce. Uciekam bo ktoś zaczyna sie kręcić w łóżeczku.

Odpowiedz
Gość 2009-05-01 o godz. 22:57
0

tak wlasnie. przerwa...trudno.
bede juz jutro wywolywac zaproszenia, bo pierwsze beda wreczane w weekend.

Martusia, nasz maluch te zczesto budzi sie nocy i przycyzny nie znam, ale patrzac ze w ciagu dnia juz cala reke pcha do buzi to nie wiem.. byc moze zeby...ale znowu wszystko zwalac na zeby...

Odpowiedz
Gość 2009-05-01 o godz. 22:43
0

No tak ja chcialam wstawic zdjecia a tu ZONK

Liliputku to bierzcie sie za produkcję i olej baby ;) Albo szukaj innej pracy ?

Sylwia faktycznie wiadomosc o porodzie w tramwaju nieco nieswieza ;) tak to jest jak sie czyta na szybko ;)

Odpowiedz
Liliputek 2009-05-01 o godz. 22:16
0

Sylwia napisał(a): w kazdym razie zaproszenie zaraz wstawie do galerii > znowu prosba o konstruktywna krytyke. no i na pewno zamowie myszki. moja dobra znajoma zamawiala i mowila ze super.
Chyba nie wstawisz zdjęć bo jak wchodzę na stronę to mi wychodzi Przerw a Techniczna :(
My stwierdziliśmy że myszki będą jak mały podrośnie :D

Odpowiedz
Liliputek 2009-05-01 o godz. 22:10
0

Jejku 5 dzieciaczków na raz :o (my narzekamy na jedno że czasami nie dajemy rady :D )

W 8 miesiącu, :o to co było temu dziecku?
aż tak było chore że musieli je uśmiercić?

A ja ostanio chodziłam do pracy i mialam urwanie glowy
Jak zwykle nałożyli mi pracy
I na poważnie myślę o drugim dziecku

Za to Pawełek posiedział sobie trochę w domu z tatą (mąż tak się rozchorował że musiał iść na zwolnienie)
Dobrze im było razem a tata stwierdził że może z małym tak siedzieć caly czas :D :D

jeśli chodzi o poród:
Ja rodziłam na Madalińskiego.

Odpowiedz
Gość 2009-05-01 o godz. 21:50
0

zulam. kondycha na maxa... fajowo..

ja nie testowałam jeszcze Kacpra w rękawiczkach, ale przy tych zapowiadającyc juz mrozach trzeba bedzie...

dziecko w tramwaju urodzilo sie chyba juz w zeszlym tygodniu :)

ja rodziłam w MSWiA połozne miałam akurat chyba najlepsze, bo obydwie zazwyczaj oplacane przez mamy, a u mnei akurat trafily na dyzur :) dwie... bo rodzilam przez dwie zmiany. Lekarka ktora mnei szyla rowniez ok. co do opieki potem to sa rozne zdania, ale jak juz ma sie doswiadczenie z bobaskiem to powinno byc ok. mam na mysli panie noworodkowe.
nie placilam nic bo bylismy na szkole rodzenia i nie mialam znieczulenia.

balu i co wytapetowaliscie na tych scianach?

o 5-cio raczkach nie slyszalam. zaraz nadrobie.
a nam w koncu wyjda chyba 3 imprezy dla Kacpra, bo nam sie tyle ludu uzbieralo a i tak nie wszyscy co chcialam. w kazdym razie zaproszenie zaraz wstawie do galerii > znowu prosba o konstruktywna krytyke. no i na pewno zamowie myszki. moja dobra znajoma zamawiala i mowila ze super.

Odpowiedz
Gość 2009-05-01 o godz. 21:42
0

Moje zdanie odnośnie aborcji zmieniło się, gdy sama zaszłam w ciążę. Ale jestem w stanie zrozumieć, że z różnych powodów kobieta może byc do tego zmuszona. Ale nie w 8 m-c ciąży!!! Ja sama urodziłam się 8 m-cu. To jest faktycznie zwykłe morderstwo. Mówili też, że kobiety które się poddawały jako powody podawały np...nie chcę urodzić bo mąż ode mnie odszedł....albo: bo się rozmyśliłam...

Maćka spanie - zobaczymy jak bedzie dziś;) bo wczoraj to mi dziecko w samochodzie usnęło jak wracałam od siostry i nie obudził się w czasie przenoszenia do domu, rozbierania, przebierania itd...ale(!) wstał sobie normalnie tuż przed 23 i moije próby polożenia go znów spać nie dały rezultatów. Po godzinie zaczął się pokładać, no i spał po 5 min i budził się i tak w kółko.
To się dość często zdarza, że on wstaje w ciągu nocy. Jaki może być tego powód?!
A, dziękuję za gratulacje choć takiego postępu jakim jest samodzielne usypianie;) Zobaczymy jak długo to potrwa...

zulam a który to jest "Twój" szpital? Bo jakoś mi to umknęło chyba gdzieś...

Odpowiedz
Gość 2009-05-01 o godz. 21:07
0

Martusia faktycznie biedni ci rodzice, szczegolnie, ze juz mają jedno dziecko i do teego mieszkają w 40m baraku...Ja nie wyobrazam sobie poradzenia sobie z trojaczkami a co dopiero piecioraczki :o Mojego kolegi siostra ma trojaczki i pamietam jaki byl u nich sajgon...

A dzis czy wczoraj w Wawie Sudanka urodzila (7 dziecko) w tramwaju na rondzie ONZ ;)

Aborcja w 8 miesiacu ? To juz nie aborcja tylko zwykle morderstwo choc w kazdym momencie tak to mozna nazwac...Odkad mam dziecko zupelnie inaczej na to patrze. Choc przyznaję, ze są sytuacje, gdzie wyobrazam sobie, ze kobieta woli usunąć ciazę niz urodzic dziecko (np gwalt), ale jak pomysle, ze aborcja jest dozwolona chyba do 3 miesiaca, a w tym okresie to juz jest normalny ludzik to mnie trafia A zaraz za tym wylazi kolejna sprawa - kosciol tak potepia aborcję grzmiac , zeby szanowac ludzkie zycie od poczecia, a jak kobieta poroni to nie moze pochowac takiego dziecka bo to "tylko"płód...no comm

Musze sie w koncu zebrac i wkleic urodzinowe zdjecia ;) Pochwale sie wam przy okazji moim prezentem urodzinowym od meza - poczatek nowej kolekcji porcelany 8) poprzedniej nie udalo sie rozszerzyc poza zestaw deserowy ;) z tą mam nadzieje, ze pojdzie lepiej - a kiedys marzy mi sie kredens i piekna zastawa. Moja przyjacolka wypatrzyla fają hurtownie porcelany w Łomiankach - ceny polowe nizsze niz w sklepach - ogladalysmy ostatnio to samo w wola paru i dokladnie polowe drozej

Odpowiedz
Gość 2009-05-01 o godz. 20:45
0

zulam trzymam kciuki, żeby Twoje wyliczenia statystyczne się sprawdziły;)
Kurcze, dzielna babka z Ciebie. Nabiegasz się tyle, z jednym dzieckiem pod pachą, z drugim w brzuchu, nerwy związane z Zunią a jak do tej pory nie pamiętam, żebym czytała jakiegoś Twoja posta w którym czuć by było choć cień jakiegoś ...(nie mogę znaleźć słowa ) obniżenia nastroju.
Trzymam kciuki, żeby z trzecim maluchem wszystko było całkiem ok!

Odnośnie porodu - ja rodziłam na Żelaznej.

Słyszałyście o narodzinach 5-o raczków? Biedni rodzice;)

O rany, właśnie oglądam Wiadomości i mówili o dokonywaniu aborcji w 8 m-cu ciąży (w Hiszpanii). Koszmar jakiś. Dziecko dostawało zastrzyk powodujący zawał serca.

zulam no właśnie, pochwal się brzuszkiem!!!

Odpowiedz
Gość 2009-05-01 o godz. 20:17
0

Zula ja rodzilam w Praskim. Dlatego tam, bo mozna bylo rodzic razem za darmo, bo szpital ogolnie mi sie podobal (w ciazy poszlismy obejrzec szpital, cos kiepsko sie czulam i przy okazji mnie zbadali i zostalam na tydzien ) no i mial dobre opinie na forum gazety Szpitale. Ale post factum...coz jak powiedziala moja gin - dobrze moze byc na korytarzu w Pcimiu a zle w najlepszym szpitalu w miescie - nie ma reguly jak wiesz...no i ja trafilam tak, ze ogolnie ok, ale opieka po porodzie...tzn podejscie niektorych bab - do kitu, ale to mozna przezyc gdyby nie to, ze trafilam na beznadziejną lekarke i polozną przy porodzie - jedna mnie pochlastala a druga zle zszyla co czuje do dzis... Gdybym miala kase to chcialabym rodzic w Damianie ... sie zobaczy ;)

A jak masz zamiar placic za wszsytko na zelaznej to tyle samo albo i taniej ;) wychodzi w Damianie - moja przyjaciolka rodzila tam dwa razy i to dopiero są warunki do porodu ... Oczywiscie są glosy, ze to prywatny szpital bez zaplecza dla chorych dzieci...

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-05-01 o godz. 18:23
0

Zulam , ja rodziłam na Solcu
może pochwal się w galerii swoim brzuszkiem?

Marchefka u nas tez ze snem nienajlepiej , mały czesto sie budzi , ale za to wyeliminowałam juz całkowicie nocne karmienie ( mały dostaje pierś tylko 2 razy) przez snem i po obudzeniu ok 7-8 )

no my dziś po pracowitym dniu , tapetowaliśmy kawałek ściany

byłam też u lekarza w związku z tym guzkiem , podobno to włókniak , ale w poniedziałek mam jeszcze iśc do chirurga i on ma to dokładniej zbadać ( ew wyciąć ) , a pózniej to juz badania histoptologiczne......

Zulam buziaki dla Zuni....:)

a ja uciekam jeść frytki , mąż właśnie smaży -mniam , mniam

Odpowiedz
zulam 2009-05-01 o godz. 16:36
0

Sylwia ja trochę przecież biegam, nawet maraton ukończyłam, to kondycję mam ;) Ale na serio coraz bardziej ciężarna się czuję.
No i w pracy nawet nie zdążyłam wrócić a juz w ciąży... E tam, nasiedze się w domku to będę mieć więcej motywacji potem, chyba 8)
Mam dużo różnych płyt z odgłosami, ale za to nie mam nagrywarki :|

Marchefko mój szpital ABSOLUTNIE NIE, będzie Madalińskiego albo Karowa, a jak sie wkurzę to Żelazna-zapłacę kupę kasy ale bedę mieć wszystko.
A w ogóle warszawianki gdzie rodziłyście, bo ja nie na tym etapie do październikowych mam dołączyłam?!

Dziś otrzymałam bardzo złą w sumie wiadomość z poradni genetycznej: Zuzka jest podwójnym autosomalnym recesywnym nosicielem genu powodującego niedosłuch, czyli że otrzymała go ode mnie i od taty. No chyba że się jej podwójna mutacja zrobiła, ale to już naprawde byłoby rzadkie. Czyli: nasze kolejne dziecko może mieć niedosłuch Jasiek może być nosicielem, on i Zuzka i trzecie dziecko powinni przebadać przyszłych partnerów życiowych jeśli chcą być pewni że dzieci beda zdrowe, moje i P. rodzeństwo też powinno się przebadać (i partnerów) bo mogą być nosicielami i mieć chore dzieci. Czyli jedziemy całą rodziną na badania.
I to oznacza że niedosłuch Zuzki niekoniecznie był cytomegalią spowodowany (mógł byc wzmocniony chyba ). A może się cieszyć że jest tak dobrze skoro mogło być dużo gorzej?
Czyli że trafiliśmy z P. na siebie jak w korcu maku z genami...
Mając oboje ciemne oczy mamy niebieskookiego synka (25 % szansy ze je odziedziczył po dziadkach), będąc zdrowymi osobami mamy juz jedno dziecko z niedosłuchem (25 % ryzyka). No to trzecie musi mieć oczy ciemne i być zdrowe, takie jest moje rozumienie statystyki, a złośliwy los niech już nam nie bruździ

Ena uczydełko jest trochę durnostojkowate, miejsce zabiera. Uczniaczek lepszy chyba.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie