Krzysztof Gojdź, renomowany lekarz medycyny estetycznej i ulubieniec gwiazd Hollywood, poinformował swoich fanów o decyzji sprzedaży swojej kliniki w Beverly Hills. Doktor, który osiągnął rozgłos dzięki swoim innowacyjnym podejściom do piękna, zamierza skierować swoją uwagę na nowy projekt medialny oraz medycynę długowieczności.
Krzysztof Gojdź ogłosił, że kończy z medycyną estetyczną
Krzysztof Gojdź, który zyskał popularność w polskim show-biznesie, przeniósł swoją praktykę do Stanów Zjednoczonych, gdzie szybko stał się kluczową postacią w kręgach Hollywood. Jednakże, mimo sukcesów, lekarz zdecydował się na odejście od medycyny estetycznej, uważając ją za przestarzałą.
AKPA
W długim wpisie na swoim profilu na Instagramie, Krzysztof Gojdź wyznał, że życie gwiazd jest pełne ciężkiej pracy i nieustającej presji wyglądu idealnego. Obserwując przygotowania sławnych osobistości do najważniejszych wydarzeń, zrozumiał, że konwencjonalne podejście do piękna nie jest już wystarczające.
Życie prawdziwej hollywoodzkiej gwiazdy to naprawdę ciężki kawałek chleba. Oprócz pracy zawodowej, aktorskiej, muzycznej, modellingowej czy innej, muszą pokazywać się na wszelakich eventach wystawiając się często ma krytykę i hejt. Bo przecież wyidealizowany obraz gwiazdy nie pozwala im na zmęczony wygląd.
Krzysztof Gojdź chce zajmować się długowiecznością
Gojdź postanowił skupić się na nowym projekcie medialnym.
Już niedługo sprzedaję swój biznes i skupiam się na nowym projekcie medialnym, medycynie longevity i tylko na prywatnych klientkach i gwiazdach Hollywood.
