"Moja mama ciągle inwestuje w nowego faceta. Odmawia mi nawet kasy na wycieczki szkolne"

"Moja mama ciągle inwestuje w nowego faceta. Odmawia mi nawet kasy na wycieczki szkolne"

"Moja mama ciągle inwestuje w nowego faceta. Odmawia mi nawet kasy na wycieczki szkolne"

Canva.com

"Odkąd tata umarł, moja mama nie może sobie z tym chyba poradzić. Ciągle pociesza się w ramionach nowego faceta i przyprowadza go do domu na noc. Kupuje mu prezenty i zabiera do restauracji. Mnie traktuje jak powietrze, wszystkiego mi zakazuje i nawet nie ma kasy, żebym mogła pojechać na wycieczkę szkolną. Żyjemy ze skromnej renty po tacie i jego oszczędności. Moja mama powinna iść do normalnej pracy, a nie szukać sobie teraz miłości, bo za chwilę zacznie nam brakować na chleb!"

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Zostałyśmy same po śmierci taty

Tata umarł 3 lata temu. Długo chorował i w końcu musieliśmy go pożegnać. To był najgorszy czas w moim życiu. Mama wówczas była dla mnie ogromnym wsparciem i nawet razem chodziłyśmy do psychologa, żeby lepiej się poczuć i przede wszystkim zrozumieć nową sytuację.

Niestety zauważyłam po roku, że moja mama coraz gorzej radzi sobie ze śmiercią ojca i coraz częściej szuka pocieszenie w ramionach przypadkowych mężczyzn. Na początku myślałam, że to taka terapia, ale ona wracała do domu z zapłakanymi oczami i mówiła:

Faceci to zło. Nie zakochuj się. Twój ojciec był najlepszym, co mnie spotkało...

Pewnego dnia przyprowadziła do domu Adriana. Był młodszy od mamy, dość przystojny, ale było widać, że zależy mu tylko na tym, by mieć ciepły kąt na weekend i babkę na imprezy. Moja mama wciąż jest bardzo atrakcyjna, więc nie dziwię się, że faceci się za nią oglądają.

smutna kobieta

Mama bardzo się zmieniła

Mama zaczęła spędzać sporo czasu z Adrianem, kupowała mu drogie prezenty, a nasze oszczędności na koncie bankowym topniały dramatycznie szybko. Byłam przerażona. Prosiłam mamę o kasę na wycieczkę szkolną i powiedziała, że ma inne wydatki. Ciągle zakazuje mi wychodzenia z koleżankami na miasto, a sama baluje z Adrianem.

Nie wiem co się z nią dzieje... Mam wrażenie, że już mnie nie kocha. Dawniej spędzałyśmy ze sobą mnóstwo czasu, a teraz nawet nie jemy razem śniadań rano, bo mama woli spędzać poranek z Adrianem. Nie jestem zazdrosna. Chciałabym, aby była szczęśliwa. Ale czuję, że powinnyśmy teraz jak najszybciej odbudować nasze finanse. Mama nie pracuje tylko wciąż wydaje oszczędności. Sama znalazłam sobie dorywczą pracę u sąsiadki przy wychodzeniu z jej małymi pieskami, ale to nie wystarczy na rachunki, gdy skończą nam się pieniądze.

Bardzo się martwię o naszą przyszłość i o mamę. Nie ufam Adrianowi i chciałabym, aby mama przejrzała na oczy. Podpowiedzcie proszę, co powinnam zrobić.

Ania

Oskarżali jej męża, że jest okropnym ojcem z 1 błahego powodu. Jej odpowiedź szokuje, a zdjęcia wbijają w fotel!
Źródło: .instagram.com/camarenahuffcx/
Reklama
Reklama