Piłkarz Jakub Rzeźniczak staje się coraz bardziej rozpoznawalny za sprawą dramatów rodzinnych, a nie osiągnięć sportowych. Mimo że echo ostatniego rozstania z Magdą Stępień jeszcze nie ucichło, ten już angażuje się w kolejną relację i cieszy się nią publicznie. Zaczęli go strofować nawet obserwatorzy w komentarzach. Jesteście ciekawi, co dokładnie napisali o piłkarzu?
Krótkie, ale intensywne związki Jakuba Rzeźniczaka?
Popularny piłkarz Jakub Rzeźniczak niestety do tej pory nie miał szczęścia w miłości. Informacje o jego głośnych rozstaniach nie gasną do dziś, mimo że minęło już trochę czasu. Ostatni związek celebryta tworzył z byłą uczestniczką "Top Model" - Magdą Stępień. Para doczekała się wspólnego dziecka, jednak w momencie porodu byli już oficjalnie po rozstaniu...
Jakub Rzeźniczak obiecuje fanom, że nie rzuci obecnej partnerki!
Piłkarz Jakub Rzeźniczak to idealny przykład tego, że internet nie zapomina. Jedna z obserwatorek skomentowała wspólne zdjęcie Rzeźniczaka i jego nowej wybranki - Pauliny. Nie zabrakło w nich ironicznego odniesienia do poprzednich związków piłkarza...
No ciekawe, jak długo będzie extra, do pierwszego dziecka? I ta dziewuszka myśli, że będzie inaczej.
Rzeźniczak nie pozostał dłużny i szybko odpowiadał na kolejne komentarze zatroskanych o jego sprawy sercowe fanów.
To, że z Magdą nie wyszło - życie. Ludzie się rozchodzą, nawet jak mają dzieci.
Nikt nikomu związku nie rozbił. Nie wypowiadaj się jak nie wiesz. Ludzie podejmują decyzje i tyle. Ja podjąłem taką i uważam ją za słuszną z uwagi na to, co się dzieje.
Jedna z fanek dodała naprawdę ostry komentarz! W czterech słowach wbiła szpilkę piłkarzowi: "Może tej nie rzucisz...". Również tej odpowiedzi Rzeźniczak nie zostawił bez odpowiedzi! Co odpisał?
Nie rzucę
Potem jeszcze odniósł się do zarzutu o to, że Rzeźniczak ma dwoje dzieci z różnymi partnerkami...
Może tej za szybko dziecka nie zrobi
Piłkarz odpowiedział:
Kiedy ZROBIMY to już nasza sprawa
Zobaczcie w naszej galerii aferę z poprzedniego związku piłkarza! Dlaczego Jakub Rzeźniczak nie pojawił się na chrzcie własnego dziecka?