Nieostrożny Daniel zmarnował nasze pieniądze. 1,6 miliarda nie ma, a firma się od niego odcina. [memy]

Nieostrożny Daniel zmarnował nasze pieniądze

Daniel Obajtek w trakcie swojej pracy w Orlenie podpisał umowę z Samerem A. z Libanu, mimo że mężczyzna ten miał niejasną przeszłość, gdyż był podejrzewany o współpracę z organizacją terrorystyczną "Hezbollah". Poza tym Libańczyk był zamieszany w nielegalny obrót ropy naftowej z Iranu. Mimo że polscy pracownicy wewnętrznych służb bezpieczeństwa koncernu ostrzegali go przed tym ruchem, to i tak to zrobił.

Przez co polska gospodarka i budżet straciła 1,6 miliarda złotych. Daniel Obajtek się do tego nie przyznawał. Sprawa wyszła na jaw dopiero wtedy, gdy zmieniła się władza w Polsce i zaczęto dochodzić do prawdy. Te 1,6 miliarda złotych to kwota zaliczki, jaką zapłacono, aby ropa dotarła do nas z Wenezueli. Bardzo duża część tych pieniędzy trafiła do pośrednika z Dubaju, którym okazał się być Chińczyk.

Z racji, że nie dotarły do nas dostawy ropy, które były planowane na grudzień 2023 roku i styczeń 2024 orku, a kontrahenci obecnie są nieuchwytni i trudno będzie ich namierzyć, to szanse na odzyskanie pieniędzy są praktycznie zerowe. Sprawa wyszła na jaw, a Daniel Obajtek zamiast wziąć odpowiedzialność za swe czyny, to jedynie co zrobił, to... zmienił swoje zdjęcie profilowe w mediach społecznościowych.

Piotr Molecki/East News

Internauci komentują sprawę memami

Na razie nie wiadomo, czy mężczyzna zostanie pociągnięty do odpowiedzialności, jednak internauci już mu wróżą nową "bransoletkę" w postaci kajdanek. oprócz tego robią memy i przeróbki różnych materiałów i zdjęć. Poniżej jedno z nich. Nagranie pochodzi z Instagrama użytkownika "Make life harder".

Co sądzisz o tej sprawie?

W galerii znajdziesz tematyczne memy. Warto!