Ela z "Sanatorium miłości" ujawnia kulisy programu. "Grali swoje role. Maria w programie czuła się bezkarna"

Elżbieta chciała odejść z "Sanatorium miłości"

Obecna edycja "Sanatorium miłości" wzbudza mnóstwo emocji. Nie da się ukryć, że po finale wyszło na jaw kilka dram. Szczególnie relacja Marii i Elżbiety zelektyzowała fanów programu. Maria przeżyła koszmar w "Sanatorium miłości" przez Elżbietę. "Ja przez nią płakałam. Chciała mnie skłócić ze Stasiem".

Ostatnio, głos w sprawie konfliktu zabrała Elżbieta, która w rozmowie z Plejadą stwierdziła, że sytuacja wyglądała zupełnie inaczej, niż to zostało pokazane w programie.

W programie czuła się bezkarna, robiła, co chciała, i była w stosunku do mnie bardzo nieżyczliwa. Najbardziej jednak zabolało mnie, gdy nazwała mnie wulgarnie "szmatą". Powiedziała — tu cytat: "ja tę szmatę załatwię, nie dostanie się do żadnego programu". Wszystkich obgadywała.

AKPA

Elżbieta komentuje relację Janiny i Tadeusza

Elżbieta postanowiła nawiązać także do relacji Janiny i Tadeusza, którzy po show także weszli w poważny spór. Smutne wieści po finale "Sanatorium miłości". Tak naprawdę żadna para nie przetrwała...W jej ocenie oboje "grali swoje role".

Trudno jest jednoznacznie się do tego odnieść, bo oboje wspaniale grali swoje role, ale prawda jest taka, że Janinka dopytywała o kwestie materialne, które nie powinny jej interesować. Z kolei Tadeusz wyparł się czegoś, co miało miejsce — chociaż nie wiem, czy faktycznie deklarował jej miłość.

Ela ujawnił także, że już w programie Janinka powiedziała jej, że nie będzie z Tadeuszem po programie, ale utrzymuje pozory, żeby "zachować wizerunek".

Wyjątkowe zdjęcia z finału programu znajdziesz w naszej galerii. Można się z nich dużo dowiedzieć na temat wielu relacji w "Sanatorium miłości".