"Przyłapałam męża na oglądaniu zdjęć mojej koleżanki. Czy powinnam się tym martwić?"

Mąż ogląda zdjęcia mojej koleżanki

Z Markiem jesteśmy w związku od kilku lat. Mieliśmy różne przygody i bywało między nami kiepsko. Zwłaszcza, że kiedyś pojawiła się druga kobieta. Po dwóch latach partnerstwa, mój ówczesny narzeczony mnie zdradził. Miał romans ze swoją koleżanką z pracy. Kiedy ja planowałam ślub, on w najlepsze zabawiał się na boku.

To bardzo mnie zraniło i przyznam, że trudno było mi przejść z tym do porządku dziennego. Zwłaszcza, że jestem osobą bardzo dumną. Kocham jednak Marka i uznałam, że moja miłość jest w stanie to znieść, choć przyznam, że nie było łatwo.

On mówił o tym, że to był błąd, że bardzo tego żałuje, a teraz chce wszystko naprawić. Błagał, żebym nie odwoływała ślubu i dała mu jeszcze jedną szansę. Cóż... Tak zrobiłam, a teraz on ogląda zdjęcia mojej koleżanki!

canva.com

Czy to powód do niepokoju?

Przyłapałam go, kiedy siedział przy komputerze i przeglądał Facebooka mojej koleżanki. Przyglądał się uważnie jej zdjęciom. Ja tak długo nie patrzę na fotki obcych facetów. O co mu mogło chodzić? Nie mam pojęcia.

Teraz moja wyobraźnia pisze czarne scenariusze. Cały czas wydaje mi się, że Marek po prostu ma z nią romans, a oglądając te zdjęcia, przypominał sobie upojne chwile. Oczywiście to były zwykłe fotki, które ona wrzuciła na swój profil, więc trzeba przyznać, że tak naprawdę nie były jakieś szczególnie intrygujące. Tym bardziej nie widzę powodu, dla którego miałby się na nie tak długo gapić. Może ona mu się podoba?

canva.com

Powinnam z nim porozmawiać?

Nie wiem, jak powinnam się zachować. Czy dobrym rozwiązaniem będzie rozmowa z Markiem na ten temat? A może lepiej go obserwować i być czujną? W końcu, jeżeli coś jest na rzeczy, on na pewno się nie przyzna. A tak, mogłabym go przyłapać na gorącym uczynku. Nie byłby na to przygotowany i na pewno nie wdrożyłby żadnych środków ostrożności.

Chyba będzie lepiej, kiedy zacznę go uważnie obserwować. Znam hasło do jego telefonu, więc pora przejrzeć jego wiadomości oraz zdjęcia, które tam trzyma. Niestety, już raz zawiódł moją czujność. Drugi raz nie dam się tak zrobić!