"Żona nie wierzy, że jej przyjaciółka mnie podrywa, a ja już nie mam jak się od niej opędzać!"

"Żona nie wierzy, że jej przyjaciółka mnie podrywa, a ja już nie mam jak się od niej opędzać!"

"Żona nie wierzy, że jej przyjaciółka mnie podrywa, a ja już nie mam jak się od niej opędzać!"

Canva

"Moja żona Ania ma przyjaciółkę, która coraz intensywniej stara się o moje względy. Nie zaprzeczam, jest nieprzeciętnej urody, ale ja kocham swoją żonę i chcę pozostać jej wierny. Niestety wszystko wskazuje na to, że odrzucanie przeze mnie jej zalotów, jeszcze bardziej ją podkręca. Dwukrotnie mówiłem żonie, że jej przyjaciółka mnie podrywa. Ania za pierwszym razem parsknęła śmiechem, a za drugim razem powiedziała, że z Dagmarą znają się od dziecka i to, co wygaduję, jest niemożliwe, że na pewno mi się to tylko wydaje. Dagmara natomiast wymyśliła wspólny wypad w góry. Mamy jechać ja z Anią i Dagmara z kolegą. Obawiam się, że ona coś planuje!"

Reklama

Publikujemy list naszego czytelniczka. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Moja żona nie wierzy, że jej przyjaciółka mnie podrywa

Rzeczywiście Ania z Dagmarą od małego mieszkały po sąsiedzku i ciągle trzymały się razem. Nawet poszły na te same studia i teraz wspólnie prowadzą kancelarię. Ja poznałem się z Anią w knajpce przy uczelni. Była tam też oczywiście Dagmara, ale to na Ani się skupiłem i wkrótce zostaliśmy małżeństwem.

Ania z Dagmarą spędzają ze sobą czas też poza kancelarią, jak to na przyjaciółki przystało. Ale od pewnego czasu słowo "przyjaciółka" już nie pasuje mi do Dagmary. Jakieś pół roku temu będąc u nas w mieszkaniu wykorzystała moment, kiedy Ania poszła do ubikacji, przybliżyła się do mnie i wyszeptała, że wie, że mam na nią chęć. Zamurowało mnie! Nawet nie miałem możliwości zaprzeczyć, bo wróciła do pokoju moja żona.

Przyjaciółka żony jest coraz bardziej natarczywa

Od tego czasu coraz intensywniej mnie podrywała, ale tak, że żona nic nie widzi. Zastanawiałem się, czy powiedzieć o tym Ani, nie chciałem, żeby było jej przykro z powodu jej przyjaciółki. W końcu Dagmara przesadziła, kiedy ukradkiem chwyciła mnie za pośladek. Postanowiłem powiedzieć o wszystkim żonie. Jakże ja się zdziwiłem, kiedy Ania na tę informację wybuchła śmiechem. Kompletnie mi nie uwierzyła.

Dagmara jest sprytna. Nigdy nie wysłała do mnie żadnej wiadomości o dwuznacznej treści. Gdyby tak było, to miałbym jakiś dowód, który mógłbym pokazać Ani.

blondynka i bunetka Canva

Obawiam się wspólnego wypadu w góry

Powróciłem do tematu, kiedy obie wpadły do naszego mieszkania i z radością oznajmiły, że jedziemy razem w góry. Niby ma jechać z nami Dagmary kolega, ale przypuszczam, że to ściema, albo tylko dla odwrócenia uwagi.

Powiedziałem Ani, że nie ma szans, żebym pojechał, bo obawiam się, że jej "przyjaciółka" będzie tam miała jeszcze więcej okazji, żeby mnie podrywać. Żona tym razem już się nie śmiała, ale i tak mi nie uwierzyła, próbowała mi wmówić, że przesadzam.

Nie wiem, czy wykręcać się z tego wyjazdu? Co mam zrobić, żeby Dagmara dała mi wreszcie spokój?

Skołowany Adam

Fryzura do czapki. Zobacz shaggy hair, bixie oraz inne modne propozycje na jesień-zimę 2023!
Źródło: instagram.com/instadocabeleireiro
Reklama
Reklama