"Do ślubu w czarnej sukni i z czarnymi obrączkami. Za moich czasów to by nie przeszło"

"Do ślubu w czarnej sukni i z czarnymi obrączkami. Za moich czasów to by nie przeszło"

"Do ślubu w czarnej sukni i z czarnymi obrączkami. Za moich czasów to by nie przeszło"

canva.com

"Moja córka w czerwcu wychodzi za mąż i wpadła na jeden z najgorszych pomysłów, na jakie mogła wpaść. Ja po prostu nie mogę w to uwierzyć, że ona chce iść do ślubu w czarnej sukni i z czarnymi obrączkami. Za moich czasów to by nie przeszło to po pierwsze, a po drugie, to nikomu takie dziwne pomysły do głowy nie przychodziły. Taki wstyd przed całą rodziną, że ja nie wiem".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Po latach w końcu zdecydowali się na ślub

Początkowo to w ogóle mieli ślubu nie brać i chcieli siedzieć tak na kocią łapę. Ila to ja się nie nagadałam i nie naprosiłam, żeby stanąć przed tym ołtarzem, a jak już nie chcą kościelnego ślubu, to chociaż ten cywilny. No bo jak to kiedyś będzie wyglądać przy dzieciach i tak dalej? Ona inne nazwisko i dzieci inne nazwisko – to przecież nie do pomyślenia.

Byłam zła, że tego ślubu brać nie chcą, ale gdybym wiedziała, że będę zła jeszcze bardziej, jak się na niego zdecydują, to bym już siedziała cicho i do niczego nie namawiała. Najpierw był problem z tym, gdzie ma się to wesele odbywać. Ja to uważam, że tradycja jest tradycją i ślub oraz wesele powinno się odbywać tam, skąd pochodzi panna młoda, ale córki i przyszłego zięcia nie dało się przegadać.

Myślę sobie, no dobra pal licho, najważniejsze, żeby już ten ślub wzięli. No ale tu się pojawiły kolejne problemy, bo przecież jak nie urok, to wiadomo co... Wiedziałam, że moja córka jest lekko niereformowalna, ale nie wiedziałam, że aż do tego stopnia. Co ja wychowałam?

młoda kobieta w czarnych włosach z czerwoną kokardą na głowie ubrana w czarną suknię canva.com

Czarna suknia ślubna i czarne obrączki to zły pomysł?

Oni oboje od zawsze ubrani na czarno i non stop, chodzą w tych ciężkich butach, jak na wojnę, ale to jeszcze jestem w stanie zrozumieć. Taka moda i człowiek nic z tym nie zrobi. Jak ja byłam młoda, to też różne rzeczy się zakładało na siebie, bo chciało się wyglądać inaczej, ale są pewne sytuacje, gdzie człowiek powinien uszanować tradycję.

Przymknęłam oko na brak ślubu kościelnego i wesele w miejscowości pana młodego, a to i tak już za wiele. Na dokładkę córka wymyśliła sobie, że do ślubu pójdzie w czarnej sukni i obrączki też będą mieli czarne. Czegoś takiego, to ja nawet w telewizji nie widziałam.

Jestem jej matką i dla mnie jest to znak, że gdzieś popełniłam wychowawczy błąd. Ta informacja już się rozeszła po rodzinie i wiem, że tak właśnie za plecami gadają, że córki wychować nie potrafiłam. Próbowałam tłumaczyć, ale oni cały czas przy swoim i już. Sukienka zamówiona, obrączki kupione i jedyne, co mi pozostało, to modlić się o jakiś cud.

Zofia

Te suknie ślubne robiły furorę na pokazie w Madrycie! Aż ciężko zdecydować się na jedną!
Źródło: Atilano Garcia/SOPA Images/Shutterstock/Rex Fashion/East News
Reklama
Reklama