Sylwia Bomba zaprezentowała sukienkę na specjalną okazję. Rzecz w tym, że choć jest faktycznie piękna, to internauci uważają, że totalnie nie pasuje na tę okoliczność. Sylwia szła na baby shower przyjaciółki, a nie jak piszą fani, przygotowywała się do nocy poślubnej czy choćby własnego ślubu. Sukienka rzeczywiście nie wpasowuje się w okazję, czy internauci po prostu przesadzają?
Sylwia Bomba na Instagramie
Sylwia Bomba stała się popularna dzięki programowi "Gogglebox", gdzie wraz z koleżanką komentowała dobitnie i często zabawnie różne programy telewizyjne.
Mądrze wykorzystała swoje pięć minut i zainwestowała czas i energię w rozwijanie swojego profilu na Instagramie, gdzie aktualnie obserwuje ją ponad 800 tysięcy osób.
Sylwia Bomba stara się inspirować swoich fanów i najczęściej pokazuje tam różne modowe stylizacje.
Ale chętnie dzieli się też swoimi przemyśleniami. Choć nie zawsze wychodzi jej to na dobre.
Gdy zmarł ojciec jej córeczki, a ona wyznała, że nie zabierze Antosi na pogrzeb dla jej dobra, hejterzy nie próżnowali. Na szczęście Sylwia ma już chyba dużo twardszy tyłek.
Sylwia Bomba - imprezowy look
Sylwia Bomba wybrała się na baby shower do swojej przyjaciółki, która niedługo po raz kolejny zostanie mamą.
Wybrała na tę okazję białą, sporo odkrywającą sukienkę, w której wyglądała wręcz obłędnie, jednak fani uznali, że jej stylizacja totalnie nie pasuje na tę okoliczność.
Ktoś napisał odważnie, że taką sukienkę do mogłaby założyć na noc poślubną, a prędzej już choćby na ślub, niż na baby shower.
Jest w tym trochę racji? Sylwia nie powinna się tak ubrać na tę okoliczność?