Reklama

Z życia - Strona 6

"Jestem z Przemkiem od roku, a najważniejszej rzeczy o nim dowiaduję się od jego mamusi"
"Jestem z Przemkiem od roku, a najważniejszej rzeczy o nim dowiaduję się od jego mamusi"

"Patrzę na pierścionek zaręczynowy na swoim palcu i zupełnie nie rozumiem, jak Przemek mógł zataić przede mną jeden z naprawdę ważnych faktów z własnego życia. Ciekawe, kiedy zamierzał mi powiedzieć? Chyba nie dopiero przed ołtarzem? A może myślał, że się nie wyda? Gdyby nie jego mamusia, która zupełnie przypadkiem wygadała się w rozmowie, pewnie jeszcze długo żyłabym w błogiej nieświadomości..."

"Rodzice się za mnie wstydzą, bo mam taką pracę. A sami naciskali, bym coś znalazła"
"Rodzice się za mnie wstydzą, bo mam taką pracę. A sami naciskali, bym coś znalazła"

"Ile to ja się nasłuchałam, że skoro jestem dorosła, to mogłabym wreszcie się ogarnąć i wziąć się do jakiejś roboty. No to się wzięłam. Szukałam długo, nie wszędzie mnie chcieli, bo przecież nie mam doświadczenia. Ale w końcu się udało! I co? Jak rodzice dowiedzieli się, co to za praca stwierdzili, że to wstyd. I mam szukać czegoś innego. Takie właśnie mam w nich wsparcie. A wcześniej, przez wiele miesięcy sami marudzili, że powinnam wreszcie coś znaleźć i dokładać się do życia".

"Tyle płacę za wynajem mieszkania na studiach. Mieszkam jak w piwnicy"
"Tyle płacę za wynajem mieszkania na studiach. Mieszkam jak w piwnicy"

"Zawsze marzyłam o tym, żeby studiować w Warszawie. Nie ukrywam, że bardzo mi zależało na tym, żeby wyrwać się już z tej mojej malutkiej wsi i zacząć realizować swoje marzenia o tym, żeby w przyszłości zostać informatyczką. Szybko jednak moje marzenia zderzyły się z rzeczywistością. Aż tyle muszę płacić za wynajem mieszkania! Ledwo wiążę koniec z końcem".

"Idę na komunię bliźniaków. Nie wiem, czy koperta ma być pojedyncza czy podwójna. W końcu impreza jest jedna"
"Idę na komunię bliźniaków. Nie wiem, czy koperta ma być pojedyncza czy podwójna. W końcu impreza jest jedna"

"Szukałam w sieci odpowiedzi na moje pytanie, ale niestety, nie znalazłam nic pomocnego, więc pytam Was. W przyszłą niedzielę idę na komunię do braci bliźniaków. Jestem ich ciocią, ale niezbyt bliską. Chodzi mi o to, ile mam dać w kopercie na komunię. Niby daje się prezent dla dziecka, no ale przyjęło się, tyle, aby za talerzyk się zwróciło. Tylko że ich jest dwóch, a impreza jest jedna, więc koperta pojedyncza? Czy jednak podwoić prezent i dać dwie identyczne koperty. Tylko ile?"

"Przyszła teściowa chce zaśpiewać na naszym ślubie. Przecież ona kompletnie nie ma słuchu"
"Przyszła teściowa chce zaśpiewać na naszym ślubie. Przecież ona kompletnie nie ma słuchu"

"To, że przyszła teściowa nie potrafi śpiewać, to wszyscy wiemy doskonale. Śpiewa na każdym kroku, przy każdej okazji, a kompletnie nie ma słuchu. Sąsiedzi, rodzina i wszyscy co mieli z nią do czynienia, już ją poznali od tej strony. Nikomu to jakoś bardzo nie przeszkadza, jedynie wywołuje uśmiechy lub dziwne miny. W sumie nie przeszkadzało — do momentu, kiedy to teściowa nie oznajmiła, że zaśpiewa w kościele na naszym ślubie i w trakcie wesela też chce dać mały recital. Jak to usłyszałam, to mi głos odebrało. Ale do tego wpadła na jeszcze gorszy pomysł. Jak jej w delikatny sposób wybić to wszystko z głowy?"

"Gdy rozpakowaliśmy prezent ślubny od rodziców, opadły nam ręce"
"Gdy rozpakowaliśmy prezent ślubny od rodziców, opadły nam ręce"

"Moi rodzice pod kościołem złożyli nam życzenia i wręczyli średniej wielkości, dość lekki pakunek w ozdobnym papierze... Był pięknie zapakowany, naprawdę robił wrażenie. Nie miałam pojęcia, co może znajdować się w środku... Wiedziałam tylko, że moi rodzice mają dobry gust i na pewno nie kupiliby nam np. kiczowatych ręczników z naszymi imionami. Różnych rzeczy się spodziewałam, ale nie tego".

"Córka ma 9 lat i chce najnowszego smartfona. Ponoć dzieci w szkole się z niej śmieją"
"Córka ma 9 lat i chce najnowszego smartfona. Ponoć dzieci w szkole się z niej śmieją"

"Moja córka ma dopiero dziewięć lat. Myślałam, że mamy jeszcze czas na to, aby korzystała z najnowszych technologii. Oczywiście ma swój telefon już od dłuższego czasu, zależy nam na tym, aby nie odstawała od rówieśników. Problemem jest to, że jej oczekiwania są coraz większe. Teraz wybrała sobie najnowszego smartfona i oczekuje, że go jej kupimy. Twierdzi, że teraz rówieśnicy w szkole się z niej śmieją, bo ma stary telefon, który już nie jest modny. Co się dzieje z tymi dziećmi?"

„Żona uparła się na papier toaletowy wielokrotnego użytku. Jestem sceptyczny”
„Żona uparła się na papier toaletowy wielokrotnego użytku. Jestem sceptyczny”

"Żona naczytała się sporo o byciu eko. Ja wszystko rozumiem, sortuję śmieci i nie jestem za nadmiernym konsumpcjonizmem. Jednak teraz Kaśka przesadziła. Uparła się, że mamy korzystać z papieru toaletowego wielokrotnego użytku. To chyba lekka przesada? Jestem sceptycznie nastawiony, a ona dokładnie wyjaśniła mi, jak to ma wyglądać w praktyce. Chce, żebym zabierał go nawet ze sobą do pracy. Świat staje na głowie".