"Sąsiedzi zrobili awanturę o 2 w nocy i mnie obudzili! Pięknie im się odpłaciłam"

"Sąsiedzi zrobili awanturę o 2 w nocy i mnie obudzili! Pięknie im się odpłaciłam"

"Sąsiedzi zrobili awanturę o 2 w nocy i mnie obudzili! Pięknie im się odpłaciłam"

Canva

"Sąsiedzi w środku nocy zaczęli się strasznie kłócić, a że ściany mam cienkie, to słyszałam wszystko, co do słowa. Leciały najmocniejsze inwektywy, jakie sobie można wyobrazić. Sąsiedzi nie zamierzali się jednak powstrzymywać i niczym nieskrępowani wyznali, co robią, gdy nikt nie patrzy. Oniemiałam. Na szczęście znalazłam na nich sposób".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu

Sąsiedzi zrobili awanturę o 2 w nocy! Wyznali, co robią, gdy nikt nie patrzy

Piszę do was, bo być może ktoś inny ma jeszcze podobny problem jak ja. Niedawno wprowadziłam się do nowego mieszkania. Mieszkam w bloku w nowym budownictwie, a wiecie, z czym to się wiąże. Ten blok to taka wydmuszka — piękny z zewnątrz, niestety w środku widać i słychać, że jest wybudowany po taniości, z jak najtańszych materiałów.

Ten blok ma bardzo cienkie ściany! Tak cienkie, że przez ścianę słyszę wszystko, o czym rozmawiają sądzeni z mieszkań obok.

Obok mnie w tym samym czasie wprowadziła się pewna młoda para, na oko 20-kilkuletnia. Pomyślałam, że będę mieć fajnych sąsiadów, bo oboje wyglądali w porządku.

Niestety wkrótce się okazało, że to takie włoskie małżeństwo, bardzo często i głośno się kłócili! Jednak póki wszczynali awantury za dnia, nie czepiałam się, bo uważam, że czasem trzeba sobie pokrzyczeć dla zdrowotności.

Jednak kilka dni temu ta para wszczęła awanturę o drugiej w nocy! Sąsiedzi zaczęli się strasznie kłócić i mnie obudzili. Niestety krzyczeli tak głośno, że słyszałam niemal każde słowo.

Leciały wszystkie przekleństwa i najgorsze inwektywy, jakie możecie sobie wyobrazić. Ale nie tylko. W pewnym momencie sąsiad powiedział, że jego dziewczyna zamknęła go na balkonie za karę (???) na 30 minut, na co ona odpowiedziała, że on ją zamknął wcześniej, na co, on, że to nie to samo, bo ona miała wtedy kurtkę i kocyk, więc żeby nie porównywała.

Dużo w życiu słyszałam, ale żeby kogoś zamykać na balkonie w ramach zemsty, tego jeszcze nie słyszałam.

kobieta w różowej koszuli, męzczyzna w koszulę w kratę w kuchni Canva.com

Pięknie się odpłaciłam głośnym sąsiadom

Następnego dnia byłam wściekła, bo długo nie mogłam zasnąć tamtej nocy i nie wyspałam się. Wpadłam jednak na pewien pomysł i pięknie im się odpłaciłam.

Znam numer ich mieszkania oraz imiona, bo je krzyczeli kilkukrotnie. Napisałam więc kartkę:

Drodzy sąsiedzi z numeru 33, Bartku i Kamilo. Bardzo proszę, żebyście kłócili się w dzień i krzyczeli, ile tylko mają państwo siły w gardłach! Uprzedzam jednak, że w tym bloku mamy bardzo cienkie ściany i kłócąc się, narażają się państwo na nieprzyjemność, że wszyscy sąsiedzi poznają wasze najgłębiej skrywane tajemnicy. PS. Zamykanie kogoś na balkonie za karę nawet wtedy, kiedy ma kocyk i kurtkę, nigdy nie jest OK. Pozdrawiam.

kobieta uśmiechnięta w białym garniturze wchodzi do mieszkania Canva.com

Tę kartkę przyczepiłam przed wejściem na tablicy z ogłoszeniami tak, żeby wszyscy widzieli. Od tego czasu mam spokój i za ścianą cisza. Chyba więc podziałało.

Celina spod 34

Kartki, które ludzie zostawiają sąsiadom! Prośby o cichsze dowody miłości to dopiero początek! Zobacz memy!
Źródło: Demotywatory.pl
Reklama
Reklama