"Chciałam kupić bieliznę w sklepie z używaną odzieżą. Mąż mnie zrugał, że jestem rozrzutna. Nie wytrzymałam"

"Chciałam kupić bieliznę w sklepie z używaną odzieżą. Mąż mnie zrugał, że jestem rozrzutna. Nie wytrzymałam"

"Chciałam kupić bieliznę w sklepie z używaną odzieżą. Mąż mnie zrugał, że jestem rozrzutna. Nie wytrzymałam"

Canva

"Jak żyję, czegoś takiego nie widziałam. Mojemu mężowi już coś się z głową autentycznie stało na punkcie tych pieniędzy. Rozumiem, że to jest ważne i wiadomo, że trzeba oszczędzać, ale on grubo przesadza. Ostatnio chciałam sobie kupić bieliznę w sklepie z używaną odzieżą. Jego odpowiedź sprawiła, że aż złapałam się za głowę. Z nim chyba jest już coś nie tak..."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mój mąż jest strasznie skąpy

Jak tak patrzę na swojego męża, to autentycznie zaczyna mi on przypominać tego Ebenezera Scrooge'a z "Opowieści wigilijnej". Pamiętacie tego gościa, co był strasznie skąpy i dusił każdy grosz, a potem pod wpływem duchów się zmienił? No właśnie tak się składa, że do mojego męża duchy niestety nie przyszły.

Nie da się ukryć, że Jacek dusił każdy grosz. Tak naprawdę zawsze był oszczędny, ale jak dostał dobrą pracę i zaczął więcej zarabiać, to jemu coś autentycznie padło na głowę. W istocie cały czas non stop mówił tylko o tym, że musimy oszczędzać, oszczędzać i oszczędzać. Nie ukrywam, że to było dla mnie trochę straszne.

Niby się mówi, że im więcej się ma, tym więcej się wydaje. Tak jednak w tym przypadku wcale nie było. Mój mąż wydawał coraz to mniej, a konto w banku pękało w szwach.

Ubrania ze sklepu z używanej odzieży Canva

Mój mąż nie pozwolił mi kupić bieliznę w używanej odzieży

Byliśmy ostatnio z mężem w sklepie z używaną odzieżą. Tak naprawdę, jeśli chodzi o zakupy ubrań, to tylko tam się ubieramy, bo mąż uważa oczywiście, że „tam jest taniej”. Nie ukrywam, że jest to trochę problematyczne, ale z drugiej strony nawet w takich miejscach można wygrzebać fajne ciuchy. Poza tym pod kątem ekologicznym to także ma swoje dobre strony.

Trudno mi jednak uwierzyć w to, że nawet w sklepach z używaną odzieżą on skąpi tak, że szok. Byliśmy właśnie tam kilka dni temu i chciałam sobie kupić bieliznę. On był taki zły, że zaczął się kłócić, że już mam dużo bielizny i więcej mi nie potrzeba, i że trzeba chodzić kilka dni w jednym, jeśli się bardzo człowiek nie poci, a potem przeprać, i znowu, a nie zmieniać codziennie jak bogacz, i jeszcze nowe kupować.

Stałam chwilę jak wryta, a potem nie wytrzymałam. Powiedziałam mu wprost, że jemu coś się już chyba poprzewracało w myśleniu i że nie będzie mi mówił, co mam robić, i że od dzisiaj sam sobie wszystko robi, i gotuje. Dodałam także, że wcześniej nie wydawałam i oszczędzałam, ale się skończyło, i nie będę sobie ze wszystkiego rezygnować, bo nas stać. I tak też robię i wcale na niego nie patrzę!

Jola

Kasia Tusk otworzyła lumpeks online. Ceny używanych ubrań zwalają z nóg. Kogo na to stać? Sprawdź!
Źródło: www.instagram.com/makelifeeasier_pl/
Reklama
Reklama