"Kaśka przez lata obiecywała mi, że zostaniemy rodzicami. Po ślubie zostały mi tylko marzenia"

"Kaśka przez lata obiecywała mi, że zostaniemy rodzicami. Po ślubie zostały mi tylko marzenia"

"Kaśka przez lata obiecywała mi, że zostaniemy rodzicami. Po ślubie zostały mi tylko marzenia"

Canva.com

"Wychowywałem się w bardzo dużej rodzinie. Mam sześciu braci i dwie siostry. Szukałem kobiety, która będzie chciała mieć ze mną wesołą gromadkę dzieci. Myślałem, że Kaśka jest właśnie odpowiednią kobietą, bo przez lata karmiła mnie mrzonkami o tym, że kiedyś będziemy mieli drużynę piłkarską! A wiecie co mamy? Nic. Nie dorobiliśmy się ani jednego potomka, bo moja księżniczka nie chce mieć rozstępów!"

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Marzyłem o rodzinie

Jestem już po trzydziestce i usposobienie mam bardzo ciepłe. Kocham ludzi, kocham dzieci. Sam marzyłem o tym, aby mieć gromadkę z ukochaną. Kasia, jak mi się wydawało - chyba też tego chciała... Ale to chyba nieprawda. Przez lata mówiła mi, że to jeszcze nie czas, że przyjdzie odpowiednia pora. A ja jej wierzyłem. Jak głupi wierzyłem. Ale moja żona jest świetną manipulantką jednak.

Ostatnio miałem urodziny i koledzy zapytali mnie, kiedy będę miał w końcu szkraba. Nawet nie wiedziałem, co mam odpowiedzieć. Chciałbym w końcu być szczęśliwym ojcem. Chciałbym, aby moja żona też chciała być mamą. Czuję się fatalnie z tym, że ona nie widzi przyszłości w takich samych barwach jak ja. Próbowałem z nią ostatnio o tym pogadać i to, co usłyszałem, przeraziło mnie i zmroziło.

kobieta patrzy w telefon i się zastanawia canva.com

Księżniczka musi mi wystarczyć

Kaśka powiedziała, że nie chce być mamą, bo nie ma ochoty psuć sobie sylwetki. Nie chce mieć rozstępów i w ogóle albo przestanę mówić o dzieciach albo rozwód. Było mi strasznie przykro. Co to w ogóle za słowa...

W głowie mi się nie mieści, że moja księżniczka może mi stawiać takie wybory. Na prawdę. To przerażające, że kobieta nie chce mieć dziecka, a przecież jeszcze przed ślubem tyle razy ją pytałem.

Gdybym wiedział, jaka jest sytuacja, to absolutnie bym się nie pokusił na takie małżeństwo. Szukałbym innej, skromnej kobiety. Takiej, która miałaby te same marzenia, co ja.

Doradźcie coś. Czy powinienem od niej odejść? Czy może lepiej będzie się męczyć kolejne lata u boku takiej kłamczuszki? Cóż z tego, że wygląda świetnie...

Lata przeminą, uroda zginie, a tak to mielibyśmy wspólny powód do szczęścia i pogłębienia naszej miłości. Chcę być ojcem. Chcę zostawić coś po sobie. Czemu ona tego nie rozumie?

Janusz

Rafał Zaorski kupił najdroższy apartament na Złotej 44, pochodzi ze skromnej rodziny, a milionów dorobił się sam. Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/zaorski.rafal
Reklama
Reklama