-
Lona odsłony: 12607
SZCZĘŚLIWE TESTOWANKO :)
No i mamy nowy szczęśliwy wąteczek :D
Powodzonka moje kochaniutkie :D
Megi no to witaj po swietach i zapraszam do nas do poczekalni
kiki i magda11 ja tez musze troszke schudnąc no i pomysłałam też że może koszytając z przerwy w starankch troszkę poćwiczę bo w sumie lepiej w ciążu być wysportowaną no nie no a wracając do tematu tego wątku no to wiecie nadal trzymam kciuki za was
Witam po długiej przerwie świątecznej. Widze że mam spore zaległości na forum. Bo nie było mnie tu długo. Ze świąt wróciliśmy dopiero wczoraj w nocy.
Ja niestety tak jak myślałam nie doczekałam testowanka w święta. @ przyszła zgodnie z przewidywaniami w lany poniedziałek i tym samym rozpoczęłam 3 miesiączną kurację Cilestem.
No i strasznie źle sie po nim czułam przez pierwsze 3 dni. Teraz troszke lepiej ale nadal bez rewelacji.
magda ja jak na swieta jechalam to z cala siatka lekow. Tesciowa jak to zobaczyla to sie przerazila bo myslala ze ja powaznie chora jestem lol Ale fakt, czuje ze przez te wszystkie leki przytylo mi sie... jeszcze nigdy tyle nie wazylam i czuje sie z tym nie najlepiej... co prawda jak napomknelam o tym dr to powiedziala ze chyba zartuje sobie ale wiecie...czasami inni nie widza a to sie po prostu czuje... (spodenki przyciasne)...
Odpowiedz
Eire mecz był chyba rzeczywiście niezły mój mąż tak się darł, że aż pies się przestraszył lol
Kiki wiem co masz na myśli, ja mialam dziś tak potworny dzień w pracy, że nie myślałam o tych sprawach... ale za to miałam ochotę zamordować swoją kierowniczkę i jeszcze jedną straszną babę
No to u mnie objawów też zero piersiaki ok nie bolą, tylko tak troszkę od tych wszystkich prochów co biorę to mi sie chyba przytyło + święta = za ciasne spodnie
Wiem, że najlepoiej byłoby tu nie wchodzić, nie czytac tych postów, ale tak się nie da, to za bardzo wciąga. Ja przez Święta nie miałam dostępu do netu i nie zaglądałam, ale jak tylko wróciłam domku to mnie ciągnęło do kompa, żeby sprawdzić jakie nowe posty są.
Odpowiedzeire do naszego testowania jeszcze caly dlugi tydzien... nie znosze tego czekania ... na razie nic sie nie dzieje...piersi nie bola, spokoj... chcialabym zasnac i obudzic sie 8 kwietnia, hi, hi lol
Odpowiedz
Zaznaczylam owulacje recznie,nie wiem czy dobrze zrobilam ale zobaczymy co z tego bedzie.
Iwetko jeszcze raz do Ciebie.Mysle,ze FF nie zaznaczyl Ci owulacji bo w 12 i 13 dc mialas wysoka tempke.Moze bylas chora i nie zaznaczylas goraczki.Mysle,ze owulacje mialas 20 lub 20dc wiec jeszcze nie masz 3 temperaturek wyzszych.Czekaj spokojnie.
Iwetko ja tez mam problem z okresleniem owulacji na wykresie bo chorobsko mnie dopadlo.Wczoraj USG wykazalo,ze owulacja byla dzien wczesniej ale FF mi tego nie zaznaczy .Ale nie martw sie,niezaleznie od wykresu jak mamy byc w ciazy to bedziemy.A jezeli sie tym razem nie uda to w nastepnym cyklu NIE WOLNO CHOROWAC!!
Odpowiedz
Nie dołuje sie...Nawet w tym cyklu jestem bardziej wyluzowana lol
Wydaje mi się że clo zadziałało(nigdy nie miałam takiej wysokiej tempki w 22 dc), wiec jak teraz sie nie uda to w nastepnym cyklu znów będę brała ten lek i wtedy mam nadzieje ze nie dopadnie mnie jakieś choróbsko
Wiesz Nuka, ja czuje ze raczej w tym cyklu nie zafasolkowałam z powodu choroby ale zasatnawiam sie czy ten lek Clo pomógł na owulację(zawsze była dużo później).I dlatego zasatnawiam sie czy te bolące sutki znaczą że owu była
Narazie nie doszukuje się objawów ciąży bo to za wcześnie, ale raczej szukam objawów owulacji...
Sama nie wiem czy będę testować w kwietniu, FF nie zaznaczył mi owulacji a tempka rośnie z dnia na dzień. Wydaje sie ze owu była, bo ok 16 dc był płodny sluz, bolało podbrzusze i teraz bardzo mnie bola sutki, pieką okropnie zwłaszcza z rana i wieczorem(ale nie całe piersi).
Ogólnie jest mi gorąco i dziwnie sie czuje, ale to chyba przez to clo.
Moze zatestuje, ale nie wiem nawet kiedy, bo nie wiem jak liczyć fazę lutealną. Jutro idę do ginki, ciekawe co powie...
Megi no to witaj po swietach i zapraszam do nas do poczekalni
kiki i magda11 ja tez musze troszke schudnąc no i pomysłałam też że może koszytając z przerwy w starankch troszkę poćwiczę bo w sumie lepiej w ciążu być wysportowaną no nie no a wracając do tematu tego wątku no to wiecie nadal trzymam kciuki za was
Witam po długiej przerwie świątecznej. Widze że mam spore zaległości na forum. Bo nie było mnie tu długo. Ze świąt wróciliśmy dopiero wczoraj w nocy.
Ja niestety tak jak myślałam nie doczekałam testowanka w święta. @ przyszła zgodnie z przewidywaniami w lany poniedziałek i tym samym rozpoczęłam 3 miesiączną kurację Cilestem.
No i strasznie źle sie po nim czułam przez pierwsze 3 dni. Teraz troszke lepiej ale nadal bez rewelacji.
magda ja jak na swieta jechalam to z cala siatka lekow. Tesciowa jak to zobaczyla to sie przerazila bo myslala ze ja powaznie chora jestem lol Ale fakt, czuje ze przez te wszystkie leki przytylo mi sie... jeszcze nigdy tyle nie wazylam i czuje sie z tym nie najlepiej... co prawda jak napomknelam o tym dr to powiedziala ze chyba zartuje sobie ale wiecie...czasami inni nie widza a to sie po prostu czuje... (spodenki przyciasne)...
Odpowiedz
Eire mecz był chyba rzeczywiście niezły mój mąż tak się darł, że aż pies się przestraszył lol
Kiki wiem co masz na myśli, ja mialam dziś tak potworny dzień w pracy, że nie myślałam o tych sprawach... ale za to miałam ochotę zamordować swoją kierowniczkę i jeszcze jedną straszną babę
No to u mnie objawów też zero piersiaki ok nie bolą, tylko tak troszkę od tych wszystkich prochów co biorę to mi sie chyba przytyło + święta = za ciasne spodnie
Wiem, że najlepoiej byłoby tu nie wchodzić, nie czytac tych postów, ale tak się nie da, to za bardzo wciąga. Ja przez Święta nie miałam dostępu do netu i nie zaglądałam, ale jak tylko wróciłam domku to mnie ciągnęło do kompa, żeby sprawdzić jakie nowe posty są.
Odpowiedzeire do naszego testowania jeszcze caly dlugi tydzien... nie znosze tego czekania ... na razie nic sie nie dzieje...piersi nie bola, spokoj... chcialabym zasnac i obudzic sie 8 kwietnia, hi, hi lol
Odpowiedz
Zaznaczylam owulacje recznie,nie wiem czy dobrze zrobilam ale zobaczymy co z tego bedzie.
Iwetko jeszcze raz do Ciebie.Mysle,ze FF nie zaznaczyl Ci owulacji bo w 12 i 13 dc mialas wysoka tempke.Moze bylas chora i nie zaznaczylas goraczki.Mysle,ze owulacje mialas 20 lub 20dc wiec jeszcze nie masz 3 temperaturek wyzszych.Czekaj spokojnie.
Iwetko ja tez mam problem z okresleniem owulacji na wykresie bo chorobsko mnie dopadlo.Wczoraj USG wykazalo,ze owulacja byla dzien wczesniej ale FF mi tego nie zaznaczy .Ale nie martw sie,niezaleznie od wykresu jak mamy byc w ciazy to bedziemy.A jezeli sie tym razem nie uda to w nastepnym cyklu NIE WOLNO CHOROWAC!!
Odpowiedz
Nie dołuje sie...Nawet w tym cyklu jestem bardziej wyluzowana lol
Wydaje mi się że clo zadziałało(nigdy nie miałam takiej wysokiej tempki w 22 dc), wiec jak teraz sie nie uda to w nastepnym cyklu znów będę brała ten lek i wtedy mam nadzieje ze nie dopadnie mnie jakieś choróbsko
Wiesz Nuka, ja czuje ze raczej w tym cyklu nie zafasolkowałam z powodu choroby ale zasatnawiam sie czy ten lek Clo pomógł na owulację(zawsze była dużo później).I dlatego zasatnawiam sie czy te bolące sutki znaczą że owu była
Narazie nie doszukuje się objawów ciąży bo to za wcześnie, ale raczej szukam objawów owulacji...
Sama nie wiem czy będę testować w kwietniu, FF nie zaznaczył mi owulacji a tempka rośnie z dnia na dzień. Wydaje sie ze owu była, bo ok 16 dc był płodny sluz, bolało podbrzusze i teraz bardzo mnie bola sutki, pieką okropnie zwłaszcza z rana i wieczorem(ale nie całe piersi).
Ogólnie jest mi gorąco i dziwnie sie czuje, ale to chyba przez to clo.
Moze zatestuje, ale nie wiem nawet kiedy, bo nie wiem jak liczyć fazę lutealną. Jutro idę do ginki, ciekawe co powie...
Kiki idziemy łeb w łeb bo ja też dziś mam 6 dpo - będziemy pewnie razem testować :D
Już się nie mogę doczekać tego testowania bo czuję że to może być TO... staram się nie nastawiać ale jestem pełna jakiegoś wewnętrzego szczęścia i optymizmu :D
Zaczęłam prowadzić dwa wykresy temperatury - rano i wieczoram. Już wcześniej mierzyłam często temp wieczorkiem, ale spisywałam tylko poranną. Teraz spisuje obie - rano wahania nie są takie wyraźne ale wieczorem - normalnie miód nie wykres!! Wszystko jak na dłoni :D Temperaturka od owulacji rosła pięknie i teraz mam 37.5. Oby się utrzymała :D
Trzymam wielkie kciuki za wszystkie testujące w najbliższym czasie - wiosna jest nasza!!
eire ja tez mam nadzieje ze niedlugo staranka beda pelnowymiarowe i (moje odwieczne marzenie :D ) przeniesiemy sie na ciezarowki razem
Odpowiedz
kiki i annas trzymam kciuki za wasze testowanko..tylko noski do góry i nie zamartwiać mi się tutaj ale oczywiście jak tylko chcecie pomarudzić to wiecie na mnie możecie liczyć
ja niestety w tym miesiącu ani pewnie w następnym nawet nie będę miała podstaw do tego aby testować no i wylądowałam na razie w poczekalni ale mam nadzieję,że nie na długo :D
pozdrawiam
annas ja tez sie nie nastawiam ale taki nastroj przedtestowy jakos odczuwam. Ja mam zamiar testowac 8 kwietnia...
OdpowiedzU mnie 6 dpo i zaczyna sie nerwuwa....byly swieta i nie bylo czasu myslec o czymkolwiek a teraz znow zaczyna sie nienawidze tych dwoch tygodni czekania... jestem wtedy taka rozstrojona emocjonalnie... Dziewczynki ktora tez testuje w okolicach przyszlego weekendu?
OdpowiedzAnetko, super, że jesteś zadowolona z wizyty. Jedyne do czego miałabym zastrzeżenia, to to oglądanie nasienia pod mikroskopem - nic nie powie o budowie - bo do tego plemniki się barwi, dodatkowo standardem jest określanie ruchu wg norm WHO - a jej badanie tego zapewne nie spełnia. Trzymam kciuki za dobre wyniki - w postaci II kreseczek :D
Odpowiedz
Ja przenosze sie na testowanko bo bylam dzisiaj u ginekologa i doszlysmy do wniosku,ze owulacja byla wczoraj.
Przed ta wizyta bylam jakos pesymistycznie nastawiona ale teraz trafilam na lekarza,ktory (ktora) sie na tym zna a nie jak ostatnio na jakiegos gowniarza.Tylko dlaczego dopiero teraz trafilam do niej,nie mozna bylo wczesniej dac mi tego skierowania?? Stracone 3 m-ce.
Pani doktor powiedziala ze:
-wszystko bardzo dobrze wyglada,
-moje jajeczka sobie rosna (po raz pierwszy widzialam je na ekranie!!)
-po grzybku nie zostal slad,
-malutki miesniaczek nie jest zagrozeniem.
-inne parametry zolnierzykow meza sa bardzo dobre,sa bardzo ruchliwe i zywotne tylko sporo ich za malo (test do powtorzenia za miesiac bo teraz jest chory i ma goraczke),probke mamy przyniesc bezposrednio do niej bo chce je sobie sama obejrzec,
-pobrala mi probke na chlamydie,
-dostalam skierowanie na badanie innych hormonow TSH,FSH,LH, prolaktyna i jeszcze czegos tam ale nazwy nie potrafie odczytac.
I jestem wsciekla,ze tych badan nie mozna bylo zrobic wczesniej,w tym samym cyklu z progesteronem?? Tylko czas stracilam na lekarzy,ktorzy potrafia chyba tylko leczyc grype :x
Za miesiac bede miala kolejna wizyte bo raczej ten cykl jest stracony bo moj maz sie rozchorowal i nie mialam sumienia meczyc go w ostatnich dniach.
Nie wiem jeszcze jak te moje hormonki wyjda ale wychodzi na to,ze ze mna jest w porzadku tylko ten problem z iloscia.Moze inseminacja bylaby najlepszym wyjsciem choc wiem,ze zadko sie udaje za pierwszym razem.
I tak jak obiecalam sobie bede mierzyc tempke tylko do zaznaczenia owulacji przez FF zeby sie nie stresowac.
Izutek dołączam się do gratulacji!!
Trzymaj się szczęśliwie :)
julitko ja tez ten cykl sobie odpuscilam bo sie lecze, ale od nastepnego ostro zaczynamy :D
Aniutko strasznie mi przykro ale wierze ze w koncu uda sie nam wszystkim :D glowka do gory
Izutek dbaj o siebie i swoje malenstwo i odwiedz nas czasami, njlepiej zaciagnij ns tam wszystkie to znowu bedziemy razem, lol :D GRATULUJE i zycze spokojnych pozostalych 8 miesiecy
jejku właśnie przeczytałam zaległe swiąteczne posty i Izutku ogromnie sie ciesze że Ci się w końcu udało.zapoczatkowałaś wiosenne szaleństwo.
zararzaj nas wiruskami ciążowymi :D :D :D
jestem naprawde szczesliwa ze wszystkie starajace powoli dochodza do celu :D
ja ten miesiac odpuszczam sobie,ale Wam wszystkim starsznie kibicuje i tzrymam kciuki :)
Nie musiałam testować Wstrętny @ jednak przyszedł.
A najgorsze jest to że jak w tym cyklu się nie uda to regularne starania musimy odłożyć na 8 miesięcy - mężuś wyjeżdża. Może będziemy się widzieć raz, góra dwa razy w miesiącu i jaką mam pewność że trafimy akurat na owu? - żadnej! Jakie to życie jest skomplikowane A miało być tak pięknie...
Gratulacje izutek!!!
A pamiętam jak martwiłaś się o swoje pęcherzyki.Trzeba wierzyć.Super,ze Ci się udało.Wesołych Swiąt.
dziewczynki, kochane jesteście! zreszta zawsze bylyscie :D
boje sie tylko, zeby ten stan utrzymal sie do poniedzialku (bo na niedziele lub poniedzialek mialam termin @)... kurcze mam takiego stracha... ale mimo wszystko staram sie myslec pozytywnie!
a z objawow - no to faktycznie - bola mnie sutki nie cale piersi, tylko sutki przy dotyku i troszk brzuszek czasami pobolewa - tak ciagnie jak na @...
izutki
GRATULUJE!!!!!
No to masz piekne swieta w tym roku... :D nie martw sie @ to juz na pewno nie przyjdzie...strasznie sie ciesze :D
Kochane... wielkie dzięki za pamięc!!!! A wiec od początku...
rano (5:30), wstaje, robie test... blaaadziutenki, taki ze ledwo widac...
zaczelam sie martwić, no bo wiadomo... zasnelam, wstalam o 11:00 (ups...) i
mysle sobie, zobie jeszcze raz, bo moze tak rano siknelam strasznie duuuuzo sie
napilam wieczorem(!) i tyyyyle teo sikania, wiec moze mocz byl tak rozienczony,
ze nic nie wyszlo??? wiec tak juz od tej 5:30 nic ni pilam i zrobilam test
jeszcze raz... I JEST!!!! RÓŻOWIUSIEŃKA, SLICZNIUTKA - taka jeszcze roszkę
nieśmiała... ale dobrze widoczna!!!!!!!!!!!!!!!!!! reze zaczely mi sie tak
telepac, mysli rozbiegane... kurcze...
szczecie na maxa!!!!!!
troszke sie jeszcze goje, bo termina @ na pojutrze... ale moze bedzi ok, co????
jejku, zeby bylo... @ - a kysz, a kysz!!!
no i .. wczoraj kupowalam prezent dla mojej przyjaciolki, bo w swieta jak
bedziemy u moich rodzicow, musze ja odwiedzic na chwileczke - tzn ja i jej
maluszka (3 tygodnie ;) ), i jak kupilam ten prezent, to kupilam tez takie
mikre skarpeteczki ;) żółciutkie ;) wpakowalam ten test do tych skarpetk i
wlozylam do szuflady ze skareptkami mojego meza. Otworzyl szafke... no i dalej
juz se mozecie domyslec :))))))
HUUUURRRAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
kochane jesteście! dziekuje za wszystkie kciuki! Ja mam tylko dwa, a to moze byc za malo... tak sie boje... ne wiem jak zasne (wlasnie nie moge zasnąc..) buuuu!!!! nie wyobrazam sobie juz teraz innego widoku, niz II
OdpowiedzIzutek ja również trzymam kciuki.Zyczę Ci spokojnej nocy,ale nie wiem czy z wrażenia będziesz umiała zasnąć hihihi.Szykują Ci się piękne święta.Oby zajączek był dla Ciebie szczodry. lol
OdpowiedzOh izutku kochana trzymam kciuki choc juz duuuuzo spokojniej... cien krechy to jednak krecha... :D juz sie strasznie ciesze chociaz wiem ze ty pewnie nadal sie jeszcze stresujesz... ale dla mnie to wlasnie zaczelas swoj 9-miesieczny cykl :D
Odpowiedzdziekuje dziewczynki... strasznie sie boje. zrobilam 3 testy - kazdy pokazal to samo.. wiec mam nadzieje, ze sie uda.. ale wiecie, ze roznie moze byc! zatestuje rano.. a termin niespodziwanej @ mam na niedziele...
Odpowiedz
kiki, a moze ten cykl bedzie ostatnim... szczesliwie zakonczonym :)
oby oby!
a ja... wrocilam do domu wczesniej z pracy i tak sobie pomyslalm.. nie wiem dlaczgo, ale... ze zrobie test. Co wydalo mi sie po chwili calkowita bzdura - no bo @ (ma byc w niedziele - hociaz mam nadzieje, ze jej nie bedzie!!!!) i w dodatku po poludniu.. ale co tam... tak dla treningu ;)
no i... zrobilam test taki od Ewy (ten, ktory dodaje w pakiecie do testow owu - uzbieralam juz ich osiem - wyobraźcie sobie, przez te wszystkie cykle...). wyszedl cin krechy testowej! widoczny cien! Eeee... myl sobie, pnie mi sie test wadliy trail, wzielam drugi.. to samo.. no to sie juz wkurzylam i zatestowalam quick vue - i mam blada rozowa kreseczke... nigdy takiej nie widzalam - ile razy robilam ten test - zawsze widzialam tylko ta niebieska i nic poza tym! a tu - proszę - jest jasna rozowa... w 11dpo i to popoludniu.. Nie ciesze sie jeszcz, bo wiadomo, roznie moze byc.. zatestuje jutro rano, z porannego moczu (mam nadzieje, ze zasne!) Kurcze... zey to byla prawda... :o
eire mi po tym metformaxie skrocily sie cykle a dodatkowo bylam stymulowana wiec pecherzyk bardzo szybko urosl... to o tyle dobrze ze jak krotsze cykle to wiecej prob w roku :D a testowac bede 8 kwietnia...czyli dwa dni przed urodzinami... w tym roku chcialabym wiecie jaki prezent... :D
OdpowiedzJa przenosz sie na testowanko. Wracam wlasnie z Novum - pecherzyk pekl :D endo troszke uroslo ale bez rewelacji - 7,9 mm. Dostalam progynove i luetine i dodatkowo cos na bakterie, bo mi wyszlo ze mam jakies niewielkie ilosci beztlenowych... no i znowu czekanie... Dzis ustalilam tez ze w nastepnym cyklu stymulacja monopurem - co prawda drozej to wyjdzie ale moze efekt bedzie lepszy...
Odpowiedz
Izutku, MEGI nigdy nie można tracić nadzieji - jak nie teraz to nastepnym razem. Ja też zawsze ryczę jak dostanę 2 i wydaje mi się że świat runął, a mi się już nigdy nie uda, ale nastepenego dnia jest już lepeij , mam nowe nadzieje i ruszam do bouju w kolejny cykl. Z tym, ze ten cykl sobie z męzem odpuszczamy, zeby organizm mógł sobie odpocząć, a przede wszystkim, żebym ja odpoczęła od tego stresu.
Nie denerwujcie sie dziewczynki. Trzymam za Was kciuki (jak zawsze)
Izutku życze Ci by faktycznie wasze staranka nie poszly na marne i żeby tam w środeczku zagnieździła się malutka fasoleczka, a może juz tam sie zagnieździła...
No ja tak całkowicie nie skreślam jeszcze tego cyklu, bo przecież jakieś 10% szans sobie zostawiam, wiadomo że cuda tez czasami sie zdarzają.
Tylko napewno za wczesnie nie będą testować, bo nawet jesli zajdę w ciążę to mam wysokie ryzyko samoistnego poronienia ze względu na niski progesteron, więc wolę sie za wczesnie nie dowiadywać o swojej ciąży. Bo juz raz to przechodziłam i to w pierwszym miesiącu starań.
[url=http://www.fertilityfriend.com/home/909e3]
Megi a dlaczego jesteś tak pesymistycznie nastawiona???
ja tez nie tryskam optymizmem, ale jakaś tam isierka jeszcze jest.. najgorsze jest to, ze jezeli tym razem sie nie uda, to chyba sie zaplacze na amen.. byl monitoring, byly testy owu... bylo przytulanko wtedy kiedy trzeba..
Izutek w takim razie czekamy razem, bo u mnie też w święta wszystko sie wyjasnie, chociaz w moim przypadku to juz przesadzone na 90% że @ nadejdzie - zakaładm że w niedzielę lub poniedzialek, no najpóźniej we wtorek.
[url=http://www.fertilityfriend.com/home/909e3]
a ja dziewczynki juz dzisiaj chcialam w w drodze do pracy zrobic przystanek "beta" ale jakoś mi mąż odradzil... moze faktycznie mial racje - w razie negatywnego wyniku, tylko bym sie zdolowala przed świętami... ( a tak, to najwyżej w same Święta sie dobiję...)
Odpowiedz
Nuka, każdy robi co chce i jak mu pasuje. Mnie tylko wydaje się dziwne stosowanie antykoncepcji (bo tak rozumiem zaprzestanie starań) kiedy chce się dziecko. Przecież kochać bez zabezpieczeń można się zupełnie spontanicznie, a jak wyjdzie coś więcej z tego to jest powód do radości.
Ale w końcu każdy robi jak chce....i w takich sprawach lepiej nie radzić.
Eire dziękuję lol
Kiki plastry do kupinia w aptece bez recepty, ja placę 10 zl za opakowanie(w opakowaniu 5 szt.). Ogólnie borowina ma wlaściwości lecznicze,ja stosuje ją po leczeniu przydatków. Jak się zdecydujesz to powiem Ci co i jak. lol
Nuka, ale nie bardzo rozumiem, czemu chceesz robić sobie przerwę w staraniach? Ja rozumiem zmęczenie psychiczne wynikające z niepowodzeń, ale w końcu starania to przecież kochanie się bez antykoncepcji...więc nie wiem, czy teraz chcesz przez ten miesiąc się zabezpieczać? Kochajcie się, nie myśląć o termometrach i dniach płodnych, a może w tedy wyjdzie...... :D Niepotrzebnie się spinasz myślą, że w maju długi weekend będzie w okolicach dni płodnych. Już na zapas się stresujesz, a to przecież nie sprzyja zachodzeniu w ciążę 8)
Moja rada- po prostu odłóż termometr i dajcie się ponieść....... :P
nuka_ug główka do góry kiedyś musi się udać i na pewno się uda.
A u mnie 32 dc i jeszcze 2 dni do spodziewanej @ kilka dni temu kupując w aptece witaminki kupiłam test i aż mnie roznosi żeby go zrobić i nie wiem czy wytrzymam do dnia kiedy powinna być @ chociaż mam przeczucie że @ nie przyjdzie. Siedzi we mnie takie coś i ciągle mi szepcze że się udało tylko ciekawe czy nie jest to tylko pragnienie żeby tak się stało
Podobne tematy