"Moja dziewczyna brzydko tam pachnie. Na samą myśl o zbliżeniu mnie odtrąca"

"Moja dziewczyna brzydko tam pachnie. Na samą myśl o zbliżeniu mnie odtrąca"

"Moja dziewczyna brzydko tam pachnie. Na samą myśl o zbliżeniu mnie odtrąca"

Canva

"Kalina to fajna dziewczyna i naprawdę mi się podoba i w ogóle jest super. Z drugiej jednak strony moja kobieta ma ogromny minus — w czasie naszych bliskich spotkań nie jestem w stanie się zdobyć na nic więcej, bo bardzo brzydko tam od niej pachnie rybim zapachem. Ja naprawdę bym chciał coś więcej, ale nie potrafię, po prostu nie potrafię. Po prostu zbiera mi się ciągle na wymioty".

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mam naprawdę fajną dziewczynę

Moją dziewczynę Kalinę poznałem przez internet. Najpierw przez bardzo długi czas razem pisaliśmy i wymienialiśmy się informacjami o życiu, a potem wreszcie się spotkaliśmy. Kalina od razu mi się spodobała. Chociaż była trochę ode mnie starsza, to jednak podobała mi się jej taka dojrzałość i to, że jest aż tak bardzo zadbana.

Szybko więc weszliśmy w bardzo udany związek. Na początku jeszcze tego nie robiliśmy i czekaliśmy na odpowiedni moment, ale tak w ogóle to ja nie mogłem na nic narzekać. Naprawdę pod każdym elementem było ekstra, a jak zamieszkaliśmy razem, to już zupełnie. Nie dość, że moja partnerka to fajna laska, to jeszcze na dodatek mogę na nią liczyć, bo mi sprząta w domu, gotuje i jeszcze pierze, a potem prasuje mi ubrania. Fajnie mieć tak zawsze ciepły obiadek, jak się wróci do domu. No tak trzeba żyć.

Niestety, moja dziewczyna ma pewny minus...

Dziewczyna z czarnymi włosami Canva

Moja kobieta brzydko tam pachnie

Kilka tygodni temu postanowiliśmy wznieść naszą relację na znacznie wyższy poziom i wreszcie się razem przespać, jeśli wiecie, co mam na myśli. Przygotowałem więc wszystko na tę okazję — kwiaty, łóżko i jedzenie. To znaczy, sam nie ugotowałem, ale zamówiłem, ale to nie ma znaczenia.

Moja dziewczyna zrobiła się na bóstwo i nawet nie zdążyliśmy zjeść, tylko od razu przystąpiliśmy do działania. Na początku było fajnie, ale jak Kalina wszystko zrzuciła, to już przestało być fajnie. Ten zapach, który poczułem, sprawił, że nie wytrzymałem i musiałem wyjść z pokoju. To przypominało woń zepsutej ryby, która zgniła leżała gdzieś przez 30 lat.

To serio jest dramat. Wyobraźcie sobie taką sytuację, że z dziewczyną robi się naprawdę fajnie i nagle czujesz w całym pokoju zapach zgniłej ryby. Myślałem, że będę musiał się normalnie zwymiotować. Głupio było mi powiedzieć, że to wszystko przez ten zapach, więc okłamałem laskę, że rozbolała mnie głowa.

Minął tydzień i postanowiliśmy spróbować jeszcze raz i wiecie co? Znowu to samo. To było serio okropne. Ten obrzydliwy zapach sprawił, że od razu mi się odechciało...

Jak ja mam jej powiedzieć o tym, że tam jej tak brzydko pachnie?

Karol

5 sposobów na przetrwanie kryzysu w związku. Tak uleczysz swoją relację. Zobacz galerię!
Źródło: Canva
Reklama
Reklama