"Zawsze myślałam, że lepszego męża nie mogłam sobie wyobrazić. Jest jednak coś, co ostatnio zaczyna mi coraz częściej i bardziej przeszkadzać. Być może Mateusz ma rację, że to facet jest osobą decyzyjną, tylko on nawet nie bierze pod uwagę, że ja też mam swoje zdanie i swoje plany".
Publikujemy list od naszej czytelniczki.
Potrzebowałam kogoś, kto sprowadzi mnie na ziemię
Wyszłam za Mateusza po niecałych dwóch latach od pierwszego spotkania. Wszystko szło szybkim, ale naturalnym tempem - tak miało być, nie potrzebowaliśmy więcej czasu, żeby siebie "testować" czy poznawać. Mateusz imponował mi zaradnością i swoim racjonalnym podejściem do życia. Ja jestem typową romantyczką, która buja w obłokach i czasami gubiło mnie to w życiu.
Kiedy poznałam mojego męża, wiedziałam, że możemy się świetnie uzupełnić i wiele od siebie nauczyć. Ja chciałam, żeby on wydobył z siebie odrobinę spontaniczności i luzu, a sama potrzebowałam kogoś, kto sprowadzi mnie na ziemię, kiedy wpadnę na kolejny szalony pomysł.
Mam prawo sama zdecydować
Ostatnio mój mąż nawet nie zapyta z przyzwoitości, czy pasuje mi to, co akurat zaplanował. W majówkę dostał zaproszenie od kolegi na grilla i potwierdził naszą obecność jeszcze zanim mnie poinformował o tym spotkaniu. Ok, lubię znajomych męża, ale uważam, że mam prawo sama zdecydować, co zamierzam robić w długi weekend.
Teraz poinformował mnie, że jego znajomi byli na wakacjach w Turcji, w świetnym hotelu i stwierdził, że lepszej destynacji nie znajdziemy, więc wykupi tę wycieczkę. Czasami mam wrażenie, że on jest sam ze sobą w związku. Z jednej strony cieszę się, że nie muszę podejmować decyzji, bo zawsze nad wszystkim długo się zastanawiam. Z drugiej strony przeszkadza mi zachowanie Mateusza, bo w relacji warto wszystko uzgadniać wspólnie, a już zwłaszcza wspólne plany. Co prawda Mateusz zawsze podkreśla, że to facet w związku powinien być osobą decyzyjną.
Zastanawiam się, czy warto rozmawiać o tym z mężem. Przecież wiedziałam, jaki jest, jeszcze zanim wzięliśmy ślub, więc czepianie się teraz jego zachowań może być nie na miejscu.
Aneta