"Mąż ma pretensje, że nasz roczny syn ciągle śpi w naszym łóżku. Zarzuca, że jestem złą matką"

"Mąż ma pretensje, że nasz roczny syn ciągle śpi w naszym łóżku. Zarzuca, że jestem złą matką"

"Mąż ma pretensje, że nasz roczny syn ciągle śpi w naszym łóżku. Zarzuca, że jestem złą matką"

canva.com

Zanim urodził się Kacperek, moje małżeństwo z Łukaszem wprost kwitło. Teraz skupiam się przede wszystkim na swoim synku, który jest bardzo wymagający. Musi spać z nami w łóżku, ponieważ inaczej nie przespałabym ani godziny! A przecież ja też muszę chodzić do pracy... Mój mąż tego nie rozumie i cały czas ma do mnie pretensje. 

Reklama

Roczny syn śpi z nami w łóżku

Zanim urodziłam dziecko, myślałam, że maluch będzie spał sam w swoim łóżeczku. Tak to sobie wyobrażałam. Niestety, życie szybko zweryfikowało moje plany. Okazało się, że Kacperek jest bardzo wymagający, co chwilę się budzi, przez co ja nie mogłam przespać nawet godziny. Sytuacja zmieniła się, kiedy po prostu przełożyłam go do naszego łóżka i spał wtulony we mnie. Tak jest do dziś.

Nie miałam siły na konsekwentne odkładanie go do łóżeczka. Byłam po prostu wykończona. Mój mąż wcale nie wstawał w nocy do syna, więc nie rozumie, jak to jest. Uważa, że skoro on pracował, to nie musiał tego robić, a ja przecież byłam z nim cały czas w domu, więc mogłam się poświęcić, wstawać w nocy i odkładać go do jego łóżeczka.

płaczące dziecko canva.com

Czy naprawdę jestem złą matką?

Łukasz cały czas powtarza, że Kacperek ma już rok i powinien spać sam w swoim łóżeczku. Nawet wspomniał o tym, że całkowicie powinien przejść do swojego pokoju, a my dzięki temu zyskamy odrobinę prywatności. Ja sobie tego nie mogę wyobrazić, przecież to jeszcze maleństwo.

Kacperek potrzebuje sporo bliskości. Cały czas chce się do mnie przytulać, to prawdziwa przylepa, a ja się z tego cieszę. Wiem, że te chwile bardzo szybko miną, więc korzystam z nich maksymalnie. Oczywiście próbowałam przekładać małego do jego łóżeczka. Starania spełzły na niczym. Po prostu młody cały czas się wybudzał, a noc była dla mnie mordęgą! Zwłaszcza, że teraz już wróciłam do pracy po macierzyńskim.

dziecko w łóżeczku canva.com

Jak dotrzeć do Łukasza?

Mąż zarzuca mi, że jestem złą matką. Uważa, że powinnam bardziej zwracać uwagę na to, w jaki sposób traktuję naszego syna. Mówi, że go rozpieszczam i niańczę, a przez to młody będzie miał w przyszłości problemy.

Ja wcale tak nie uważam, okazuje mu miłość i daje wsparcie, ale potrafię być również konsekwentna. Jedynie to spanie w naszym łóżku może być problematyczne, ale przecież to ułatwia mi życie.

Czy mogę w jakiś sposób dotrzeć do Łukasza i wytłumaczyć mu, że takie gadanie nie poprawia sytuacji? Może powinien okazać mi większe wsparcie i sam spróbować oduczyć Kacperka spać w naszym łóżku? Już sama nie wiem, co powinnam zrobić.

Katarzyna Cichopek w jesiennej stylizacji. Ktoś pisze: "Potrzebuje pani kogoś, kto bardziej dopasuje rozmiar do sylwetki". Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/katarzynacichopek/
Reklama
Reklama