"Nie brakuje mi urody i inteligencji. W wieku 40 lat wciąż jestem samotna"

Czy to już stara panna?

Michalina w tym roku kończy 40 lat. Ma dobrą pracę na prestiżowym stanowisku, dobrze zarabia, jest łada i zadbana. Mieszka w eleganckim apartamencie, często wyjeżdża na zagraniczne wakacje i nie martwi się o wydatki. Kupuje sobie drogie ubrania, je w najlepszych restauracjach na mieście, ale nadal jej czegoś brakuje. Miłości.

Czuję się bardzo samotna. Wiem, że nie mam na co narzekać bo prowadzę bardzo wygodne życie, ale jest mi smutno, kiedy moje koleżanki spędzają czas w gronie rodzinnym i nie mają czasu na wspólne spotkania

- mówi 40-latka.

Canva

Samotność w sieci

Michalina była w kilku przelotnych związkach, ale nie było to nic poważnego. Mężczyźni nie potrafili się zdeklarować, woleli spędzić z nią upojną noc i bez zobowiązań wrócić do domu. Wypróbowała już wszystkiego – aplikacji randkowych, randek w ciemno, swatania przez koleżanki. Nic z tego nie wyszło.

Myślę, że mężczyźni się mnie boją. Jestem ładna i mam pieniądze. Niczego od nich nie potrzebuję. Przez ostatnie 20 lat na tyle się usamodzielniłam, że nie potrzebuję niczyjej pomocy. Myślę, że faceci wyczuwają, że nie mogą mieć nade mną kontroli, dlatego szybko uciekają.

- twierdzi kobieta.

Ale miło byłoby mieć się do kogo przytulić, pojechać z kimś na wakacje czy pójść do kina lub teatru. Dlatego wierzę, że jeszcze spotkam mężczyznę moich marzeń

- mówi Michalina.

A Wy co byście jej doradzili?