-
Lona odsłony: 11584
SZCZĘŚLIWE GRUDNIOWE TESTOWANKO :))
Moje kochane no i otwieram nowy szczęśliwy wąteczek :D
Mam nadzieję, że dużo forumowiczek ogłosi nam tu pieknie II kreseczki.
Trzymam mocno kciukaski i zapraszam do testowania.
Pozdrawiam i życzę dużo szczęścia Monia
Iweta - godzina wpisywania temperatury ostatnio Ci się zmieniła? Bo puste kółka wskazują, że pomiar odbiega od standardów - czasu, o którym mierzysz zwykle, nawet różnice ponad 45minut grają rolę, ewentualnie jeśli inne warunki wpisywane przez Ciebie w wykres się znacznie zmieniły. Koleżance pokazywały się puste kółka, kiedy kilka dni z rzędu zaznaczała picie alkoholu... serio!
Odpowiedzanetko przeciwciala to ANTIBODY a jadrowe...chmmm jesli chodzi o gruczoly meskie to TESTICLE wiec razem bedzie testicle antibody
Odpowiedz
Aneta, przykro mi, niestety nie wiem.
Pozdrawiam i czekam na wiesci.
Z.
Anetko, ja podziwiam to, że przy tym tak trudnym dla mnie do pojęcia języku chodziś do "zwykłego" (czyt. mówiącego tylko w swoim ojczystym języku) lekarza :)
Odpowiedz
Co powiedzial moj zagraniczny gin?
1)on nie jest ginekologiem tylko tzw.lekarzem rodzinnym,do specjalisty mozna sie dostac gdy sie jest powaznie chorym lub w ciazy z komplikacjami,ciezarowki bez klopotow chodza na kontrole co miesiac wlasnie do takiego lekarza.Wizyta w gabinecie prywatnym:dobrze,ze siedzialam gdy uslyszalam cene za taka wizyte!!
2)tylko raz rozmawialam z nim o staraniach,byl to 2,3cykl i doszlismy do wniosku ze damy szanse naturze.Moze cos mowil o przeciwcialach ale nie pamietam albo nie zrozumialam (ach ten angielski).
W nastepna srode mam zamiar o wszystko go wypytac.Moze okazac sie,ze on sie nie nadaje na mojego lekarza ,co wtedy zrobie,nie wiem.Moze w moim przypadku opieka specjalisty bedzie konieczna.O wynikach "wywiadu" nie omieszkam Cie zawiadomic Zebra.
Dodam,ze podczas styczniowej wizyty w Polsce mam zamiar odwiedzic polskiego ginekologa i reumatologa (W-wa prof.Chwalinska).
Jestem ciekawa co wyjdzie z tej polsko-dunskiej mieszanki. Chyba zaczynam sie bac.
Zebra moze wiesz jak bedzie to w j.angielskim lub po lacinie:przeciwciala jadrowe?
annas co bys miała prorocze sny.
kiki,izutek ja też się troszkę obawiam bliźniaków, nie dość że mi wywróżono że będą bliźniaki, to się na dodatek okazało , że u mojego męża w rodzinie były już przypadki ciąży mnogiej ,mam jednak nadzieję, że nie mnie to będzie dotyczyć, ale jak już coś będzie no to damy radę... lol
A tak na mrginesie, to zapisuję się na testowanko, jak nie pojawi się to testuję na sylwka. Narazie cycki bolą, ale to jak zazwyczaj, tempka w górze, dziś mam 10 dpo, tylko przytulanka tak troszkę skromnie, ale cóż poczekamy zobaczymy
agatje ja też miałam tak jak ty, no i miałam wywoływaną @, coś mi sie w organiźmie poprzestawiało, teraz już jest ok ale jestem cały czas pod kontrolą doktorka
Aneta, napisz prosze co powiedzial Twoj zagraniczny gin na Twoje przeciwciala. Ciekawa jestem jego opinii.
Pozdrawiam
Z
Ja tez mialam sen,trzymalam na rekach mojego bobaska,dziewczynke.Bardzo mala bo jej glowka sie jeszcze "majtala" ale niewiem dlaczego ubrana byla na niebiesko.To kolor przeznaczony dla chlopcow chyba,ze to juz teraz nie ma takiego znaczenia.
Melduje tez,ze od tego cyklu zaczelam mierzyc temperaturke.Czy to w czym pomoze jeszcze niewiem ale nie trace nadziei?
Dowiedzialam sie tez narazie z niesprawdzonego zrodla,ze te wszystkie badania zwiazane z trudnoscia w poczeciu np.badania hormonow,nasienia,monitoring cyklu itd jest pokrywane z ubezpieczenia.
Byc moze nawet in-vitro !! A ja juz chcialam zabrac meza i siebie tez do Polski bo myslalam,ze tam jest taniej.5 stycznia ide na wizyte do mojego dunskiego lekarza to sie dowiem,jedyny mankament to oczywiscie jezyk,nie ma to jak pogadac z lekarzem po polsku.Najwazniejsze,ze moze nie trzeba bedzie wydawac wielkich sum choc przyznam,ze dziecko jest warte kazdych pieniedzy zwlaszcza takie jak z mojego snu.
Agatka napisał(a):agatje - na pewno, a asiulaa - czemu nie - idźcie Wy Dziewczyny na badanie beta HCG z krwi. Testy siusiane nie są aż tak wrażliwe, często czytam o tym, że nawet w początkach ciąży nie pokazują dwóch kresek. Jeśli wynik będzie powyżej 5 to już OK, musi jeszcze potem prawidłowo przyrastać.
jak dostałam @ zrezygnowałam z testowania ale chyba dla pewności zrobię test
agatje - na pewno, a asiulaa - czemu nie - idźcie Wy Dziewczyny na badanie beta HCG z krwi. Testy siusiane nie są aż tak wrażliwe, często czytam o tym, że nawet w początkach ciąży nie pokazują dwóch kresek. Jeśli wynik będzie powyżej 5 to już OK, musi jeszcze potem prawidłowo przyrastać.
Odpowiedz
asiula ja wlasnie od kilku m-cy odkrywam swoj organizm na nowo po odstawieniu pigulek - niby wszystko pieknie, terminowo, slucham sie i uwierz mi, ze slysze duuzo, bo jednak jak bralam piguly to wszystko przechodzilo tak light :) a z tempka tez mialam :o - teraz wiem, ze taka juz jestem, a pigulki tylko lagodzily te wszystkie objawy.. ale zawsze mozesz odwiedzic lekarza..
kiki.. aby zdrowe byly..
agatje dlaczego nie zrobisz bety?
agatje... z testami to bywa roznie. Poza tym okres ma prawo sie przesunac, zwlaszcza ze z tego co piszesz nie wiesz kiedy dokladnie byla owu, a dopiero znajac jej date mozna ustalic date miesiaczki. Proponuje zrobic bete z krwi albo wizyte u lekarza.
Asiulaa u mnie tempka spada dopiero kilka dni po @ i to ponoc jest normalne, wiec nie matrw sie!!!
izutek u mnie bliznaikai sa w kazdym pokoleniu :o wiec szansa jest w sumie duza.... nawet moje siostry sa blizniaczkami... wiec wiem jak jest ciezko z dwojka takich maluchow... wolalabym singielka...no ale jak bedzie wiecej to przeciez tez bede szczesliwa!!!
Nie wiem co z moją temeraturką. Nie spadła przed @ ani w trakcie a teraz dwa dni po @ a tempka cały czas w oklicy 37*C Nic już z tego nie rozumiem no i straszne zawroty głowy (szczególnie rano)...ach ta natura lubi płatać figle
Odpowiedzkiki blizniaki biore na siebie! z radością... niestety szanse u mnie raczej marne.. bo w mojej rodzinie nigdy nie bylo takiego przypadku..
Odpowiedz
Hej dziewczyny. Wyżyłam się ostatnim razem niepotrzebnie na was, a potem się przestałam odzywać. Sorry, czysem nerwy mnie ponoszą zupełnie bez sensu.
Zupełnie nie wiedziałam gdzie napisać o mojej sytuacji, ale skoro temat powiązany z testowaniem to jestem tutaj.
Ostatni okres powinnam dostać najpóźniej w zeszły czwartek. A tu nic. Miałam straszne skurcze, ale krwi do dzisiaj nie widać. Więc dziś rano zrobiłam test i jest negatywny! NIgdy takiego opóźnienia nie zaliczyłam i nie wiem co jest grane. Dzisiaj znowu bolą mnie nogi jak zazwyczaj przed okresem. Boli mnie nieco podbrzusze, ale to takie bardziej bóle mięśniowe niż przedokresowe. Wczoraj o mało co nie zemdlałam, bo byłam głodna, chociaż jadłam 3 godziny wcześniej. Mam uczucie stale mokrości, piersi się mi powiększyły no i co jak n amnie jest zupełnie niecodzienne - nie mam absolutnie ochoty na piwo. Wczoraj wieczorem wyszłam z bratem coś zjeść i musiałam wymyślić ból brzucha, bo wszyscy się dopytywali co mi jest. No i po południu robię się bardzo zmęczona i śpię jak zabita. Pewnie rozsądnie patrzeć wskazuje na ciążę :) , ale co z tym testem i co z tym bólem nóg jak przed okresem. Jestem zupełnie skołowana. Taka niepewność jest najgorsza. Jeszcze świątecznego okresu pobożonarodzeniowego!
Chciałabym mieć szklaną kulę, by się dowiedzieć co jest grane.
annas oby ten sen sie sprawdzil!!!! :D
Tylko nie strasz tymi blizniakami bo jak znam swoje szczescie to padnie na mnie... lol
annas pokładamy nadzieję w Wotich snach!
A tak na marginesie, to mi już tez sie kiedyś śniłyście dziewczynki :)
sen był zupełnie nie w temacie, ale zagrałyście w nim główne role :)
annas ale masz fajne sny :)
miejmy nadzieje ze sie sprawdza :)
pozdrowienia i papatki
Julita
dziewczyny
powiem wam cos ( tylko sie ze mnie prosze nie smiac) ale chyba baaardzo jestem emocjonalnie zwiazana z tym forum bo dzisiaj mi sie ....śniłyście......I wiecie co?????
wszystkie szlysmy z wozkami - i z naszymi pociechami....naprawde
W moim snie byla piekna pogoda ...cos jakby wrzesien....
MAM NADZIEJE ZE TO BYL PROROCZY SEN....
ps. niektore z nas nawet z bliżniakami :):):):)
dzieki dziewczyki za podtrzymanie mnie na duchu.
wlasnie wrocilam od mojej gin.musze jeszcze raz zrobic badanie TSH i na TOXO (tego jeszcze nie badalam) i zobaczymy.
izutek zobaczysz na pewno sie uda.Z Nowym Rokiem nowe nadzieje :) wiedze ze idziemy leb w leb z cyklem.
pozdrowienia i papatki
Julita
No ja to juz chyba na testowanku jestem (nie wiem na pewno bo ani monitoringu ani tempki w tym cyklu). Cale swieta sluz plodny sie ze mnie wylewal :o a dzis cisza i sucho wiec jesli byla owu to raczej juz po niej. Zadnego bolu owulacyjnego nie czulam wiec tak na stowe to nie wiem. Zreszta w swieta spycjalnie czasu na przytulanki nie bylo wiec nawet gdyby jakims cudem endo sie rozroslo samo z siebie t penie i tak nic z tego.
OdpowiedzJulita no co Ty! Tak nie można - zabranim Ci tak mówić! Kiochana - nie martw sie - na pewno bedzie dobrze - tylko musisz być pozytywnie nastawiona. Ja dostałam zapewnienie od meza, ze tym razem sie uda - ma wyslac w tym cyklu "wyspecjalizowana zaloge interwencyjna :)... wiez trzymam go za slowo.. A przy oplatku dostalam tyle zyczen z serii "zebysmy w nastepnym roku spotkali sie w powiekszonym gronie", ze nie maszans, zeby tym razem nie wyszlo :) no... a jak nie wyjdzie... to wyjdzie nastepnym razem - na pewno! nie jestes sama Jlko w tym gronie - nie martw sie - pamietaj - pooozzzyyytttyyywwwnnneee myslenie!!! :)
OdpowiedzNie martw się julko- głowa do góry. Pamiętaj, że idzie Nowy Rok, a z nim nowe szanse, nadzieje. Będzie dobrze. Mnie też już za kilka dni odwiedzi @ bo w tym miesiącu sobie odpuściłam. Liczę na nowe szanse w Nowym roku.
Odpowiedz
czesc dziewczynki
jak tam po swietach,bo u mnie kiepsko,wczoraj wlasnie przyszla @,i juz stracilam nadzieje na dzidzie.nie wiem co jest u mnie nie tak,bo wszystkie hormony juz uregulowane,nawet progesteron w normie.musze sie chyba powoli przyzwyczajac do mysli,ze bedziemy zyc w dwojke
w tym cyklu pokladalam duzo nadziei,bo lekarz zapewnial ze juz powinno sie na 100% udac,wiec wiecie jak moge sie czuc :(
zycze wam wszystkim powodzenia i trzymam kciuki za II kreseczki w styczniu
Julita
Tak jak myslalam @ nadeszla! Troche sobie poplakalam ale mezus mnie troszke pocieszyl i juz mi lepiej. No coz moze Nowy Rok bedzie dla nas szczesliwszy. Obiecalam sobie jedno test ciazowy robilam pierwszy i ostatni raz liczac na cud. Jesli juz bede pewna a @ bedzie sie spozniac tydzien to moze zrobie. A tak nigdy bo szkoda przezywac po raz kolejny tak ogromne rozczarowanie, tym bardziej ze na serio wszystkie zanki (objawy) wskazywaly na to ze raczej zostane mama. Mysle ze to rzeczywiscie my same sobie je wyszukujemy. Teraz zapominam o bajbusku bo mozna inaczej zwariowac. Tempke mierze i czekam na styczniowy cud.
A Wam kochane zycze z calego serca, aby do was @ nie nadeszla przez co najmniej najbizsze 9 miesiecy. Nie martwmy sie wszak my forumowiczki jestesmy chyba tym razem pierwsze w styczniowej kolejce po DAR z niebios - Nasze Dzieciątka i w to wierzmy bo wiara to pół sukcesu.Powodzenia
Zebra :czyli,ze jest dla nas nadzieja? Tak jak Ty przerobilam tez Encorton.Bralam mnostwo lekow (gleboka anemia,nadcisnienie,cos z sercem) teraz zostal mi tylko medrol w dawce najmniejszej (4mg) wiec chyba nie jest tak zle.
Przyznam,ze niewiele wiem o tej chorobie,tym bardziej jej wplywu na ciaze.Ale o tym,ze organizm odrzuca zarodek jako cialo obce czytalam i bardzo mnie to martwi.Nie przeszlam jeszcze zadnych badan (ani moj maz) wiec niewylkuczone,ze sa inne przyczyny wiec jest nadzieja.
Moze spotkalas kobiete,ktora pomimo posiadania tych przeciwcial byla w ciazy ze szczesliwym rozwiazaniem?Moze tu,na tym forum jest ktos taki?
P:S: Dlugo sie juz starasz?
ANA2 miano 1280
anty-dsDNA
Anetka,
Niestety mam i to o dosc wysokim mianie, choruje na SLE.
Bralam Medrol ale ostatnio jeden z ginow wpadl na pomysl ze lepiej go zastapic Encortolonem (inny ginekolog jednak uwaza ze nie ma znaczenia czy lykam Medrol , Encorton czy Encortolon).
Choroba i przeciwciala maja niestety zwiazek z problemem zajcia w ciaze jak i jej utrzymaniem. Organizm wytwarza przeciwciala ktore utrudniaja/nie pozwalaja na zagniezdzenie sie lub rozwoj zarodka.
Przeciwciala moga tez wystepowac u zdrowych ludzi.....
Generalnie czesc lekarzy sie zalamuje kiedy slyszy cos na temat przeciwcial , inni uwazaja ze sa w stanie sobie z tym problemem poradzic... Mam nadzieje ze tak wlasnie bedzie w naszym przypadku.
Pozdrawiam i zycze powodzenia
Z
Zebra:cofnelam sie do watku o listopadowym testowanku i przeczytalam,ze masz przeciwciala jadrowe wiec jestesmy w jednym klubie.Moje chorobsko nazywa sie mieszana choroba tkanki lacznej.Biezesz jakies leki bo ja sterydy (Medrol).Zastanawiam sie czy to ma jakis zwiazek z niezachodzeniem w ciaze bo zaden lekarz mi tego wprost nie powiedzial.A moze to tylko ja tak sobie wymyslam.
Narazie trwa @ ale po swietach zabieramy sie za przytulanko.
dzięki dziwczynki...
i jeszcze na dobite przyszla do mnie dzisiaj ta wtretna malpa (czytaj: @)... no - ale jak miala przyjsc to moze lepiej teraz.. przynajmniej na Sylwka juz sobie swobodnie bede mogla poszalec..
Izutek mi rowniez bardzo przykro ze ci nie wyszlo dzieki za pocieszenia ale nadal chce mi sie i swieta beda smutne w mym serduszku bo mialam taka nadzieje i te cholerne objawy mnie wkurzyly bo i tak nic z tego. @ co prawda nie dostalam ale z pewnoscia wkrotce nadejdzie moge miec cicha nadzieje co prawda do czasu jej nadejscia ale teraz czuje ze to niewypal chyba zapisze sie z wami na styczen moze Nowy Rok nam przyniesie te nasze dzieciątka bo ktos w koncu MUSI. Zycze Wam wszystkim wesolych swiat moze jakos da sie zapomniec o tym co nas tak gnebi w srodku
Odpowiedz
izutek - nie martw sie
bedzie dobrze. Trzeba w to wierzyc.
ja sie nie chwalilam ostatnio ze moja prolaktyna po obciazeniu wzrasta 18-krotnie....moze tu jest przyczyna moich niepowodzen ( bo ostatnio nawet pecherzyk nie pekl)
a wszystkie inne hormonki w normie. Biore Bromegon ( pol tabl na noc) - i mam nadzieje ze w prszyszlym roku sie uda. Wierze w to mocno
CZEGO NAM WSZYSTKIM, KOCHANE KOBIETKI, ZYCZE
NIECH TE SWIETA BEDA ZWIASTUNEM NOWYCH, POZYTYWNYCH NASTROJOW I NAJCUDOWNIEJSZYCH ZMIAN W NASZYM ZYCIU - NA KTORE TAK WSZYSTKIE CZEKAMY
DO SIEGO ROKU KOCHANE!!!!!
izutek
Ja to mysle ze po prostu ten rok juz jest zamkniety - pamietacie listopad? Wtedy co chwial byly II i moze sie juz wyczerpaly... lol Kiedys wam pisalam jak przysnila sie mojej mamie moja niezyjaca babcia (to bylo kilkad tygodni temu) i kazala przekazac mojej mamie zebym nie przychodzila na razie, bo nie ma towaru!!!! :o Moze tak wlasnie jest. Czekamy na nowa dostawe lol a ta bedzie pewnie po nowym roku!!!!
Kochane dziewczynki uszka do gory!!! Swieta to piekny czas i nie nalezy sie wtedy smucic!!! Bo jaka wigilia taki caly rok, a chyba nie chcecie przeplakac calego 2005 :D Ja mialam wczoraj straszliwego dola bo tez zupelnie inaczej wyobrazalam sobie te swieta... ale zycie pisze samo scenariusz... za to przyszle swieta dziewczynki... wszystkie na pewno bedziemy mamami - i tego wam zycze z calego serducha w nowym, lepszym roku!!!!
Buziaki,
Kasia
izutek napisał(a):niestety... tak mi przykro... chyba sie araz rozpłacze :(
i jak ja mam byc teraz pelna nadziei jak za ktoryms razem dostaje takiego kopa..
czuję to samo nawet święta mnie nie cieszą :(
niestety... tak mi przykro... chyba sie araz rozpłacze :(
i jak ja mam byc teraz pelna nadziei jak za ktoryms razem dostaje takiego kopa..
wlaśnie dostalam..
DLACZEGO??????????!!!!!!!!!! To jest starsznie niesprawiedliwe...
madelaine jeszcze jedno - w Stanach Zjednoczonych przeprowadzono seryjne badania (z użyciem testów, których czułość była ponad 100 razy większa od czułości testów dostępnych w aptekach) próbek moczu u ponad 200 kobiet, które zamierzały zajść w ciążę. Mimo, że dysponowano tak doskonałymi testami, to tylko u 90% badanych kobiet, które faktycznie zaszły w ciążę, wynik testów ciążowych był dodatni już w pierwszym dniu terminu spodziewanej miesiączki. Wśród tych kobiet, były nawet takie, u których dodatni wynik testu można było odczytać dopiero po 11 i więcej dniach od terminu spodziewanej miesiączki.
i co Ty na to??? zachowaj troszkę nadziei na Swięta ;) a co?! należy się:)
izutek napisał(a):o matko - dziwczyny... nie smućcie sie tak bardzo... prosze Was!!! Musimy sie jakos wspierac, a nie zalamywac i martwic.. cheer up! :) mialego dnia dla wszystkich!! (PS - ja zaraz dostane faxem eynik mojej bety.... i dolacze do klubu...)
nie trzymaj nas tak w niepewności 8)
Co tu dużo pisać: przykro mi z powodu waszych @ aledziewczyny, proszę was, nie smućcie sie tak. Wiem jak to jest wiec rozumiem wasze rozczarowanie. Ale spróbujcie sie teraz troszke wyluzować. Ja tez tak miałam, jednak teraz staram sie jak najmniej myśleć o naszej sprawie. Wynajduje sobie wiele rzeczy do roboty, maluję na szkle, sprzatam, gram na flecie i piekę ciasta. To naprawdę pomaga.Polecam
Odpowiedzo matko - dziwczyny... nie smućcie sie tak bardzo... prosze Was!!! Musimy sie jakos wspierac, a nie zalamywac i martwic.. cheer up! :) mialego dnia dla wszystkich!! (PS - ja zaraz dostane faxem eynik mojej bety.... i dolacze do klubu...)
OdpowiedzNo to moje złudzenia po raz 6. zostały rozwiane ... nadeszła @
Odpowiedzmadelaine bardzo mi przykro, że tak wyszło. Trzymaj się Babeczko i staraj się zająć czymś, bo w świeta taki smutas będziesz? Zaraz nowy rok przyjdzie, więc wtedy napewno Ci sie uda, no i mam nadzieję, że nam wszystkim. A teraz głowa do góry i troszkę optymizmu. lol Pozdrawiam Magda
Odpowiedzu mnie niestety grudniowe testowanko nie wypadlo tak jak mi sie zdawalo ze bedzie - wyszla I cholerna kreska, a mialo byc tak pieknie wiec te wszystkie glupie objawy rzeczywiscie tak naprawde sa do d... @ jeszcze nie nadeszla ale pewnie zrobi mi glupi prezenci i przyjdzie w swieta. No coz zobaczymy co pokaze rok ale w tej chwili chce mi sie tylko
Odpowiedz
wiem dziewczynki, ze jest jeszcze szansa... chociaz moj optymizm wygasl :(
oczywiscie pojde na bete jutro lub srode..
wczoraj spotkalam sie z kolezanka, ktora jest w ciazy nie widzialysmy sie ponad pol roku, poniewaz ona mieszka w Anglii, ale opowiadala mi o swojej siostrze, ktora o tym ze jest w cizy dowiedziala sie na poczatku 5 m-ca!!!!!!! wyobrazacie to sobie???!!! Dziewczyna zawsze miala problem z nieregularnumi cyklami itp, wiec ciazy nie podejrzewala. A juz najlepsze jest to, co ona wyprawiala na poczatku ciazy - remont domu, odchudzanie (ostre + jakies mieszanki ziolowe o "cudownym" dzialaniu...) wycieczki rowerowe za miasto w lecie... a dzidzius urodzil sie super zdrowy i jest slodziutki!!! szczesciara...
czesc dziewczyny.
dzis odebralam swoj progesteron,mierzylam go w 24 dc i wynik 24,99 ng/mL.nie wiem czy to dobrze,a te panie w laboratorium nie chcialy mi powiedziec,a wizyte mam dopiero w czwartek.
izutek moze za wczesnie testowalas,ja jeszcze sie nie odwazylam poczekam do swiat.
pozdrowienia i papatki
Julita
Dzieki Kiki,
Jak sobie przypominam to faktycznie dr W. kazal nie odstawiac Luteinki.
Jesli @ ma przyjsc to najwyzej przyjdzie pozniej .
Pozdrawiam
[url=http://www.fertilityfriend.com/home/77b09]
Zebra ja zawsze bralam luteine az do @ i zawsze przychodzila (niestety), wiec moze jednak powinnas kontynuowac. Jak przerywasz branie luteiny to powinnas zrobic bete - tak mi przynajmniej lekarz powiedzial...
Odpowiedz
Kiki,
Bralam Luteine przez ostatnich 10 dni, 2 tabletki dziennie. Nie dopytalam lekarza czy mam przerwac po 10 dniach (tak jest standardowo) czy brac az sie pojawi @. Rano nie wzielam i bije sie z myslami czy nie zadzwonic do gin.
Na bete jeszcze sie nie wybieram, nie chce sie denerwowac.
Pozdrawiam
[url=http://www.fertilityfriend.com/home/77b09]
Dzieki Kiki i Edyt
Czuje sie okropnie od wielu dni i jestem tym juz zmeczona. Nigdy az tak zle sie nie czulam.
Jesli @ ma przyjsc to chcialabym aby mnie juz dluzej nie meczyla :(
[url=http://www.fertilityfriend.com/home/77b09]
Dzięki Zebra ale w tobie nadzieja :D i we wszystkich pozostałych dziewczynach... Dużo szczęścia życzę....
Odpowiedz
izutek jeszcze jest nadzieja, test tak wczesnie ma prawo soe mylic. Jak sie nie mozesz doczekac to za dwa dni proponuje bete.
Zebra... ja tez mam podobne odczucia...ale w dalszym ciagu trzymam za wszystkie testujace kciuki!!!
Edyt, przykro mi.
Cos mi sie wydaje ze grudzien wcale nie bedzie taki magiczny :(
[url=http://www.fertilityfriend.com/home/77b09]
Witajcie, jak widać na ząłączonym obrazku obeszło się bez testowania :( niestety.... Cóż, muszę uzbroić się w duuuużo cierpliwości...:(
Odpowiedz
Izutek
Glowa do gory, troche za wczesnie testowalas.... Poczekaj jeszcze kilka dni. Moze bedzie dobrze?? Trzymam kciuki :)
http://www.fertilityfriend.com/home/77b09
evic asiula dzieki za pocieszenie.. mam dzisiaj strasznie kiepski dzien.. wiem, ze roznie moze byc za pare dni, ale juz sie boje, ze nastapi powtorka scenariusza.. :( oczywiscie zrobie bete we wtorek albo w srode rano.. i to bedzie pewny wynik, ale jestem chyba jednak za slaba psych.... jejku, a zawsze myslalam, ze ze wszystkim sobie potrafie dac rade i jestem silna kobieta. ale wyglada na to, ze ten przypadek to inna strona medalu :(
Odpowiedzizutek jak się bardzo powstrzymuję aby nie zrobić tesu a jestem 10 dni po owu. Muszę wytrzymać do środy i chyba pójdę na betę. A jeśli robiłas test z moczu to raczej za wcześnie, także głowa do góry 8)
Odpowiedz
Anetko głowa do góry!
Asiszka jeżeli chodzi o toksoplazmoze, to niestety nie jestem w tym mocna, ale ja dzisiaj nie wytrzymalam i zrobilam test (8 dni po owu - wiem wczesnie...) no i... polowe dnia przeplakalam..
No i niestety ja również, mimo wielkich nadziei w tym miesiącu odpadam. Wprawdzie @ jeszcze nie nadeszła, ale niestety musiałam zrobić w piątek betę i wszystko jasne. Chyba pierwszy raz od pewnego czasu tak bardzo ucieszył mnie wynik bety
Odpowiedz
Trzymaj się dzielnie Anetko! Idzie nastepny cykl i nowe możliwości...
A to ciążowe objawy właśnie są najgorsze! Ostatnio, przed ta wredną niechcianą @, spuchłam, powiekszyły mi sie piersi i bolały, mialam zmienny nastroj itd. Cieszyłam sie ,ze może to...... a jednak nie :(
Teraz tez jestem po owu , oczywiscie objawy jak w/w, ale przytulanek w jej trakcie nie bylo nie było :o taka natura mojego organizmu
Anetko bardzo mi przykro ze nie udalo wam sie tym razem ale glowa do gory napewno sie uda - moze nastepny cykl bedzie szczesliwszy?
Ja obecnie tez jestem przed @ i mam ogromna nadzieje ze jej nie dostane, jutro mam urodzinki wiec kto wie moze dostane maly prezencik? Wiem jakie zyczenie sobie pomysle ale co z tego bedzie okaze sie wkrotce. Jesli do czwartku nie dostane @ w piatek testuje w koncu to taki wyjatkowy dzien
Trzymajcie kciuki aby nie dopadla mnie @
zreszta ja za was rowniez trzymam i mam nadzieje ze w koncu uda nam sie wszystkim. Powodzenia
Niestety poniedzialkowego testowanka nie bedzie W nocy obudzil mnie silny bol,ktorego nie mozna pomylic z niczym innym. @@@ nadeszla !!
Zastanawia mnie jedno,mialam klasyczne objawy ciazy:opoznienie @,powiekszone piersi,mdlosci,zmienne nastroje,ciagle zmeczenie i okazalo sie,ze to falszywy alarm. To pragnienie dziecka to ogromna sygestia i nasz mozg kaze myslec cialu,ze jest ciaza.Ciaza urojona ??
Na pocieszenie mnie spadl snieg,pierwszy raz tej zimy i jak twierdza dunczycy bardzo zadki w okolicach swiat.Przynajmnien nastroj zrobi sie bardziej swiateczny choc jak tu swietowac kiedy tak smutno duszy.
jejku dziewczyny, jak ja sie boje.. boje sie tego testu w poniedzialek czy wtorek (nie wiem kiedy pojde go zrobic, ale chce wiedziec przed Swietami... jakikolwiek bylby jego wynik).. boje sie, ze to znowu bedzie NIC
jest tylko jedna rzecz bardzo ciekawa u mnie w tym cykly - tempka, ktora najni\zej schodzi do 37', a srednio utrzymuje sie na poziomie 37,3 - 37,4'
Nie wiem co jest grane - bo tak wysoka nigdy nie byla.. a tym razem utrzymuje sie juz na tym poziomie od 5 dni. co sie dzieje???
Moje Drogie Panie
Jestem naprawde wzruszona Waszym powitaniem.Nic tak nie pomaga jak swiadomosc,ze sie ma wspoltowarzyszki w niedoli. I lezka sie gdzies zaplatala co sie ostatnio czesto zdaza bo albo placz albo dasy albo klotnia czyli zmiany nastrojow co pozwala mi miec nadzieje ...
Do poniedzialkowego testowanka
P.S.Mam nadzieje,ze jestem do rozczytania bo nie mam polskiej klawiatury
Anetko zycze Ci II tłuściutkich kreseczek w poniedziałek :D :D :D
trzymam kciuki
Julita
Witaj Anetko, ja też goszczę tu od niedawna, ale mogę Cię zapewnić, że dziewczyny są tu świetne. Życzę Ci, żeby poniedziałkowy test pokazał dwie wspaniałe kreseczki
Odpowiedz
uwierz mi Iwetko, ze bardzo chciałabym ta dobra passe rozpoczac..
dzieki za wiare..
asiula dobrze bedzie - bądź dobrej myśli! ( o matko, i ja to mowie??? pierwsza pesymistka in the world! - niesamowiete...) ja na szczesnie nie ponosze tych wszystkich kosztow medycznych, bo pokrywa to moja praca - ufff... wiec "szaleje" w tym enel - medzie ile mogę :)
julka oby Twoje przeczucie sie spełnilo...
chociaz.. ja nic nie czuje... zero... nawet nie mam przeczucia.. i przez to przestaje nawet w to juz wierzyc.. boje sie :(
izutek ja monitoruje od pol roku.dzieki za wsparcie :) :) :)
u ciebie tez bedzie wszystko ok.mam przeczucie ze grudzien tez bedzie owocny tak jak listopad :) :) :)
pozdrowienia i papatki
Julita
izutek napisał(a):zrobie we wtorek - to bedzie dokladnie 10 dni po owu (test powinien byc juz wtedy pewny, prawda???) - 29 dc cykle mam 32 dniowe) Julka, dlaczego i od kiedy monitorujesz cykl? - jesli wolno spytac...
a w porzadku - na pewno bedzie!!!
dziś 8 dzień po owu, test zrobię za tydzień bo myślę, że do tej pory i tak zawita do mnie @, więc po co mam tracic kasę na próżno :(
zrobie we wtorek - to bedzie dokladnie 10 dni po owu (test powinien byc juz wtedy pewny, prawda???) - 29 dc cykle mam 32 dniowe) Julka, dlaczego i od kiedy monitorujesz cykl? - jesli wolno spytac...
a w porzadku - na pewno bedzie!!!
izutek w którym dniu cyklu robisz bete?
ja dzis zbadalam progesteron,bo wczoraj moja sluzowka skoczyla do 25 mm.wynik dopiero w poniedzialek,mam nadzieje ze bedzie w porzadku.
:) papatki
Julita
jejku - asiula, mam to samo - do zycia sie nie nadaje.. mam temp 37,4! co jest grane? nie wiem :o ale tez m bedie przykro, jezeli okarze sie, ze tym razem znowu nic.. we wtorek zrobie bete, tak na wszelki wypadek, moc sie otzrasnac do swiat.. a zawsze to bedzie pewny wynik
OdpowiedzMi tempka znacznie podskoczyła 37,4 *C. Czuję się fatalnie: jestem senna i nic mi się nie chce. Objawów już się nie doszukuję ale od wczoraj praktycznie mam wszystkie i wcale nie uważam to za dobry znak, bo poprzednio też mi się tak wydawało Oj, coś mam przeczucie, że nic z tego nie będzie :(
Odpowiedztak, tak - wiem, codziennie rano staram sie odwiedzic ksiegowosc :) chociaz przesadna nie jestem...
Odpowiedz
madziarko głowa do góry - spróbuj zrobić test za kilka dni..
dzieki kiki i myślę, ze to dobry pomysł o nowym wątku dot. wyników badań.. więcej konsultacji z osobami zainteresowanymi, to nie jedna opinia gin
xmadziarko... ja juz nawet nie wiem co pisac, sama mam dola... przykro mi z powodu twojego testu kiedys zobaczymy II kreski na tescie, na pewno!!!!
Odpowiedz
Moni mam propozycje zeby zalozyc odzielny watek o interpretacji wynikow, bo takie posty czesto sie zdazaja wiec moze to troszke upozadkuje...
izutek wszystko wyglada oki wiec jestem naprawde dobrej mysli, cos mysle ze II kreski to ty szybko zobaczysz!!! :D
Izutku, owszem są ogólnie przyjęte normy, jednak lepiej znać normy laboratorium - bo mogą być troszkę inne.
TSH jest w normie, prolaktyna też. Endo przy tej wielkości pęcherzyków również ok. :)
dziewczynki, Wy sie na tym znacie... :) poniżej moje wyniki badań, a wizytę u mojej pani gin mam dopiero (!!!) 3 stycznia, a więc:
tsh - 1,84
prl - 13,6
te badania były robine na początku cyklu
endo - 8,3mm, równy zarys
pęcherzyki - do 7mm
zatoka douglasa - wolna
przodozgięcie macicy
to tez był początek cyklu...
to dobrze czy źle?
Wynik prolaktyny po owulacji zazwyczaj wychodzi większy niż badanej na początku cyklu - to jedyna różnica :)
Odpowiedztak tak - ja wiem, ze prolatyna "ma tu duzo do powiedzenia".. na pewno zapytam o to..
OdpowiedzPodobne tematy