Reklama

Z życia - Strona 3

"Pozwoliłam bliskim odwiedzić mojego noworodka, a oni nic mu nie przynieśli. Wstyd"
"Pozwoliłam bliskim odwiedzić mojego noworodka, a oni nic mu nie przynieśli. Wstyd"

"Ja nie jestem za tym, żeby nachodzić matkę świeżo po porodzie. Nie dość, że ona sama wymęczona i obolała, to jeszcze to dziecko, które przecież może się każdym choróbskiem zarazić. Założyłam sobie, że przez pierwszy miesiąc nie wpuszczę do domu nikogo. Ale rodzina męża tak się dopytywała, że już miałam tego dość. Pozwoliłam, żeby przyszli i pomyślałam sobie, że może chociaż coś fajnego małemu dadzą. Może jakieś pieluszki, albo ubranka, bo za dużo nie kupiłam na te pierwsze tygodnie. A oni przyszli się gościć, a synkowi nie przynieśli nic. No co za wstyd".

Z życia - Strona 3

Sob. 30 września

"Myślałam, że nie będę chciała go poznać, ale gdy przeczytałam te listy, serce mocniej zabiło"
"Myślałam, że nie będę chciała go poznać, ale gdy przeczytałam te listy, serce mocniej zabiło"

"Byłam zła. Obrażona. Nie tylko na niego, ale w pewnym momencie to chyba i na cały świat. Przecież tak mnie skrzywdził. Jak on mógł? Nie potrafiłam sobie tego wytłumaczyć, choć pewnie mogłam. A właściwie jestem pewna, że mogłam. Wystarczyłoby, że otworzyłabym te koperty. Ten pękający w szwach karton, który tyle razy już chciałam spalić, ale jednak z jakiegoś powodu tego nie robiłam. Mimo wszystko byłam przekonana, że nie będę chciała go poznać. Ale gdy przeczytałam te listy, serce mi mocniej zabiło".

Z życia - Strona 3

Sob. 30 września

"Mam wstydliwy problem, który ukrywam przed partnerką. Boję się, że odejdzie"
"Mam wstydliwy problem, który ukrywam przed partnerką. Boję się, że odejdzie"

"Co to jest za kobieta, to ja słowami tego wyrazić nie potrafię. No po prostu chodzący ideał. Zawsze mówiłem, że w te ideały nie wierzę, ale ona naprawdę jest przewspaniała. Nie potrafię znaleźć w niej negatywnych stron. Ja się zakochałem od pierwszego wejrzenia. Dosłownie rozpromieniałem, gdy ją zobaczyłem po raz pierwszy. Nie mogłem nie poprosić jej o numer, ani nie umówić się z nią już następnego dnia. Ale mam swój wstydliwy problem, o którym ona nie wie. Wstydzę się go tak bardzo, że ukrywam go zawsze tak długo, jak tylko się da. Do tej pory nigdy na nikim mi tak nie zależało, jak na niej. I boję się, że gdy ona pozna mój problem, po prostu odejdzie".

Z życia - Strona 3

Sob. 30 września

"Zachowanie syna wyprowadza mnie z równowagi. Powiedzcie, że kiedyś mu to minie"
"Zachowanie syna wyprowadza mnie z równowagi. Powiedzcie, że kiedyś mu to minie"

"To był zawsze taki słodki dzieciak. No przecież przytulał się tylko. Stale było tylko: proszę, dziękuję i przepraszam, kiedy trzeba. Denerwowały mnie czasem inne dzieci, ale on nigdy. Ja wiem, że pewnie też dlatego, że jest mój, a nie obcy, ale mnie nie jest trudno wyprowadzić z równowagi. Wszystko zmieniło się mniej więcej półtora roku temu. Tuż przed jego dziesiątymi urodzinami. Zaczęło się trzaskanie drzwiami, buntowanie się. No po prostu czułam się tak, jakby mi ktoś podmienił syna. A teraz jest jeszcze gorzej. Błagam, powiedzcie mi, że kiedyś mu przejdzie".

Z życia - Strona 3

Sob. 30 września

"Urabiam partnera na dziecko. Mam nadzieję, że bobasek uleczy nasz związek"
"Urabiam partnera na dziecko. Mam nadzieję, że bobasek uleczy nasz związek"

"Nasz związek z Markiem przechodzi ostatnio ciężkie chwile. Więcej mamy cichych dni, niż tych normalnych. Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, co mogłoby nas wyrwać z tego impasu, bo skończyły mi się już pomysły. W końcu wymodliłam sobie odpowiedź - to bobasek!"

Z życia - Strona 3

Sob. 30 września

"Starsza kobieta przepowiedziałam mi przyszłość. Dzięki niej wybrałem najlepszą z możliwych dróg"
"Starsza kobieta przepowiedziałam mi przyszłość. Dzięki niej wybrałem najlepszą z możliwych dróg"

"Są takie momenty w naszym życiu, których nigdy się nie zapomina. Jedni pamiętają pierwszy pocałunek, inni zdany egzamin, a jeszcze inni pierwszą pracę. Może moje wyznanie wyda się niektórym dziwne, ale ja na zawsze zapamiętam to spotkanie z przypadkową kobietą na ławce w parku. Jej słowa sprawiły, że nie bałem się iść pod prąd i podjąłem najlepszą z możliwych decyzji. Nie bałem się posłuchać wewnętrznego głosu, który mówił mi, że powinienem zostać księdzem".

Z życia - Strona 3

Sob. 30 września

"Kuzynka zaprosiła nas na wesele, a teraz ma jakieś wymagania. W głowie się przewraca"
"Kuzynka zaprosiła nas na wesele, a teraz ma jakieś wymagania. W głowie się przewraca"

"Kiedy ja robiłam wesele, to cieszyłam się, że goście chcą ze mną świętować ten wielki dzień. A teraz w głowach się przewraca! Kuzynka zaprosiła mnie i męża na swój ślub i imprezę i ma jakieś oczekiwania. Chodzi o prezenty. Jasno oznajmiła, że oczekuje koperty z kasą. Mamy też nie przynosić bukietu kwiatów, tylko jakieś zdrapki". 

Z życia - Strona 3

Sob. 30 września

"Siostra nie miała czystego serca na chrzcie mojego synka. Dowiedziałam się po fakcie!"
"Siostra nie miała czystego serca na chrzcie mojego synka. Dowiedziałam się po fakcie!"

"Rola chrzestnych w życiu dziecka jest kluczowa. Wybrałam moją siostrę, bo wiem, że dla niej również wiara jest ważnym elementem codzienności. Niestety, chyba się pomyliłam. Siostra nie przystąpiła do spowiedzi i na chrzcie Adasia nie miała czystego serca. Myślałam, że się rozpłaczę, gdy nie przystąpiła do komunii..."

Z życia - Strona 3

Sob. 30 września