-
Iweta odsłony: 52406
Fasolki grudniowe
Co prawda nieśmiało, ale zakładam watek grudniowych mamuś. Ja jeszcze czekam na potwierdzenie u ginki mojej ciąży i jeśli wszystkobędzie ok to chyba urodze w grudniu.
Mam nadzieję ze wkrótce pojawi się tu takze Lona z "planowania", bo coś czuję, ze u niej chyba także załapało.
Razem z Loną mamy w piątek sądny dzień:ona robi betę a ja mam wizytę u ginki.
Więc dziewczynki, trzymajcie za nas kciukasy.
Coś mi się zdaje że w najbliższym czasie zaczna sie u mnie pojawiac mdłosci, dziś rano juz zaczeło się zbierać na wymioty, kręciło się w główce i mam takie jakby mroczki przed oczami. Cycuszki rosna w oczach, jak mówi mój Mareczek, brodawki sterczą jak szalone i czerwone sa jak truskawki.
aniu gratulacje Majusi...
a nie mowilam ze coreczka bedzie klocusiem lol lol lol
faktycznie jak na 54 cm to waga niczego sobie...ale najwazniejsze ze zdrowa malutka. koniecznie napisz jak sie czujesz i jak sobie radzisz jako mloda mamusia.
dziekuje Wam za mile slowa i gratulacje. :D
cos glowa zaczyna mnie bolec wiec walne sie poki mala spi i pomasuje sobie cycochy bo mam jak pamela ale kiepsko mleko leci i wyje z nerwow
Aniukloc gratulacje !!!! nareszcie :)) Buziaki i uściski dla obu dzielnych Pań!!
OdpowiedzAniu trzymam kciuki napewno będize wszystko dobrze:-)!!! a ból nie jest taki straszny jak go malują :) Trzymaj się kochana!!!
Odpowiedz
Dora bardzo Ci dziekuje za kciukaski.do napisania za mniej wiecej tydzien. bede myslami z Wami
dzieki wszystkim za wsparcie duchowe. jakos lzej ide na te cc
wlasnie najwazniesza bedzie ona jutro nie ja i musze sie pogodzic z tym ze przestane byc dzieckiem a stane sie mama w szybkim tempie .mysle ze skoro miesiac temu miala 3 i pol kg to moze miec kolo 4kg teraz :o .Jezu prawdziwy kloc lol .chce zeby byla zdrowiutka nic wiecej
Odpowiedz:o oj oj narazie mysle co bedziej jutro a potem to juz bede flak i beda mi pomagac mama i polozne
Odpowiedz
bedzie bolało? :o o matko a myslalam ze to lepsze jak nauralny porod z tym ze boli pozniej troche dluzej jak normalnie
mam byc na oddziale do poludnia. dr. K (ordynator) bedzie mnie ciachal. a cesarke chyba po poludniu zrobia po wszystkich badaniach no i jak sala operacyjna bedzie wolna . napisze do Gochy ze styczniowek :D
Emdzi dziekuje ale przydadza sie jutro lol . jutro ide sie pochlastac lol .cesarka :o brrrrr
OdpowiedzEmdzi kochana, ja w srode na cesarke ide bo dluzej nie wytrzymam.juz wszystko sprawia mi bol. zdecydowalam sie bo postepu nie ma nawet po kroplowach i masazach szyjki. ide sie pociac lol
OdpowiedzNa kolki dobrze jest układać duzo na brzuchu, wówczas odbije się na 100 %. Do tego kropelki espumisan/esputikon. U nas infakol okazał sie zby słaby.
Odpowiedz
Agapoc i Kasia-jazda na wychowanie!!! lol Grudniowe mamy na was czekaja
Moja mała tez ma kolki i dziś lekarz powiedział że trzeba przede wszystkim masować brzuszek,ale nie tak delikatnie tylko wciskac jej palce w brzuszek tak dosyc mocno zeby poprzesuwac jej te jelita.I faktycznie to dzis zadziałało jak jej tak zrobił.Ja stosuję Infacol na kolki i pomaga,mała przesypia prawie całą noc.W dzień ma gazy ale to podobno dobrze.
Kasia przede wszystkim dobrze odbijaj Małą po jedzonku, jak byłam u lekarki to kazała mi kłaść Małą sobie na ramieniu, tak, że główka leży i klepać po pupci lub pleckach aż do odbicia, ja czasem chodzę z godzinę aż Małej się odbije Ale i to czasem nie pomaga to daję jej Bobotic, nieraz jej przechodzi nieraz nie u nas na wątku Żaba pisała że stosowała Plantex i jej pomagało :P Sama też zaczynam dziś pić koperek i rumianek zamiast herbaty, zobaczymy czy zadziała Mam nadzieję że tak bo aż mnie skręca jak Maleńka płacze, że nie wspomnę o sobie i nieprzespanych a przechodzonych nocach
Odpowiedz
KAsiu moje dziewczynki nie miały kolek chyba 1 czy dwa ale i to tak do końca nie wiem czy to było to. Wiec niestety nie umiem Ci pomóc , chociaż bardzo bym chciała.
Aniu no cóż inna data też będzie ładnista byle byś już urodziła nie??? Tego zyczę i czekam z niecierpliwościa
Kasiu tak pewnie masz racje. tylko okolo 5 procent ciaz konczy sie w terminie a pozostale to albo przed albo po rodza. szkoda ze musze jeszcze czekac. brzuch mi pekanie za kilka dni tak sie czuje.
biedna twoja niunia.pewnie ciezko patrezc jak dziecko cierpi a ty nie wiesz jak pomoc. niestety nie znam sie na tym.popytaj na wychowaniu doswiadczonych mam zycze aby szybko malej przeszlo
aniu wiem ze łatwo powiedzieć ale naprawdę nie przejmuj sie moja kolezanka urodzila 2 tygodnie po terminie i wszystko jest z dzidzią w porządku! Tak też będize z Twoją Majeczka. Widocznie jeszcze nie jej czas.
Dziewczyny RATUNKU!! moja mała ma kolki i albo śpi albo płacze bidulka nawet przez sen grymasi pręży sie i wymachuje łapkami, jeszcze kilka takich dni i nocy i się wykończymy już sama nie wiem co robić nic nie jem takiego trzymam ścisłą dietę. Stosowałam masowanie brzuska, ciepła pieluszka na brzuszek, lezenie na brzuszku ale to wszystko dziala na pięć minut. Tak mi szkoda tego maleństwa :-(( Może znacie jakieś inne sposoby na kolkę??
No to supere , będzie dobrz Majusia nie długo bedzie z Wami ja poszłam do szpitala bo schodził mi czop przedporodowyi a ja myslałam ze to wody też byłam 3 dni po terminie okazało sie ze nic. ale mnie zostwili a o 23 zaczeło sie więc moz ei u Ciebie bezie szybciej niż Ci sie wydaj.
mowiłam Ci ze 6.1.6 to ładna data wiec wszystko przed Wami dziewczynki
Emdzi racja.bede grzecznie czekac. jutro ide na USG stwierdzajace na kiedy ten prawidłowy termin i kiedy najlepiej podac kroplowke w razie jakby nic samo nie przyszlo. juz sie jednak tak nie nastawiam na porod zaraz po kroplowce. co ma byc to bedzie.
Odpowiedz
Aniakloc wiem ze ta końcówka jest okropna, ale widocznie majusioa jeszcze nie jest gotowa, a takie przyszpieszanie to Ty ją bedziesz już chciała a ona bidna bedzie zmuszana do wyjścia. tak sobie to przetłumacz moze wtedy bedzie lżej. Trzymaj sie Maleńka już na prawde nie długo daj jej jeszcze kilka dni .
Ja urodziłam 3 dni po terminie
oby wlasnie ruszylo mnie po tej kroplowce .to czlowiek tak sie psychicznie nastawia ze zaraz urodzi a to nie tak łatwo jak myslalam
Odpowiedz
Kochane babolki
ahh serce mi peka jak sobie pomysle ze wywoływali mi wczoraj kroplowka skurcze.byly.lezalam kolkiem 3 godziny i szyjka nie chciala sie skracac ani rozwarcia po doglebnych badaniach nie dostawalam :( .poryczalam sie po wszystkim bo wymieklam psychicznie ze tak sie natswilam na urodzenie. a Ona wcale nie chce jeszcze.kazali mi zostac w szpitalui co 2 dni ladowac we mnie kroplowke ale nie pozwolilam i sie wypisalam bo skoro ma czas to poczekam te kilka dni jeszcze w domku. zobaczymy jak sie potoczy dalej. poki co jak nic mnie nie chwyci to ide do szpitala w niedziele czyli 7 dni po terminie i sprobuja jeszcze raz a jak nie podziala to chyba poprosze o cc.
czy ktoras z Was rodzila po terminie tak daleko i poszla kroplowka i pomoglo?tak mi zle jak wrocilam bez Maji :(
Ania jeszcze dwa w jednym męczy się bidula
Iwetko ja mam światło zapalone ale takie przyćmione, tak, że właściwie jest i go nie ma Ale wolę je mieć, bo Mała śpi z nami i jak się budzi to nie muszę wstawać do światła
Jadę dziś z Małą do lekarza, bo była u mnie dziś położna i pzry niej nakarmiłam Karolinkę, jadła nerwowo i łapczywie co poskutkowało bolącym brzuszkiem, płaczem i wymiotami babka stwierdziła, że to może wina tej łapczywości ale lepiej skonsultować się z lekarzem, bo oboje jesteśmy alergikami i pewnie Karolinka też :(
Ja tez nigdy nie uczyłam dziewczynek spaniaw ciszy bo utridniało by to pozniejsze mieszkanie . zasypiały zawsze w ciemnościach, chociaz teraz juz jako 3 i 2 latki chca czasamiże by im zostwić swiatło w akwarium bo czegoś akurat sie boją ale to tylko czasmi a poza tym są już na tyle duże że jaża kiedy jest dzien a keidy noc
Aniakloc trzymamy kciuki. może ona juz z Majusia leża sobie w łóżeczku obok siebie
Agapoc,nie zapalaj czasem w nocy małej światła jak śpi,wtedy zacznie odróżniać z czasem noc od dnia.
Dominika też śpi dużo w ciągu dnia,zwłaszcza jak jest głosno,uwielbia hałas,można przy niej wtedy głośno rozmawiać,to jej nie przeszkadza.
Ciekawe jak tam nasza AniaKloc...
Ale Wam dobrze Babolki :P Karolinka budzi się w nocy regularnie co trzy godziny i przez dwie kolejne godziny daje mamuśce popalić otwiera oczęta i ma ochotę na zwiedzanie domu a nie na spanie a w dzień żadna siła nie jest w stanie jej obudzić, ani telewizor ani nawet wyjący odkurzacz :o Dobrze, że na razie jest w domu Piotrek to sobie odsypiam nocki zarwane ale co ja zrobię jak wróci do pracy
OdpowiedzAnulaa,u mnie jest to samo,mała teraz coś mało śpi w ciagu dnia,no moze dzis troszkę jest lepiej,ale za to teraz w nocy ładnie śpi,dziś przespałam nocke do 5:45-to wspaniałe uczucie.Potem ją nakarmiłam i spała do 8:40.Teraz tez śpi,mogę ugotowac spokojnie obiad. lol
Odpowiedz
anulaa pewnie jeszcze trochę czasu upłynie zanim Lenka całą noc spokojnie prześpi..
Ja za to staram sie "wyluzować" przed porodem.. I tak wiem że bólu nie uniknę wiec staram sie z tym pogodzić i nie trcić dobrego humoru :D
Kawkę sobie słabą zrobię... ciasteczka zjem póki mogę lol
Aniu teraz to nie ma wyjścia dzidzia już musi przyjść :))) trzymamy mocno kciuki i wracajcie do nas zdrowiutkie i szybciutko.
A przy okazji dla Wszystkich Mamusiek i ich pociech Wszystkiego najlepszego i duuuuuużo zdrówka oraz długich przespanych nocek życzę Wam w Nowym Roku!!
Anulaa,Emdzi i Iwetka
serdecznie Wam dziekuje :D .
to byłby expres jakbym do piatku wrocila 8) .
mam nadzieje ze w miare szybko sie potoczy porod ale boje sie tylko tego ze sama akcja mi sie nie zaczela tylko trzeba wywoływac. buziaki.
wciaz jestem w domu . mialam zostac na oddziale ale wolalam te dwie noce jeszcze przespac w domu. jutro jade o 12 na oddzial zeby mi dali cos na moje obrzeki i zostane bo musze byc pod kontrola. lekarz powiedzial ze w moim przypadku nie ma mowy 7 dniach po terminie bo grozi miz atrucie i dziecku. wiec w srode chyba dadza mi kroplowke bo skurczy nie mam. a jak nie dadza to wracam do domu .mam nadzieje ze urodze 4 stycznia :D .boje sie ale strach o dziecko jest wiekszy wiec zacisne zeby :)
Odpowiedz
Emdzi kochana jestes.
jade do szpitala na zapis . lekarz chce mnie zobaczyc. bardzos ie boje.skurczy nie mam.czuje sie ok.ale te nogi nie daja mi spokoju.zrobia mi KTG i zobaczymy co dalej. w razie jakby co wysle sms.
jeszcze jestem 2 w 1.czekam ,czekam i nic chyba w srode sama pojde do szpitala i juz jak sie chwyce barierki to mnie sila beda wywalac. lol kroploweczke poprosze bo mam dosyc juz takiego pełzania. dzis bylam taka opuchnieta ze sie przestraszylam ale lekarze tylko kiwaja glowa ze tak to bywa.nie spodziewalam sie ze dotrzymam do terminu a moze nawet dluzej :o tymbardziej ze chodze z rozwarciem na palucha od połtora miesiaca
OdpowiedzEire haha wiem. ale to tylko zarty z tym znakiem zodiaku. jest mi to objetne.teraz to nogi mi drza przed tym wielkim dniem. a co bedzie potem?czy ja dam rade czy bede dobra mama czy bede cierpliwa o Boze chyba umre zaraz tak sie boje lol :o
OdpowiedzAniu co!!!!!!! :o :o :o ja tam jeszcze rok pochodze lol .ja tam nic nie czuje i nie chce czuc bo sie boje :( ja chce chodzic z brzuchem jeszcze 2 lata lol juz sie przyzwyczaiłam.mozna nie rodzic jakos
Odpowiedz
Emdzi haha kochana pewnie Ty jestes strzelcem lol .
wytłumacze sie szybko łobuz to z mojego meza jest innych nie znam strzelcow i tylko na tej podstawie moge stwierdzic ze i Maja byla by taka psociara. coz mysle ze nak tu nie ma nic do tego tak na powaznie bo wiem juz teraz ze bedzie albo po mnie panikara,bedzie miec wybujala fantazje i czarne mysli jak cos nie wyjdzie albo po Jacku najwiekszym otymista na swiecie, glowe kiedys zgubi i wszystkich bedzie k ochac nawet złodzieji wiec wyboru co do charakterku to nie ma lol lol lol 8) :o
Iwetko niestety nie mam okularow bo mam taka wade ze bym wygladala jakbym denka nosila od sloika lol .od dziesieciu lat nosze soczewki i lekarz powiedzial ze to w niczym nie przeszkadza wiec na szczescie bede widziec swoje dziecko :D
Ania&P niestety i stety bo chce juz doczekac do nowego roku :D .i ciesze sie ze nie bedzie strzelcem hihi bo moj maz to strzelec i okropny łobuz z niego.powiedzialam mu ze jesli bedzie strzelcem to nastepne dziecko zrobie tak zeby bylo spod mojego znaku zodiaku hihi. lol oczywiscie nie wierze az tak bardzo w horoskopy ale cos musi w tym byc. mam nadzieje ze do 4 styczniadoczekam bo ma wtedy dyzur w szpitalu moj lekarz a w inne taki buc .
z okazji Nowego Roku zycze Wam wszystkie przyszle i swiezo upieczone mamusie duzo zdrowka dla Was i Waszych pociech. :D
Co lekarz to inna opinia...
Aniu,mi lekrzka powiedziała że mam ściągnąć soczewki ponieważ moze dojść do uszkodzenia dna oka gdy cisnienie w oczach podczas porodu wzrosnie zbytnio.Jak przesz to masz duży wisiłek i cisnienie w oku wzrasta dziesięciokrotnie nawet.
Tak zadecydowała moja lekarka,ale czytałam w internecie ze to prawda wiec zrobisz jak uważasz.A nie mogłabyś np na czas porodu ubrać okularów jesli je posiadasz?
dlaczego trzeba sciagnac soczewki?????w zyciu tego nie zrobie bo nic nie bede widziec :o .lekarz tez nic nie mowil mi jak sie pytalam czy trzeba .nawet bym nie sciagnela jakby mi kazali. a w czym to przeszkadza
OdpowiedzAniu,wadę wzroku można mieć bardzo dużą a rodzić można naturalnie.Bo w tym chodzi o dno oka a nie wadę oczu.Jeśli w czasie ciąży dno oka się nie pogorszyło to nie ma przeciwskazań do porodu naturalnego.W moim przypadku też tak było,wada oczu rosła ale dno oka było ok więc mogłam rodzić naturalnie.Jeśli nosisz soczewki kontaktowe to koniecznie trzeba je zdjać przed porodem,ja je zdejmowałam na sali porodowej podcza lekkich skurczy.
Odpowiedz
Aniu-oczywiśćie,że dasz radę :D:D
ja z nerwów w nocy przed cc miałam bardzo silne skurcze i sie modliłam,zeby się poród nie zaczął lol
trochę mi żal,że nigdy nie będę mogła urodzić naturalnie bo wtedy bym miałą porównanie
Kasiu-ze spojeniem to idę niedługo na badania do szpitala-zobaczą czy się schodzi czy nie ale jest zdecydowanie lepiej niż w ciąży :)
Anulaa oj to nie chce cc. :x no nic bede probowac naturalnie a jak nie dam rady to wtedy dam magiczna karteczke.
Emdzi tak mam nadzieje ze szybko sie zapomina lol
Kasiu przynajmniej podnioslas mnie na duchu .i tak wlasnie musze myslec a im blizej tym gorsze mysli bo czekam na oznaki i jak biora mnie skurcze w nocy to juz tylko jedno oko mam zamkniete i czuwam na dalszy ciag ale dziwnie szybko zasypiam lol
Anula mam podobne odczucia cieszyłam się jak dali mi dzidzię jeszcze na sali pooperacyjnej ale kilka godzin później na normalnej sali byłam zrozpaczona.( A jesli o spojenie łonowe chodzi to nadal mnie cholernie boli :-(bo się schodzi) . Tez trochę czuję się niespełniona....może dlatego ze nastawiłam się na normalny poród rodzinny..
AniuKloc tak czy siak nie masz się co bać nie taki diabeł straszny, no bolało napewno będzie ale to do przezycia , nie wiem jak przy porodzie naturalnym ale myślę ze jak zobaczysz dzidzię to łatwiej go zniesiesz :)
Aniukloc ale policzyłam nie????? lol
Anula współczuję tyle razy kłuć natomiast ból porodowy zapominany jest pamietamy czy bolało czy nie mniej lub bardziej ale tan ból jest specyficzny, nie mówie że trzeba go przeżyć ale można . Tyle mamusiek przed nami a ile jeszcze za Wami.....
Aniu-miałam cc ale głównym wskazaniem było rozejście spojenia łonowego, oprócz tego po usg wg którego lekarz określił wagę dziecka-stwierdził,ze chyba za duże jak dla mnie i moją budowę i zlecił dodatkowe badania-w tym mierzenie miednicy itp-i stwierdził,ze nie dam rady,nawet pomijająć spojenie-za duże ryzyko-więc od razu skierowanie na cc dostałam...
heh-znieczulenie nie jest złe-ja źle wspominam bo nie mogli się wkłuć i niestety kłuli mnie 5razy-co mnie wykończyło nerwowo i bolało
znieczuelenie schodziło mi caly dzień więc od 9rano do wieczora leżałam bez ruchu(zacewikowana) na morfinie...
nie mogłam nic robić jeszcze na drugi dzień a przy systemie rooming-in(czy jak to się tam nazywa)-matka przy dziecku-to masakra :/
bo dziecko jest z tobą a jak płacze to problemem jest dojście do niego jak mocno boli(a mnie bolało jak cholera;/)...
no ale najważniejszym minusem cc wg mnie jest...heh-ja do dzis nie czuję że urodziłam bo tego "nie odczułam"...ale jak dołek przejdzie to moze źle wspominać nie będę ;)
Tusia-dziękujemy :D:D:D
Aniakloc , moja znajoma ma termin na luty, ma autentycznie duzą wadę wzroku, bo +8 , ma zaświadczenie od okulisty, karty leczenia z kilku lat i ordynator położnictwa powiedział, ze cc to ostatecznosć. Ma rodzic sama a potem zadecydują w zależnosci jak będzie przebiegać akcja porodowa.
Bądz tu babo mądry, posłuchaj się lekarza.
Anulaa Ty o ile pamietam mialas cc? ale powodem była zbyt waska miednica?jak znioslas znieczulenie zo?bardzo sie boje bolu gdyby przyszlo mi rodzic przez cc.no i jak potem szybko sie dochodzi do siebie?chyba bym umarla jakbym nie mogla nic kolo siebie i dzicka zrobic :x
Emdzi kochana . mam termin na 2 stycznia a to jest poniedzialek wiec poczekam do 4- go na doktora M. lol - hmm jak sie uda doczekac
ja się cieszyłam,ze kroił mnie mój lekarz :D:D
nie ma jak zaufani specjaliści :D
AniuKloc-mi okulista tydzień przed porodem dał kartke żę mogę rodzić pomimo powiększenia wady dwukrotnie w czasie ciąży...
teraz czekam 3m-ce i potem na kontrolę-jak się nie zmniejszy to czeka mnie wymiana szkieł
jejku-jutro mała będzie miałą 3tyg. :D ale przeleciało :)
Aniu-jeszcze trochę wytrzymasz :D
Anulaa tak mierzyli mi ale jak bylam połtora mies. temu w szpitalu. a lekarz powiedzial ze to sie robi przed samym porodem na sali porodowej juz nie szybciej.wiec nie wiem czy dam rade ze wzgledu na waska miednice czy nie ale nie powinno byc problemow jednak te oczy nie daja mi spokoju bo mam duza wade.okulista powiedzial ze nie ma konkretnych przeciwsakzan ale napisal w razie jakbym nie dawal rady karteczke ze sa jednak. wiec dopiki nie pokarze jej to bede sie meczyc cos czuje. tak Ci juz zadroszcze ze jestes po wszystkim :D
Kasiu nie mam wyjscia hihi.musze czekac cierpliwie
Emdzi wlasnie bylam wczoraj w szpitalu u dokrora M.jest swietnym specjalista.takie jest moje zdanie. dokladne pomiary z USG o nic nie trzeba pytac, sam mi wszystko mowi a wczoraj na badaniu był niewiarygodnie delikatny i obchodzil sie jak z jajkiem.mam nadzieje ze trafie na jego dyzur a ma tylko w srody lol
AniuKloc-a mierzył ci tenlekarz miednicę itp??
ja jak trafiłam do szpitala i ordynator mnie badał to oprócz rozejścia powiedział,zę mam duzy brzuch i dziecko z usg duże więc kazal mnie pomierzyć-wyszło,że za wąska jestem na naturalny poród więc drugie wskazanie do cc wpisał w karcie...
może twoja dzidzia będzie takim klockiem jak moja :D heheh
Aniu jeszcze troszkę wytrzymasz trzymamy kciuki. No fakt dzidzia nie namęczyła się dlatego ma siłę od pierwszych godzin do rozrabiania ;)
Odpowiedz
Aniukloc na pocieszenie napisze Ci z emoja znajoma urodziła 4,500 kg syna wiec spoko co to jest 3,500 lol ja olkę rodziłam 3,800 i miałam dosyć.Wiesz ze duży brzuch nie świadczy zawze o tym ze dziecko jest duze ja miąłm mały jak na cięzarna do porodu a tu taka kluska.
Olcię urodziła właśnie ta większą 3 dni po porodzie bez wywoływania, kładzenia sie wczesniej na oddział, no chyba że będziesz oczywście chciała.
Zawsze możesz iśc na Damrota tam koło targu na USG fakt ze zapłacisz za nie ale dr M siet bardzo dobry w odczytywaniu USG. Mnei w 8 miesiącu ciązy czyli praktycznie na 50 dni przed porodem powiedział ż ebędzie to dziewuszka i ze będzie ważyła 3300g i do 55 cm
niunia urodziła sie tak jak należy 9 czyli zgodnie z terminem ważyła 3300 i mierzyła 54cm .....
Kasienko Olcia cudna widać ze nie rodziłas ja siłami natury bo buxkę ma taka delikatną, niezmeczona.Cudna
Pozdrawiam.
Aniu trzymam kciuki.
Anula ten drugi jest swietnym lekarzem. zastepcom ordynatora. ja nie mam wskazan do cc. powiedzial tylko ze duzy mam brzuch.on jest za naturalnym porodem ale ja mam zaswiadczenie( bo znjoma okulistka mi wystawila tak na lewo ze sie wyraze jakbym chciala miec cc ale jak tej kartki nie wyciagne to mi nie zrobia cc)tak ze to tylko ode mnie zalezy.ja poprostu dluzej nie wytrzymam niz tydzien gora :x .dzidzia iala w 37 tygodniu 3 i pol kg teraz nie wiem bo usg juz tamto bylo jako ostatnie. powiedzial ze nie ma potrezby co 2 tyg. robic usg bo wszystko jest dobrze.
mecze sie okrutnie a Wam szczerze zazdroszcze swiezo upieczone mamy :D
Kasiu-niunia piękna :D:D
AniuKloc-to dziwny trochę ten lekarz-w sumie jeden i drugi...pierwszy,że cie nie badał(ja tez miałam dzień przed cc jeszcze badania) a drugi,że "zaprasza" na cc po terminie...lekarze w szpitalu tłumaczyli mi,że cc się robi w 39tc jeśli są jakieś wskazania(u mnie oprócz rozejscia spojenia to była właśnie waga dziecka-lekarz tłumaczyl,że lepiej w takim wypadku ie czekać az dziecko będzie jeszcze większe-moja ważyłaby ponad 4kg gdyby kazali mi czekać jeszcze to terminu z pierwszego usg )
a po usg mówili ci ile mała waży? :D
Iwetko no i ja sie tez wkurzylam i pojechalam do szpitala na badanie. mam ciagle na jeden palec rozwarcie.szyjke rozpulchniona ale nic poza tym. lekarz super fajny. kazal przyjsc chyba na cc bo zrobil wielkie oczy jak zobaczyl moj brzuch.powiedzial jest wielki i chyba dziecko tez wiec lepiej byloby dla mnie. az sie boje. za tydzien w srode chyba ide na oddzial :o .to by bylo 2 dni po terminie
Odpowiedz
Aniu,faktycznie dziwne że cię lekarz nie zbadał,ja miałam badanie za każdym razem,zresztą USG takze.Nawet w dniu porodu jak jeszcze poszłam do ginki to mnie zbadała i widziałam na usg moją kruszynkę po raz ostatni w brzuszku.
Tylko że ja chodziłam cały czas prywatnie, a ty chodzisz na kasę czy też prywatnie?
Kasiu,te zdjecia mozesz też zmniejszyć w programie IrfanView,można go łatwo ściągnąć z internetu.
Podobne tematy