"Moim największym marzeniem było posiadanie dzidziusia. Zawsze chciałam sprawdzać się jako matka i od 5 lat staram się o dziecko. Gdy byłam już szczęśliwa i przekonana o tym, że wreszcie będę w ciąży, okazało się, że jednak nie będę, i test ciążowy mnie oszukał. Jest mi bardzo smutno, że spotkało mnie coś takiego".
Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.
Chciałam mieć dziecko
Bardzo chciałam mieć fajnego męża, dobrą pracę i dzidziusia. To było moim marzeniem, żeby spełnić te swoje marzenia. Początkowo wszystko mi się udawało. Bardzo szybko, bo od razu po studiach znalazłam sobie pracę w dużej korporacji i szybko pięłam się po szczeblach kariery, i tak w wieku 30 lat miałam stabilną pracę, i dobre zarobki.
Wtedy też poznałam swojego przyszłego męża Michała. Świetnie się razem dogadywaliśmy - razem pracowaliśmy i skończyło się to w taki sposób, że zostaliśmy parą. Szybko przekonałam się o tym, że mój partner jest tą osobą, którą szukałam przez całe życie i właśnie tą osobą okazał się właśnie Michał. Bardzo dobrze nam się w życiu układało i w pewnym momencie postanowiliśmy założyć rodzinę. Chciałam spełnić ostatnie swoje marzenie i mieć dziecko, które będę mogła wychować.
Canva
Myślałam, że zaszłam w ciążę
Przez niemal 5 lat staraliśmy się z Michałem o dziecko. Nie wiem, czym to było spowodowane, ale pomimo usilnych starań, nie mogłam zajść w ciążę. Wydawało mi się, że było to spowodowane tym, że miałam też dużo pracy i stresów, więc pewnie dlatego się nie udawało. Czas mijał, a ja nadal nie mogłam zajść w ciążę. Zrobiłam wiele różnych badań, ale wszystko było w porządku i ani lekarz rodzinny, ani lekarz ginekolog nie widzieli przeciwwskazań. Później, postanowił przebadać się mój mąż i także wszystko było okej.
Wreszcie, pewnego dnia gorzej się czułam - miałam mdłości i wymioty, więc postanowiłam zrobić test ciążowy. Szybko okazało się, że test był pozytywny. Byłam taka szczęśliwa i natychmiast powiedziałam mężowi. Później zadzwoniłam do rodziny i przyjaciół. A jednak szybko okazało się, że moja radość była złudna.
Poszłam do ginekologa, zrobił mi badanie i niestety nie byłam w ciąży, a test dał wynik fałszywie ujemny. Jestem w szoku i tak bardzo mi przykro. Tak bardzo pragnęłam mieć dziecko, a znowu się nie udało. Dlaczego mnie to spotyka?
Matylda
