"Tegoroczne święta spędzam w samotności. Postanowiłam, że dam nauczkę dzieciom"

"Tegoroczne święta spędzam w samotności. Postanowiłam, że dam nauczkę dzieciom"

"Tegoroczne święta spędzam w samotności. Postanowiłam, że dam nauczkę dzieciom"

Canva

„Tego się nie spodziewałam. Dzieci stwierdziły, że wyjeżdżają na święta w Alpy, a ja zostanę sama jak palec. Zamiast płakać i użalać się nad moim smutnym losem, postanowiłam, że dam im nauczkę. Mam pewien plan, a oni... pożałują, że ich nie było. Popamiętają jeszcze. Jestem tego pewna!”

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Wiadomość, że spędzę święta sama mnie zażyła, ale nie zamierzam się użalać nad sobą

Kilka dni temu dostałam telefon od dzieci i powiem szczerze, że tego się zupełnie nie spodziewałam. Dumni z siebie oznajmili mi, że wyjeżdżają na święta w Alpy, bo trafiła im się jakaś oferta last minute. Za to ja tegoroczne Boże Narodzenie spędzę sama jak palec. Na początku zrobiło mi się żal, aż oczy mi się zaszkliły, a warga zaczęła drgać, jakbym miała za moment rozpłakać się, jak jakaś mała dziewczynka.

Po chwili jednak stwierdziłam, że nie będę użalać się nad moim smutnym losem i postanowiłam, że dam im nauczkę. Mam pewien plan, a oni... pożałują, że ich nie było. Jestem tego bardziej niż pewna!

Długo się zastanawiałam, co by tu zrobić, żeby popamiętali tegoroczne święta i następnym razem, sami z siebie, chcieli spędzić je ze mną. Myślałam, myślałam i w końcu wymyśliłam coś, co da im mocno do myślenia. Ale się zdziwią!

Starsza pani w czerwonym swetrze ze smartfonem w dłoni na tle udekorowanej choinki Canva

Mam pewien plan, a dzieciaki pożałują, że ich nie było

Zamiast przygotowywać dwanaście potraw, pójdę na łatwiznę i kupię sobie mrożoną pizzę. Przecież nie będę stać w garach, tylko dlatego, że tradycja tak nakazuje. Sama tego wszystkiego nie przejem! Ale to nie wszystkie atrakcje, jakie przygotowałam! Mam coś jeszcze lepszego! Odkąd nauczyłam się korzystać ze smartfona, często rozmawiamy ze sobą na kamerce. Zamierzam zadzwonić do nich z życzeniami i dać im niezapomnianą nauczkę.

Gdy będą chwalić się widokami z Alp i życzyć mi wesołych świąt, ja udam, że mam zawał. W momencie, kiedy kątem oka przyuważę, że zrzedły im miny i rzeczywiście się przestraszyli, powiem im, że to był tylko żart, żeby nie psuć im humorów na resztę dni świątecznych.

Jestem przekonana, że dzięki temu dotrze do nich, że zostało mi coraz mniej czasu, a wyjazd w góry mogą przełożyć na każdy inny termin, zamiast zostawiać mnie samą na święta. Żeby własną babcię tak potraktować? Wstyd i hańba to mało powiedziane. Jednak już ja dam im nauczkę i pożałują swoich niemądrych wyborów, a kolejne święta spędzimy wspólnie. 

Babcia Jadzia spod Wrocławia

Alicja Węgorzewska poczuła już magię świąt i udekorowała swój dom. Zajrzeliśmy do środka!
Źródło: Gałązka/AKPA
Reklama
Reklama