"Nie mogę skupić się na pracy w domu. Mąż się ze mnie śmieje i podważa moje problemy!"

"Nie mogę skupić się na pracy w domu. Mąż się ze mnie śmieje i podważa moje problemy!"

"Nie mogę skupić się na pracy w domu. Mąż się ze mnie śmieje i podważa moje problemy!"

Canva.com

"Od dawna pracuję z domu. Do tej pory to nie stanowiło dla mnie problemu. W pracy muszę być kreatywna i pomysłowa. Niestety od jakiegoś czasu kompletnie nie mogę skupić się w domu. Gdyby tego było mało, mąż mnie nie wspiera, a wręcz się ze mnie śmieje!"

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Nie mogę skupić się na pracy w domu

Od kilku lat pracuję w domu. Mam własną firmę. Pracuję kreatywnie i wymyślam scenariusze do różnych kreacji w social-mediach. Wbrew pozorom jest to bardzo poważna praca i przede wszystkim wymagająca sporego natchnienia.

Gdy zaczynałam pracę w tej branży, natchnienia mi nie brakowało! Potrafiłam pracować naprawdę w każdych warunkach, a jedyne, czego potrzebowałam to niewielki laptop i jakieś mini biurko lub stolik, reszta była w mojej głowie! Naprawdę! To tutaj miałam całe centrum dowodzenia!

Zwłaszcza gdy zaszłam w ciążę, praca na własną rękę, okazała się dla mnie wybawieniem! Pracowałam praktycznie przez cały okres ciąży, bo wiedziałam, że nikt mnie nie zastąpi i miałam silną motywację. Po urodzeniu szybko wróciłam do pracy, również dlatego, bo wiedziałam, że muszę siebie jakoś utrzymać.

Teraz mój synek ma już 3 lata i chodzi do przedszkola. Teoretycznie wszystko jest ogarnięte — o 9 rano jestem z powrotem w domu i mogę zacząć pracować, jednak od jakiegoś czasu kompletnie nie umiem skupić się w domu!

Wszystko mnie rozprasza i ciągle czuję się zmęczona! W dodatku to, co było do tej pory największą zaletą mojej pracy — jej kreatywność — teraz stała się największym problemem.

Odczuwam presję, że wszystko, co stworzę, powinno być unikatowe i nietuzinkowe. Tymczasem każdy pomysł, jaki przychodzi mi do głowy, wydaje mi się miałki i wtórny.

Sprawę pogarsza dodatkowo fakt, że nie mam wsparcia męża.

smutna para leży w łóżku Canva.com

Mąż się ze mnie śmieje i podważa moje problemy!

Mój mąż jest moim całkowitym przeciwieństwem. Jeśli ja jestem kreatywna i twórcza, to on jest techniczny. W pracy dostaje konkretne zadania do wykonania i nie musi się zastanawiać nad ich sensem — po prostu wykonuje zadanie od A do Z.

Do tej pory jakoś się dogadywaliśmy, a mnie nawet podobało się to, że Norbert jest tak różny ode mnie. Do tej pory mój mąż rzucał nowe światło na moje problemy. Niestety od jakiegoś czasu mój mąż wręcz się ze mnie śmieje i podważa moje problemy!

Mój mąż twierdzi, że brak pomysłów, czy brak kreatywności, to nie jest żaden problem i można żyć bez tego. On wręcz zarzuca mi, że mam wydumane problemy! No, może on, ale nie ja! Ja przecież zarabiam dzięki temu, że jestem kreatywna. Nie mogę uwierzyć, że mojemu mężowi aż tak bardzo brakuje empatii.

Teraz widzę, że mój mąż nie doceniał mnie, gdy wcześniej będąc w zaawansowanej ciąży, pracowałam ponad swoje możliwości! On przywykł, że to jest normalne, tymczasem on nie zdaje sobie sprawy z tego, ile wysiłku mnie to kosztowało! Być może wyeksploatowałam się i teraz zbieram tego plony... Niestety mój mąż mnie nie rozumie... Nie wiem, czy bardziej martwi mnie mój problem, czy fakt, że nie mam wsparcia w mężu...

Joanna Opozda pokazała swoje gotowe mieszkanie. Jest przytulnie i pięknie!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama