Szymon Hołownia tłumaczy, że ma żal do PO. Chodzi o zatrudnienie Pablo Moralesa

Szymon Hołownia tłumaczy, że ma żal do PO. Chodzi o zatrudnienie Pablo Moralesa

Szymon Hołownia tłumaczy, że ma żal do PO. Chodzi o zatrudnienie Pablo Moralesa

Piotr Molecki/East News

Szymon Hołownia spotkał się z uczniami liceum w Ciechanowie. Marszałek Sejmu, udzielając swoistej lekcji obywatelskiej, odniósł się afery związanej z Pablo Morales, który jak twierdzą media, był opłacany przez PO, po to, aby hejtować przeciwników politycznych, w tym także Szymona Hołownię. Okazuje się, że lider Polski 2050 ma olbrzymi żal do Platformy Obywatelskiej i jej czołowych polityków za to, że jednoznacznie nie odcięli się od Pablo Moralesa.

Reklama

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia o Pablo Moralesie

Szymon Hołownia spotkał się właśnie z uczniami liceum w Ciechanowie w ramach cyklu lekcji obywatelskich. Szymon Hołownia wyjaśnił, że każdy człowiek może mieć różne zdania w trudnych sprawach, ale nie może być to powodem do hejtu.

Najważniejszą rzeczą jest to, jak sprawić, żeby tym sporem mądrze zarządzać, żeby to się nie skończyło jakimś nieszczęściem, w którym jedna grupa zacznie najeżdżać inną grupę, próbując przeszczepić im swój mózg, bo to nie jest demokracja. W tym tygodniu wyszło, że jedna z partii politycznych (potem uściślił wprost, że chodzi o PO - red.), z którą jesteśmy w koalicji, płaciła na faktury setki tysięcy złotych, gościowi, który mnie, ale też i innych ludzi obrażał na wszystkie możliwe sposoby w internecie.

Polityk słusznie zauważył, że często słowa mogą boleć znacznie bardziej niż pięści. Ujawnił także, że ma żal do ważnych polityków PO za to, że jednoznacznie nie odcięli się od szkodliwego hejtera.

Nie ma miejsca na hejt w przestrzeni publicznej, nie ma miejsca na mowę nienawiści. Nie można nikogo obrażać z tego powodu, że myśli w ten sposób, że wierzy w coś innego, że ma takie, a nie inne poglądy.

Wyjaśnił także, że rozmawiał z Donaldem Tuskiem w tej sprawie i nawet sobie zażartował.

Donald, trzysta tysięcy - masz pełne prawo mówić do mnie: Mój najdroższy.

Wydaje się jednak, że koalicja nawet pomimo tak potężnego zgrzytu nie pęknie. Chociaż nie ulega też wątpliwości, że taka sytuacja jest skazą na wizerunku Koalicji Obywatelskiej.

Szymon Hołownia w garniturze i krawacie oraz okularach Piotr Molecki/East News

Kim jest Pablo Morales?

Pablo Morales, a więc warszawski przedsiębiorca Bartosz Kopania (wieloletni współpracownik Donalda Tuska) był opłacany przez Platformę Obywatelską za jakieś analizy politologiczne. Słow "jakieś" jest w tym kontekście adekwatne, bo nikt tych analiz nie widział, ani o nich nie słyszał. Wiadomo jednak, że Pablo Morales był hejterem na Twitterze i w ostrych słowach krytykował Szymona Hołownię. Pablo Morales za swoją "działalność" od Koalicji Obywatelskiej miał dostać ponad 300 tysięcy złotych.

Swego czasu w taki sposób Pablo Morales pisał o Szymonie Hołowni.

Pożyteczny idiota, narcyz, kłamca, manipulator, tchórz.

Szymon Hołownia dostał w sejmie uszka z grzybami! Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/make_life_harder
Reklama
Reklama