Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Lona 2009-11-11 o godz. 16:05
0



Zamykam wąteczek i zapraszam na nowy :D

Monia

Odpowiedz
annas 2009-11-11 o godz. 15:24
0

Oj Meg....zeby to bylo to albo.........

Odpowiedz
meg26m 2009-11-11 o godz. 15:20
0

Asiszka nie przejmuj sie na zapas tymi wynikami. Zadna choroba nie musi się u Ciebie rozwinąć. U mnie niestety się rozwinęła i atakuje jelita ale mimo to dobrze sobie radze i nawet czasami o tym zapominam. Znam sporo innych kobiet, które chorują na schorzenia autoimmunologiczne i mają sie dobrze a co więcej maja dzieci. Także głowa do góry i żadnych wymysłów!!!

Iwetko - przykro, ze przyszła ta cholerna @. Ale zobaczysz, ze fasolka Cię niedługo zaskoczy. :)

Dziwne rzeczy dzieja sie ze mną. Zupełnie jeśc mi się nie chce a co gorsza od kilku dni mam w gardle okropna piekącą kluche (nie wiem czy to zgaga bo nigdy jej nie miałam). Od czasu do czasu tak mnie ciągnie z żołądka (lekkie mdłości). Ale najdziwniejsze sa cycuchy (opuchnięte i napiete) i śluz (dużo wodnistego i kremowego). Nie wspominając o brzuchu, który zwyczajnie napuchł. Albo zwariowałam albo......

Odpowiedz
Iweta 2009-11-11 o godz. 14:15
0

I przyjechała ta wstręciucha!!!
Ale nawet się dzis ciesze bo jeśli cykl trwałby dalej to byłoby bardzo źle. Teraz znów nowy cykl i nowe starania. Ale tym razem mierzę po prostu tempkę i staram sie nie mysleś o tym czy zajdę czy nie. Poczekam, skoro natura tak sobie postanowiła.
Zblizaja sie święta i czas oczekiwania na Jezusa. Odpuszczam sobie ten miesiac bo niedługo zwariuję.Poza tym owu wypada mi chyba w sylwestra a wtedy bedziemy w górach ze znajomymi i przytulac sie trudnow 6-cio osobowym pokoju. Mężulek zrobi tylko next week badanka i poczekamy.
Może nowy rok bedzie lepszy dla nas.

Odpowiedz
Gość 2009-11-11 o godz. 04:40
0

Kathleen - dziekuje za trzymanie kciukow :)

Asziszka, nie martw sie na zapas przeciwcialami. To co napisala Ci Kathleen jest prawda - duzo zdrowych osob ma takie przeciwciala i nic zlego z tego nie wynika.
Oczywiscie u niektorych ludzi wiaze sie to z jakim chorobskiem ukladu immunologicznego, ale nie zakladaj najgorszego u siebie!
Ja mam przeciwciala przeciwjadrowe ANA, od kilku lat choruje na taka chorobe, ale nie mam zamiaru z tego powodu nie miec dzieci!!!!! Jest na pewno trudniej ale nie jest to niemozliwe!
Pozdrawiam
[url=http://www.fertilityfriend.com/home/77b09]

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-11-11 o godz. 04:01
0

Basiek dziekuje, kochana jestes... Teraz jak pojde do lekarza to na pewno zapytam o hsg bo tez wydaje mi sie ze to podstawa, tym bardziej ze wynika meza sa rewelacyjne, pecherzyki super, endo co prawda troche cienkie ale...i efektu nie ma...

Odpowiedz
Basiek 2009-11-11 o godz. 03:28
0

Kiki - nie sadzę aby to byla wina endo. Musisz zrobić wszystkie badania, te o których piszesz, bo inaczej ciagle bedziesz gdybać. I tak kolejnośc jest nie taka. W pierwszej kolejności trzeba bylo zrobić HSG, potem test na wrogośc. Po co męczyć jajniki stymulacją gdyby np okazalo się że są jajowody niedrożne??? ( fuj, fuj od razu to odpukuję) - ale taka jest procedura w Invikcie. Zaden lekarz tutaj nie stymulowałby owulacji i faszerował pacjentki lekami gdyby nie był pewny pozytywnego wyniku hsg. Kiki - to podstawowe badanie, naprawdę bardzo ważne. Dopiero po tych badaniach powninno się stymulować owu, dopiero wtedy mozesz martwić się endo - aczkolowiek nie do końca, bo ja miałam takie sobie 8,8mm a się udało. I nie dostałam nic na jego wrost, bylo tylko clo od 3-6dc. Wiem, że jesteś zmęczona i zniechęcona, dlatego odpoczniej w grudniu a od stycznie zrób te badania. Trzymaj się!
Pozdrawiam

Odpowiedz
Basiek 2009-11-11 o godz. 03:18
0

Kiki - ja bym jednak zmnienila lekarza. Ja swojego zmienilam w drugim cyklu bo... jego usg trwalo... moze kilkanaście sekund w trakcie których nie zdążł sprawdzić endo - najważniejszą informację. Rutyna, zbyt duża pewność siebie.
Zmiana dobrze mi zrobiła, ale decyzja nalezy do Ciebie.
Nie martw się kochana, w końcu i dla Ciebie zaświeci sloneczko i oby jek najszybciej :)

Odpowiedz
Gość 2009-11-11 o godz. 02:56
0

Cathleen dzieki za te informacje... szczerze mowiac nie wiem jak reaguje na te leki, ale skoro nic z tego nie wyszlo to podejrzewam ze jednak nie najlepiej. U poprzedniej ginki Progynove bralam przed owu i wtedy endo tez nie najlepiej uroslo i pecherzyki byly marne przez to (mimo clo) i tez d... najbardziej mi podroslo na menogonie -az 8mm lol Moze wiec inne leki do stymulacji...

W tym miesiacu chce jeszcze wykluczyc inne sprawy - zrobie badanie w kierunku chlamydii i test na wrogosc sluzu... potem pewnie zostaje HSG i jak to nic nie wyjasni to ja juz naprawde nie wiem...czy to mozliwe zeby to byla tylko i wylacznie wina tego endo???

Odpowiedz
Gość 2009-11-11 o godz. 02:23
0

Cathleen kochana dziękuję za pocieszenie. Oby było jak mówisz

Odpowiedz
Reklama
vergangenheit 2009-11-11 o godz. 01:35
0

Progynova - podobnie jak inne preparaty zawierające estrogeny (FemostonMono, Gynokadin, Estrifam) są często stosowane dodatkowo przy dluższej stymulacji clo ze względu na jego niedobre działanie na śluzówkę macicy. Tak więc, Kiki, tu zapewne doktor wybrał dobrze. Jeżeli słabo odpowiadałaś na ten Progynove, to być może warto spróbować z innym. Pośrednio powiedział też o przyczynie nie odstawiania Progynovy - niestety nie wyjaśnił Ci dokładnie, o co chodzi...

Zebra, trzymam kciuki za pęknięcie pęcherzyka :)

Asiszka, nie załamuj się... Nie wiem, co ci poradzić, ale właśnie przeczytałam, że wielu zdrowych ludzi ma również pozytywny test na ANA, tak więc (+)ANA same w sobie nic nie znaczą http://www.fundacja.inweb.pl/index.php?id_info=14&d=home

Odpowiedz
Gość 2009-11-11 o godz. 01:10
0

Jestem jak najbardziej za zakonczeniem sie tego roku - bo juz tez mam dosc!!!

Ponadto - Moni - chyba pora zamknac ten watek, bo jakis taki niezbyt szczesliwy...

Odpowiedz
Gość 2009-11-11 o godz. 00:56
0

Kiki Iwetka przykro mi bardzo... Cóż ten rok chyba nie jest dla nas szczęśliwy. Ja po wczorajszej euforii, zostałam momentalnie sprowadzona na ziemię. Odebrałam swoje wyniki z laboratorium i okazało się że mój organizm wytwarza jakieś przeciwciała przeciw własnym komórkom (przeciwciała przeciwjądrowe). Jestem dobita na maxa, bo naczytałam sie w necie że to może być objawem okropnych, nieuleczalnych chorób. Póki co gin wysłał mnie do internisty, po dalsze wskazówki. Mam dość, niech ten rok się wreszcie skończy

Odpowiedz
Gość 2009-11-11 o godz. 00:23
0

Kiki,
U Staroslawskiej bylam 3 razy. Mimo swej wybrednosci jesli chodzi o ginekologow, jak na razie jestem zadowolona. W piatek ide na kolejna wizyte, sprawdzajaca czy pekl pecherzyk.

Nie wiem czy dr Staroslawska jest dobra, lepsza czy gorsza od dr. Wojewodzkiego. Nie wiem nic na temat jej osiagniec.

Kiki , nie zmieniaj na razie dr. W. Wiem ze bylas z niego zadowolona, wiec moze daj mu szanse, niech sie wypowie w tej sprawie.
Pamietam, ze kiedy ja sie u niego leczylam i zapomnial mnie o czyms poinformowac, to udawal zdziwienie i przekonywal mnie ze mi mowil, bo zawsze to robi!
Leczysz sie jednak u nigo juz od dawna, wiec moze nie warto przeskakiwac na kolejnego lekarza.....
Pozdrawiam
[url=http://www.fertilityfriend.com/home/77b09]

Odpowiedz
Gość 2009-11-11 o godz. 00:13
0

Kiki, Iwetko właśnie przeczytałam i bardzo mi przykro :(
wiem że zadne słowa nie cieszą w takich momentach.jedynie trzeba wierzyc i miec nadzieje ze nastepny miesiac bedzie łaskawszy.
głowa do góry :)
pozdrowienia
Julita

Odpowiedz
Gość 2009-11-11 o godz. 00:05
0

No ja w sumie tez sie dziwie ze mi nie powiedzial. Jedyne co to ze nie moge odstawic Progynovy bo wtedy na pewno zaczne krwawic i ze to w przypadku ewentualnej ciazy niedobrze itd. Jestem straszliwie rozczarowana bo teraz to juz wiem ze nawet jak @ sie nie pojawia to to jeszcze nic nie oznacza... Oj troszke mnie to wszystko zmeczylo - ten stres z ostatnich kilku dni... Nie wiem czy branie tej Progynovy jest w ogole zasadne, czytalam wiele opinii ze tak anprawde nikomu nie pomogl... Niestety jak biore clo to trzeba brac i estrogeny, ale moze sa inne skuteczniejsze, zeby wreszcie to moje endo ruszylo...

Zebra ja teraz zastanawiam sie nad dr Staroslawska, czy nie isc do niej...nie wiem dlaczego ale mam wrazenie ze ona jest bardziej zaangazowana...

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 23:41
0

Iwetko, Kiki tak mi przykro Miałam nadzieję, że przynajmniej Wam się uda w tym miesiącu zafasolkować

Iwetkoja także usiłuje namówić męża na badanie nasienia, ale jak na razie zbywa mnie żartami. Przypuszczam, że będzie ciężko.

Pozdrawiam
Grażyna

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 23:38
0

Kiki
Bardzo mi przykro :(
Jesli to mozliwe to postaraj sie nie zamartwiac .
Ciagle wszystko przed Toba :)
Co do lekarza, to jak pamietasz mialam juz dawno watpliwosci co do dr W. , ze zapomina przekazywac pacjentkom bardzo istotne informacje.

Pozdrawiam cieplutko
[url=http://www.fertilityfriend.com/home/77b09]

Odpowiedz
Eire 2009-11-10 o godz. 23:27
0

kiki trzymaj się dzielnie, nie wiem co Ci napisać,żeby Cię pocieszyć ale myślę o Tobie...
ja też się dziwie :o ,że lekarz nie powiedział Ci co i jak, bo w takiej sytuacji przecież jest to bardzo ważna info

Odpowiedz
vergangenheit 2009-11-10 o godz. 22:59
0

Kiki, ja tak brałam przy cyklu z mrożaczkami. Okres dostałam dwa dni po odstawieniu. Dziwi mnie, że lekarz ci nie powiedział o zatrzymaniu okresu przy braniu kombinacji tych leków Szkoda, że w tym cyklu się nie udało, jednak nie trać nadziei :)

Odpowiedz
lenka 2009-11-10 o godz. 22:32
0

Kiki @ powinna sie pojawić po 2-3dniach

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 22:29
0

Dziekuje dziewczynki, wlasciwie to teraz mi lepiej bo przynajmniej wiem co i jak i ze @ jednak bedzie... no trudno, w tym roku nie bylo mi pisane zaciazyc ale kto wie moze w nastepnym...

Ciekawe jak szybko po odstawieniu tych lekow pojawi sie @... mialyscie tak kiedys, jak dlugo czekac na nia?

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 22:17
0

WŁAŚNIE IWETKO CO U CIEBIE? CZEKAM NA CIEBIE NA CIĘZARÓWKACH! lol lol lol

Odpowiedz
viva 2009-11-10 o godz. 22:02
0

Kiki niech to szlak... Wiem jak się teraz czujesz...
Bardzo, bardzo mi przykro...Bądz silna, do Ciebie też uśmiechnie się szczęście! Jestem tego pewna!

Odpowiedz
meg26m 2009-11-10 o godz. 21:59
0

Kiki tak mi przykro. Ale nie martw się za długo. Czekaj cierpliwie na @ a potem będzie nowa szansa. Zobaczysz, że się uda.

Iweta a jak u Ciebie? Ja nadal trzymam za Ciebie kciuki. No ktoś musi rozpocząc grudzień. Jedyna nadzieja w Tobie.

Odpowiedz
Iweta 2009-11-10 o godz. 21:46
0

Kiki, tak mi przykro
Moze nastepnym razem nam się uda

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 21:43
0

Dziewczynki, niestety I krecha!!! Odstwaiam leki i czekam na @...

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 21:22
0

Kiki
Glowa do gory. Dobrze bedzie , jak nie teraz to juz niedlugo :)

[url=http://www.fertilityfriend.com/home/77b09]

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 21:19
0

No wiec wlasnie wracam z apteki - kupilam test! Nawet bylam zdziwiona bo po raz pierwszy udalo mi sie zakupic Quick Vue (ten z bobaskiem na pudelku)... Teraz lezy przede mna na stole i gapie sie na niego jak idiotka zamiast pojsc i go zrobic... ja tak nie chce zobaczyc I krechy!!!!

Odpowiedz
meg26m 2009-11-10 o godz. 20:59
0

Właśnie Kiki - głowa do góry!
Nic nie jest przesądzone. Brak @ moze byc spowodowany zarówno lekami jak i ciążą. Także dopóki nie zatestujesz to nadzieja jest.

Odpowiedz
annas 2009-11-10 o godz. 20:52
0

KIKI - zrob test!!
i przede wszystkim nie

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 20:39
0

Tak Cathleen biore dalej luteine i progynove... no to sprowadzilas mnie od razu na ziemie bo teraz to ja juz jestem pewna ze to te leki @ zahamowaly...

Odpowiedz
meg26m 2009-11-10 o godz. 20:34
0

Zebra mam cykle 26 dniowe. @ powinna przyjść w piątek.
Kiki mam nadzieje, że tych fasolek na świeta bedzie wysyp - dla każdej po jednej lol

Odpowiedz
vergangenheit 2009-11-10 o godz. 20:32
0

Kiki, jeśli bierzesz dalej luteine i progynove jednocześnie to okresu nie dostaniesz. Zrób test i jeśli jest negatywny odstaw oba preparaty.

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 20:30
0

Meg,
Tempka ladna, ale jeszcze za wczesnie by cos wyrokowac...
Poczekaj kilka dni...
Jak dlugie masz cykle?
Pozdrawiam

[url=http://www.fertilityfriend.com/home/77b09]

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 20:30
0

Meg wykresik poki co masz bardzo obiecujacy... Co do tego bolu to moze byc TO...ale oczywiscie nie nakrecaj sie bo za pare dni bedziesz przezywac to samo co ja, czyli kompletne swirowanie. Cycki to tez dobry objaw!!! Mnie tez bola ( i w zwiazku z tym zastanawiam sie czy mi znowu prl nie skoczyla zbyt duza mimo Bromka )... Oby to piekna fasoleczka na swieta!!! :D

Odpowiedz
meg26m 2009-11-10 o godz. 20:23
0

Dziewczyny, mówie Wam zwariować można. Juz sama nie wiem co mam myśleć. :(
Rwie mnie podbrzusze, boli jajnik czyli tak jak na @. Ale z drugiej strony to nigdy przed @ nic mnie nie bolało (ja z tych co nic nie odczuwają), no i te cycki. Troszke ciezkie się wydają i jakby napięte ale nie non stop - tak od czasu do czasu. A poza tym nic więcej. Na temepraturach się nie znam (a ta raz w dół a raz w górę) więc bazuje tylko na samopoczuciu i tak sie miotam.

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 20:03
0

Iweta szkoda ze u Ciebie tak wyszlo :(
Trzeba miec nadzieje ze jednak kiedys sie uda! Tymczasem wysylaj mezusia na badanka. Moj kiedys tez mial opory ale jakos je przelamal :)

Kiki , za Ciebie ciagle trzymam kciuki :) i mam cicha nadzieje ze jednak sie uda.........

Pozdrawiam
[url=http://www.fertilityfriend.com/home/77b09]

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 18:04
0

Meg dzieki ze we mnie wierzysz jeszcze, ktos musi, skoro ja juz przestalam! :D
A ja zycze ci zeby te twoeje klimakteryczne uderzenia goraca tez byly pierwsza oznaka...wiesz czego!!!

Odpowiedz
meg26m 2009-11-10 o godz. 17:51
0

A ja myślę Kiki, ze to co innego.
Za bardzo jestes pewna @ i bedzie niespodzianka lol
Przynajmniej tego ci życzę!!!!

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 17:00
0

A tak w ogole to sie zastanawiam czy ta luteina z progynova mogly mi np wsztrzymac @? No bo zawsze plamilam po lutenie na dzien, dwa przed @ a teraz nic, wiec moze przez ta progynove, jak myslicie?

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 16:58
0

Och Iwetka smutasku... bylam pewna ze ci sie uda...
No ale jeszcze @ nie ma wiec moze jednak jakas szansa jest...

Ja za chwile bede przezywala to samo, a wlasciwie to juz przezywam chociaz @ jeszcze nie ma. Wedlug najdluzszej mojej fazy lutealnej ostateczny termin jest jutro...wiec poki co jeszcze czekam. Jak juz wczesniej pisalam czuje sie @ wiec nie robie sobie nadziei...

Odpowiedz
Eire 2009-11-10 o godz. 16:42
0

Iwetko rozumiem Twoje rozczarowanie ale przecież tak naprawdę nic się nie stało. A nawet więcej wiecie już z mężem jakieś kroki teraz trzeba zrobić aby zbliżyć się do fasolki. A twoje cykle poprostu są długie i już i trzeba to zaakceptować bo to jest porpostu Twoja cecha tak samo jak np. kolor oczu.
Więc nosek do góry. Taki pojemniczek możesz kupić w aptece. Poproś o pojemnik do moczu i wszystko.
Powodzenia i trzymam kciuki :D

Odpowiedz
annas 2009-11-10 o godz. 15:53
0

Bardzo mi przykro Iwetko....wiem co czujesz ale trzymaj sie cieplutko - tak jak napisalam Meg - najwazniejsze ze jest ok - a fasoleczka to kwestia czasu. Sama zadecyduje:)
Ja przynajmniej tak to sobie tlumacze.....

pozdrwaiam cieplutko

Odpowiedz
meg26m 2009-11-10 o godz. 15:49
0

Iwetko ja mierzę temperaturę dopiero pierwszy cykl ale znając mnie to szybko mi sie znudzi. Jeszcze sie tym nie stresuje może dlatego, że nie bardzo się orientuje jak dokładnie to interpretować.
Jeśli lekarz kazał mierzyć temki to tak rób. A jak Twoje dziąsełka? Odpuściły Ci trochę czy nic a nic.

Kiki a czy u Ciebie to już nie czas na testowanko?? Ile dni trwają Twoje cykle?

Odpowiedz
Lona 2009-11-10 o godz. 15:47
0

Iwetko nie smuc sie kochaniutka, wiesz, że dzidzia przychodzi w momencie w którym sie najmniej spodziewamy.
Bedzie nowy cykl,nowe nadzieje, mężuś zrobi badanka to jest bardzo ważne. Kup mu Salfazin na poprawienie nasienia, nie przeszkadza, pomóc troszke sobie, ty łykaj grezcznie folik i proszę sie nie stresować i nie dac sie zwariować. Oki ???

Ściskam mocniutko Monia

Odpowiedz
Iweta 2009-11-10 o godz. 15:30
0

Och, Meg, niestety jest mi cholernie smutno Ale musze z tym sobie poradzić jak każda z nas na forum.
Teraz czekam na nowy cykl. Miałam nie prowadzić kalendarzyka ale ginekolog mi nie pozwolił niestety. Moze ma rację, ale chciałam po prostu to rzucić i działać bez mierzenia tempek. To bardzo stresuje i mam dość tych pomiarów.

Odpowiedz
meg26m 2009-11-10 o godz. 15:05
0

Iwetko tylko sie nie smuć! Proszę Cię.
Najwazniejsze, ze lekarz uznał, ze z Toba wszystko OK. Teraz tylko badanie mężusia i już. Przynajmniej będzie wiadomo, ze jesteście zdrowi i fasolka to tylko kwestia czasu.

U mnie od kilku dni bolący jajnik i takie lekkie memłanie w brzuchu jak na @. Oprócz tego jestem rozpalona i mam jakies uderzenia gorąca jak kobitka po klimaksie. Coś czuje, ze wielkimi krokami nadcodzi piatkowa @.

Odpowiedz
Iweta 2009-11-10 o godz. 13:56
0

Wykresy widział i jak narazie moze stwierdzić że owulacja na pewno zawsze u mnie jest tylko ja mam nizsze tempki i długi cykl.
Dzis tempka znów spadła wiec pewnie @ nadchodzi. Jeszcze jej nie ma ale wczoraj wieczorkiem miałam ten specyficzny ból głowy na @, zawsze tak jest wiec nie mam juz na co liczyć w tym cyklu. Czekam po prostu aż sie skończy.

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 05:44
0

Iwetko nie przejmuj sie tak bardzo, to znaczy ze jeszcze wszystko moze sie zdazyc!! Ale na usg przynajmniej powinno byc widac plyn w zatoce, co y potwierdzilo owu. A pokazalas mu wykres?

Co do badanka meza, to trzeba kupic pojemniczek w aptece taki jak na mocz.
Trzymam kciuki zeby jednak bylo niepotrzebne to badanie!!! :D

Odpowiedz
lenka 2009-11-10 o godz. 03:48
0

No to Iweta przynajmniej wiesz, że z Tobą wszystko w porządku.To w końcu też jest jakieś pocieszenie :), a nóż widelec to może jednak fasolka

Dziewczyny, byłam dziś u gina i okazało się, że torbiel zniknęła :D :D :D a na dodatek, rośnie pęcherzyk, dziś ma 14 mm i jest mój własny przeze mnie wychodowany lol coś niesamowitego, bo lekarz raczej dawał nikłe szanse.
No to teraz czekam i temperaturkę mierzę i stała procedura... lol

Agnessa wiem jak to jest z kasą i niestety pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć, ale mam nadzieję, że sobie poradzisz i wszystko będzie dobrze, trzymam za Was mocno kciuki.

Odpowiedz
Iweta 2009-11-10 o godz. 01:51
0

Wróciłam właśnie od ginekologa. powiedział że przy takich długich cyklach jak mój to nawet @ ma prawo przyjść w 40 dc. Tak wiec pocieszył mnie jak nie ma co Powiedział też że mam przyjśc za tydzień jak @ nie przyjedzie i wtedy byc może coś wyjdzie na USG. Dziś na USG nic nie wyszło tak jak się spodziewałam ale powiedział, że ze mna wszystko ok i teraz mam wysłać męża na badania. Oznajmiłam mu to dzisiaj i powiedział że przemysli sprawę(raczej się zgodzi, bo widziałam to po jego minie). Na nastepny tydzień mamy urlop to będziemy działać.
Powiedzcie mi tylko czy mam kupić na to badanie jakiś specjalny pojemniczek?
Jak wróciłam od ginka to popłakałam sobie i teraz troszkę mi lepiej. Ale tempkę muszę dalej mierzyć, bo bez tego ani rusz.

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 01:13
0

Witajcie!
Czytam posty i marzę o tym, by ktoś wynalazł urządzenie pozwalające na beztroskie oczekiwanie ! O ileż życie byłoby przyjemniejsze ! :P
Niestety wiem z własnego doświadczenia, że dzieci przychodzą, kiedy już w to nie wierzymy ! Ostatecznie na mojego Skorpionika czekałam też bardzo długo i pamiętam, że zrobiłam test z "obowiązku", z nastawieniem po co ? i tak nic z tego ! Radość z dwóch kreseczek była za to ogromna! Dlatego rozumiem Was doskonale i także marzę o cudzie, bo cierpliwość nigdy nie była moją mocną stroną

Kiki głowa do góry
Iwetkojeszcze nie trać nadziei cały czas trzymam za Ciebie kciuki

Pozdrawiam Grażyna

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 00:46
0

Dziewczynki właśnie wróciłam z USG i wygląda na to, że wszystko poszło ok. Tzn. pęcherzyk pękł, w zatoce Douglasa jest niewielka ilość płynu więc jajeczkowanie pewnie było :D . Ciesze się, bo gin mnie tak nastraszył, że mam cykle bezowulacyjne. Przytulanka były w odpowiednim czasie, ale nie nastawiam się na zbyt wiele. Lepiej się cieszyć niż rozczarować. No no kiki Dominikana, ale fajnie :) . Może fasolka pojedzie z Wami, a jak nie to na pewno z Wami wróci Zebra miłych przytulanek i przede wszystkim efektywnych...

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 00:28
0

Zebra no wlasnie takie ladne pecherzyki i co?
Lec sie kluc i przytulac z mezem!!! lol

Odpowiedz
Gość 2009-11-09 o godz. 23:59
0

Kiki,
Nie zaliczaj dolow, przeciez @ jeszcze sie nie objawila.... Mialas takie piekne pecherzyki..... Moze cos z nich jeszcze bedzie?????
Pozdrawiam Cie serdecznie i pedze wstrzyknac sobie dawke chemii wspomagajacej :)

[url=http://www.fertilityfriend.com/home/77b09]

Odpowiedz
Gość 2009-11-09 o godz. 23:51
0

Cathleen mam nadzieje ze uda wam sie szybciutko ustalic ten termin i juz wkrotce bedziesz zafasolkowana.

Zeberko peknie, peknie... :D no a potem to juz do dziela i na swieta fasolka murowana!!!

U mnie humorek ciut lepszy...

Iweta a co u ciebie???

Odpowiedz
Gość 2009-11-09 o godz. 22:19
0

Cathleen i Julko,
Bardzo dziekuje za odpowiedz.
Dzis ide na zastrzyk i mam nadzieje ze moje piekne jajeczko peknie i mnie nie zawiedzie :)
Pozdrawiam serdecznie

[url=http://www.fertilityfriend.com/home/77b09]

Odpowiedz
vergangenheit 2009-11-09 o godz. 22:09
0

Pregnyl właśnie daje tą gwarancję (niestety również nie 100%-ową), że pęcherzyki pękną, a tym samym nie będą rosnąc dalej i tworzyć cyst. Dodatkowo wpływa poprawia dojrzałość pęcherzyków.

Odpowiedz
Gość 2009-11-09 o godz. 22:04
0

Zebra czasami pęcherzyki nie chcą same pekać (od tego tworza sie torbiele) i potrzebuja takiego wspomagacza jak Pregnyl,ja brałam Biogonadyl,ale to jest to samo.

pozdrowionka i papatki
:)
Julita

Odpowiedz
Gość 2009-11-09 o godz. 20:23
0

Babeczki , mam pytanko dot. Pregnylu.
Wiem ze Pregnyl ma spowodowac pekniecie pecherzyka. Czemu nie mozna go pozostawic w spokoju i czekac az peknie samodzielnie bez wspomagania lekami?
Pozdrawiam

[url=http://www.fertilityfriend.com/home/77b09]

Odpowiedz
raxneta 2009-11-09 o godz. 19:32
0

Dziewczyny musicie być dobrej myśli wszystko się z pewnością ułoży po waszej myśli 8) głowy do góry

Odpowiedz
vergangenheit 2009-11-09 o godz. 18:47
0

Moni, zdawaj na bieżąco sprawozdania postępowe :) Już zaciskam za Was kciukaski :)
Kiki, takie sprzeczki oczyszczają powietrze - to lepsze niż duszenie w sobie emocji. Za parę godzin zapewne oboje dojdziecie do porozumienia :)
Viva, mam nadzieję, że te twoje przepowiednie mamusiowe się spełnią :)
Iwetko, główka do góry, na razie jeszcze nic nie jest przesądzone.

My narazie stoimy w miejscu. W najbliższym czasie powinniśmy dostac odpowiedź do kasy czy pokryją nam 50%kosztów drugiego ICSI. Potem święta, klinika zamknięta, a po Nowym Roku musze zrobić u nich termin - abyśmy ustalili dokładny plan i w końcu zaczeli :)

Odpowiedz
Lona 2009-11-09 o godz. 17:54
0

Agnessa trzymam mocno kciukaski za Twoja kruszynkę,
viva jestem u mnie nic ciekawego przyszła w końcu długo wyczekiwana @ ciesze sie bardzo, że w końcu raczyła się zjawić, myśle tylko teraz o in vitro. Za tydzień dzwonie do Novum i umawiam się na wizyte, mysle, że transfer byłby w lutym jak wszystko bedzie oki i badanka bedą dobre.
Zobaczymy czekam z wielkimi nadziejami na MOJE WIELKIE MAŁE SZCZĘŚCIE !!!!

Monia

Odpowiedz
Gość 2009-11-09 o godz. 17:53
0

Dziewczynki wiem ze macie racje ale jestem w takim podlym nastroju ze jakos z niczego nie umiem sie cieszyc. Dodatkowo pozarlam sie dzis z mezem i w ogole juz mi sie wszystkiego odechciewa. To juz nawet nie chodzi o @ tylko jakos tak ogolnie...

Odpowiedz
viva 2009-11-09 o godz. 17:50
0

Dziewczynki podbisuje się pod słowami Basiek
Faktycznie coraz smutniejsze te posty. Wiem, że teraz łatwo mi mówić ale nie możecie cały czas żyć jednym. Mijają wam piękne chwile życia. Macie ukochanych mężczyzn przy boku, zbliżają się święta- czas cudów! To jest powód do radości. Same za niedługo stwierdzicie, że szkoda było tych kilku miesięcy na walkę o dzieciątko bo ono samo przyszło wtedy kiedy uznało za słuszne, w najmniej spodziewanym momencie. Zobaczycie, że wcześniej czy później wszystkie będziemy mamami!!!
Trzymam za Was kciuki i ciągle przesyłam ogromne ilości wirusków ciążowych.

Pozdrawiam Was bardzo gorąco!

Odpowiedz
Eire 2009-11-09 o godz. 17:50
0

kiki myslę,że Basiek ma 1000% racji więc skorzystaj z jej rad a napweno wrócie z tej Dominikany we trójkę

Odpowiedz
Basiek 2009-11-09 o godz. 17:19
0

julka - bromek na pewno nie przyspiesza owulacji ale jesli zdążył już obnizyć prolaktynę, to bedzie na pewno wartościowsza, więc nie martw się tym, że owu jest wcześniej. Ciesz się, że jest i być może tym razem nic jej nie zakłóciło :D
Iwetko - spokojnie, póki nie ma @ wszystko się może zdażyć, ja ciągle na Ciebię liczę lol
Kiki - kochana, nie licz juz dni do owu, jedż na tą Dominikanę (super!) i po prostu - ODPOCZNIJ! To Ci naprawdę dobrze zrobi :D a przytulać się przecież mozecie zawsze i wszędzie
Mam wrażenie, że piszesz coraz smutniejsze posty - dlatego kochana odpoczniej i nie mysl o ciąży, pęcherzykach, pregnylu, owulacji - tym bardziej, że jak zauważyłaś będzie to w grudniu trudne do zrealizowania...
Kiki, odpoczniej sobie, myslę, że to naprawde dobra rada.
Już o niczym nie myśl, ciesz się świętami i wyjazdem!
Moni - styczeń coraz blizej... :D

Odpowiedz
meg26m 2009-11-09 o godz. 16:31
0

Iwetko bądź dobrej myśli. Nadzieja ciągle jest lol
Dopóki nie ma @ wszystko jest możliwe.
Główka do góry i trzymaj sie ciepło!

Ja juz też powoli zaczynam sie stresować, to juz 24 dc, w piatek powinna przyjść @ . Co to będzie???

Odpowiedz
Gość 2009-11-09 o godz. 16:20
0

Iwetko kochana Moni ma racje na razie jeszcze zachowaj spokoj. Wiem co przezywasz bo przechodze dokladnie to samo, z tym ze u mnie bole @ sa juz od kilku dni wiec ja sie raczej nie nastawiam...

julka ja biore bromek drugi cykl ale raczej nie zauwazylam zeby owu byla szybciej (w pierwszym w 18 dc, w drugim w 16 wiec no dwa dni w sumie)... ale przeciez owu nie musi byc regularnie...

Odpowiedz
Lona 2009-11-09 o godz. 14:59
0

Iwetko faktycznie tempka spadła, ale to jeszcze o niczym nie świadczy, najważniejsze, że @ nie ma :D
Musimy czekać, ja jestem dobrej myśli i proszę mi się nie denerwować
i nie wymyślać scenatriuszy, bo będę biła :D

A u nie jak widać @ cieszę się jak nigdy :D

Pozdrawiam Monia :D

Odpowiedz
Iweta 2009-11-09 o godz. 14:11
0

No i niestety tempka spadła
Nie wiem czy jest jeszcze jakaś szansa na fasolkę, pewnie nie.
Dzis ide do ginka z moimi wykresami i od nastepnego cyklu odpuszczam sobie to notowanie jak się da.
@ dalej nie ma, objawów bólu podbrzusza na @ też nie i to mnie bardzo dziwi. nie wiem co sie dzieje w tym miesiacu. Dzis juz 38 dc i ani widu ani słychu tej okropnej @. Jak ma przyjśc to niech przyjdzie!!! Nie cierpie tego czekania. Długo się tym razem spóźnia...
Testu nie robiłam, i chyba miałam rację. :( :( :(
W srodku tli sie jeszcze mała nadzieja, ale juz bardzo malutka.
Wiem że te moje tempki zawsze tak skaczą, moze to jeszcze nie koniec...
Ale teraz staram się tak o tym myśleć i po prostu czekam na wstretna @.

Odpowiedz
Gość 2009-11-09 o godz. 13:50
0

dziewczynki kochane powiedzcie czy u Was tez branie bromku na prolaktynke przyspieszyło owu
wczoraj byłam u mojej gin,sprawdzić kiedy przytulanko a ona mowi że juz za 2 dni owu,zawsze miałam 16-17dc,a tu sie bardzo zdziwiłam.
papatki

Julita

Odpowiedz
Gość 2009-11-09 o godz. 06:01
0

No Basiek beta jak na blizniaki!!! :D (jest taka szansa?)
Fajnie ze juz moglas posluchac serduszka... zazdroszcze... No to teraz spokojne 8 miesiecy...

A ja nadal czekam. Chcialabym zeby @ juz przyszla, bo inaczej moze byc to cykl do tylu, bo juz wyliczylam ze ewentualna owu byla by w wigilie, a wiec do d... (bo nawet jak pecherzyki urosna, to potem jeszcze Pregnyl i usg kontrolne, a wiec pewnie nie mozna by tego zorganizowac)... a kolejne cykle od Nowego Roku nie bedziemy sie starac no bo jedziemy w lutym na Dominikane (jednak, na Mauritius nie ma miejsc w samolocie ) wiec lipa...

Odpowiedz
Basiek 2009-11-09 o godz. 05:20
0

A ja odebralam dzisiaj wynik bhcg i bylo 21797 :o
no i zobaczyłam pieknie bijace serduszko :D
zycze Wam takich cudownych widoków!
Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-11-09 o godz. 04:08
0

Kurcze kiki właśnie dzisiaj o tym myślałam, chciałabym wiedzieć co tam w brzuszku się dzieje. Ja chyba w sobote miałam owu, chociaż jutro ide na USG to sie dowiem czy pęcherzyki napewno pękły... Przytulanek było sporo, ale jeszcze sobie poczekamy na efekty...
kiki może Mikołaj przyjdzie do Ciebie troszkę później w tym roku, pewnie za kilka dni (dwie grube krechy na teście) życze Ci tego z całego serca.

Odpowiedz
Gość 2009-11-09 o godz. 01:58
0

Dziewczynki kochane dziekuje ze tak nas dopingujecie... :D
Jednak co do testu to ja tak bardzo boje sie I krechy ze nic z tego... wole czekac... gdybym chociaz cos tam czula to moze... ale nic, cisza...

Zebra no to zapowiada sie ciekawy tydzien... a potem to cholerne czekanie... ciekawe czy kiedys wynajda cos zeby mozna bylo szybciej wiedziec czy sie udalo?

Odpowiedz
Gość 2009-11-09 o godz. 01:46
0

no julka słuchaj - idziemy prawie tym samym tempem :) ja też czekam w 14 dniu cyklu :)

Odpowiedz
Gość 2009-11-09 o godz. 00:11
0

kiki mi się wydaje że Mikołaj przyniesie Ci bezcenny prezent w postaci małej fasoleczki :)
podziwiam Was dziewczyny,bo ja już bym testowała.
trzymam Iwetko,kiki kciuki za II kreseczki,będzie dobrze :)
u mnie dopiero 12 dc i czekam na owu.
pozdrowienia
Julita

Odpowiedz
Gość 2009-11-08 o godz. 23:27
0

Kiki kochana :)
Mikolaj na pewno nie zapomnial o Tobie :) Moze Cie jeszcze zaskoczyc :) Nie dotarl w dniu dzisiejszym ale co przyniesie jutro?????
Badz cierpliwa :)

Moja hodowla jest calkowicie naturalna, bez wspomagaczy chemicznych :)
Jutro jeszcze jedno usg, i pewnie dostane pregnyl, przytulanoko sroda -czwaretk :) ............. i czekanie.....

Pozdrawiam cieplo
[url=http://www.fertilityfriend.com/home/77b09]

Odpowiedz
Gość 2009-11-08 o godz. 23:19
0

Och zebra rzeczywiscie piekne endo (moje marzenie!!!) i pecherzyk... Sama to wszystko wyhodowalas czy na lekarstewkach? Pecherzyk pewnie jeszcze troszke podrosnie, endo jeszcze pewnie ciut skoczy!!! No, No ladnie sie zapowiada... A kiedy przytulanko?

U mnie pusto pod poduszka... chyba Mikolaj o mnie zapomnial...

Odpowiedz
Gość 2009-11-08 o godz. 22:36
0

Dziewczynki,
No i jak z tymi mikolajkowymi prezentami ???
Ja dostalam piekne endo (9,6) i podrosniety pecherzyk (18 ale licze ze jeszcze podrosnie) z czego bardzo sie ciesze :)
A Wam co przyniosl????
Iweta, Kiki ????
Mam nadzieje ze beda to upragnione dwie kreseczki :)
Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie

[url=http://www.fertilityfriend.com/home/77b09]

Odpowiedz
Gość 2009-11-08 o godz. 22:10
0

Wiem eire... ja nie bede testowac... czekam na @... po prostu juz bym chciala zeby przyszla, bo wtedy bym wiedziala na kiedy do dr sie umowic (bo mam isc 2-3dc)...

Odpowiedz
Eire 2009-11-08 o godz. 20:14
0

kiki ja myślę,że powinnaś jeszcze troszkę poczekać,wiem że Ci trudno ale bierz przykład z Iwetki i Moni. myślę,że nie ma sensu się spieszyć tym bardziej jesli czujesz,że raczej nic z tego to test tylko dodatkowo Ci rozdrażni jeśli wyjdzie I krecha. Mam nadzieję,że wytrwasz i szybko wszystko się wyjaśni no i trzymam kciuki żeby to jednak było to czego wszystkie Ci życzymy :D

Odpowiedz
Gość 2009-11-08 o godz. 20:10
0

W zeszlym cyklu o tej porze juz plamilam, a poki co mam nadal sluz plodny :o ... Moja faza lutelana z reguly trwa 13 dni, dzis jest 12... wiec jeszcze jest czas na testowanie... poza tym naprawde ja czuje ze @ sie zbliza...

Odpowiedz
annas 2009-11-08 o godz. 19:27
0

Dokladnie KIKI

nie trzymaj dluzej w niepewnosci

Odpowiedz
Gość 2009-11-08 o godz. 19:12
0

Kiki - a czy Ty czasem dziś nie miałaś zamiaru testować ?... mnie cycy zaczęły boleć z 2-3 dni po zrobionym teściku, ale na pewno to nie było PMS Ile jeszcze dni masz do planowanej @ tak mniej więcej?

Odpowiedz
Gość 2009-11-08 o godz. 18:48
0

Siunia no wiem...ale...ledwie to napisalas a rozbolaly mnie piersi... i to z minuty na minute sie bol nasila :o Czyzby PMS? Cholera a tak sie cieszylam ze ostatnio juz go nie miewam...wydawalo mi sie ze to cudowna moc Bromocornu na zbicie prolaktyny spowodowala ze piersi mnie przed @ nie bola... a moze prl wcale mi nie spadla i musze zaczac brac jakas wieksza dawke...

Odpowiedz
Gość 2009-11-08 o godz. 18:31
0

Kiki - ja kompletnie nic nie czułam, a to było to lol . we wcześniejszych cyklach czułam różne rzeczy i lipa.... więc..... :o

Odpowiedz
Gość 2009-11-08 o godz. 18:21
0

Och Basiek juz sama nie wiem... po prostu tyle razy mialam juz ten charakterystyczny bol i tyle razy czulam sie tak samo...poza tym u mnie nie ma naprawde zadnych objawow ciazowych a mysle ze jednak cos byc powinno...poza tym nie wiem czemu wydaje mi sie ze czulabym gdyby to bylo to...

Odpowiedz
Basiek 2009-11-08 o godz. 17:18
0

Iwetko, trzymam kciuki!

Gdybyś zrobiła bhcg z krwi, już byś wiedziala na 100%
Myślę, że bedzie dobrze, wykresik jest super

Kiki - a Ty kochana co tak szybko skladasz broń??? Pamiętaj, że ja też spodziewalam się@ i cały dzień mnie brzuch @owo bolal, OB- w torebce, a tu tak niespodzianka, więc....

Wszystkim starającym sie wspanialych dwoch krech na teście
Mikołajkowe pozdrowienia

Odpowiedz
Gość 2009-11-08 o godz. 17:07
0

Iwetko ja rowniez podziewiam spokoj i opanowanie. Wykresik piekny!!! A bedzie jeszcze piekniejszy jak zaznaczysz na nim pozytywny wynik testu!!! :D Mysle ze dostaniesz piekny prezent na Mikolajki!!! Ja w testowaniu jestem krok za Toba ale ja niestety czuje ze4 to @ sie zbliza wiec juz brak mi nawet nadziei... Ech, trudno, moze na Nowy Rok sie uda...

Odpowiedz
Eire 2009-11-08 o godz. 16:35
0

Iwetko ja również Ciebie bardzo podziwiam. I bardzo ciesze się,że podchodzisz do tego w taki sposób.

Odpowiedz
Gość 2009-11-08 o godz. 16:10
0

Iwetko ale z Ciebie cierpliwa kobieta.. ja na pewno bym nie wytrzymała!!! ale jestem bardzo ciekawa - koniecznie daj znać! oczywiście trzymam kciuki tak mocno jak to tylko możliwe :)

Odpowiedz
Lona 2009-11-08 o godz. 15:53
0

Iwetko trzymam mocno kciuki, za fasoleczkę, bo nie może byc inaczej, tempka poszław górę, super.
U mnie dalej bez zmian @ nie ma,tempka spadła, to mój najdłuższy cykl, mam zawroty głowy, bolą mnie piersi, a poza tym jest oki.
Jak nie dostane do czwartku to idę do gina, nie wiem co sie dzieje. Ciało mam gorące w nocy nie moge spać,co sie dzieje ???
Chciałabym juz dostać @ ile mam jeszcze czekać.

Pozdrawiam Monia

Odpowiedz
Gość 2009-11-08 o godz. 15:27
0

Iwetko - trzymam kciuki lol . Przesyłam Ci takie Mikołajkowo-ciążowe fluidki. Ty chyba z reguły masz niskie tempki, więc te 37 to chyba super znak. Wiesz co, jeśli test ma wyjść pozytywny, to już wyjdzie- zważywszy że masz objawy (więc hormony mogły już zaszaleć). Ginek i tak jeszcze nie potwierdzi ew.fasolki, tylko odeśle Cię na teścik (taki bądź taki), każe odczekać ok.2 tyg. i dopiero się zjawić na ewentualne potwierdzenie ciąży. Jeśli podejrzewasz że jesteś w ciąży raczej każdy ginek będzie chciał potwierdzenia przynajmniej w pozytywnym teściku. Im pewnie nie raz zdarzyły się tzw. ciąże urojone. A czy nie jest bardziej stresujące i drażniące, jeśli oczekujesz II kreseczek i nie wiesz czy one wyjdą czy przyjdzie @. Ja bym chyba już wolała wiedzieć, bo mnie by bardziej uspokoiło to że mam na @ czekać lub że nie przyjdzie, niż nie wesprzeć swych nadziei teścikiem. Zważywszy oczywiście że to już najwyższy czas na testowanko Pamiętaj że lekarz nie potwierdzi prawidłowo zagnieżdżonej fasolki wcześniej niż w 6-8 tyg, ale już wcześniej musisz przejść na tzw. "tryb ciężarnej".

Odpowiedz
meg26m 2009-11-08 o godz. 15:26
0

No Iwetko podziwiam Cie za opanowanie i cierpliwość. Ja bym chyba nie wytrzymała tyle czekać. Ale masz rację, jeśli dzidzia jest to jest i nic tego nie zmieni!!

Odpowiedz
Iweta 2009-11-08 o godz. 14:29
0

Dzis 37 dc i według najdłuzszego z cykli, to @ spóźnia mi się dopiero 2 dni, wiec jeszcze poczekam. Jak ma wyjść pozytyw to wyjdzie

Odpowiedz
lenka 2009-11-08 o godz. 14:14
0

Witam
No to Iweta trzymam kciuki za owocne badanko, tylko, że doktor nawet jak jesteś w ciąży, to może jeszcze tego nie zauważyć, więc może jednak skusisz się na betę Zyczę powodzonka i miłego dnia :D

Odpowiedz
Iweta 2009-11-08 o godz. 14:03
0

Ja jeszcze nie testowałam, dzis najprawdopodobniej idę do ginekologa i on mi wszystko powie. Wczoraj rozmawiałam z kuzynką i ona powiedziała mi, zebym sie z tym wstrzymała i próbowała się przejmować. Tak wiec postanowiłam sobie, że nie robię testu sikanego tylko jeszcze czekam, zeby być całkowicie pewną, ze test wyjdzie pozytywny.
Bardzo trudne to wyczekiwanie, ale mam po prostu dość tych stresów zwiazanych z negatywnym testem.
Dziś w nosy nie umiałam spać, miałam okropny ból piersi, nie bolały mnie brodawki, tylko pod spodem piersi, teraz jestem cała rozpalona, tempka skoczyła do 36,8 i podbrzusze mnie znów zaczęło boleć. Chciałam ostatnio iść do ginka ale zapomniałam, ze on nie przyjmuje w piątki.
A dziś, jak zawioze prezent chrześniakowi to idę na badanko.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie